Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNadzieja 90 wrote:Cześć dziewczyny , czy któraś tutaj bierze lub brała udział w badaniach klinicznych w Provicie ? Poza dziewczynami ,które są u nas na osobnym forum .
Chciałam Was zapytać ile miałyście mrozakow w tej procedurze z badań bo póki co wychodzi na to, że żadnej mrozaki nie zostają 🙄
Ja brałam udział, miałam trzy mrozaki z podejścia do badań klinicznych, z tego co kojarzę są tu dziewczyny co też mrozaczki maja po badaniach.Nadzieja 90 lubi tę wiadomość
-
Nadzieja 90 wrote:Cześć dziewczyny , czy któraś tutaj bierze lub brała udział w badaniach klinicznych w Provicie ? Poza dziewczynami ,które są u nas na osobnym forum .
Chciałam Was zapytać ile miałyście mrozakow w tej procedurze z badań bo póki co wychodzi na to, że żadnej mrozaki nie zostają 🙄
Ja byłam w badaniach i mam jednego mrożaka:) i także za pierwszym transferem się udało zajść w ciążę.Nadzieja 90 lubi tę wiadomość
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
srebrzysta wrote:Cala a napisz jeszcze ilu osobowe sale po porodzie i przed i czy są łazienki w salach?
Srebrzysta nas dzieli tylko dwa tygodnie więc zawsze możemy na siebie trafic na porodowce 🤣SusieOne lubi tę wiadomość
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
srebrzysta wrote:Honorata to super 😁 a ty jesteś u dr janosz? Ja się trochę martwię odległością bo mam do szpit około 1 godzinę 20 min a wiady jeszcze korki czy coś...
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Nadzieja 90 wrote:Cześć dziewczyny , czy któraś tutaj bierze lub brała udział w badaniach klinicznych w Provicie ? Poza dziewczynami ,które są u nas na osobnym forum .
Chciałam Was zapytać ile miałyście mrozakow w tej procedurze z badań bo póki co wychodzi na to, że żadnej mrozaki nie zostają 🙄 -
Są jeszcze Bejzi z 4 mrozakami i Gruzja z jednym. Obydwie dziewczyny, za drugim podejściem są w ciąży 😊
Nadzieja 90, Bejzi lubią tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Po udanej próbie IVF posiadam niewykorzystany prolutex 10 ampułek . Więcej informacji na maila [email protected] tutaj rzadko się loguję. Gratis mogę dorzucić 4x gonapeptyl (przechowywany w lodówce) i ok 20 szt estrofem.woj. opolskie.Starania od 2013
Czynnik męski - Azoospermia
25.07.18 punkcja ❄️❄️❄️
7.09.18 bhcg 9dpt 279, 11dpt 799, 17dpt 10954 -
sAnsa_28 wrote:Są jeszcze Bejzi z 4 mrozakami i Gruzja z jednym. Obydwie dziewczyny, za drugim podejściem są w ciąży 😊
Czyli jestem megaaa niewydarzona 😒
A Wam dziewczyny gratuluję 🤗😍zamiar ma do Was dołączyć hihiBejzi, Honorata02 lubią tę wiadomość
29lat AMH 3,17
Starania od 2016
04.2019 Decyzja o in vitro
02.06-stymulacja start- słabo
12.06-punkcja, 6 komórek -5 zapłodnionych
17.06-3AA i ... 😍 -
nick nieaktualny
-
srebrzysta wrote:Honorata to super 😁 a ty jesteś u dr janosz? Ja się trochę martwię odległością bo mam do szpit około 1 godzinę 20 min a wiady jeszcze korki czy coś...
Tak u dr. Janosz jestem. Tak samo się martwiłam czy dojadę pani dr. Uspokoila mnie że napewno zdarze dojechać bo przeciętny poród trwa 7 godz. Ja mam jakieś 50km do Bytomia autostradą.srebrzysta, SusieOne lubią tę wiadomość
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
nick nieaktualny
-
srebrzysta wrote:Cala a napisz jeszcze ilu osobowe sale po porodzie i przed i czy są łazienki w salach?
Co do sal w Bytomiu - po porodzie są sale dwuosobowe i chyba jedna lub dwie sale jednoosobowe, ale pobyt w jednoosobowych jest raczej zarezerwowany dla kobiet które rodzą np wcześniaka i muszą dłużej zostać w szpitalu po porodzie itp. Ja po cc pierwsza dobę leżałam na dali pooperacyjnej, potem zostałam spionizowana i przeniesiona na sale dwuosobowa, ale przez całą kolejna dobę byłam w niej sama, akurat nie bylo tłoku i udało mi się zagadać z położna żebym została sama jak mają taką możliwość na następny dzień dopiero przeprowadzili współlokatorke sale są ładne, wyremontowane, łazienka w każdym pokoju - na dwie osoby, prysznic umywalka i WC. Wszędzie czysto i schludnie. Nowe łóżka na pilota, wierzcie mi że po cc to ma duuuuze znaczenie 😂 Jak tylko mnie spionizowali to miałam już Małą cały czas w pokoju, jest taki aneks w którym jest umywalka i blat z przewijakiem, położne mają u siebie w dyzurce duży laktator medela, sterylizator i podgrzewacz do mleka (w razie czego - ja sobie spokojnie dałam radę z kpi bo niestety karmienie piersią tylko z opowieści wydaje się łatwe). Ja akurat miałam swój laktator i wszystkie części, ale zanosilam je tam do sterylizacji po każdym karmieniu i odciąganiu mleka. Jedzenie w miarę spoko jak na szpital, dla kobiet po porodzie nawet nieźle obchody są rano dwa i wieczorem dwa - po jednym do dziecka (przychodzi pediatra/ neonatolog i położna) i do Ciebie (przychodzi ginekolog i położna). Dziecko ma robione obowiązkowe szczepienia, sprawdzany słuch, saturacje, poziom bilirubiny, jest wazone codziennie, wieczorem jest myte przez Panią położną, ciuszki dla dzieci są szpitalne, codziennie przychodzą i dają świeże, jeśli potrzebujesz częściej to też możesz poprosić. Możesz też mieć swoje, ale dla mnie byłoby to średnio wygodne, trzeba by dawać mężowi do prania, prasowania, itd. Maluszki leżą w swoich łóżeczkach na kółkach więc możesz sobie wszędzie pojechać z Maluchem, tzn w ramach oddziału odwiedziny codziennie dopiero od 14 bo rano odbywają się wszystkie obchody i badania. Odwiedzających do pokoju może być chyba jedna osoba w danym momencie do jednej pacjentki, jeśli więcej osób to trzeba wyjechać na korytarz. Jeśli musisz iść na jakieś badanie lub chcesz np. wziąść prysznic a nie ma akurat u Ciebie nikogo w odwiedzinach to możesz na ten czas Malucha podwiezc do dyzurki położnych żeby przypilnowaly.
Sale na oddziale patologii ciazy gdzie czeka się na planowa cc lub leży się jeśli są jakieś powikłania w ciąży to już inna bajka... Ja leżałam na sali czteroosobowej ale bywają większe... Łazienka (kilka prysznicow) i kilka WC na korytarzu dla wszystkich sal, pomieszczenia i sprzęt pamiętają poprzednia epokę, ale za to Panie położne są super codziennie co kilka godzin przychodzą i sprawdzają tętno dzieciaczkow, nawet w nocy, ktg dość często (zależy z czym się tam leży, czasem ktg nawet codziennie).SusieOne lubi tę wiadomość
2017 - Immunologia (cytokiny , allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Cala super wyczerpujacy opis, dzieki. Ja chyba zawitam na oddzial w okolicy 15 lipca. Tez sie zastanawiam nad CC, boje sie komplikacji dla dziecka przy SN. Musze do wtorku powiedziec drJ jaka decyzja.
Jak sie czulas po CC? Doszlas w miare szybko do siebie? A na tej sali poopoeracyjnej przynosza dziecko do karmienia i jakos pomagaja (nie wolno podobno dzwigac glowy...)
I jescze po ilu godzinach jest pionizacja?
A i ile dni na tej patalogii sie jest? Z tego co zrozumialam pania dr w pon bym byla przyjeta a w sr CC.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 16:56
-
Ja miałam cc w Pyskowicach. Najbardziej bolało mnie wkładanie cewnika bo się Pani uczyła. Znieczulenie w kręgosłup nie bolało jak się spodziewałam, potem już nic nie czułam od piersi w dół. Pionizacja po8h pozwolili mi wziąć prysznic umyć zęby i się położyć. Po 24h chodziłam lekko zgarbiona ale już mogłam się poruszać. Przyszłam do szpitala we wtorek, w środę cc a w niedzielę do domku😊😊😊nie było źle ale wiadomo że każdy ma inna wrażliwość na ból 😊😊😊
8lat starań, zmiana lekarza prowadzącego
Serafin Clinic skierowanie na in vitro
Provita in vitro pierwsza próba udana, ciąża mnoga - dr Serafin
Ciaza bliźniacza bez problemów -
Heidi, jak sytuacja ??
Bejzi lubi tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Mag85 wrote:Cala super wyczerpujacy opis, dzieki. Ja chyba zawitam na oddzial w okolicy 15 lipca. Tez sie zastanawiam nad CC, boje sie komplikacji dla dziecka przy SN. Musze do wtorku powiedziec drJ jaka decyzja.
Jak sie czulas po CC? Doszlas w miare szybko do siebie? A na tej sali poopoeracyjnej przynosza dziecko do karmienia i jakos pomagaja (nie wolno podobno dzwigac glowy...)
I jescze po ilu godzinach jest pionizacja?
A i ile dni na tej patalogii sie jest? Z tego co zrozumialam pania dr w pon bym byla przyjeta a w sr CC.
Pamiętaj żeby przez kilka godzin nie dźwigać głowy po znieczuleniu w kręgosłup, mija współlokatorka o tym nie wiedziała i przez cały czas miała tak silne bóle głowy i karku że nie mogla w ogóle głową ruszać, a musiała jeszcze przy tym zająć się dzieckiem...masakra. Ja doszłam do siebie dosyć szybko, ponieważ miałam oba znieczulenia to musiałam leżeć całą dobę, dopiero potem mnie pionizowali. Początek jest najtrudniejszy, ale cały czas podają Ci przeciwbólowe i jeszcze na żądanie w razie czego. Ja już na trzeci dzień byłam na paracetamolu. Jak tylko mnie spionizowali to po kilku godzinach sama wzięłam prysznic, Mała była że mną od momentu jak mnie spionizowali i spokojnie dałam radę się nią zajmować
Ja na patologii byłam od wtorku do niedzieli, w poniedziałek miałam cc. Akurat złożyło się kilka nagłych wypadków na cc i dlatego te kilka dni dłużej. Także nastaw się że w razie czego może wyskoczyć jakąś nieprzewidziana okoliczność. Poza tym miałam ryzyko preeklampsji i moja dr wolała mnie mieć na oku wcześniej w razie czego. Ze szpitala wyszlyśmy obie w piątek, wszystko zależy od poziomu bilirubiny u dziecka no i od Twojego stanu. My na szczęście wyszlyśmy zgodnie z planemWiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 18:06
2017 - Immunologia (cytokiny , allo mlr 0%, lct ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Quiczi, Cala dzieki za odpowiedz
Ja nie jestem bardzo wrazliwa na bol, mam nadzieje ze sie nie przejade,ale herosa wole nie zgrywac.
Cala mamy te sama pania dr, dlatego tez u mnie mysli o CC, moj maz po tej rozmowie w gabinecie nawet slyszec nie chce o SN, wiec chyba klamka zapadla.
Mam nadzieje, ze raz nie bedzie w lipcu takich upalow bo pewnie klimatyzacji nie ma a dwa ze nie bedzie tloku na porodowce i uda sie byc jak najkrocej na tej patologii. Najwazniejsze zeby z Malym bylo wszystko ok. Juz bym chciala byc po.