Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGruzja85 wrote:Dziewczyny u mnie atrakcje!!! W sobotę wystąpiło u mnie krwawienie więc od razu pojechaliśmy do szpitala. Był krwiak przy zarodku i szyjce ale bilo serducho. Zostawili mnie, odstawili acard i podali leki przeciwkokrwawieniu. Dzisiaj mnie wypuscili i w usg wygladalo wszystko dobrze. Nie mógł lekarz znaleźć nawet miejsca po krwiaku choć jeszcze plamienie od czasu do czasu występuje. Dalej leki przeciwkokrwawieniu i wizyta u swojego prowadzącego....było strachu i oby było wszystko już ok!!!
Też to przechodziłam, u mnie było tylko lekkie plamienie, dostałam leki plus nakaz oszczędzania się. Po dwóch tygodniach na kontroli krwiaka już nie było i mam nadzieję że nie pojawi się po raz kolejny. -
Nika15 wrote:Też to przechodziłam, u mnie było tylko lekkie plamienie, dostałam leki plus nakaz oszczędzania się. Po dwóch tygodniach na kontroli krwiaka już nie było i mam nadzieję że nie pojawi się po raz kolejny.36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
nick nieaktualny
-
Nie było mnie w pracy 3 tygodnie. Wracam a od progu moja kierownik pyta: I co jest Pani w tej ciąży?
Mówię: nie.
A ta wyjeżdża z gadka o wyluzowaniu i opowiada o znajomej co jak się zdecydowała na adopcje to dwójkę dzieci urodziła. Końcówkę jej wywodu słyszało dodatkowe 10 osób które stały na korytarzu.
Zajebiscie! Moja rodzina nie wie ale w pracy zdążył mnie obgadać cały zakład pracy. Tam gdzie pracują same baby to tylko zło. Jedna wielka wylęgarnia żmij. Poryczalam się.⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Czyli dokładnie to co ja. I tak biorę oprócz utrogestanu duphaston i prolutex.36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
nick nieaktualnyEwa89_89 wrote:Nie było mnie w pracy 3 tygodnie. Wracam a od progu moja kierownik pyta: I co jest Pani w tej ciąży?
Mówię: nie.
A ta wyjeżdża z gadka o wyluzowaniu i opowiada o znajomej co jak się zdecydowała na adopcje to dwójkę dzieci urodziła. Końcówkę jej wywodu słyszało dodatkowe 10 osób które stały na korytarzu.
Zajebiscie! Moja rodzina nie wie ale w pracy zdążył mnie obgadać cały zakład pracy. Tam gdzie pracują same baby to tylko zło. Jedna wielka wylęgarnia żmij. Poryczalam się.
Nie przejmuj się, wiem że łatwo mówić ale najlepiej poprostu to olać. U mnie w pracy szukają kogoś na moje miejsce i osoba która ma przyjść właśnie za mnie powiedziala mi dosłownie te słowa co ty o kobietach w pracy. Zapytała ile kobiet pracuje w biurze, bo ona nie lubi pracować z kobietami bo są poprostu wredne oczywiście nie wszystkie ale w większości. -
nick nieaktualnyGruzja85 wrote:Czyli dokładnie to co ja. I tak biorę oprócz utrogestanu duphaston i prolutex.
Będzie dobrze, musi być sama to sobie powtarzam😉 chociaż teraz dopadły mnie bóle dolnego odcinka kręgosłupa i znów zastanawianie się czy nic złego się nie dzieje, eh a wizyta dopiero za dwa tygodnie. -
W pracy to są ludzie czasem dokładnie jak Żmije. Nie mówią tego bo chcą pomóc tylko węsza zawsze sensację i materiał na plotki zbierają. U mnie nie ma takiej atmosfery ale w poprzednim miejscu pracy miałam nawet gorzej była taka osoba która potrafiła powiedzieć o koleżance z chorym na serce dzieckiem że to jej wina bo chodziła w ciąży do pracy albo że innej dziecko chore to ma za swoje, bo miała dobre wyniki i się musi równoważyc. Gdybym tego nie słyszała na własne uszy to bym nie uwierzyła, że ktoś tak mówi......
Dlatego trzeba olać i robić swoje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 12:38
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Meggie1 wrote:Dziewczyny, jak mogę sobie wywołać okres? Jestem cykl po nieudanym in vitro i ani widu ani słychu... jak coś to mam Duphaston w domu tylko nie wiem co i jak, może macie z tym jakieś doświadczenie? Nie chcę znowu doktorkowi przeszkadzać telefonem.
Kurcze, a dlaczego chcesz go wywoływać ? Nie lepiej pozwolić organizmowi samemu popracować w jego tempie. W końcu jesteśmy mocno nafaszerowane hormonami. -
Gruzja85 wrote:Dziewczyny u mnie atrakcje!!! W sobotę wystąpiło u mnie krwawienie więc od razu pojechaliśmy do szpitala. Był krwiak przy zarodku i szyjce ale bilo serducho. Zostawili mnie, odstawili acard i podali leki przeciwkokrwawieniu. Dzisiaj mnie wypuscili i w usg wygladalo wszystko dobrze. Nie mógł lekarz znaleźć nawet miejsca po krwiaku choć jeszcze plamienie od czasu do czasu występuje. Dalej leki przeciwkokrwawieniu i wizyta u swojego prowadzącego....było strachu i oby było wszystko już ok!!!
Gruzja 85 -> Gratuluje waleczności -
Dziewczyny zdarzył się cud. Byłam na jutro zapisana do mojego dr na USG przed transferem, ale chciałam zmienić lekarza. Niestety najbliższy termin do GM był na listopad. Dzwoni do mnie przed chwilą provita że zwolniło się miejsce na jutro!!! Jutro idę już do innego lekarza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 12:53
SusieOne, monik123, Bejzi, Cichaa, karolcia35, KateHawke, Luna, N!eb!esk@, njut, Heidi Di, Cala lubią tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Ewa89_89 wrote:Nie było mnie w pracy 3 tygodnie. Wracam a od progu moja kierownik pyta: I co jest Pani w tej ciąży?
Mówię: nie.
A ta wyjeżdża z gadka o wyluzowaniu i opowiada o znajomej co jak się zdecydowała na adopcje to dwójkę dzieci urodziła. Końcówkę jej wywodu słyszało dodatkowe 10 osób które stały na korytarzu.
Zajebiscie! Moja rodzina nie wie ale w pracy zdążył mnie obgadać cały zakład pracy. Tam gdzie pracują same baby to tylko zło. Jedna wielka wylęgarnia żmij. Poryczalam się.
Niestety, tak to się pracuje z babami..... ale teraz to chyba najlepiej nic już nie mówić w temacie, to same przestaną. Współczuję Ci takiej atmosfery.
Może następnym razem, zrób tak jak ja - po prostu nic nie mów. U mnie wiedzą tylko, że mam problemy ginekologiczne i to wszystko.
<tulasek> dla Ciebie -
Może macie racje dziewczyny ale mam ochotę coś im powiedzieć, że dziękuje, że o moim prywatnych sprawach nie omieszkały rozmawiać z przełożona. No ale z drugiej strony siedzę z nimi w jednym pokoju przez 8h to jakoś żyć trzeba. Uspokoję się i oleje. Chociaż od rana serce mi wali jak młot a ręce trzęsą się ze zdenerwowania. Jest mi cholernie przykro.
Ale przed chwila usłyszałam dobre słowo i już mi lepiej. Dziewczyna przyszła nowa, a że ja tez niedawno byłam nowa to w tej wylęgarni żmij starałam się jej pomoc No i dzisiaj dostałam podziękowania mówiła, że gdyby nie ja to zwolniłaby się po kilku dniach i że będę mnie było smutno także chociaż jedna dobra dusza w tym babskim gronie.evkill, SusieOne, monik123, karolcia35, Cala lubią tę wiadomość
⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
evkill wrote:Dziewczyny zdarzył się cud. Byłam wczoraj zapisana do mojego dr na USG przed transferem, ale chciałam zmienić lekarza. Niestety najbliższy termin do GM był na listopad. Dzwoni do mnie przed chwilą provita że zwolniło się miejsce na jutro!!! Jutro idę już do innego lekarza.
evkill, Bejzi lubią tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
evkill wrote:Z tego co czytałam to do 12 TC niestety.
Kurczę ale jestem z tylu z czytaniem forum ale właśnie jestem na urlopie z mężem i znajomymi i nie mam czasu.
Pozdrawiam was bardzo i trzymam za wszystkie bardzo mocno kciuki.&&&&KateHawke, N!eb!esk@ lubią tę wiadomość
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
Meggie1 wrote:Dziewczyny, jak mogę sobie wywołać okres? Jestem cykl po nieudanym in vitro i ani widu ani słychu... jak coś to mam Duphaston w domu tylko nie wiem co i jak, może macie z tym jakieś doświadczenie? Nie chcę znowu doktorkowi przeszkadzać telefonem.
Ewa89_89 lubi tę wiadomość
-
J_usta wrote:evkill - który lekarz wcześniej Cie prowadził ?moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"