Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Meggie1 wrote:U mnie tylko kariotypy. Wyszły dobrze i dalej już nie kazali nic robić.
Dzięki Meggie ❤️
Meggie1, Pia88 lubią tę wiadomość
- Leczenie od kwietnia 2018 Angelius-Katowice
- wrzesień 2018 laparo+ histero
- endometrioza III st
- hashimoto + insulinooporność
- mąż ok
1 IVF - styczeń 2019 : 4 komórki / 2 dojrzałe/ 1 zarodek/ 1 nie doczekał mrożenia. Beta 0.
2 IVF - sierpień 2019 : 3 komórki/ 1 zarodek/brak transferu.
3 IVF - styczeń/luty 2020: 2 komórki/2 zarodki 4A, 4B/transfer dwóch zarodków w 3 dobie/ beta 8dpt - 0,59, 12dpt - 38,5, 14dpt- 2,70
((
- Marzec 2020 - nadzieja w dr MP
4 IVF , 5 IVF również nieudane, beta < 1.
Czerwiec 2022 Reprofit Ostrava - Az ( zarodek przebadany)-beta < 1.
21 .11.22 Reprofit Ostrava - Az ( zarodek nieprzebadany):
- 7dpt beta 79,80
- 9 dpt beta 182,50
- 11 dpt beta 442,50 -
Wow Wow!!!! Gratulacje !!!! Ale niespodzianka 😊😊😊😊Ptaszyna1 wrote:Od kilku miesiecy jestem mama ❤
Moi znajomi w tamtym roku też chcieli zaadaptować jedno dziecko ale ten chłopczyk który miał do nich "trafic" ma brata więc zdecydowali że wezmą oboje !! I tak zostali rodzicami dwójki wspaniałych chłopców w wieku 3 i 6 lat
teraz są szczęśliwa kochająca się rodzina. Aż miło na nich patrzeć. ❤
Pia88, Karola84, didik34, SusieOne, bz10, Berbeć. lubią tę wiadomość
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
nick nieaktualnyOd pierwszej wizyty w osrodku do telefonu minelo 1.5 rokuLinka2019 wrote:Czy mogłabyś napisać ile trwała cała procedura tzn. ile szkolenie i ile czekaliście na tekefon, że jest dla Was dzieciaczek?
Pozdrawiam!
Samo szkolenie trwalo miesiac.
Pia88, Karola84, SusieOne, Trasti, Berbeć., Heidi Di, Linka2019 lubią tę wiadomość
-
Wow 🌷🌷🌷Honorata02 wrote:Wow Wow!!!! Gratulacje !!!! Ale niespodzianka 😊😊😊😊
Moi znajomi w tamtym roku też chcieli zaadaptować jedno dziecko ale ten chłopczyk który miał do nich "trafic" ma brata więc zdecydowali że wezmą oboje !! I tak zostali rodzicami dwójki wspaniałych chłopców w wieku 3 i 6 lat teraz są szczęśliwa kochająca się rodzina. Aż miło na nich patrzeć. ❤
Pia88 lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Dziewczyny to piękny gest ze sa pary które chcą adoptować dziecko i dam mu miłość, szczęśliwy dom, poczucie bezpieczeństwa.
Pia88 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyO.to mój jest rok mlodszy! My dopiero rok po.slubie, ale niestety mój nie chce jeszcze o tym myśleć, ale mam nadzieję, że to kwestia czasu... a ja juz mam dość in vitro. nie wiem dlaczego, ale mam wewnętrzne przeczucie, ze gdzieś tam czeka na mnie dziecko i ze tak ma byc właśniePtaszyna1 wrote:Berbec, maks roznica wieku miedzy rodzicem a dzieckiem wynosi 40 lat. Do 40tych urodzin macie szanse nawet na niemowle
W wieku np 44 lat najmlodsze dziecko jakie beda mogli Wam zaproponowac (ohydnie to brzmi) bedzie mialo 4 lata. Zwykle osrodki biora pod uwage wiek mlodszego z malzonkowWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 12:32
Pia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo nie jest droga dla kazdego i nie kazdy jest w stanie zrozumiec adopcje. To tak jak z ivf. Ja podeszlam do ivf aby kiedys nie miec zalu do siebie ze nie sprobowalam. 1 procedura i koniec. Nie wyobrazam sobie robic ich kilka- co swojego czasu spotkalo sie tu z wielkim oburzeniem.Berbeć. wrote:O.to mój jest rok mlodszy! My dopiero rok po.slubie, ale niestety mój nie chce jeszcze o tym myśleć... a ja juz mam dość in.vitro. nie wiem dlaczegox ale mam.wewnętrzne przeczuciex ze gdzieś tam czeka na mnie jakies dziecko i ze tak ma byc właśnie
Dla mnie to nie jest piekny gest bo zdecydowalam sie na adopcje z egoizmu- chcialam byc po prostu mama. Jest tak wiele chetnych ludzi na adopcje, a tak malo dzieci ktore do adopcji moga trafic ze w niektorych osrodkach czeka sie nawet po 5 lat. W niektorych przyjmuja juz tylko pary bezdzietne, albo ze stazem minimum 5 lat. Wszystko po to aby bylo jak najmniej par. Decydujac sie na adopcje nie pomaga sie "biednej sierotce". Jest tyle par ktore czeka.. jest tyle par ktore to wlasnie przez te dzieci sa ratowane, nie odwrotnie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 12:40
Pia88, Amilka lubią tę wiadomość
-
Hej, dziewczyny, dawno mnie tu nie było, nie wiem czy ktokolwiek mnie kojarzy, bo nie udzielałam się za dużo Od razu na wstępie gratuluję wszystkim "ciężarówkom". Świadomość, że są dziewczyny, którym się udało po długiej i trudnej walce, jest pokrzepiająca. Ja kończę branie Diphereline po dwóch miesiącach i w końcu zaczynam stymulację. Mam nadzieję, że hodowanie pęcherzyków pójdzie gładko - generalnie z owulacjami nie miałam jakichś problemów, ale nie wiem czy to w ogóle ma jakieś znaczenie przy sztucznej stymulacji... Czy jest na sali jakaś staraczka na tym samym etapie starań z IV? Jak często jeździłyście na monitoring w tym czasie?
Pia88, Bejzi lubią tę wiadomość
Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
nick nieaktualnyPtaszyna1 wrote:To nie jest droga dla kazdego i nie kazdy jest w stanie zrozumiec adopcje. To tak jak z ivf. Ja podeszlam do ivf aby kiedys nie miec zalu do siebie ze nie sprobowalam. 1 procedura i koniec. Nie wyobrazam sobie robic ich kilka- co swojego czasu spotkalo sie tu z wielkim oburzeniem.
Dla mnie to nie jest piekny gest bo zdecydowalam sie na adopcje z egoizmu- chcialam byc po prostu mama. Jest tak wiele chetnych ludzi na adopcje, a tak malo dzieci ktore do adopcji moga trafic ze w niektorych osrodkach czeka sie nawet po 5 lat. W niektorych przyjmuja juz tylko pary bezdzietne, albo ze stazem minimum 5 lat. Wszystko po to aby bylo jak najmniej par. Decydujac sie na adopcje nie pomaga sie "biednej sierotce". Jest tyle par ktore czeka.. jest tyle par ktore to wlasnie przez te dzieci sa ratowane, nie odwrotnie..
No ja bym musiała zrobic kolejną procedurę, zbadać zarodki i.PRZEJŚĆ OPERACJE usuwania lub chociaz odciecia jajowodowx gdzie jajuz jestempo kilku operacjach i kolejna jest dla mnie ryzykowna. No i nie chce tego, po prostu nie chcę. Jak o tym myślę x ze znowu musze tam.jechac za jakis czas to az mi sie niedobrze robi.
Jak myślę o adopcji to mi się od razu lżej na sercu robi. Moglabym.juz dzisiaj jechać do ośrodka.
Dziękuję, ze podzielilas się swoją historią ❤Ogromnie budujące to dla mnie jest 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 12:56
Pia88, Trasti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej : ) ja Cię pamiętamm_d_f wrote:Hej, dziewczyny, dawno mnie tu nie było, nie wiem czy ktokolwiek mnie kojarzy, bo nie udzielałam się za dużo Od razu na wstępie gratuluję wszystkim "ciężarówkom". Świadomość, że są dziewczyny, którym się udało po długiej i trudnej walce, jest pokrzepiająca. Ja kończę branie Diphereline po dwóch miesiącach i w końcu zaczynam stymulację. Mam nadzieję, że hodowanie pęcherzyków pójdzie gładko - generalnie z owulacjami nie miałam jakichś problemów, ale nie wiem czy to w ogóle ma jakieś znaczenie przy sztucznej stymulacji... Czy jest na sali jakaś staraczka na tym samym etapie starań z IV? Jak często jeździłyście na monitoring w tym czasie?
Trzymam kciuki za pomyślną stymulację ! generalnie jej powodzenia nie wiązałabym z owulacjami w comiesięcznych cyklach. Bardziej istotna będzie reakcja na leki, dobrze dobrana dawka, na pewno też amh. Trzeba być dobrej myśli Na monitoringu będziesz kilka razy. 1 raz gdzieś po około 4 zastrzykach i potem co dwa, 3 dni zależnie od decyzji lekarza i wielkości jajec
Pia88 lubi tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
nick nieaktualnyMoze maz kiedys sie otworzy na mysl o adopcji. Moj maluch teraz spi na moim brzuchu. Wywrocil caly nasz swiat do gory nogami! Moj maz na poczatku tez nie byl gotowy na adopcje, po kilku miesiacach nieporuszania tematu sam powiedzial ze chce jechac do osrodka. A teraz? Teraz jest tak totalnie zakochany w naszym dziecku, ze nawet nie sposob tego opisac slowami.Berbeć. wrote:No ja bym musiała zrobic kolejną procedurę, zbadać zarodki i.PRZEJŚĆ OPERACJE usuwania lub chociaz odciecia jajowodowx gdzie jajuz jestempo kilku operacjach i kolejna jest dla mnie ryzykowna. No i nie chce tego, po prostu nie chcę. Jak o tym myślę x ze znowu musze tam.jechac za jakis czas to az mi sie niedobrze robi.
Jak myślę o adopcji to mi się od razu lżej na sercu robi. Moglabym.juz dzisiaj jechać do ośrodka.
Dziękuję, ze podzielilas się swoją historią ❤Ogromnie budujące to dla mnie jest 😊
Nie urodzilabym sobie ani piekniejszego, ani madrzejszego ani bardziej swojego dziecka niz to ktore teraz tule w ramionach!
Kazdej z Was zycze aby znalazla swoja droge do upragnionego macierzynstwa. Czy to przez ivf, adopcje zarodka czy adopcje dziecka. Byleby Wam to nieprzyslonilo swiata!
Pozdrawiam! Do nastepnego razu
Heidi Di, bz10, didik34, Berbeć., monik123, Pia88, Meggie1, Amilka, Wisienka39*, Honorata02, N!eb!esk@ lubią tę wiadomość
-
sAnsa_28 wrote:hej : ) ja Cię pamiętam
Trzymam kciuki za pomyślną stymulację ! generalnie jej powodzenia nie wiązałabym z owulacjami w comiesięcznych cyklach. Bardziej istotna będzie reakcja na leki, dobrze dobrana dawka, na pewno też amh. Trzeba być dobrej myśli Na monitoringu będziesz kilka razy. 1 raz gdzieś po około 4 zastrzykach i potem co dwa, 3 dni zależnie od decyzji lekarza i wielkości jajec
Wow, błyskawiczna odpowiedź Dziękuję! Kurczę, chyba najgorsze będą te monitoringi, a raczej dojazdy, żeby je przeprowadzić. 
Niestety nie mam samochodu i muszę się tłuc komunikacją miejską, ble. No, ale cóż, wytrzymałam dwa miesiące "menopauzy", to wytrzymam i dojazdy
Pia88 lubi tę wiadomość
Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
Dla,mnie jest to wielki dar bo nie każda para zaadoptuje obce dziecko , dziecko ktore moze mieć jakąś przeszlosc w zależności ile ma lat i gdzie było wychowywane. To tak samo jak z AZ nie każda para sie tez zdecyduje na to. To trzeba odwagi , trzeba czuć to.
Dla mnie to nie bylo egoizmem ze poszłam do ośrodka i przeszłam szkolenie by być mama. To szansa mieć dom, dziecko i wiele miłości. Rodzina najważniejsza.
Wiadomo duzo par chce mieć swoje biologiczne dziecko i stara sie dalej przechodząc procedury, zabiegi itp. Jednak wiadomo roznie jest w życiu. Dla nas adopcja była i jest ważna. Ja z niej nie zrezygnowałam. Póki co nas zawiesili. Pierwszeństwo maja pary które nie maja dzieci i tak ma być.
bz10, Bejzi, Cala lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:Dla,mnie jest to wielki dar bo nie każda para zaadoptuje obce dziecko , dziecko ktore moze mieć jakąś przeszlosc w zależności ile ma lat i gdzie było wychowywane. To tak samo jak z AZ nie każda para sie tez zdecyduje na to. To trzeba odwagi , trzeba czuć to.
Dla mnie to nie bylo egoizmem ze poszłam do ośrodka i przeszłam szkolenie by być mama. To szansa mieć dom, dziecko i wiele miłości. Rodzina najważniejsza.
Wiadomo duzo par chce mieć swoje biologiczne dziecko i stara sie dalej przechodząc procedury, zabiegi itp. Jednak wiadomo roznie jest w życiu. Dla nas adopcja była i jest ważna. Ja z niej nie zrezygnowałam. Póki co nas zawiesili. Pierwszeństwo maja pary które nie maja dzieci i tak ma być.
Ja podchodząc do in vitro miałam w głowie plan A czyli walka do skutku z in vitro aż sił i pieniędzy starczy, plan B - adopcja zarodka lub komórki dawczyni w Czechach plan C - życie w dwójkę i jeżdżenie po świecie. Zwyczajnie adopcja nigdy nie była moją drogą i nie zdecydowałabym się na nią gdyż wiem że nie udźwignęłabym tego. Mimo tego że wokół nas jest para która adoptowała dziewczynkę i widać że była to dla nich najlepsza decyzja życiowa. Ale to trzeba czuć. A moja przyjaciółka nawet nie bierze pod uwagę adopcji zarodka albo dziecko będzie ich genetyczne albo nie będą mieć w ogóle dzieci. Każdy z nas jest inny ...
karolcia35, Pia88, lipcowka86, N!eb!esk@ lubią tę wiadomość
36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
Jak pytałam Panie mówiły , ze nawet do półtora miesiąca.Franiczka wrote:Dziewczyny po jakim czasie w AP miałyście do odbioru wyniki kariotypu? Moich nadal nie ma, a to już 6 tygodni 😐
Pia88 lubi tę wiadomość
- Leczenie od kwietnia 2018 Angelius-Katowice
- wrzesień 2018 laparo+ histero
- endometrioza III st
- hashimoto + insulinooporność
- mąż ok
1 IVF - styczeń 2019 : 4 komórki / 2 dojrzałe/ 1 zarodek/ 1 nie doczekał mrożenia. Beta 0.
2 IVF - sierpień 2019 : 3 komórki/ 1 zarodek/brak transferu.
3 IVF - styczeń/luty 2020: 2 komórki/2 zarodki 4A, 4B/transfer dwóch zarodków w 3 dobie/ beta 8dpt - 0,59, 12dpt - 38,5, 14dpt- 2,70((
- Marzec 2020 - nadzieja w dr MP
4 IVF , 5 IVF również nieudane, beta < 1.
Czerwiec 2022 Reprofit Ostrava - Az ( zarodek przebadany)-beta < 1.
21 .11.22 Reprofit Ostrava - Az ( zarodek nieprzebadany):
- 7dpt beta 79,80
- 9 dpt beta 182,50
- 11 dpt beta 442,50 -
nick nieaktualny
