Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nieźle😀Berbeć. wrote:No szok szok szok!!! Nie była właśnie. Pierwsza betę miała 120! Jeszcze i takich wartościach to ja nie słyszałam*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
nick nieaktualnyFrelcia_na_tymczasie wrote:No właśnie chyba. Wiec niewiadomo ale z drugiej strony to tak jakby 10 dpo. Wiec jeszcze czas. Ale już mnie wszystko wkurwia 😱
Ja szału po transferze dostawałam. Te hormony działają na mnie jak płachta na byka. W ciąży to bym się chyba wykończyła. -
Mi Pan doktor wczoraj mówił,że pewniejsze te bety trzycyfrowe aczkolwiek też gwarancji nie dają. Ja cieszę się,że zrobiłam tak wcześnie,bo było czarno na białym widać,że rosła. Gdybym zrobiła 12dpt jak miałabym zlecone dostałabym wynik 5 może i bym nic nie wiedziała. Nast razem zrobię tak samo.Luna wrote:Dokładnie, też wiedziałam że tak się zdarza ale żeby tak często, niewiem czy to jakaś kumulacja czy taki okrutny zbieg okoliczności że tyle bet było a potem... 😢Jestem przerażona, straszne to wszystko
Berbeć., Luna lubią tę wiadomość
*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
No okres po transferze jest najgorszy 😨cała procedurę przeszłam lekko,ale potem😨jeszcze na L4🙈nie mogłam się na niczym skupić tylko ciągle o tym myślałam. A jak już zaczęłam bety robić i to czekanie....Berbeć. wrote:Ja szału po transferze dostawałam. Te hormony działają na mnie jak płachta na byka. W ciąży to bym się chyba wykończyła.*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
nick nieaktualnyDziewczyny wiem ze ostatnio duzo sie podzialo a raczej nie podzialo sie tak jak powinno wiec patrzac na te hiestorie nie sposob myslec jak bedzie ze mna i lrzechodze na strategie pieprzyc to wszystko.... fajne to a dzisiaj tez mnie cos rozklada jest mi strasznie zimno wiec pieprze to wszystko i ide jeszcze spac na 1 h
xagax lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyxagax wrote:No okres po transferze jest najgorszy 😨cała procedurę przeszłam lekko,ale potem😨jeszcze na L4🙈nie mogłam się na niczym skupić tylko ciągle o tym myślałam. A jak już zaczęłam bety robić i to czekanie....
Ja po transferze a nie po okresie. Teraz jak wkoncu dostalam to już super się czuje. Mnie estrofem chyba tak wykańcza psychicznie -
Ja też tym jestem najbardziej załamana. Myślałam, że jak już zaskoczy to spadki sa w dużo mniejszym stopniu... Ciągle się zastanawiam jaka może być przyczyna niskiej bety. Przyrost był ok, ale poziom dużo niższy niz u innych na tym etapie.Berbeć. wrote:Strasznie . Udało się tylko Cynthii. A podchodziło nas 7 (?) Ja, Evkill, Ty, Śnieżka, Karola, Iga.. jeszcze ktoś chyba. Najgorsze to te spadające bety. Nie sądziłam że to jest aż tak częste.
Wszystkie będziemy podchodzic do kolejnych prób? Macie jakiś plan co robić?AP od 8/2019
POF - procedura z KD
1/2020 - ❄ - bez reakcji 😑
2/2020 - ❄ - cb 😢
4/2020 - ❄ - 😢😢😢
8/2020 ♥️🤰BOY
04/2021 Witamy na świecie 👨👩👦
❄ Oddany do adopcji -
nick nieaktualnyI_ga wrote:Ja też tym jestem najbardziej załamana. Myślałam, że jak już zaskoczy to spadki sa w dużo mniejszym stopniu... Ciągle się zastanawiam jaka może być przyczyna niskiej bety. Przyrost był ok, ale poziom dużo niższy niz u innych na tym etapie.
Wszystkie będziemy podchodzic do kolejnych prób? Macie jakiś plan co robić?
Ja teraz antyki i suple i druga procedura. Chociaż waham się bo nie ufam już mojej dr. Spieprzyła mi wszystko do tej pory. Dziewczyny u mnie x kliniki zachodzą jak grzyby po deszczu a u mnie zbagatelizowala wodniaki.
Nie mam niestety pomysłu na innego lekarza.
Także moje nastawienie jest takie sobie do tego wszystkiegoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 09:35
-
nick nieaktualnyPrzyczyna niskiej bety jest najprawdopodobniej problemwm zagniezdzenia cos sie zadzialo tak to juz jest inni raz sie dupna po pijaku maja dziecia inni tyle lat starania i dupa blada pieprzyc to wszystko.... ja dzisiaj wieczorem ide na impreze postanowilismy ze oboje pijemy.I_ga wrote:Ja też tym jestem najbardziej załamana. Myślałam, że jak już zaskoczy to spadki sa w dużo mniejszym stopniu... Ciągle się zastanawiam jaka może być przyczyna niskiej bety. Przyrost był ok, ale poziom dużo niższy niz u innych na tym etapie.
Wszystkie będziemy podchodzic do kolejnych prób? Macie jakiś plan co robić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 09:37
-
nick nieaktualnyDo kogo chodzisz? U mnie w pracy to sie smieja ze laski zachodza przez podtarcie recznikiem takie zarty ktore mniebtez niby powinny bawic ...Berbeć. wrote:Ja teraz antyki i suple i druga procedura. Chociaż waham się bo nie ufam już mojej dr. Spieprzyła mi wszystko do tej pory. Dziewczyny u mnie x kliniki zachodzą jak grzyby po deszczu a u mnie zbagatelizowala wodniaki.
Nie mam niestety pomysłu na innego lekarza.
Także moje nastawienie jest takie sobie do tego wszystkiegoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 09:37
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySamos88 tymczasowo;) wrote:Przyczyna niskiej bety jest najprawdopodobniej problemwm zagniezdzenia cos sie zadzialo tak to juz jest inni raz sie dupna po pijaku maja dziecia inni tyle lat starania i dupa blada pieprzyc to wszystko.... ja dzisiaj wieczorem ide na impreze postanowilismy ze oboje pijemy.
Albo chory zarodek 🙁 to przykre wiem. My teraz będziemy badać. Nie będę jeździć jak głupia i robić bez sensu transfery jak w moim wieku większość to pewnie niedobrych zarodków jest -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZrobisz jak uważasz, ale z tego co widzę to miałaś problemy z wodniaka i i chyba nadal je masz? Najpierw uporalabym się z wodniakami. Nie wiem jaka masz rezerwę, ale moja koleżanka miała taki plan. Najpierw stymulacja, aby na tej rezerwie wyhodować jak najwięcej zarodkow. Następnie usunięcie/zamknięcie jajowodów. Następnie transfer.Berbeć. wrote:Albo chory zarodek 🙁 to przykre wiem. My teraz będziemy badać. Nie będę jeździć jak głupia i robić bez sensu transfery jak w moim wieku większość to pewnie niedobrych zarodków jest
Nie jest powiedziane, że w Twoim przypadku wina są zarodki ze względu na wiek.
aurola lubi tę wiadomość
-
Mi Pan doktor powiedział,że jak podejdę do nast procedury to proponuje badanie zarodków.Berbeć. wrote:Albo chory zarodek 🙁 to przykre wiem. My teraz będziemy badać. Nie będę jeździć jak głupia i robić bez sensu transfery jak w moim wieku większość to pewnie niedobrych zarodków jest*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
Przecież się nie przyzna. Aga on mi podał 6 dniowego zarodka po braniu luteiny przez 3 dni. Po za tym ja się nie godziłam na eksperymentowanie na mnie. Od razu mu mówiłam że powinnam mieć długi protokół, tak mi radził dr przybycien a on nie uparł na krótki na bal się przestymulowania. Już pomijając to że podczas stymulacji byłam u 3 różnych lekarzy bo go ciągle nie było.xagax wrote:Hmm zawsze tak mówią,że pierwsza procedura to taka próba 😏A co za drugim razem zmieniliście,że jednak 3 zarodki były?Dr M. mówił wprost,że skopana stymulacja czy to twoje odczucie?U nas za pierwszym razem było tylko 2 mln plemników i to ewidentnie była przyczyna,ale kurcze teraz było 40 mln i 17 mln przeszło przez fertil chip czyli było z czego wybierać.
A z dr M nie rozmawiałam na temat stymulacji bo na razie robiliśmy transfer yWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 09:59
Berbeć. lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySkoro testy wychodzą Ci pozytywne, zaszłas w ciążę naturalnie to chyba nie jest to decyzja na teraz, oczywiście zrobisz jak uważasz.Berbeć. wrote:Test ci wyszedł pozytywny a ty o KD piszesz 🤦
Wg mnie w Twoim przypadku coś dzieje się z odrzuceniem zarodka i samym procesem jego zagnieżdżenia. Rozumiem, że wszystkie u dr M ufacie mu i ok tak powinno być względem swojego lekarza.
Ale wg mnie trzeba szerzej spojrzeć na problem immunologiczne. Ja rozumiem, że są tu dziewczyny, którym leczenie nie pomogło, ale jest masa masa dziewczyn, które walczyły długo, a immunologia i leczenie pomogły.
Jestem u dr MP i ona po 2 nieudanym transferze uważała, że kolejny transfer jest strata zarodkow i należy wybrać się do immunologa.
Dr M jest wybitnym specjalista ale z tego co widzę nie jest przychylny leczeniu.
Może warto samemu zawalczyć i nie mówię tutaj o robieniu czegoś wbrew sobie. Dla kogoś immunologia może nie być przeszkodą i pewnie nawet o tym nie wie, że coś jest nie tak, a dla drugiej osoby leczenie jest strzałem w dziesiątkę.
