X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3005 2041

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śnieżka90 wrote:
    A co pomogło? Ach trochę mnie to zmartwiło.

    Hmmm tego nikt pewno nie wiem ...

    Po diagnostyce immuno, z której nie wiele wyszło, miałam włączone leki na niedoczynność tarczycy i IO.
    Przy procedurze w Provicie mieliśmy zastosowany PICSI + fertil chip ( obniżone HBA i lekko podwyższona fragmentacja) dodatkowo miałam stymulacje na długim protokole. Do transferu miałam Embrioglue i kroplówkę Tractocile.

    Ja po drugim nieudanym transferze z pierwszej procedury przekopałam całą immuno bo przecież coś musiało być na rzeczy .... jak się okazało wydałam kupę kasy i nie pojawiła się żadna nowa przyczyna...

    Na chwilę obecną jestem zdania, że jeśli wcześniej nigdy nie udało się zajść w ciążę to trzeba czekać na właściwy zarodek...

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Śnieżka90 Autorytet
    Postów: 1394 1062

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    Hmmm tego nikt pewno nie wiem ...

    Po diagnostyce immuno, z której nie wiele wyszło, miałam włączone leki na niedoczynność tarczycy i IO.
    Przy procedurze w Provicie mieliśmy zastosowany PICSI + fertil chip ( obniżone HBA i lekko podwyższona fragmentacja) dodatkowo miałam stymulacje na długim protokole. Do transferu miałam Embrioglue i kroplówkę Tractocile.

    Ja po drugim nieudanym transferze z pierwszej procedury przekopałam całą immuno bo przecież coś musiało być na rzeczy .... jak się okazało wydałam kupę kasy i nie pojawiła się żadna nowa przyczyna...

    Na chwilę obecną jestem zdania, że jeśli wcześniej nigdy nie udało się zajść w ciążę to trzeba czekać na właściwy zarodek...
    Dałaś mi trochę nadzieji .

    Choć mogę przypuszczać, że u mnie powód poronienia był związany z mutacja - zawsze ciężko mi pobrać krew bo taka gęsta.

    Śnieżka
    Aniołek- 10 tc [*] 2019
    Aniołek- 7 tc [*]2021
    Aniołek- cb 2022
    Aniołek-cb 2025
    Starania od 08.2016

    I dla Nas zaświeci słońce...
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3005 2041

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śnieżka90 wrote:
    Dałaś mi trochę nadzieji .

    Choć mogę przypuszczać, że u mnie powód poronienia był związany z mutacja - zawsze ciężko mi pobrać krew bo taka gęsta.

    Którą masz mutację??
    Ja mam obie MTHFR i Pai, wszystkie heterozygoty... Ciąża bez acardu i heparyny...

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    Którą masz mutację??
    Ja mam obie MTHFR i Pai, wszystkie heterozygoty... Ciąża bez acardu i heparyny...

    Mnie np genetyk mówił, że tylko mutacje homo są wskazaniem do Acardu. Hetero nie 🤷 Ale często na forum widzę, że nawet przy hetero dziewczyny biorą Acard. I bądź człowieku mądry :-)

    Śnieżka90 lubi tę wiadomość

  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3005 2041

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RudaKita wrote:
    Mnie np genetyk mówił, że tylko mutacje homo są wskazaniem do Acardu. Hetero nie 🤷 Ale często na forum widzę, że nawet przy hetero dziewczyny biorą Acard. I bądź człowieku mądry :-)

    Wiem o tym doskonale, ilu lekarzy tyle zdań.
    Stając się pacjentką GM miałam jedno założenie, zdaję się na niego i nie kombinuje nic na boku. Tak też zrobiłam, nie wiem co by było gdyby się nie udało i jakie bym teraz miała zdanie oraz dokąd zawiodły by mnie dalsze postępowanie, ale tego mam nadzieje się juz nie dowiem ;)

    RudaKita lubi tę wiadomość

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Śnieżka90 Autorytet
    Postów: 1394 1062

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    Którą masz mutację??
    Ja mam obie MTHFR i Pai, wszystkie heterozygoty... Ciąża bez acardu i heparyny...
    V R2 hetero.

    Poczekam na resztę badań.
    Zaznacze, że to naturalna ciąża na stymulacji przez PCOS i jeden jajowod.

    Śnieżka
    Aniołek- 10 tc [*] 2019
    Aniołek- 7 tc [*]2021
    Aniołek- cb 2022
    Aniołek-cb 2025
    Starania od 08.2016

    I dla Nas zaświeci słońce...
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3005 2041

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śnieżka90 wrote:
    V R2 hetero.

    Poczekam na resztę badań.
    Zaznacze, że to naturalna ciąża na stymulacji przez PCOS i jeden jajowod.

    Jeśli się nie mylę to V R2 jest wskazaniem do stosowania heparyny, tym bardziej teraz po poronieniu. Musisz dopytać lekarza...

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    N!eb!esk@ wrote:
    A wiesz jak się tym paskudztwem Zaraża? Od chorego dorosłego się mogło przyplątać?
    Oczywiście:) Mówi się też, że jest to choroba przedszkolanek, bo od dzieci najszybciej, a one od siebie wzajemnie.
    Większość ludzi nawet nie wie że przez to przechodziło i nigdy się zapewne nie dowie.
    Jeśli nie chorowałaś a jesteś narażona na pracę w dużych skupiskach ludzi, warto podeprzeć się tym argumentem w celu wystawienia L4 przynajmniej do 20 tygodnia, a już bezwględnie w 1 trymestrze:)
    Pozdrawaim

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śnieżka90 wrote:
    Dziewczyny, dostałam wyniki z alloMLR i LCT.
    Allo - hamowanie 23 %
    LCT- nie stwierdzono obecności przeciwciał cytotoksycznych przeciwko wyizolowanym limfocytom dawcy

    Niech mi ktoś powie co to znaczy... 🙁

    Paśnik twierdzi że allo od 25% jest w miarę okey. Czyli u ciebie jest w miarę w porządku. Zarodek ma ochronę. Robiłaś cytokiny? Il10 koreluje z allo.
    Lct- nie wytworzyłaś podczas poronienia przeciwciał przeciwko mężowi, więc twój organizm toleruje materiał męża jak dotychczas😎

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z moich statystyk na fejsie w grupie mthfr wynika że zazwyczaj przy mutacjach pierwsza ciąża jest udana bez leków. Wydaje się że jednak ciąża może uruchamiać kaskadę zmian w organiźmie „aktywując” mutację (nie u każdego posiadacza będzie ona aktywna) i kolejne ciąże kobiety ronią (nawet przy hetero) dopóki nie zastosują odpowiedniego kwasu metylowanego, b12 i b6 oraz heparyny i acardu. Wówczas sporo z nich donaszała ciąże.
    Jak widać wszystko zależy od historii danej kobiety i szczególowego wywiadu, a lekarze swoje:) „bo Towarzystwo Ginekologiczne nie zaleca bla bla bla”. I bądź tu mądry i sprzeczaj się z ginem🤔😒😤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2020, 14:29

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • Trasti Autorytet
    Postów: 4403 1194

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ze masz teraz takie allo mlr to nie znaczy ze w ciazy nie rosnie a i tak nie jest zlee. A lct tzn ze jakbys sie zdecydowala to mozesz byc szczepiona mezem

    bl9c9vvjirf1bxzu.png

    Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20

    Mama 4 aniołków
    11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
    6 lat oczekiwania na 2 cud
    2iui nieskutczne ..
    mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
    niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% :( nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
    Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)
  • Śnieżka90 Autorytet
    Postów: 1394 1062

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    Jeśli się nie mylę to V R2 jest wskazaniem do stosowania heparyny, tym bardziej teraz po poronieniu. Musisz dopytać lekarza...
    Już po owulacji mam zalecenia do stosowania heparyny i większej dawki acardu.

    Odnośnie kwasu metylowego- czy miovella go posiada ?
    I czy jak nie mam innych mutacji to stosowanego go nie będzie mi szkodzić?

    I dziewczyny, czas do końca epidemii zamierzam poświęcić na siebie- mam dietę, trochę ćwiczę. A może któraś jest kosmetyczką lub makijażystka?

    lipcowka86 lubi tę wiadomość

    Śnieżka
    Aniołek- 10 tc [*] 2019
    Aniołek- 7 tc [*]2021
    Aniołek- cb 2022
    Aniołek-cb 2025
    Starania od 08.2016

    I dla Nas zaświeci słońce...
  • Śnieżka90 Autorytet
    Postów: 1394 1062

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden wrote:
    Paśnik twierdzi że allo od 25% jest w miarę okey. Czyli u ciebie jest w miarę w porządku. Zarodek ma ochronę. Robiłaś cytokiny? Il10 koreluje z allo.
    Lct- nie wytworzyłaś podczas poronienia przeciwciał przeciwko mężowi, więc twój organizm toleruje materiał męża jak dotychczas😎

    😂 przynajmniej teraz na papierku ma, że 100% to toleruje

    Śnieżka
    Aniołek- 10 tc [*] 2019
    Aniołek- 7 tc [*]2021
    Aniołek- cb 2022
    Aniołek-cb 2025
    Starania od 08.2016

    I dla Nas zaświeci słońce...
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śnieżka90 wrote:
    V R2 hetero.

    Poczekam na resztę badań.
    Zaznacze, że to naturalna ciąża na stymulacji przez PCOS i jeden jajowod.
    Ja mam tą samą mutacje i w ciąży brałam heparynę 0.4 oraz acard. Najpierw acard 75 a później acard 150. I był problem d-dimerami i tymi innymi rzeczami związanymi z krzepliwością. A po CC to miałam zamiast krwi chyba żel bo nic nie dało się pobrać a wtedy miałam wszystko już odstawione. Następnie powrót do heparyny jeszcze przez 10 tygodni. U mnie zawsze dr J mówiła że gdyby nie heparyna i acard to nie byłoby najmniejszych szans na utrzymanie ciąży.

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    N!eb!esk@ wrote:
    To jak Ty sobie wyprawkę przygotowałaś jak tak strasznie cierpiałaś cały czas?
    Aż trudno uwierzyć, że tak długo może to męczyć też...
    Wyprawkę zrobiłam przez internet aż mąż zakupił allegro smart bo tyle zamawiałam. Raz byłam w ikei żeby wybrać meble do pokoju. Przeżyłam i życzę każdej z Was takiego rzyganka. Ja tylko bałam się że to ze mną zostanie ale po CC jak ręką odjął wszystko skończyło się. Po prostu macica uciskała mi na żołądek a on nie potrafił tego zaakceptować. No i podobno takie mdłości i wymioty w ciąży często ida w parze z chorobą lokomocyjną i morska a ja mam je na potęgę

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Śnieżka90 Autorytet
    Postów: 1394 1062

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja85 wrote:
    Ja mam tą samą mutacje i w ciąży brałam heparynę 0.4 oraz acard. Najpierw acard 75 a później acard 150. I był problem d-dimerami i tymi innymi rzeczami związanymi z krzepliwością. A po CC to miałam zamiast krwi chyba żel bo nic nie dało się pobrać a wtedy miałam wszystko już odstawione. Następnie powrót do heparyny jeszcze przez 10 tygodni. U mnie zawsze dr J mówiła że gdyby nie heparyna i acard to nie byłoby najmniejszych szans na utrzymanie ciąży.
    Więc i dla mnie nadzieja jest 🤩

    Śnieżka
    Aniołek- 10 tc [*] 2019
    Aniołek- 7 tc [*]2021
    Aniołek- cb 2022
    Aniołek-cb 2025
    Starania od 08.2016

    I dla Nas zaświeci słońce...
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śnieżka90 wrote:
    Więc i dla mnie nadzieja jest 🤩
    Trzymam kciukasy.

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • N!eb!esk@ Autorytet
    Postów: 364 279

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden wrote:
    Oczywiście:) Mówi się też, że jest to choroba przedszkolanek, bo od dzieci najszybciej, a one od siebie wzajemnie.
    Większość ludzi nawet nie wie że przez to przechodziło i nigdy się zapewne nie dowie.
    Jeśli nie chorowałaś a jesteś narażona na pracę w dużych skupiskach ludzi, warto podeprzeć się tym argumentem w celu wystawienia L4 przynajmniej do 20 tygodnia, a już bezwględnie w 1 trymestrze:)
    Pozdrawaim
    Tylko ja nie mam wcale styczności z dziećmi w pracy...
    Tylko duży open... Sami dorośli, ale żadnego dotykania ani nic... Samodzielne stanowisko...

    N!eb!esk@
  • Heidi Di Autorytet
    Postów: 918 881

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe, co piszecie. Ja nie badałam mutacji, ale też mam heparynę i Acard już od miesiąca.

    Dziewczyny, czy taki normalny codzienny stres może jakoś bardzo zaszkodzić zarodkowi? Mam siedząca pracę, ale mocno kreatywną, pełną spotkań itp. Lubię ją, ale boje się, że teraz może to jakoś zaszkodzić. Ja nawet boję się kichać... Co myślicie?

    Starania od 2017 r.

    I IVF:
    ET 1.2020 :(
    Krio 4.2020 :)
    1.2021 SYNECZEK <3
    Krio 12.2021 :( ciąża biochemiczna
    Krio 2.2022 :( nasz ostatni zarodek :(
    8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
    12.2022 DRUGI MALUSZEK <3

    Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
    M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%.
  • I_ga Autorytet
    Postów: 619 436

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baba1 wrote:
    Jestem w dupie i to czarnej 😭
    Byłam dziś na wizycie po cb i na początku wizyty lekarz stwierdził ze jeśli coś drgnęło i beta była nawet 70 to już wysoko to może wartałoby zrobić histero z wycinkiem endometrium ponoć jakieś nowe badanie od 3-4 miesiącu koszt 2000 😖ale może być problem z implantacją i to badanie może to wykazać 🤷‍♀️
    Ale jak zrobił mi usg to porównał zdjęcie endometrium z tamtego cyklu to te dziś ma jakieś plamki może zrobiły się polipy może coś innego to zaproponował ze trzeba teraz zrobić histero i to wyczyścić i dopiero transfer a jak się nie uda to dopiero to badanie
    Ja jestem załamana nic już nie wiem
    Histero na czerwiec 🤦🏼‍♀️Chyba ze za kasę to nawet już 1800😳
    Kurczę nie dopytała czy jest szansa ze w następnym cyklu po miesiączce endometrium się może oczyścić
    😭😭😭
    Miałyście moze to badanie?
    Ja dzisiaj byłam na wizycie. Za trzy tygodnie będę miała biopsje endometrium. Ale nie histero, tylko samą biopsje. Z tego co widzę w cenniku to 400 zł.

    AP od 8/2019
    POF - procedura z KD
    1/2020 - ❄ - bez reakcji 😑
    2/2020 - ❄ - cb 😢
    4/2020 - ❄ - 😢😢😢
    8/2020 ♥️🤰BOY
    04/2021 Witamy na świecie 👨‍👩‍👦
    ❄ Oddany do adopcji
‹‹ 2514 2515 2516 2517 2518 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ