X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 29 maja 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu wrote:
    Już po wizycie :) póki co skupiamy się na 3 pierwszych cyklach, jedziemy ze stymulacją 1 cykl na clo (bo już raz nam się na nim udało), a jak coś będzie nie tak to 2 i 3 na lamette. Plus oczywiście pregnyl na pęknięcie i progesteron w II fazie. Jak się nie uda to podchodzimy do inseminacji. W dalszej kolejności immunolog i in vitro, ale to jeszcze zostawiamy jako ostateczność. Podobno owulacja była po zabiegu, więc liczę, że @ szybko zawita i bierzemy się do roboty! A jeśli czuję, że wszystko ok to już możemy korzystać <3 (to dla tych co dopiero są przed zabiegiem) :)
    Noo! I super :) tylko pamiętaj - koksuj endo bo Clo upośledza je. Wcinaj migdały i suszone morele (dziennie garstka migdałów i z 6 kawałków moreli) a przed owu winko wytrawne wskazane na dobre ukrwienie endo :) taki mały kieliszek wina dziennie :) o ile oczywiście nie masz leków kolidujących z alkoholem.

    Erl lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 29 maja 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alrauna1987 wrote:
    Ja juz wczesniej przerabiałam temat immuno bedac pacjentka dr Pasnika :-) z badan mialam rozjechane cytokiny na ktore zalecil encorton 10mg. Po ostatnim poronieniu zaczal isc w szczepienia ale ze nie jestem ich zwolenniczka odpuscilam temat immuno. Jesli dojdzie do transferu to dostane encorton wezme 15mg - dobrze sie czuje biorac go- ale to na pozniej. Czekam na wynik boreliozy od tego zalezy reszta.
    Alrauna a co dokładnie badałaś u Paśnika? Tylko cytokiny były rozjechane?

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 29 maja 2018, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu wrote:
    Już po wizycie :) póki co skupiamy się na 3 pierwszych cyklach, jedziemy ze stymulacją 1 cykl na clo (bo już raz nam się na nim udało), a jak coś będzie nie tak to 2 i 3 na lamette. Plus oczywiście pregnyl na pęknięcie i progesteron w II fazie. Jak się nie uda to podchodzimy do inseminacji. W dalszej kolejności immunolog i in vitro, ale to jeszcze zostawiamy jako ostateczność. Podobno owulacja była po zabiegu, więc liczę, że @ szybko zawita i bierzemy się do roboty! A jeśli czuję, że wszystko ok to już możemy korzystać <3 (to dla tych co dopiero są przed zabiegiem) :)
    Bu a nie było możliwości ustalić plan działania tuż po laparo? Chyba, że jesteś miejscowa i nie robiło Ci to różnicy.
    Ja mam laparo miesiąc po Tobie ale mam daleko i nie chciałabym przyjeżdżać po tygodniu ;)

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 29 maja 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maxbar wrote:
    czesć widze że już ruszyłaś ,ja też już jestem na stymulacji od 24 idziemy krótkim protokołem i będziemy mieć picsi . Czym się stymulujesz i jakie dawki? Punkcja między piątkiem a poniedziałkiem
    maxbar kcuuuki zaciskam :)
    Czy dr wytłumaczyła dlaczego idziesz krótkim protokołem? Endometriozę masz wykluczoną? A AMH jakie? :)
    Jestem taka ciekawska, bo sama chciałabym iść krótkim a większość dziewczyn ma jednak długi ;)

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 29 maja 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia35 wrote:
    Ja juz po wizycie. Trwała godzinę. Nawet mąż zadowolony z podejścia wiedzy pani doktor i ze wszystko o co pytał mu wytlumaczyla :)
    Plan na najbliższy czas jest. Najpierw hormony w 3 dc. Potem usg, jeśli nieprawidłowe to tez czeka mnie biopsja endometrium. Dowiedziałam się że mam miesniaka o którym nikt mi wcześniej nie wspomniał.
    Generalnie robimy co można by jak najlepiej przygotować się do transferu ostatniego zarodka w Gync. Jeśli się nie uda to pani dr juz ma plan. I ja zresztą też :)
    Karolcia jednak będzie crio w Gyncentrum? Myślałam, że rozważacie przeniesienie zarodka do Provity. Czy dr proponowała laparo czy samą biopsję endo?

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1409 1434

    Wysłany: 29 maja 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Alrauna a co dokładnie badałaś u Paśnika? Tylko cytokiny były rozjechane?

    Z immuno mialam robione cytokiny, subpopulacje limfocytow, białka , ana i wszystko ok po za cytokinami. Nk mialam 7 czy 8 %. No i moje hashi ale Pasnik stwierdzil ze nie szaleje za bardzo wiec jest ok

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 29 maja 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateHawke wrote:
    Noo! I super :) tylko pamiętaj - koksuj endo bo Clo upośledza je. Wcinaj migdały i suszone morele (dziennie garstka migdałów i z 6 kawałków moreli) a przed owu winko wytrawne wskazane na dobre ukrwienie endo :) taki mały kieliszek wina dziennie :) o ile oczywiście nie masz leków kolidujących z alkoholem.

    Już miałam w 2016 4 cykle na clo (ostatni udany, ale nie cieszyliśmy się długo jak widać w mojej stopce...), na szczęście bardzo dobrze reagowałam i dobrze się czułam, lepiej niż bez tabletek, bo faktycznie czułam te dni płodne! Także może po laparo jak wszystko wyczyszczone to uda się znowu. Oczywiście z rad i tak skorzystam, same pyszotki wypisałaś ;););)

    KateHawke lubi tę wiadomość

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 29 maja 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Bu a nie było możliwości ustalić plan działania tuż po laparo? Chyba, że jesteś miejscowa i nie robiło Ci to różnicy.
    Ja mam laparo miesiąc po Tobie ale mam daleko i nie chciałabym przyjeżdżać po tygodniu ;)

    Ja mam 60km do Kato, i tak codziennie dojeżdżam do pracy, więc jestem przyzwyczajona :) Dr Paliga po pierwsze nie miała przy sobie całej naszej historii i wyników (a mamy ich już baaaardzo dużo), a po drugie oglądała szwy, było badanie na fotelu i USG. Wydawało mi się, że ładnie sie goi, jednak lekarz jak spojrzy swoim okiem to odrazu wypatrzy co jest nie tak i niestety dostałam antybiotyk do pryskania. Także to już chyba musicie ustalić między sobą, ale moim zdaniem warto się pokazać. Ja już nie chciałam zwolnienia lekarskiego, ale myśle że spokojnie jeszcze tydzień możnaby posiedzieć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2018, 19:17

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Heidi Di Autorytet
    Postów: 917 880

    Wysłany: 29 maja 2018, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu wrote:
    Już po wizycie :) póki co skupiamy się na 3 pierwszych cyklach, jedziemy ze stymulacją 1 cykl na clo (bo już raz nam się na nim udało), a jak coś będzie nie tak to 2 i 3 na lamette. Plus oczywiście pregnyl na pęknięcie i progesteron w II fazie. Jak się nie uda to podchodzimy do inseminacji. W dalszej kolejności immunolog i in vitro, ale to jeszcze zostawiamy jako ostateczność. Podobno owulacja była po zabiegu, więc liczę, że @ szybko zawita i bierzemy się do roboty! A jeśli czuję, że wszystko ok to już możemy korzystać <3 (to dla tych co dopiero są przed zabiegiem) :)

    Bu, ja też byłam dzisiaj, zaraz po 15 :)

    To była druga wizyta. Wiem już, że problem leży po mojej stronie. Mam cienkie endometrium i nie mam owulacji. Dostałam Duphaston na wywołanie, później Clo. Po USG decyzja, co dalej - zastrzyk czy histero. Cieszę się, że coś się w końcu dzieje, ale jednocześnie czuję się przeterminowana. Boję się tych wszystkich rozczarowań. Dziewczyny, jak czujecie się na Clo? Czy jest realna szansa poprawy w przypadku takiego endometrium?

    Starania od 2017 r.

    I IVF:
    ET 1.2020 :(
    Krio 4.2020 :)
    1.2021 SYNECZEK <3
    Krio 12.2021 :( ciąża biochemiczna
    Krio 2.2022 :( nasz ostatni zarodek :(
    8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.

    Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
    M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%.
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 29 maja 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heidi Di wrote:
    Bu, ja też byłam dzisiaj, zaraz po 15 :)

    To była druga wizyta. Wiem już, że problem leży po mojej stronie. Mam cienkie endometrium i nie mam owulacji. Dostałam Duphaston na wywołanie, później Clo. Po USG decyzja, co dalej - zastrzyk czy histero. Cieszę się, że coś się w końcu dzieje, ale jednocześnie czuję się przeterminowana. Boję się tych wszystkich rozczarowań. Dziewczyny, jak czujecie się na Clo? Czy jest realna szansa poprawy w przypadku takiego endometrium?

    A czy siedziałaś już o 14:30 przed gabinetem? Przez to, że z Wami pisze to tak obczajami kogo mijam w klinice i się zastanawiam później czy to ktoś z forum? :P jak pisałam wyżej, na clo czułam się lepiej niż na naturalnych (u mnie brak owulki, torbiele, infekcje). Przede wszystkim super śluz w dni płodne a nie posucha :) ale moja koleżanka rzeczywiście miała problemy z endo i fatalnie się czuła, więc to bardzo indywidualna sprawa... od jakiegoś czasu owulacje wróciły, a największym problemem pozostały okropne plamienia na 7-10 dni przed miesiączka! Liczę, że po laparo się uspokoi.

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • Heidi Di Autorytet
    Postów: 917 880

    Wysłany: 29 maja 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu wrote:
    A czy siedziałaś już o 14:30 przed gabinetem? Przez to, że z Wami pisze to tak obczajami kogo mijam w klinice i się zastanawiam później czy to ktoś z forum? :P jak pisałam wyżej, na clo czułam się lepiej niż na naturalnych (u mnie brak owulki, torbiele, infekcje). Przede wszystkim super śluz w dni płodne a nie posucha :) ale moja koleżanka rzeczywiście miała problemy z endo i fatalnie się czuła, więc to bardzo indywidualna sprawa... od jakiegoś czasu owulacje wróciły, a największym problemem pozostały okropne plamienia na 7-10 dni przed miesiączka! Liczę, że po laparo się uspokoi.
    Hm, o 14:30 chyba jeszcze nie. Przyszłam jakoś zaraz przed 15. Dzięki za wytłumaczenie, bo nadal czuję się mocno zielona. Powodzenia, oby po laparo żadne dolegliwości już Cię nie męczyły :)

    Starania od 2017 r.

    I IVF:
    ET 1.2020 :(
    Krio 4.2020 :)
    1.2021 SYNECZEK <3
    Krio 12.2021 :( ciąża biochemiczna
    Krio 2.2022 :( nasz ostatni zarodek :(
    8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.

    Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
    M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%.
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 29 maja 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alrauna1987 wrote:
    Z immuno mialam robione cytokiny, subpopulacje limfocytow, białka , ana i wszystko ok po za cytokinami. Nk mialam 7 czy 8 %. No i moje hashi ale Pasnik stwierdzil ze nie szaleje za bardzo wiec jest ok
    A MLR?

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 29 maja 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heidi Di wrote:
    Bu, ja też byłam dzisiaj, zaraz po 15 :)

    To była druga wizyta. Wiem już, że problem leży po mojej stronie. Mam cienkie endometrium i nie mam owulacji. Dostałam Duphaston na wywołanie, później Clo. Po USG decyzja, co dalej - zastrzyk czy histero. Cieszę się, że coś się w końcu dzieje, ale jednocześnie czuję się przeterminowana. Boję się tych wszystkich rozczarowań. Dziewczyny, jak czujecie się na Clo? Czy jest realna szansa poprawy w przypadku takiego endometrium?
    Zarówno clo jak i lametta to tzw. blokery, substancje blokujace estrogeny, przez co endometrium może właśnie nie rosnąć. Tak było niestety w moim przypadku. Moje endo liche a przez te tabsy to już w ogóle zdechło...także jeżeli liczysz na poprawę to chyba nie bardzo, choć każdy organizm jest inny.

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1409 1434

    Wysłany: 29 maja 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    A MLR?

    Nie mialam MLR. V leiden jeszcze mialam no i na samym poczatku przygody z ivf kariotyp.
    Nie wiem ile prawdy jest w immuno. Ile dziewczyn tyle potwierdzen i zaprzeczen. Zobaczymy jakie leki dostane tym razem.

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 29 maja 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu wrote:
    Ja mam 60km do Kato, i tak codziennie dojeżdżam do pracy, więc jestem przyzwyczajona :) Dr Paliga po pierwsze nie miała przy sobie całej naszej historii i wyników (a mamy ich już baaaardzo dużo), a po drugie oglądała szwy, było badanie na fotelu i USG. Wydawało mi się, że ładnie sie goi, jednak lekarz jak spojrzy swoim okiem to odrazu wypatrzy co jest nie tak i niestety dostałam antybiotyk do pryskania. Także to już chyba musicie ustalić między sobą, ale moim zdaniem warto się pokazać. Ja już nie chciałam zwolnienia lekarskiego, ale myśle że spokojnie jeszcze tydzień możnaby posiedzieć.
    W takim razie na wszelki wypadek umówię się na wizytę tuż po laparo. Będę nocowała w szpitalu więc może przez te 2 dni dr znajdzie dla mnie pół godzinki.
    PS jeśli chodzi o ilość badań to w naszym przypadku stwierdziła, że jeszcze nie widziała takiej dokumentacji i że powinniśmy mieć złotą kartę w punkcie badań ;) Samo przeglądanie trwało 2 godziny ;) Ale dr jest bardzo skrupulatna - podziwiam, że przeglądała wszystko i analizowała przy nas.

    KarenMillen, Bu lubią tę wiadomość

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 29 maja 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alrauna1987 wrote:
    Nie mialam MLR. V leiden jeszcze mialam no i na samym poczatku przygody z ivf kariotyp.
    Nie wiem ile prawdy jest w immuno. Ile dziewczyn tyle potwierdzen i zaprzeczen. Zobaczymy jakie leki dostane tym razem.
    A to dosyć ważne badanie jeśli chodzi o immunologię.

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Heidi Di Autorytet
    Postów: 917 880

    Wysłany: 29 maja 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Zarówno clo jak i lametta to tzw. blokery, substancje blokujace estrogeny, przez co endometrium może właśnie nie rosnąć. Tak było niestety w moim przypadku. Moje endo liche a przez te tabsy to już w ogóle zdechło...także jeżeli liczysz na poprawę to chyba nie bardzo, choć każdy organizm jest inny.
    Hm, to jak to wygląda u Ciebie? Wiem, że dr MP wie, co robi, ale jestem ciekawa, co dalej, jakie są możliwe kierunki.

    Starania od 2017 r.

    I IVF:
    ET 1.2020 :(
    Krio 4.2020 :)
    1.2021 SYNECZEK <3
    Krio 12.2021 :( ciąża biochemiczna
    Krio 2.2022 :( nasz ostatni zarodek :(
    8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.

    Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
    M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%.
  • Szapiro Autorytet
    Postów: 799 365

    Wysłany: 29 maja 2018, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heidi Di wrote:
    Bu, ja też byłam dzisiaj, zaraz po 15 :)

    To była druga wizyta. Wiem już, że problem leży po mojej stronie. Mam cienkie endometrium i nie mam owulacji. Dostałam Duphaston na wywołanie, później Clo. Po USG decyzja, co dalej - zastrzyk czy histero. Cieszę się, że coś się w końcu dzieje, ale jednocześnie czuję się przeterminowana. Boję się tych wszystkich rozczarowań. Dziewczyny, jak czujecie się na Clo? Czy jest realna szansa poprawy w przypadku takiego endometrium?
    Endo cienkie bo nie ma owulacji pewnie ,będzie owulka to pewnie endometrium ruszy .nie martw sie

    Heidi Di lubi tę wiadomość

    Szs
  • m_d_f Autorytet
    Postów: 1772 768

    Wysłany: 29 maja 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny :) Mam pytanie, czy któraś z Was leczy się u dr Nycz-Reskiej? I czy może się podzielić ze mną wrażeniami?

    Starania o drugie dziecko

    HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
    Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
    Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)

    Hormony w normie
    LH:FSH poniżej 0,6 (?)
    AMH w normie (2,39 ng/ml)
    TSH w normie

    Diagnoza:
    Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
    Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019

    Leczenie:
    Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
    Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
    Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
    Zamrożony 3AB
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 29 maja 2018, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MDF ja niestety nie.

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
‹‹ 256 257 258 259 260 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ