X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Szapiro Autorytet
    Postów: 799 365

    Wysłany: 31 maja 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak problem z blastocystą to może nasienie dawcy lepiej?moze przez to do tej pory nic się nie udało bo jakość zarodków byla slaba

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 15:03

    Szs
  • maxbar Autorytet
    Postów: 742 930

    Wysłany: 31 maja 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    maxbar dopiero teraz zorientowałam się jak mamy podobne wyniki. HBA 88% jest ok. Obie mamy problem z NK i FDNA. U mnie cytokiny ok ale za to paskudny KIR. A Ty go badałaś?
    Czyli sterydu nie masz? Ja wg zaleceń Paśnika nie mam a wg Wilka tak. Jestem skłonna nie brać, bo miałam Encorton do IUI i IVF i ciąża się nie pojawiła. Dodatkowo usłyszałam od dr Jerzak, że przy mutacji MTHFR mogło to dać więcej złego niż dobrego.

    Czy adopcja zarodka to zalecenie dr M czy P? Ja konsultowałam się pod tym kontem u prof Jakiela i wg niego przy problemie immuno (to ewidentnie mój największy problem) ani adopcja komórki ani zarodka nie pomoże. Rozważaliśmy surogację na Ukrainie ale przeraziły mnie nadużycia jakie się z tym wiążą przy kosztach 10-cio krotnie wyższych niż IVF.
    Faktycznie sporo Nasz łączy ,KIR nie robiłam nie zalecił Paśnik ale encorton mam za każdym razem.Pytałam immuno czy pzrzy adopcji zarodka mam większe szanse ale powiedział że mam takie same ze swoim jak z obcym zarodkiem. Na surogacje też mnie nie stać do adopcji dziecka i dawcy nasienia mąż raczej niechętnie podchodził ,prędzej adopcja dziecka chociaż na małe dziecko i tak nie mamy szans.Pani dr zaraz na pierwszej wizycie zaproponowała AZ gdyby się nie udała procedura to następna już nie wchodzi w grę a kolejka jest długa czeka się ponad pól roku.Ty teraz czekasz na zabieg w czerwcu? szczepienia masz zalecone?

    6 inseminacji, 6 in vitro i tylko 4 transfery. Decyzja AZ. Maj 2022r 1AZ😔 Październik 2022 2AZ 😔 Marzec 2023r 3AZ
    5dpt beta 2,30 prog 54,32
    7dpt beta 13,80
    8dpt beta 36,30 prog 19,55
    9dpt beta 74,20 prog 66,83
    11dpt beta 222,80
    prog 31,10
    14dpt beta 802,70
    prog 30,09
    18dpt beta 3573,50
    prog 28,50
    22dpt beta 14227,70
    prog 36,70
    26 dpt ❤️
    25.04. 18,1 mm szkraba
    22.05 I prenatalne 6,3 cm
    24.07 II prenatalne 403 gram dziewczynka
    25.09.III prenatalne 1,5 kg
    21.11.2023 urodziła się córeczka🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karen jak długo musiałaś odczekać po stracie maleństwa? Obawiam się tego co powie jutro dr Paliga. Psychicznie jestem gotowa do boju, ale pewnie wszystko będzie zależało od tego co na dole ;) Nie dałam się wylyzeczkowac wiec to chyba plus. Ech kochane dlaczego nas to spotyka...

  • KarenMillen Autorytet
    Postów: 662 725

    Wysłany: 31 maja 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś ktoś mi powiedział że spotyka nas tyle ile jesteśmy w stanie znieść. Więc chyba silne musza z nas być babki.

    Bardzo dobrze że nie zgodziłaś się na łyżeczkowanie. Jak mnie dopadło poronienie (w środku dnia w pracy) to zalana krwią pierwsze co to zadzwoniłam do dr Marty i za godzinę już miałam wizytę. Gdybym poszła do szpitala to pewnie chcieliby łyżeczkowac. I kto wie czy nieświadoma konsekwencji bym się nie zgodzila. A tak w ciągu półtora tygodnia organizm sam się oczyścił co zresztą przewidziała Pani dr.

    Dr.M. U mnie zaleciła biopsję endometrium na wszelki wypadek a potem od razu kolejny transfer. W sumie mieliśmy trzy miesiące przerwy żeby się że wszystkim wyrobić.

    A przypomnij mi, macie mrozaki? Powodzenia na wizycie. Zaraz ruszycie z kolejnym podejsciem:)

    3cxdo4w.png
    <3 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Karen, to prawda co piszesz:) ja miałam podane tabletki na poronienie , które wywołały u mnie takie skurcze, ze po trzech godzinach musieli mi je wypłukiwać. Miałam reakcje, która zdarza się raz na 1000 przypadków. Po wszystkim powiedziałam lekarzom , ze dobrze ze na mnie trafiło , bo inna dziewczyna by tego nie przeżyła ;) Mnie to dopadło w niedzielne popołudnie wiec z Panią Doktor byłam w kontakcie przez fb, nie mam numeru. Dziś poproszę. Zostały nam dwa mrozaczki. Mam tylko obawy co do mojej endomedy. Jak ona się ma po tej całej stymulacji ... Czy nie będę musiała się długo wyciszać . Ech . Odezwę się po wizycie. Buźka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2018, 08:20

  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maxbar wrote:
    Faktycznie sporo Nasz łączy ,KIR nie robiłam nie zalecił Paśnik ale encorton mam za każdym razem.Pytałam immuno czy pzrzy adopcji zarodka mam większe szanse ale powiedział że mam takie same ze swoim jak z obcym zarodkiem. Na surogacje też mnie nie stać do adopcji dziecka i dawcy nasienia mąż raczej niechętnie podchodził ,prędzej adopcja dziecka chociaż na małe dziecko i tak nie mamy szans.Pani dr zaraz na pierwszej wizycie zaproponowała AZ gdyby się nie udała procedura to następna już nie wchodzi w grę a kolejka jest długa czeka się ponad pól roku.Ty teraz czekasz na zabieg w czerwcu? szczepienia masz zalecone?
    U nas adopcja odpada. Próbowaliśmy kilka lat temu ale już wtedy nie było szansy na małe dziecko. Niemowlę wchodziło w grę jedynie przy starszym rodzeństwie.
    Za 3 tyg mam laparo i mam nadzieję, że tuż po szczepienia. A Ty badałaś MLR i robiłaś szczepienia?

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Karen jak długo musiałaś odczekać po stracie maleństwa? Obawiam się tego co powie jutro dr Paliga. Psychicznie jestem gotowa do boju, ale pewnie wszystko będzie zależało od tego co na dole ;) Nie dałam się wylyzeczkowac wiec to chyba plus. Ech kochane dlaczego nas to spotyka...
    didik nie pisałam wcześniej ale ogromnie współczuję.
    Jeśli udało się bez łyżeczkowania to bardzo dobrze. Ja niestety miałam po pierwszym poronieniu. Przez 3 dni podawano mi leki i oprócz skurczy nic się nie działo. Byłam wyczerpana fizycznie. Zrobili dzień przerwy i na piąty dzień łyżeczkowanie. Drugą ciążę poroniłam na lekach w domu, będąc cały czas w kontakcie z gin.
    Niedawno doczytałam, że właśnie łyżeczkowanie mogło uaktywnić NK i teraz walczę z immunologią :(

    To była Twoja pierwsza ciąża? Z czym macie problem?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2018, 09:46

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Njut tez przeszłaś swoje:( u nas do tej pory wykryliśmy u mnie endometrioze a u M słabe hba. To była pierwsza ciąża w ogóle , metoda picsi. Ile dochodziłas do siebie fizycznie? Ja dziś mam zlot. Planuje w poniedziałek iść do pracy, ale patrząc na to co dziś przeżywam zaczynam się wahać .

  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 fizycznie czułam się dobrze. Najgorszy był czas od informacji, że zarodek przestał się rozwijać do samego poronienia. Szczególnie to pierwsze długie poronienie, kiedy już chciałam mieć to za sobą. W tym wszystkim organizm radził sobie dobrze. Miałam owulacje w kolejnych cyklach.
    Ale psychicznie ciąży mi to do dziś. Gdybym zaszła w ciąże i urodziła dziecko może byłoby inaczej. Tak naprawdę moje 9-letnie małżeństwo to walka o dziecko, odkładanie wszystkiego na później, odwlekanie decyzji o własnym domu, porzucenie hobby, praca dla kasy a nie dla przyjemności, zero spontanu, urlopy celowane na owulację... z perspektywy tak długich niepowodzeń z tym czuję się najgorzej.

    Byłabym w stanie iść na drugi dzień do pracy ale przy obu poronieniach postanowiłam wykorzystać przysługujące mi wtedy prawa. Wzięłam po 2 miesiące urlopu macierzyńskiego, wyciągnęłam pieniądze z ubezpieczenia i przeznaczyłam wszystko na badania, wizyty i konsultacje. W pewien sposób pomogło mi to w tym pierwszym okresie, bo skupiłam się na działaniu.

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana wiem , co czujesz. U nas wyglada to podobnie tylko trochę krócej , bo 4 lata. Rana się nie zabliźni póki nie urodzimy dzidziusia... Ja nie mogę sobie pozwolić na taki urlop, bo pewnie nie miałabym do czego wracać potem. czytałam Twoja historie, rozumiem ze szykujecie się do ivf w lipcu, tak? Dzielna z Ciebie wojowniczka:) mam wrażenie,ze wszystkie tutaj jesteśmy mega silne :) i fajne jest to , ze możemy się tutaj wygadać , bo rozumiecie jak nikt inny;)

    Erl lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P.s. Czego dotyczy skrót NK?

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    P.s. Czego dotyczy skrót NK?
    Komórki NK (ang. Natural Killer – naturalni zabójcy) – główna grupa komórek układu odpornościowego odpowiedzialna za zjawisko naturalnej cytotoksyczności.

    didik34 lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateHawke wrote:
    Komórki NK (ang. Natural Killer – naturalni zabójcy) – główna grupa komórek układu odpornościowego odpowiedzialna za zjawisko naturalnej cytotoksyczności.
    A w największym możliwym uproszczeniu chodzi o to, że same zabijamy nasze zarodki :(

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • maxbar Autorytet
    Postów: 742 930

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    U nas adopcja odpada. Próbowaliśmy kilka lat temu ale już wtedy nie było szansy na małe dziecko. Niemowlę wchodziło w grę jedynie przy starszym rodzeństwie.
    Za 3 tyg mam laparo i mam nadzieję, że tuż po szczepienia. A Ty badałaś MLR i robiłaś szczepienia?
    mlr Paśnik nie zalecił miałam test limfocytotoksyczny ujemny ,cytokiny trochę rozjechane helicobakter dodatni i ocena subpopulacji limfocytów. Szczepień nie proponował .Pisałaś o NK że się uaktywniają przy łyżeczkowamiu ,ja miałam 2 razy przy usuwaniu polipów w szpitalu nie wiedziałam że to może być przyczyną a Paśnikowi o tym wspominałam. Myślisz że powinnam zrobić MLR?

    6 inseminacji, 6 in vitro i tylko 4 transfery. Decyzja AZ. Maj 2022r 1AZ😔 Październik 2022 2AZ 😔 Marzec 2023r 3AZ
    5dpt beta 2,30 prog 54,32
    7dpt beta 13,80
    8dpt beta 36,30 prog 19,55
    9dpt beta 74,20 prog 66,83
    11dpt beta 222,80
    prog 31,10
    14dpt beta 802,70
    prog 30,09
    18dpt beta 3573,50
    prog 28,50
    22dpt beta 14227,70
    prog 36,70
    26 dpt ❤️
    25.04. 18,1 mm szkraba
    22.05 I prenatalne 6,3 cm
    24.07 II prenatalne 403 gram dziewczynka
    25.09.III prenatalne 1,5 kg
    21.11.2023 urodziła się córeczka🥰
  • srebrzysta Autorytet
    Postów: 1965 1080

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przepraszsm ze tak z buta wchodze ale zarobiona jestem tak ostatnio ze ns niv czasu nie mam-studis zaliczenia, w pracy goracy okres... Kesten juz po wizycie u pani doktor, opisze szczegoly kiedy indziej, w skrocie msm Metformax na eysoka insuline, a jutro ide na wesele, i mam pytanie czy juz dzis nie brac? Bo w ulotce pisze zeby nie spozywac alkoholu, wiecie? Przyjmujecie? Chybs nic sie nie stsnie jsk 2 dni nie wezne? Bardzo prosze poratujcie rada

    hchypc0zgq8syrex.png
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    srebrzysta wrote:
    Dziewczyny, przepraszsm ze tak z buta wchodze ale zarobiona jestem tak ostatnio ze ns niv czasu nie mam-studis zaliczenia, w pracy goracy okres... Kesten juz po wizycie u pani doktor, opisze szczegoly kiedy indziej, w skrocie msm Metformax na eysoka insuline, a jutro ide na wesele, i mam pytanie czy juz dzis nie brac? Bo w ulotce pisze zeby nie spozywac alkoholu, wiecie? Przyjmujecie? Chybs nic sie nie stsnie jsk 2 dni nie wezne? Bardzo prosze poratujcie rada
    Nie bierz lepiej... Różnie dziewczyny reagują w zależności od dawki. Jak za 2 dni weźmiesz i będzie ci słabo czy coś to zmniejsz dawkę na początek. Kojarzę że dziewczyny różnie reagują więc lepiej się pobawić w spokoju na weselu :)

    srebrzysta lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maxbar wrote:
    mlr Paśnik nie zalecił miałam test limfocytotoksyczny ujemny ,cytokiny trochę rozjechane helicobakter dodatni i ocena subpopulacji limfocytów. Szczepień nie proponował .Pisałaś o NK że się uaktywniają przy łyżeczkowamiu ,ja miałam 2 razy przy usuwaniu polipów w szpitalu nie wiedziałam że to może być przyczyną a Paśnikowi o tym wspominałam. Myślisz że powinnam zrobić MLR?
    Zrobiłabym i MLR i jeszcze KIR... to taki zestaw "obowiązkowy" przy NK. Ale ciekawe, że P tego nie zlecił, choć profilaktycznie przepisał Intralipid i Accofil.

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2362

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    srebrzysta wrote:
    Dziewczyny, przepraszsm ze tak z buta wchodze ale zarobiona jestem tak ostatnio ze ns niv czasu nie mam-studis zaliczenia, w pracy goracy okres... Kesten juz po wizycie u pani doktor, opisze szczegoly kiedy indziej, w skrocie msm Metformax na eysoka insuline, a jutro ide na wesele, i mam pytanie czy juz dzis nie brac? Bo w ulotce pisze zeby nie spozywac alkoholu, wiecie? Przyjmujecie? Chybs nic sie nie stsnie jsk 2 dni nie wezne? Bardzo prosze poratujcie rada
    Lepiej poczekaj i weź po. Ja brałam Glucophage i sensacje na początku oczywiście były.
    Jak znajdziesz więcej czasu napisz czy dr stwierdziła insulinoporność czy tylko wysoką insulinę. Badałaś krzywą? Jakie miałaś wyniki?

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po wizycie u naszego Anioła :) Wszystko się ładnie czyści.Czekam na @, potem robimy biopsje endometrium, i czekamy na kolejny cykl i działamy :)

    njut, KateHawke, Erl, Bobli, Nusieńka, Yummymummy, Flowwer, Figulina, Bejzi lubią tę wiadomość

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Dziewczyny jestem po wizycie u naszego Anioła :) Wszystko się ładnie czyści.Czekam na @, potem robimy biopsje endometrium, i czekamy na kolejny cykl i działamy :)
    Życzę szybkiego nadejścia nowego cyklu <3 teraz organizm nastawiony na tryb "ciąża" to będzie dobrze <3 trzymam kciuki&&&

    Bejzi lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
‹‹ 260 261 262 263 264 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ