Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa89_89 wrote:Dziewczyny mam koleżankę, która bardzo źle zniosła inseminacje. Skończyło się na pobycie w ośrodku. Ustawili jej leki i było dużo lepiej. Jednak teraz chciała podejść do ivf i ładnie zeszła z leków. Po czym ustawiła wizytę w klinice i wszystkie lęki wróciły. Nie śpi, nie je. Mówi, że nie da rady.
Czy są jakieś bezpieczne psychotropy dla kobiet które mogłaby brać w stymulacji, a później w ciąży?
Namówiłam ją na wizytę u psychiatry w poniedziałek i powrót po leki, ewentualnie próbę dobrania takich leków na których będzie mogła dalej działać.
Jednak ona mówi, że w klinice jej powiedzieli, że musi odstawić wszystko.
Czy serio tak jest? Znacie kogoś kto podchodził na lekach?
Przecież nawet do transferu dają relanium więc chyba nie wszystko jest tak całkowicie zakazane?
Ogólnie u nich póki co nie znaleziono problemu. On nasienie w normie a ona po laparo i histero czysto,hormony w normie, owulacje są. Także nie mają gdzie szukać dalej w naturalnych staraniach.
Relanium podają tylko w niektórych klinikach i tylko na parę dni przed i po procedurze. Wtedy zarodek się jeszcze nie zagnieździ a nawet jak się zagnieździ, to nie jest odżywiany przez łożysko, czyli lek nie ma dużego pływu na zarodek.
Myślę, że Twoja koleżanka powinna skorzystać z pomocy specjalisty a może i także jej partner. Jeśli inseminację tak przeżyła, to on vitro może nie udźwignąć. Same wiemy,że inseminacja to pikuś w porównaniu w niepowodzeniami czy cała procedura in vitro.
Pomyśl tak, jeśli nawet przyjmowałby lekkie leki, to gdyby zaszła w ciąże i ew. któreś USG czy badania byłyby źle to nie wyrzucalaby sobie, że może to przez te leki? czy uważasz, że z jej chwiejnym stanem zdrowia mogłaby zajmować sie odpowiedzialnie noworodkiem? Nie chce robić z niej wariatki, ale jak teraz ma mega doła, to potem może mieć jeszcze gorszego, a gdyby urodziła, to może jej towarzyszyć ciągły strach o dziecko, ale nie taki zwykły, jaki ma każda mama, tylko podchodzący pod paranoję.
Dla zdrowia swojego,swojego związku i swojego przyszłego dziecka powinna uporządkować swoje sprawy psychiczne, a nie sięgać po leki, bo to tylko maskuje problem. -
Pia, może mnie zmotywujesz też swoim jadłospisem? Wyciągnęłam swoje książki Musiałowskiej, więc chyba dojrzewam do zdrowego żywieniaPia88 wrote:Ewką, prześlę Ci jutro moje diety. Może coś wybierzesz dla siebie.
U mnie całą dietę przygotowuje mąż..
Pia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Księgowa wrote:Witam dziewczyny.
Przepraszam, że się tak wtrące w wątek, ale chyba dobrze trafiłam. Staramy się z mężem o dziecko od 1,5 roku oficjalnie, nieoficjalnie od dwóch lat (te pół roku to tak było, że będzie to będzie, nie to nie). Aktualnie lekarz, do którego chodzę zalecił ostatecznie histerolaparoskopie, ale zaznaczył, że na tym kończą się jego możliwości i kazał szukać kliniki.
Czytałam bardzo dobre opinie o Pani dr Palidze, jednak nie przyjmuje ona w tym roku nowych pacjentek.
Czy ktoras z Was mogłaby się jeszcze wypowiedzieć na temat innego lekarza, którzy tam przyjmują?
Ja z całego serca polecam dr Cholewę! Przechodziłam u niego zabieg histerolaparoskopii oraz in vitro, zawsze spokojny i przesympatyczny, wizyty bez pośpiechu, zawsze wszystko wytłumaczył, kiedy coś niepokojącego działo sie po zabiegu i między wizytami wystarczył sms lub mail do Pana Doktora i w tym samym dniu odpowiedź. Także przez cały okres leczenia byłam spokojna, jak dla mnie opieka, jaką Pan Doktor zapewnia rewelacyjna 😊
Księgowa lubi tę wiadomość
-
No ja też uważam, że w złym stanie psychicznym to się nie powinno podchodzić. Tłumaczyłam jej też, że masa stresu jest po ivf, na każdym etapie. Czy są zarodki, czy się dzielą, czy beta przyrasta, czy jest pęcherzyk i bije serduszko. Mówiłam jej, że to nie jest tak, że się udaje i stres się kończy więc musi się ustabilizować.
Bo nie może być też tak, że zacznie stymulację a spanikuje przed punkcja i nie da jej sobie zrobić.
No nic... Mam nadzieję, że pójdzie na nowo do lekarza po leki, będzie na nich trochę dłużej i to jej coś pomoże.
Tylko słychać było, że ją ciśnie mocno mąż. On nie rozumie, a chce już natychmiast. Też mówiłam, żeby nawet wpadli na kawę, że ja jemu wytłumaczę że ivf to nie kawa z mlekiem, ateud, pot i łzy ale nie wiem czy się zdecydują.
Wciąż walczę
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET
cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Frelciu, nie odbieraj mi nadzieji na leczenie immuno🙏🏼 Ja akurat nie żałuję, że ją zbadałam, bo nawet jak mi nie wyjdzie to wiem, że zrobiłam już wszystko! Którą pielęgniarkę lubisz najbardziej? Wszystkie są mega sympatyczne, ale ja najbardziej lubię p. Izę a z położnych p. NinęFrelciaa wrote:Ja się cieszę ze trafiłam pod skrzydła Mańki bo dzięki niemu zaoszczędziliśmy sporo pieniędzy nie wchodząc w immunologie zbyt głęboko 💪🏻
Byłam dzisiaj na pobraniu krwi. Trafiłam na moja ulubiona panią pielęgniarkę 🙂 Poruszyłam temat porodówki w AP ale tylko się zaczela śmiać i mówi ze dobrze ze nie ma 😀 zrozumiałam ze to jednak ciężka praca i może temu tez te panie na porodówkach niektóre takie... sfrustrowane -
Martinka wrote:Frelciu, nie odbieraj mi nadzieji na leczenie immuno🙏🏼 Ja akurat nie żałuję, że ją zbadałam, bo nawet jak mi nie wyjdzie to wiem, że zrobiłam już wszystko! Którą pielęgniarkę lubisz najbardziej? Wszystkie są mega sympatyczne, ale ja najbardziej lubię p. Izę a z położnych p. Ninę
Ej ja nie mam zamiaru żeby mój post miał taki wydźwięk!
Każdy ma swojego Anioła i ważne żeby walczyć i się nie poddawać.
W sumie to pani Iza i pani Nina
) Ta druga mnie dzisiaj kuła.
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Frelciaa wrote:Ja się cieszę ze trafiłam pod skrzydła Mańki bo dzięki niemu zaoszczędziliśmy sporo pieniędzy nie wchodząc w immunologie zbyt głęboko 💪🏻
Byłam dzisiaj na pobraniu krwi. Trafiłam na moja ulubiona panią pielęgniarkę 🙂 Poruszyłam temat porodówki w AP ale tylko się zaczela śmiać i mówi ze dobrze ze nie ma 😀 zrozumiałam ze to jednak ciężka praca i może temu tez te panie na porodówkach niektóre takie... sfrustrowane
Frelcia jakie badania z immuno robiłaś u Mańki?
Ja dostałam Kiry póki co.
Starania od 2015
🧬Kariotypy - ok
🧬KIR - Bx
JA
🔻Mutacja: PAI-1 4G-hetero (15.07.20)
🔻Endometrioza 2st (05.08.20)
🔻Homa-IR - 1,08 (21.11.20)
🔻TSH - 2,380 (21.11.20)
🔻Glukoza: 87,34-135,58-97,62 (21.11.20)
🔻Insulina: 5,0-58,6-49,4 (21.11.20)
🔻AMH - 3,14
🔻Dieta z niskim IG+przeciwzapalna
ON: morfologia 2%, HBA 27%, DFI 19,17%, Hashimoto(letrox)
09.2019 - Angelius, dr M.
04.2020 - 1 IVF + PICSI
04.20 - 1 BB 😥 (9dpt - beta 0)
12.2020 - 2 IVF + IMSI-FertilChip:
12.20 - 1BB 😥 (9dpt - beta 0)
04.21 - 1AB + Assisted Hatching (9dpt - beta 0)
➡️Test "Be ready" - transfer 24h później
❗Lipiec/sierpień immunolog
❤️ IG: walczac.nieplodnosc ❤️ -
Ina87 wrote:Frelcia jakie badania z immuno robiłaś u Mańki?
Ja dostałam Kiry póki co.
Doktor mi zlecił w sumie wszystkie przeciwciała (antykardiolipinowe, przeciwko β2 -glikoproteinie , przeciw TPO, przeciw TG) , Antykoagulant toczniowy, Kiry, ANA1, białko C i S w planie było NK maciczne i immunofenotyp.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Martinka wrote:No! Teraz to brzmi lepiej
bo to tak jest jak się w internetach pisze a nie rozmawia yh👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Dziękuję 😊Frelciaa wrote:Doktor mi zlecił w sumie wszystkie przeciwciała (antykardiolipinowe, przeciwko β2 -glikoproteinie , przeciw TPO, przeciw TG) , Antykoagulant toczniowy, Kiry, ANA1, białko C i S w planie było NK maciczne i immunofenotyp.
Starania od 2015
🧬Kariotypy - ok
🧬KIR - Bx
JA
🔻Mutacja: PAI-1 4G-hetero (15.07.20)
🔻Endometrioza 2st (05.08.20)
🔻Homa-IR - 1,08 (21.11.20)
🔻TSH - 2,380 (21.11.20)
🔻Glukoza: 87,34-135,58-97,62 (21.11.20)
🔻Insulina: 5,0-58,6-49,4 (21.11.20)
🔻AMH - 3,14
🔻Dieta z niskim IG+przeciwzapalna
ON: morfologia 2%, HBA 27%, DFI 19,17%, Hashimoto(letrox)
09.2019 - Angelius, dr M.
04.2020 - 1 IVF + PICSI
04.20 - 1 BB 😥 (9dpt - beta 0)
12.2020 - 2 IVF + IMSI-FertilChip:
12.20 - 1BB 😥 (9dpt - beta 0)
04.21 - 1AB + Assisted Hatching (9dpt - beta 0)
➡️Test "Be ready" - transfer 24h później
❗Lipiec/sierpień immunolog
❤️ IG: walczac.nieplodnosc ❤️ -
Ina87 wrote:Dziękuję 😊
Jak będę jeszcze podchodzić kiedyś do IVF to zrobię sobie beready. Bo jestem ciekawa czy u mnie faktycznie tym sukcesem był późniejszy transfer.
Ina87 lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Dziewczyny Pani dr powiedziała że jak będzie tsh poniżej 2,5 to transfer się odbędzie mam 2,12
Mam pytanie w sprawie accofilu, nie mam najważniejszych kirów implantacyjnych ale nie zdecydowaliśmy się na ten lek przy pierwszym transferze gdzieś go się boimy że mogą być skutki uboczne w przyszłości czy coś się może wydarzyć. Czy naprawdę bez accofilu nie ma szans? Możemy robimy źle, mam mętlik w głowieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2021, 15:04
Ewa89_89, Baba1 lubią tę wiadomość
-
Jak masz bx to próbuj raz bez accofiluAGAA wrote:Dziewczyny Pani dr powiedziała że jak będzie tsh poniżej 2,5 to transfer się odbędzie mam 2,12
Mam pytanie w sprawie accofilu, nie mam najważniejszych kirów implantacyjnych ale nie zdecydowaliśmy się na ten lek przy pierwszym transferze gdzieś go się boimy że mogą być skutki uboczne w przyszłości czy coś się może wydarzyć. Czy naprawdę bez accofilu nie ma szans? Możemy robimy źle, mam mętlik w głowie
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Ja bede bronić immunologii, co prawda inwestycja spora, to fakt, ale u mnie odrazu zaskoczyło po wdrożeniu leków od immunologa (+gonadotropiny), nie wiem czy sam intralipid dał rade, ale generalnie nigdy wcześniej się nie udało a po intralipidzie dotrwaliśmy poki co do 10go tygodnia i mam nadzieje dotrwamy do końca... boje się odstawienia intralipidu... a zostały mi tylko 2 dawki, ale liczę na to, ze będzie dobrze.. a po szczepieniach to już w ogole są piękne wyniki!Martinka wrote:Frelciu, nie odbieraj mi nadzieji na leczenie immuno🙏🏼 Ja akurat nie żałuję, że ją zbadałam, bo nawet jak mi nie wyjdzie to wiem, że zrobiłam już wszystko! Którą pielęgniarkę lubisz najbardziej? Wszystkie są mega sympatyczne, ale ja najbardziej lubię p. Izę a z położnych p. Ninę
Każdy lekarz ma swoje zdanie tak jak i każdy pacjent, ważne żeby te dwie wizje się zgadzały i wtedy obie strony są zadowolone 🙂
Eska ✊✊ za wizytę!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2021, 15:44
Angel9306 lubi tę wiadomość
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Będzie chwalipost 😁
Pożyczyłam glukometr. Miałam go rano ale po śniadaniu więc nie wiem ile na czczo. Cukier 1h po śniadaniu 116, a po 2h: 87.
Obiad, po 1h wynik 114 i po 2h: 112 (tu w międzyczasie musiałam skosztować twarożku)
Mam też książkę z przepisami, a mąż robi mi twarożek z rzodkiewka na kolacje.
Do tego wizyta u diabetologa 25.01.
Skierowanie na bilirubinę z krwi, powtórka morfo, tarczycy i moczu. Z tym poczekam z tydzień.
Dam radę 🙂 może nie jest ze mną tak źle i to odrzucenie słodyczy wystarczy i wyjdzie mi tylko na dobre 😁
Oby tak dalej 🙂🙂
sAnsa_28, Martinka, AGAA, Baba1, Morska, N!eb!esk@, Cichaa lubią tę wiadomość
Wciąż walczę
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2❄️❄️8a, 3bb,4ab,4ba
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Właśnie miałam pytać jak wyniki. Bardzo ładnie! Glukometr pozwoli Ci sprawdzić czego jeść nie powinnaś, będziesz miała kontrolę nad cukrem i bedzie git.Ewa89_89 wrote:Będzie chwalipost 😁
Pożyczyłam glukometr. Miałam go rano ale po śniadaniu więc nie wiem ile na czczo. Cukier 1h po śniadaniu 116, a po 2h: 87.
Obiad, po 1h wynik 114 i po 2h: 112 (tu w międzyczasie musiałam skosztować twarożku)
Mam też książkę z przepisami, a mąż robi mi twarożek z rzodkiewka na kolacje.
Do tego wizyta u diabetologa 25.01.
Skierowanie na bilirubinę z krwi, powtórka morfo, tarczycy i moczu. Z tym poczekam z tydzień.
Dam radę 🙂 może nie jest ze mną tak źle i to odrzucenie słodyczy wystarczy i wyjdzie mi tylko na dobre 😁
Oby tak dalej 🙂🙂AP od 8/2019
POF - procedura z KD
1/2020 - ❄ - bez reakcji 😑
2/2020 - ❄ - cb 😢
4/2020 - ❄ - 😢😢😢
8/2020 ♥️🤰BOY
04/2021 Witamy na świecie 👨👩👦
❄ Oddany do adopcji -
W którym dniu miałaś transfer? Ja też teraz miałam 1 dobę później. Aaa, i kupiłam ten Twój chwalony monokoncentrat zamiast ananasa skoro na frytki z maca nie dotarłam to jakieś placebo muszę mieć 😂Frelciaa wrote:Jak będę jeszcze podchodzić kiedyś do IVF to zrobię sobie beready. Bo jestem ciekawa czy u mnie faktycznie tym sukcesem był późniejszy transfer.
Cichaa lubi tę wiadomość
