Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Magi32 wrote:Dziewczyny mam pytanie.
Czy któraś z Was w badaniu „ocena subpopulacji limfocytów” miała u góry w komentarzu coś wpisane? Ja mam notatkę na czerwono, a jak mogę się domyślić, kolor czerwony nie oznacza nic dobrego..
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Magi32 wrote:W badanej próbce stwierdzono 11,6% komórek o fenotypie CD3+4-8-. Domyślam się, ze to nie jest dobrze
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Wracam, dzidziuś żyje ale krwiak niestety coraz bardziej postępuje idealnie by było jakbym krwawiła bo wtedy by się zmniejszał ale nic takiego nie ma miejsca. I jeszcze mam infekcje mam brać antybiotyki i też jest to zagrożenie w tym momencie. Wyprosiłam wizytę za tydzień, bardzo miła pani dr, przepisała mi badania i wgl interesowała się mną jakie leki biorę. Postanowiłam do niej chodzić, tak bym chciała żeby dziecko było silniejsze niż myślę
-
AGAA wrote:Wracam, dzidziuś żyje ale krwiak niestety coraz bardziej postępuje idealnie by było jakbym krwawiła bo wtedy by się zmniejszał ale nic takiego nie ma miejsca. I jeszcze mam infekcje mam brać antybiotyki i też jest to zagrożenie w tym momencie. Wyprosiłam wizytę za tydzień, bardzo miła pani dr, przepisała mi badania i wgl interesowała się mną jakie leki biorę. Postanowiłam do niej chodzić, tak bym chciała żeby dziecko było silniejsze niż myślę
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Aga ❤❤❤❤🤞🤞🤞31 lat Ja
33 lata Mąż
Starania od Maj 2016 ❤
Niedoczynność tarczycy
Hashimoto
Laparoskopia 13.11.2019
AMH 2,6 2020r
Endometrioza I/II st
Mąż - wyniki super 😎
Ja -wszystko ok 😀
IUI luty, czerwiec 2020🍷
Z: 4AA, 4AA, 3AA, 3AB, 2AB
1. 28.11.2020 8tc 💔
2. 07.04.2021 ❄🤞
9.12.2021 Julek💙 3560g 56 cm
-
Ewa89_89 wrote:A więc tak... Wyniki nie są za dobre ale do obserwacji. Za tydzień powtórka moczu i zobaczymy. Mam pojeść trochę żelaza na anemie i też zobaczymy bo i tak jeszcze jakaś mrofologia mnie czeka ale tragedii nie ma.
Ból w górze brzucha jest spowodowany tym, że jestem drobna i mam brzuch pod samymi piersiami, a piersi też spore i to żebra wraz z przeponą tak bolą gdy stoję lub siedzę. Jak się młoda obniży to powinno być lepiej. Ta wątroba mocno ucierpiała ale mam miwrsuc ciśnienie i obserwujemy też czy to nie ten stan przedrzucawkowy.
Za 2 tyg ściągam pessar i wtedy może ona zejdzie niżej. Póki co krążek trzyma. Szyjki mi dziś głowica nie mierzył ale pod paluchami mówił, że jest super.
Młoda waży 2460 g więc wagowo idzie raczej na późniejszy termin, trzymamy się 18 kwietnia.
Także wizyta na plus. Bałam się, że wyjdzie jakiś szpital czy coś ale na spokojnie obserwujemy się dalej. Pierwszy raz miałam to ktg, żadne skurcze mi się nie pisały ale młoda jak zwykle nie wykazała zainteresowania i nie ruszyła się ani razu za to później jak czekałam na wizytę to skopała mi pęcherz i gmerala w cipce tak że mnie skręcało 😂
Także trzymam kciuki za pozostałe dobre wieści ✊✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2021, 17:52
Ewa89_89 lubi tę wiadomość
36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
Ewa89_89 wrote:A więc tak... Wyniki nie są za dobre ale do obserwacji. Za tydzień powtórka moczu i zobaczymy. Mam pojeść trochę żelaza na anemie i też zobaczymy bo i tak jeszcze jakaś mrofologia mnie czeka ale tragedii nie ma.
Ból w górze brzucha jest spowodowany tym, że jestem drobna i mam brzuch pod samymi piersiami, a piersi też spore i to żebra wraz z przeponą tak bolą gdy stoję lub siedzę. Jak się młoda obniży to powinno być lepiej. Ta wątroba mocno ucierpiała ale mam miwrsuc ciśnienie i obserwujemy też czy to nie ten stan przedrzucawkowy.
Za 2 tyg ściągam pessar i wtedy może ona zejdzie niżej. Póki co krążek trzyma. Szyjki mi dziś głowica nie mierzył ale pod paluchami mówił, że jest super.
Młoda waży 2460 g więc wagowo idzie raczej na późniejszy termin, trzymamy się 18 kwietnia.
Także wizyta na plus. Bałam się, że wyjdzie jakiś szpital czy coś ale na spokojnie obserwujemy się dalej. Pierwszy raz miałam to ktg, żadne skurcze mi się nie pisały ale młoda jak zwykle nie wykazała zainteresowania i nie ruszyła się ani razu za to później jak czekałam na wizytę to skopała mi pęcherz i gmerala w cipce tak że mnie skręcało 😂
Także trzymam kciuki za pozostałe dobre wieści ✊✊
No to super że u malutka rośnie i że lekarz ma wyniki na pulsie. Też leżałam parę razy pod ktg a w szpitalu jak byłam to miałam co dziennie. 🥰
U ciebie to już bliżej niż dalej. Więc powoli turlamy się ku końcowi.Ewa89_89, Hiszpaneczka lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
AGAA wrote:Wracam, dzidziuś żyje ale krwiak niestety coraz bardziej postępuje idealnie by było jakbym krwawiła bo wtedy by się zmniejszał ale nic takiego nie ma miejsca. I jeszcze mam infekcje mam brać antybiotyki i też jest to zagrożenie w tym momencie. Wyprosiłam wizytę za tydzień, bardzo miła pani dr, przepisała mi badania i wgl interesowała się mną jakie leki biorę. Postanowiłam do niej chodzić, tak bym chciała żeby dziecko było silniejsze niż myślę
Przykro mi że takie wiadomosci ponownie usłyszałas, ale Musisz wierzyć że maluszek da radę.!! Że może w końcu krwiak jakoś zacznie się opróżniać i zmniejszać. Trzymam mocne kciuki za maluszka, za ciebie! 😘
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Pia trzymam mocne kciuki za 4 maluszki , niech będą mocne i silne i niech ładnie się zaplodnia i dzieła. Czasem wystarczy jeden i udaje się tak jak u dziewczyn.
Chociaż wiadomo że entuzjazm opadł po takich wieściach ale trzeba w nie wierzyć, chociaż wiem że to trudne.
Mocne kciuki 💪🥰Pia88 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Pia życzę Ci ,żeby te 4 komórki okazały się silne. Trzymam kciuki mocnooooooo✊✊✊✊
Aga nie poddawaj się póki jest nadzieja.Wiem,że łatwo się pisze, ale trzymam kciuki za Was:)Oby to był następny forumowy cud🥰🥰Pia88 lubi tę wiadomość
*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
Aga najważniejsze, że maluszek żyje i ma się dobrze. Już nawet nie wąż się myśleć, że ktoś go spisał na straty!
Dobrze, że znalazłaś lekarza który patrzy z empatią i nie robi łaski z wizytami.
A rozmawiałaś może o odstawieniu cyclonaminy?
Bo ja ja brałam tylko jak krwawiłam mocno, a później przy plamieniach już nie żeby ta krew mogła schodzić. Może ten lek też powoduje, że krwiak nie chce się opróżnic?
No ale to taka parowa sytuacja.
U mnie też tak było, że ryzyka są z obu stron. Bo jak się krwiak opóźni to może zmyć ciąże, a jak się nie opóźni to może ciąża obumrzeć. I tu też nie było nic do końca wiadomo.
Tyle, że dziecko rosło, a krwiak z czasem był w stosunku do niego coraz mniejszy.
A jak dzisiaj u Ciebie? Zmniejszył się coś ten dziad krwiak?
I jak z partnerem? Wspierał?03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:Aga najważniejsze, że maluszek żyje i ma się dobrze. Już nawet nie wąż się myśleć, że ktoś go spisał na straty!
Dobrze, że znalazłaś lekarza który patrzy z empatią i nie robi łaski z wizytami.
A rozmawiałaś może o odstawieniu cyclonaminy?
Bo ja ja brałam tylko jak krwawiłam mocno, a później przy plamieniach już nie żeby ta krew mogła schodzić. Może ten lek też powoduje, że krwiak nie chce się opróżnic?
No ale to taka parowa sytuacja.
U mnie też tak było, że ryzyka są z obu stron. Bo jak się krwiak opóźni to może zmyć ciąże, a jak się nie opóźni to może ciąża obumrzeć. I tu też nie było nic do końca wiadomo.
Tyle, że dziecko rosło, a krwiak z czasem był w stosunku do niego coraz mniejszy.
A jak dzisiaj u Ciebie? Zmniejszył się coś ten dziad krwiak?
I jak z partnerem? Wspierał? -
Ewa juz bliżej niż dalej 😁 mala juz sporo waży, a pesar trzyma to nic tylko się cieszyć , ten miesiąc to minie nawet nie wiadomo kiedy 🙂
Aga malutka ciągle jest i to najważniejsze. Trzymam za was kciuki i tule ✊❤Ewa89_89 lubi tę wiadomość
O2.2019 stymulacja Mensinorm- ciazy brak😔
08.2019 stymulacja mensinorm
10.08.2019 IUI
27.08.2019 Beta pozytywna 😍
2.09.2019 USG 4 pecherzyki❤
10.2019 badanie prenatalne- mamy syna i 3 corki 🥰
2.12.2019 szpital, skracajaca sie szyjka
Zalozenie szwu ratunkowego
31.12.2019 II badania prenatalne
2.01.2020 plamienia
7.01.2020 akcja porodowa, cesarskoe ciecie
7.01-9.01 stracilismy wszystkie malenstwa 💔
23.12.2020 Rozpoczynamy kolejne starania, 1 wizyta w Angelius
24.02- histeroskopia
16.03- stymulacja, 2.04- punkcja jajników -4 blastki (3x 3BB, 1x 2AA)
5.05- transfer 3BB
Mąz: zdrowy
Ja: niedoczynnosc tarczycy, nieplodnosc idiopatyczna, hipogonadyzm, pierwotny brak miesiaczki
Justynka🌈❤ 4.01.2022, 2780g, 52 cm, 37+0 -
Dziękuję Wam jesteście naprawdę kochane i jedyne wsparcie jakie mam to właśnie na tym forum. Czasem to az się wzruszam i płaczę że jestem w takim punkcie że wsparcie dostaje od osób których nigdy na oczy nie widziałam ale jestem naprawdę bardzo wdzięczna że trafiłam tutaj. ❤️
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
-
Aga to skoro doktor wie i mówi, że masz brać to tak rób. Trzeba czekać, no nic więcej nie zrobisz jak tylko musisz wytrzymać i liczyć że cała ta sytuacja w końcu się unormuje.
Kochana spróbuj jak najwięcej ogarnąć za 1 razem jak wstajesz, a później jak wstajesz siku to zawsze coś przy okazji.
Mój chłop też na początku nie ogarniał, że ja leżę bo muszę, a nie ze tak mi wygodnie.
Jak wstawałam rano to robiłam sobie sama szybkie śniadanie i od razu kanapkę na później.
Na stole przy kanapie mam ustawione leki i przekąski typu orzechy, owoce, tak żeby było pod ręką. Do śniadania robiłam też termos z herbata żeby mieć na pół dnia.
Jak mi coś brakowało to próbowałam to ogarnąć przy okazji wstawania do toalety.
Na chłopa spadło gotowanie ale tu dużo pomagała też moja mama. Jeśli masz kogoś kto może pomóc to nie bój się prosić o pomocną dłoń.
Głupie zakupy to ju duża pomoc.
Ja też tak robiłam, że z nudów szykowałam mężowi listę właśnie zakupów i jakieś menu na 3 dni do przodu żeby sam nie musiał myśleć co kupić i co będziemy jedli.
To już mu jakoś usprawniało opiekę.
A obiad też szykował składniki, kroil i w ogóle a jak wstawałam siku to szlam zobaczyć, doprawić, podpowiedzieć co dalej.
I tak juz ciągniemy tyle miesięcy, a mój chłop to prawdziwy maminsynek, którego później nanczylam ja sama.
Natomiast po 1 naleśnikach, 1 zupie z mrożonki i 1 schabowych już myślę że nie zginiemy i z głodu nie umrzemy.
To leżenie mimo, że na początku było bardzo trudne dla nas obojga to z perspektywy czasu przyniosło nam same korzyści. Dziecko żyje, ja żyje, a mąż się musiał usamodzielnić i nauczyć organizacji czasu. Zobacz jaki to duży plus przy późniejszej opiece nad dzieckiem, a wczensiej byłam przerażona że on ma 2 lewe ręce i jak ja sobie dam radę z nimi dwoma w domu. Teraz już się nie martwię.Bambi10, czekamynadzidzie, Gosia895 lubią tę wiadomość
03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
No staram się właśnie tak robić na stoliku mam wszystkie leki owoce jakieś słodycze wodę. Nie mam kogo prosić o pomoc przenieslismy się do Łodzi i nikogo tu nie mam, został mi tylko mój chłopak a on mi robi łaskę ciągle. Musimy to jakoś przetrwać. Nie jest lekko ale nikt nie mówił że tak będzie. Mój chłopak może nie maminsynek ale jak nim nie potrząsnę i czasem się nie wydrę to on nie ogarnia jak dziecko 😅 Najgorsze to czekanie ale ono na każdym etapie jest najpierw podejście do in vitro, potem beta, usg i tak ciągle. Byle do następnego tygodnia i zobaczymy jak to będzie.
-
Aga szkoda ze Twoj partner tak sie zachowuje ale moze on nie zna powagi sytuacji i mysli ze krwiak to taki siniak i sie zaraz wchłonie? 🤔 Nie chce go absolutnie bronic tylko zastanawiam sie skad takie podejście u niego. Ze to przeciez niemożliwe ze go to nie obchodzi, chyba chcial tego dziecka?
Ktoś mi kiedys mowil ze jesli w związku jest dobrze to dziecko relacje spaja ale jesli jest zle to dziecko tylko nasila zle emocje. Nie wiem na ile to prawda ale moze cos w tym jest 🤷♀️AGAA lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱