WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • xagax Autorytet
    Postów: 3572 3297

    Wysłany: 26 marca 2021, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daska gratuluję serduszka🥰🥰🥰

    Daśka lubi tę wiadomość

    *od 2016 starania o dziecko
    *Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
    *Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
    -usunięcie przegrody
    -Endometrioza 1 stopnia
    *Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
    *Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
    -04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
    *Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
    *Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
    *Sierpień 2019 badanie kirów
    *Styczeń 2020 biopsja endometrium
    *Luty 2020 IMSI
    -14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
    #6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
    -sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
    -wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
    -12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
    Listopad 2021 ICSI
    18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
    Mamy ❄️
    13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 26 marca 2021, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daśka wrote:
    U nas jest serduszko ❤ wszytko dobrze, zarodek ma prawie 1,5cm, dzis 7w2d
    😍😍😍
    Kolejna wizyta 27.04 prenatalne

    Cieszę się bardzo. Gratuluję ♥️

    Daśka, Hiszpaneczka lubią tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 26 marca 2021, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daśka wrote:
    Tylko tętno było 168 , Dr powiedział że jest okej, ale wyczytałam że norma jest 130-160. Chyba że to przez to że też ja się tak stresowałam i na maluszka źle to wpłynęło 🤷‍♀️ Nie wiem czy tak może być, bo na wizycie to serce mi miało wyskoczyć

    U mnie maluch mial 176 więc też wysoko ale ja byłam tak zestresowana że miałam ciśnienie wysokie. I maluch też to odczuwa . Też mówiła mi lekarka że trochę podwyższone było ale stwierdziła że do obserwacji

    Daśka, Hiszpaneczka lubią tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Mika1916 Autorytet
    Postów: 498 852

    Wysłany: 26 marca 2021, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gdzie wbijalyscie orgalutran? W brzuch? I czy trzeba usunąć ze strzykawki powietrze? Wydaje mi się ze w tym chyba nie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 00:12

    O2.2019 stymulacja Mensinorm- ciazy brak😔
    08.2019 stymulacja mensinorm
    10.08.2019 IUI
    27.08.2019 Beta pozytywna 😍
    2.09.2019 USG 4 pecherzyki❤
    10.2019 badanie prenatalne- mamy syna i 3 corki 🥰
    2.12.2019 szpital, skracajaca sie szyjka
    Zalozenie szwu ratunkowego
    31.12.2019 II badania prenatalne
    2.01.2020 plamienia
    7.01.2020 akcja porodowa, cesarskoe ciecie
    7.01-9.01 stracilismy wszystkie malenstwa 💔
    23.12.2020 Rozpoczynamy kolejne starania, 1 wizyta w Angelius
    24.02- histeroskopia
    16.03- stymulacja, 2.04- punkcja jajników -4 blastki (3x 3BB, 1x 2AA)
    5.05- transfer 3BB

    Mąz: zdrowy

    Ja: niedoczynnosc tarczycy, nieplodnosc idiopatyczna, hipogonadyzm, pierwotny brak miesiaczki

    Justynka🌈❤ 4.01.2022, 2780g, 52 cm, 37+0
  • Baba1 Autorytet
    Postów: 1191 957

    Wysłany: 27 marca 2021, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika1916 wrote:
    Dziewczyny gdzie wbijalyscie orgalutran? W brzuch? I czy trzeba usunąć ze strzykawki powietrze? Wydaje mi się ze w tym chyba nie?
    W brzuch ale można tez w udo i ręce tam gdzie tłuszczyk
    Ale myśle ze tan brzuch to już najwygodniej z czasem nawet siniaki już się nie robią
    Nie usuwasz powietrza ze strzykawki

    Mika1916 lubi tę wiadomość

  • Ola_la Autorytet
    Postów: 391 709

    Wysłany: 27 marca 2021, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anne wrote:
    Dziewczyny jak w Waszym odczuciu wyglądają ceny w aptece w angeliusie? Jest drożej czy raczej porównywalne z innymi aptekami?
    Nie wiem jak cenowo z innymi, ale u mnie w aptekach był problem z dostępnością leków,dlatego ja raczej na miejscu kupuje.

    Starania od 2017
    2lata starań stracone w innej klinice
    Od 07.20 dr Paliga


    🕺30l.
    Wszystkie badania w normie
    💃26l.
    Insulinooporność/
    Hiperinsulinemia
    Niedoczynność tarczycy
    Kir AA
    05.20 HSG:wszystko ok
    03.21 Laparo+histero skopia+ sprawdzenie drożności: wszystko ok
    03.21 stymulacja: Puregon,Ovitrelle,Encorton,Accofil,Duphaston,Inozytol 4000mg, Mama DHA Premium plus, Wit. D 4000mg, Metformax 2000mg,później zmiana na Glukophage 2000mg, letrox 75mg
    15.04.21beta 281,48🥰
    17.04.21 beta 618🥰
    22.04.21 wizyta USG, nadzieja😍😍😍
    Dwa bąbelki👶👶
    06.05.21 wizyta serduszkowa,mamy dwa ❤❤😍

    bl9c2n0aiaqzfbui.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, nadal nie mam okresu (dziś 38 dc.). Wysłałam maila do pani dr, pisałam, że ciąża wykluczona domowym testem. Odpisała, że mam czekać i zrobic betę HCG z krwi. Ale mi się wydaje, że badanie tej bety trochę nie ma sensu skoro już zrobiłam 2 testy w domu (czułość 25 i drugi 10) i oba wyszły negatywne, bez cienia drugiej kreski. Jak sądzicie?

    Ewa, pisałaś, że Ty miałaś taki długi drugi cykl po punkcji i że dostałaś w końcu leki na wywołanie okresu. Jeśli mogę zapytać, to u Ciebie to wynikało tylko z tego, że okres się tak długo spóźniał, czy z jeszcze jakichś innych dodatkowych powodów zdrowotnych?

    A tak w ogóle, to poza problemem z brakiem okresu, pojawiło się u mnie zagrożenie zarażenia covidem, bo koleżanka z pracy, obok, której siedzę, od środy choruje. Na razie czuję się dobrze, ale we wtorek idę na test, więc będę bardzo wdzięczna za wszystkie trzymane za mnie kciuki.


  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9538 8296

    Wysłany: 27 marca 2021, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co nie wiem czemu okres się spóźniał. Miałam wtedy też grzybka, którego nie mogłam się pozbyć od punkcji ale myślę, że to głównie głowa namieszała.
    To był miesiąc gdzie wychodziły nam terminy wszystkich wirusowek, moje, męża, chlamydie, urea, różyczki... Ogólnie badań za dobrych kilka stów, a po stymulacji miałam tylko jeden słaby i nie rokujący zarodek i chciałam go zabrać jak najszybciej bo miałam dość wszystkiego.
    No i jak na złość okres nie przychodził... Ogólnie to wtedy też pisałam do doktor i jeszcze latałam do gienka u siebie.
    Sytuacja była taka żeby czekać i czekać, bo endo nie było jakieś grube. Lekarz tłumaczyl, że czasami też tak jest ze się kobieta nie złuszczy i zrobi to następnym razem. Brak miesiączki raz na ruski rok to nic złego.
    No ale ja sama naciskałam na to wywołanie okresu bo chciałam robić ten transfer.
    Miałam cykle krótkie, jakoś 24 dniowe. Zrobiłam betę-negatywna. Jakoś po 10 dniach spóźnienia dostalam duphaston.
    Brałam to chyba 3 razy dziennie przez 7 dni? Kurde nie pamiętam ale chyba tak się bierze, 7 albo 10 dni. Później odstawienie i czekanie na okres. Ma przyjść w ciągu 7, max 10 dni. Mój przyszedł chyba w 5 albo 6 po odstawieniu. Był skąpy, rzeczywiście to endo chyba było cienkie.

    Później zaczęłam przygotowania do crio, czasu było na styk. Lekarz dał mi estrofem na endometrium (cykl sztuczny) ale przywalił mi od startu 4 tabl dziennie. W 9 dc moje endo miało już ponad 10 mm i urósł na nim wielki polip. Także i tak nie było transferu więc całe to moje ciśnienie na nic...
    Do następnego crio podchodziłam na mniejszej dawce estrogenów i podnosiliśmy stopniowo, najpierw 1 później 2 i ostatecznie tylko 3 tabl dziennie. Endo nie było szałowe. Transfer miałam wyznaczany przy grubości ciut ponad 7 mm także sama wspomagałam się wińskiem ile wlezie 🍷. Udało się 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 12:27

    03.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2021, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Ewa za podzielenie się Twoja historią.
    Ja mam normalnie cykle 31-dniowe, regularne, czasem tylko wypadnie jakiś dzień max 2 przesunięcia. Wyniki też wszystkie miałam teraz dobre. A takie spóźnienie długie zdarzyło mi się ostatnio z 5, a może i 6 lat temu. Ale czułam to już dużo wcześniej zanim przyszedł dzień spodziewanej miesiączki, że jest inaczej i chyba tym razem okresu nie dostanę na czas, bo nie miałam objawów, tak jak zawsze.

    W 29 d.c. byłam na wizycie u pani doktor, robiła USG i powiedziała, że endometrium mam ładne grube. Nie znam się do końca, ale zrozumiałam to tak, że to znaczy, że już za chwilę będzie się złuszczać, czyli że okres będzie w miarę normalnie. I ogólnie cała wizyta przebiegła tak, jakby już było w zasadzie pewne, że ruszamy do przodu, nawet termin wizyty i transferu był wstepnie ustalony. Myślałam, że lekarz takie rzeczy widzi i to mnie uspokoiło.

    A tu taki zonk. Może to faktycznie głowa. Albo jeszcze wykminiłam, że może dlatego, że poprzedni cykl, w czasie którego byłam stymulowana, był bardzo krótki, jak na mnie, bo miał zaledwie 24 dni, to teraz ten jest dłuższy o tyle samo, bo organizm chcę wrócić do normalnego swojego biologicznego kalendarza, zgodnie z którym obecny cykl kończyłby się dziś i jutro dostanę wreszcie tą miesiączkę? Nie wiem 🤷

    Pisałaś Ewa o tym, że od dużej dawki hormonów urósł Ci polip, a u mnie to jest właśnie jeden z głównych problemów, te polipy. Ciągle mi odrastają, usuwamy je, a za chwilę jest na nowo i to większy, dlatego teraz miałam znów histero, zanim można było myśleć o transferze. Boje się, że przez te kolejne przeszkody i opóźnienia, to badziewie znów mi urośnie (szczególnie, że w USG endometrium było "ładne i grube" 🙄) i tak będziemy się kręcić w nieskończoność.

    Może faktycznie, jeśli okres dalej nie przyjdzie, zrobić w poniedziałek tą betę, żeby mieć z krwi potwierdzony brak ciąży i wtedy ponaciskac panią dr na jakieś przyspieszanie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 13:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2021, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P.S. a dziś wieczorem, to chyba obalę całą flaszkę wina.

  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9538 8296

    Wysłany: 27 marca 2021, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to może rzeczywiście poczekaj do poniedziałku. Bez bety lekarz raczej leków Ci nie da więc jak chcesz naciskać to warto zrobić, żeby było na 100% że to nie ciąża.

    Myślę, że jak masz problemy z polipami i w miarę normalna odległość do kliniki to warto spróbować na cyklu naturalnym transfer. Wtedy jest więcej wizyt bo transfer wyznacza się od dnia owulacji i trzeba ją dobrze wyłapać.

    Ja mam do kliniki 300 km więc nie mogłam sobie pozwolić już na więcej nieobecności w pracy i dlatego szlam sztucznym.

    Na sztucznym nie ma owulacji, endimetrium rośnie tylko od leków i wtedy można więcej też pomanewrować bo czeka się tylko na wystarczająco grube i trójdzielne endo ale można to przesunąć o kilka dni w zależności jak nam pasuje. Ja tak kombinowałam z doktor żeby mieć transfer w sobotę i tak było.

    Czasami jak kto ma problem z endimetrium to można iść też mieszanym. Wtedy głównie pracuje się na naturalnym ale dokłada się niska dawkę estrofemu na wzrost endo. Jednak na tyle małą żeby nie zatrzymała owulacji.

    Ogólnie mi tego polipa usuwano 2 razy, a przy transferze i tak coś tam było widać, taka jakby narósł mi się w endimetrium zrobiła w miejscu po nim. Widać było ładne trójdzielne endo z wielką fala na środku.

    Później na pierwszym usg po transferze w szpitalu wpisali mi w opis że mam polipa. Chuj wie czy dalej go mam czy to ta narośl?

    Pewnie i tak mnie czeka kolejne histero albo jakiś scratching żeby to zniwelować do końca.
    Na szczęście mojemu slabiakowi to nie przeszkodziło w zadomowieniu się w brzuszku.

    PS. Wino zawsze spoko 🍷🍷

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 13:50

    Iskrzynka lubi tę wiadomość

    03.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Jolka4025 Autorytet
    Postów: 1010 1216

    Wysłany: 27 marca 2021, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avina wrote:
    Wyniki badań w porządku. Estradiol badali dwa razy, pewnie w laboratorium pomyśleli, że to błąd, bo wyszedł w normie dla menopauzy a ja jestem 90 rocznik 😁



    To ja jutro zaczynam estrofem 🙂 Kiedy masz wizytę?

    Saska gratulacje 🤗 Oby każda z nas kiedyś doczekała takiego szczęścia.


    Hey hey.
    Ja po wizycie:) lekarz mowi, ze wyglada to bardzo obiecująco.
    Kolejna wizyta 1.04 a transfer 7.04 💪😉
    Nadal biore estroferm. Wymazy i badanie krwi zrobione. Pytałam GM o heparyne i inne leki itd. Powiedział, ze nie ma potrzeby... troszke się martwie tym...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 15:30

    Iskrzynka, Mika1916, AGAA, Avonne, Baba1, Avina, Yoselyn82, Gosia895, Ola_la, Hiszpaneczka lubią tę wiadomość

    31 lat Ja
    33 lata Mąż
    Starania od Maj 2016 ❤
    Niedoczynność tarczycy
    Hashimoto
    Laparoskopia 13.11.2019
    AMH 2,6 2020r
    Endometrioza I/II st
    Mąż - wyniki super 😎
    Ja -wszystko ok 😀
    IUI luty, czerwiec 2020🍷
    Z: 4AA, 4AA, 3AA, 3AB, 2AB
    1. 28.11.2020 8tc 💔
    2. 07.04.2021 ❄🤞

    9.12.2021 Julek💙 3560g 56 cm

    qdkk9vvjxcodnorj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2021, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Ewcia 🤗
    Cieszę się bardzo, że pomimo tych wszystkich przeszkód maleństwo z Tobą zostało.

    Ja mieszkam o wiele bliżej kliniki, a jeszcze bliżej mam do prywatnego gabinetu naszej pani dr, ale i tak nie jest łatwo pogodzić wizyty z pracą, a na urlop w dowolnym momencie praktycznie nie ma u mnie szans, bo mamy ściśle ustalony grafik, żeby była obsada kadrowa, a w okresie covida i ciągłego nagłego wypadania różnych osób, to tym bardziej. O L4 to już nawet nie myślę, bo po nieobecności na stymulację i punkcję, a potem za chwilę po histero, szefowa wyraźnie mi zakomunikowała, że tak dalej być nie może, a że właśnie zaczęły się wielkie zwolnienia, to mam się zastanowić, czy chcę dalej pracować. Na transfer (tzn.ten, który miał być zgodnie z planem) i kilka dni po nim udało mi się jakoś cudem wynegocjować i już w grafiku miałam zarezerwowane kilka dni urlopu, żeby znowu nie rewirować i jeszcze bardziej nie podpadać, ale teraz cały misterny plan mi runął.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 14:42

  • AGAA Autorytet
    Postów: 438 362

    Wysłany: 27 marca 2021, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jolka4025 wrote:
    Hey hey.
    Ja po wizycie:) lekarz mowi, ze wyglada to bardzo obiecująco.
    Kolejna wizyta 1.04 a transfer 7.04 💪😉
    Nadal biore estroferm. Wymazy i badanie krwi zrobione. Pytałam GM o heparyne i inne leki itd. Powiedział, ze nie ma potrzeby... troszke się martwie tym...
    Super Jola, mam wizytę 1 kwietnia więc mam nadzieję że to będzie dobry dzień dla nas :) a co do tych leków to od kilku dni właśnie mam rozkmine co do heparyny, pisałam do Pani dr z kliniki dwa razy ale nie odpisuje mi, pewnie ma dużo wiadomości i gdzieś jej umknęły. Pani dr u której teraz prowadzę ciążę prosiła abym zapytała lekarza z kliniki który robił in vitro jaki był plan na heparynę bo ona nie wie kiedy miałabym ja odstawić bo nie zna założeń lekarza od początku. I w sumie dziewczyny jak to u Was było z tą heparyna? Ja nie mam żadnych mutacji ani żaden wynik badań nie wskazywał że powinnam brać i rozumiem że byla mi przepisana tak na wszelki wypadek no i teraz nie wiem czy mam ją brać czy nie :(

  • Megg Autorytet
    Postów: 388 279

    Wysłany: 27 marca 2021, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ktore brały diphereline przed transferem . Jak to wyglada ? Ile zastrzyków miałyście? Kiedy zaczęłyście przygotowania do transferu po zastrzyku?


    3jgxs65gfbhupcu9.png
  • Avonne Autorytet
    Postów: 363 424

    Wysłany: 27 marca 2021, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megg wrote:
    Dziewczyny ktore brały diphereline przed transferem . Jak to wyglada ? Ile zastrzyków miałyście? Kiedy zaczęłyście przygotowania do transferu po zastrzyku?
    Ja brałam 3 zastrzyki co miesiąc 1, juz na ostatnim zaczynaha się przygotowania do transferu. Podobno mozna przez 6 msc można wyciszać diphereline.

    9.12.2022 👶córka 4030 g 58 cm ❤
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9538 8296

    Wysłany: 27 marca 2021, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga koleżanka teraz miała też przepisana heparyne na wszelki wypadek i miała brać do prenatalnych czyli mniej więcej do 12 tygodnia.

    Megg miałam wizytę 14 dni po zastrzyku i wtedy zaczynałam stymulacja. Wczensiej byłam na tabletkach anty.

    Jolka jak się martwisz, że nic nie dostałaś to możesz sobie kupić acard bez recepty. Zawsze to coś więcej, a raczej nie zaszkodzi.

    Iskrzynka z robotą ciężko połączyć leczenie. Ja brałam tyle wolnego, że "kariera" skończyła mi się 3 lata temu. W końcu utknęłam na gównianym stanowisku żeby nie mieć wyrzutów sumienia i takiej odpowiedzialności, że biorę wolne a i tak musiałam znosić komentarze i uszczypliwości. No i wypłata najniższa z możliwych. No trudno... Na szczęście udało się i może kwidys ruszę do przodu w pracy. Choć raczej będę musiała szukać innej.

    03.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • AGAA Autorytet
    Postów: 438 362

    Wysłany: 27 marca 2021, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Aga koleżanka teraz miała też przepisana heparyne na wszelki wypadek i miała brać do prenatalnych czyli mniej więcej do 12 tygodnia.

    Megg miałam wizytę 14 dni po zastrzyku i wtedy zaczynałam stymulacja. Wczensiej byłam na tabletkach anty.

    Jolka jak się martwisz, że nic nie dostałaś to możesz sobie kupić acard bez recepty. Zawsze to coś więcej, a raczej nie zaszkodzi.

    Iskrzynka z robotą ciężko połączyć leczenie. Ja brałam tyle wolnego, że "kariera" skończyła mi się 3 lata temu. W końcu utknęłam na gównianym stanowisku żeby nie mieć wyrzutów sumienia i takiej odpowiedzialności, że biorę wolne a i tak musiałam znosić komentarze i uszczypliwości. No i wypłata najniższa z możliwych. No trudno... Na szczęście udało się i może kwidys ruszę do przodu w pracy. Choć raczej będę musiała szukać innej.
    No rozumiem, kurcze no właśnie się stresuje bardzo bo w sumie sama muszę podjąć decyzje teraz co dalej bo pani dr nie odpisuje a lekarz prowadzący nie chce podjąć decyzji bo nie wdrażał tego leku chociaż mówiła że ona by heparynę zostawiła w pierwszym trymestrze czyli już zaraz powinnam kończyć . Boję się że jak ją odstawie żeby coś się nie stało bo potem będę sobie wyrzucać

  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9538 8296

    Wysłany: 27 marca 2021, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam też bym zostawiła ale ja mam mutacje.
    No sama nie wiem... Jak nie masz kryzysu z igłami to warto się kloc. Bo to może pomóc, a lepiej zrobić o jedno więcej niż o jedno za mało.

    sAnsa_28 lubi tę wiadomość

    03.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Megg Autorytet
    Postów: 388 279

    Wysłany: 27 marca 2021, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avonne wrote:
    Ja brałam 3 zastrzyki co miesiąc 1, juz na ostatnim zaczynaha się przygotowania do transferu. Podobno mozna przez 6 msc można wyciszać diphereline.
    Mi dr wspominała o 2 zastrzykach. Czyli w trakcie działania 2 zastrzyku moge juz zaczac przygotowywac sie do transferu? Pamietasz moze mniej wiecej od ktorego dnia?


    3jgxs65gfbhupcu9.png
‹‹ 3455 3456 3457 3458 3459 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ