X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Lusiaa22 Autorytet
    Postów: 1168 972

    Wysłany: 8 grudnia, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    I jeśli Lusia byś potrzebowała pomocy psychiatry to mogę Ci polecić fajnego lekarza.
    Jest możliwość odbywania u niego teleporady i bardzo fajnie dobiera leki.
    Ja też go prosiłam o takie żeby mnie wyciszyły ale nie otumaniły i bardzo dobrze mi dobrał.
    Będę kochana brała to pod uwagę ♥️ dziękuję ci za wszystko ! ♥️ Jeśli będę na niego gotowa to dam ci odrazu znać żebyś podała namiary

    Ja : wszystkie wyniki w normie
    Amh:1.21
    Mąż: zespół klinefeltera, Azoospermia
    Decyzja: nasienie dawcy
    Leczenie w klinice Bocian Katowice
    2IUI❌
    Zmiana kliniki na Angelius Katowice Start IVF marzec, kwiecień
    15.04 Punkcja 🤞🤞🤞
    Kwiecień transfer : odroczony , ryzyko hiperstymulacji 😓😔
    06.06 Transfer
    1 Transfer : ❌ 5AA
    2 Transfer : ❌ 5AB
    Kir BX - brak 1 implantacyjnego
    Biopsja endometrium CD138 0/10
    Cd56 Ok
    Zalecono Viagre na wzrost endometrium 2x dziennie
    18.11 Transfer 🍍🍍💪
    25.11 beta .. zostań ze mną kropeczku 🙏
    5 dpt 5.8
    6dpt rano test biały .. test wieczorem cień cienia ..
    7dpt 9.5 😔
    9dpt 37,2 😔
    11 dpt 100,9 😔 zostań kropeczku !!
    14dpt 520,5
    16dpt 850,8 ...
    18dpt 1120,5 💔 CP , usunięcie jajowodu 😔💔

    Badamy immunologie -Dr.Sydor

    Czekają na nas ❄️❄️ 4 AA , 4 AB

    Metoda walki nie jest ważna. Chodzi o to, żeby nigdy się nie poddawać !!!!! 💪🤞👊
  • Atagata Znajoma
    Postów: 23 14

    Wysłany: 8 grudnia, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia, tak bardzo mi przykro. Wiem, że teraz w to nie wierzysz, ale jeszcze będzie dobrze ♥️
    MikFiki, daj koniecznie znać jutro jak sytuacja 🤞🤞🤞

  • Agula Autorytet
    Postów: 1403 1216

    Wysłany: 9 grudnia, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusiaa22 wrote:
    Jak czytam wasze historie to aż płakać się chce !! że kobiety muszą przechodzić przez takie coś .. wręcz piekło!!! 😭😭😭😭 że jest to tak niesprawiedliwe!!! Jak byłam w szpitalu to uświadomiłam sobie że gdyby ktoś czuwał nade mną to by nie pozwolił na takie cierpienie ! Że podarował mi dzidziusia a w kilka minut potrafił mi go odebrać i u ciebie jest tak samo 😭😭 ja już nie wiem czemu się tak dzieje !! inni nie chcą i mają dzieci inni tego pragną to albo nie mogą albo daje i zaraz odbiera 😔😔😭😭😭💔💔

    Jak u mnie zaczęło się to dziać modliłam się aby ciąża była zdrowa, modliłam się aby ciąża była we właściwym miejscu, modliłam się żeby więcej mnie to nie spotkało.
    Jak się okazało, że to 3 cp i za chwilę stracę jajowód i zostanę bezpłodna, wyszłam z USG, usiadłam na korytarzu szpitala i zaczęłam płakać, wręcz wyć.
    To był moment w moim życiu w którym uświadomiłam sobie, że bóg nie istnieje i przestałam w niego wierzyć.
    I dziś wiem, że jak z pomocą medycyny (nie żadnego pieprzonego cudu) urodzę dziecko, to nie będę go chrzcić bo wiem, że go nie wychowam w wierze katolickiej.

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    CD138 ✅ brak stanu zapalnego
    Diagnostyka immuno ✅ OK

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌

    Koniec pierwszej procedury.

    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB



    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Yahu Autorytet
    Postów: 906 2027

    Wysłany: 9 grudnia, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę Wam się przyznać, że od kilku dni czuję się bardzo poruszona Waszymi historiami. Cały weekend o Was myślę, ile cierpienia przeszłyście już na swojej drodze, a nadal macie siłę walczyć. Ogromnie podziwiam i cieszę się, że jestem tu z Wami i mogę się od Was uczyć♥️
    Czytając niektóre posty łzy płynęły mi po policzkach z żalu, smutku, poczucia bezsilności i niesprawiedliwości…😢

    Lusia, daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz, mówią że czas leczy rany, coś w tym jest, a traumę trzeba przepracować samemu, albo ze wsparciem bliskich lub specjalisty. I nie ma się co wstydzić „słabości”, bo to nie słabość prosić o pomoc, ale odwaga i świadomość swoich potrzeb!
    Nawet odpocznij od forum jeśli tego potrzebujesz i jak poczujesz się lepiej, to powitamy Cię z otwartymi ramionami 💚

    MikiFiki, trzymam kciuki żeby u Ciebie sytuacja się wyklarowała, żebyś też mogła choć trochę zejść z emocji, bo wierzę, że masz niezły rollercoaster przez to wszystko 😥🍀

    ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość

    Starania od 09.20
    05.21 GynCentrum→ 03.23 Angelius Katowice

    Ona
    →92', AMH 3,58 (07.21)→ 3,15 (04.22)→1,65 (08.23),
    ❌ V R2 - hetero / MTHFR-hetero / PAI-1 homo / dominacja estrogenowa / BIRADS-3 (02.2024) → BIRADS-2 (08.2024)
    ✔️ kariotyp / V Leiden / protrombina

    On
    → 89',
    ❌ azoospermia (06.21)😭 / kolejne badania - kryptozoospermia 😪 / ŻPN I st. → laparoskopia 05.22 (brak poprawy)
    ✔️ genetyka / kariotyp / hormony

    Plan i realizacja:
    → 09.23 I PICSI → 8🥚→7xMII→ 2❄️(5 doba)✔️
    → transfer odroczony (ryzyko OHSS)❌
    →17.10.24 - I FET, 2BC, CN:
    Encorton 1x 10, Neoparin 1x 0,4, Besins 3x 200;
    bHCG: 7dpt 28,1 mIU/ml; prog 36,51 ng/mL | 9dpt 29,4 mIU/ml | 11dpt 8,1 mIU/ml 💔
    → II FET - ...?

    Losie bądź łaskawy 🙏
  • Nickki Koleżanka
    Postów: 54 70

    Wysłany: 9 grudnia, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusiaa22 wrote:
    Hej dziewczyny od wczoraj jestem w domu ..chcieli mnie zostawić na obserwacji jeszcze jeden dzień ale się nie zgodziłam ..pomimo tego że opiekę miałam bardzo dobra to wolałam iść do domu 😔 z tego co lekarz mówił operacja przeszła bez komplikacji szybko i sprawnie usunęli mi jajowód - była to laparoskopia 😔 operacja była tego samego dnia bo bali się że mi pęknie a mało brakowało żeby się tak stało.. lekarz mówił że wolą dmuchać na zimno robić na cito operacje niż się martwić że coś mi się stanie 😔 czuję się źle .. wręcz bardzo źle.. psychika mi siadła całkowicie 😭 jestem cały czas na lekach uspokajających i leki nasenne żebym mogła spać normalnie bo bez nich miałam mocne ataki płaczu i paniki .. wszystko to co się stało było nagle.. nie byłam na to wszystko przygotowana 😔 co mnie boli że mam już tą świadomość że w moim brzuszku już go nie ma.. a zdążyliśmy go pokochać ! 💔 serce mi pęka każdego dnia ..nie mam sił jeść czy się umyć 😔😔na dzień dzisiejszy nw czy kiedykolwiek się z tym wszystkim pogodzę.. bo mam ogrom żalu do świata że mnie tak potraktował a sądzę że nie zasłużyłam żeby tak cierpieć 😭😔😔 kontakt z lekarzem z kliniki miałam cały czas dzwonił do mnie i do męża więc się cieszę że nie było mu tak to obojętne.. dziękuję wam dziewczyny za wsparcie i oczywiście za pomoc w tych dla mnie ciężkich dniach 😔bez was bym nie dała rady przez to przejść!😔 A tobie Agula będę dłużna do końca życia że dzięki tobie pojechałam do szpitala i żyje ! .. bo mogło się to na prawdę źle skończyć 😔😔

    Potrzebuje teraz dziewczyny odpoczynku 😔
    wrócę na pewno do was za kilka dni ino jak stanę na nogi♥️ bo na dzień dzisiejszy bardzo trudno jest mi tutaj wejść i czytać od was posty 😔a te leki też nie pomagają.. czuję się tak naćpana że ledwo widzę literki w waszych postach a na nogach to ustać nawet nie mogę 🙈 😔 już sama nw czy dobrze robię że biorę te leki 🤷czy nie lepiej nic nie brać i starać się z tym wszystkim pogodzić 😔😔bo jak narazie to wygląda to tak że chce płakać a te leki powodują to że nie mogę i trzymam to w sobie 😔😔
    Lusia odpoczywaj teraz, daj sobie czas. Przechodziłam dokładnie przez to samo co Ty i tak na początku jest to cholernie ciężkie, człowiek zadaje sobie pytanie dlaczego ja? Brak sił na cokolwiek, nawet na to by żyć. Ale uwierz kochana to minie. Czas leczy rany. Z perspektywy czasu wiem, że przez to jestem jeszcze bardziej silniejsza, i Ty również to zobaczysz. Zobaczysz jak silna jesteś i jak silna jeszcze możesz być. Wyleczysz te ranę i staniesz na nowo do walki po swoje największe marzenie. Ściskam Cię mocno ❤️Odpoczywaj, dbaj o siebie, daj czas wszystkiemu.

    Ja: 29 lat
    Amh: 0,7
    Niedoczynność tarczycy

    Mąż: 33 lata

    Kariotypy:✔️
    Drożność jajowodów: ✔️


    Starania od 2022 roku.
    01.2024 Ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.

    07.2024 Rozpoczęcie leczenia w Angelius u dr.G.M.

    I Procedura Invitro (krótki protokół)
    04.11.24 Punkcja. Pobranych 10 komórek, 6 zapłodnionych, 2 zarodki. (jeden zamrożony)
    09.11.24 Transfer
    9dpt beta <2,30

    11.12.24 FET
    9dpt beta 44,3
    12dpt beta 189,3
  • MikiFiki Autorytet
    Postów: 1064 800

    Wysłany: 9 grudnia, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia, kochana. Cieszę się, że w końcu się odezwałaś i operacja przebiegła pomyślnie. Mogę się tylko domyślać co czujesz i jak Ci ciężko. Daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz na żałobę. Niestety najlepszym lekarstwem jest czas i przepracowanie straty na swój sposób. Wrócisz w odpowiednim momencie do walki silniejsza. Trzymam kciuki żebyście sobie z tym poradzili.

    Dziękuję dziewczyny, mam nadzieję, że dzisiaj dowiem się czegoś konkretnego. Chociaż w ogóle nie chce mi się jechać na tą wizytę.. zbieram się jak mucha w smole..

    👩🏻29👱🏻‍♂️38
    3xIUI ❌
    07.24 IVF ❄️❄️
    14.11.24 FET 3BB 🤞
    6dpt- 11,5
    8dpt- 42,9
    10dpt- 125
    11dpt- 236
    13dpt- 532,4
    15dpt- 925,4
    18dpt- 1157,8 😞
    25dpt- 3404,6
    7+0- ❤️ 170/min 🙈
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1374 1129

    Wysłany: 9 grudnia, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Jak u mnie zaczęło się to dziać modliłam się aby ciąża była zdrowa, modliłam się aby ciąża była we właściwym miejscu, modliłam się żeby więcej mnie to nie spotkało.
    Jak się okazało, że to 3 cp i za chwilę stracę jajowód i zostanę bezpłodna, wyszłam z USG, usiadłam na korytarzu szpitala i zaczęłam płakać, wręcz wyć.
    To był moment w moim życiu w którym uświadomiłam sobie, że bóg nie istnieje i przestałam w niego wierzyć.
    I dziś wiem, że jak z pomocą medycyny (nie żadnego pieprzonego cudu) urodzę dziecko, to nie będę go chrzcić bo wiem, że go nie wychowam w wierze katolickiej.
    Bylam w podobnym miejscu. Najpierw usunięcie jajowodu a rok później dowiedziałam się ze mam wadę macicy i drugi jajowod jest poskręcany i nie działa, czyli bezpolodnosc. To był czarny okres w moim życiu.

  • Braknicku Autorytet
    Postów: 579 220

    Wysłany: 9 grudnia, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia to nie jest słabość. Jak 4 lata temu szłam na laparoskopię diagnostyczną to nie spodziewałam się niczego złego. Rok wcześniej miałam badanie drożności jajowodów - było wszystko ok. Lekarze we wcześniejszej klinice mówili że jestem zdrowa, żeby pogłębiać diagnostykę immunologiczną, mój mąż też miał idealne wyniki nasienia więc mówili o niepłodności idopatycznej. Na pierwszej wizycie dr MP zadawała pytania w kierunku endometriozy, zauważyła też że jajniki na USG są nieruchome. Ale nadal miałam myśli, że na pewno wszystko jest ok - w końcu przez rok, kilka razy w miesiącu USG bo monitoringi i inseminacja i nikt niczego nie zauważył? A nawet pamiętam, że zapytałam lekarza, że może to endometrioza? Powiedział, że nie. Leżałam więc na sali po zabiegu i nie spodziewałam się niczego złego. Wtedy przyszła Pani dr i powiedziała, że niestety endometrioza 3 st., usunęli sporo ognisk, jajnik w zrostach, odcięli jajowód, a drugi jajowód zatkany był polipepem więc na ciaze nie było szans, rok wydanych pieniędzy, nadziei i czasu w błoto, napłynęły mi łzy do oczu. I tyle. Zaczęłam żyć dalej jak gdyby nigdy nic. Tego samego dnia siedziałam przy laptopie i pracowałam (tak - po znieczuleniu ogólnym). Tylko potem okazało się, że to do mnie wróciło ze zdwojoną siłą nieprzepracowane. I jak przyszło do transferów rok później to byłam rozwalona psychicznie. Płacz to nie słabość, leki to nie słabość - to świadomość tego co straciłaś i dobrze jest to przeżyć, trzeba to przeżyć, wypłakać.

  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1374 1129

    Wysłany: 9 grudnia, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kiedy robicie kontrolna morfologie jeżeli bierzecie accofil np. 1/3 ampulki co 3 dni ?

  • Agula Autorytet
    Postów: 1403 1216

    Wysłany: 9 grudnia, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    Dziewczyny kiedy robicie kontrolna morfologie jeżeli bierzecie accofil np. 1/3 ampulki co 3 dni ?
    Mi Sydor w zaleceniach pisał raz w tygodniu. I z czego widzę po innych postach to jest normalna praktyka. Tak 12-24 h po podaniu dawki.

    Agulek24 lubi tę wiadomość

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    CD138 ✅ brak stanu zapalnego
    Diagnostyka immuno ✅ OK

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌

    Koniec pierwszej procedury.

    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB



    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Agulek24 Autorytet
    Postów: 1202 1678

    Wysłany: 9 grudnia, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Mi Sydor w zaleceniach pisał raz w tygodniu. I z czego widzę po innych postach to jest normalna praktyka. Tak 12-24 h po podaniu dawki.

    Ja tak samo miałam, a jak miałam 2 podobne wyniki to nawet raz na dwa tygodnie zalecał.

    Starania od 9.2015, niedrożny jajowód, w laparo 👍, w 1. histero 👍, AMH 0,848
    nasienie - morf. 7 %, MSOME 0%, HBA i fragm. 👍, żylaki powrózka

    GC:
    2019 -> 3 x IUI ☹️
    5.2020 krótki -> 2🥚-> 1 dojrzała
    8.2020 długi -> 2🥚 -> 1 dojrzała
    10.2020 krótki z primingiem estrog. -> 6🥚-> 1 dojrzała -> 1 IMSI z zamrożonymi 🥚 -> 10.2020 ET 8b ☹️, 11.2020 FET 8b ❄️ ☹️

    2021 -> AP Dr Paliga❤️Metformina, Inozytol, DHEA, Q10, NAC, diag. immuno (Dr Sydor)
    6.2021 -> 2. histero (usunięte zrosty)
    11.2021 krótki po primingu testost. i estrog. -> 9🥚-> 7 dojrzałych -> 2 IMSI -> 3 blastki, 2❄️

    11.2011 ET 2AA❤️
    5dpt β 11,63 ❤️
    20 GS+YS
    7t3d 1,18 cm, FHR❤️147/min
    NIFTY zdrowy synuś 💙
    11.08.2022 zostałam mamą 🥰🥰🥰

    11.2023 3. histero (usunięte zrosty), CD138 (-)

    3.2024 FET 6AB❄️☹️

    10.2024 FET 3BB❄️❤️(Prograf)
    5dpt β 13,2 ❤️
    7t2d 5mm, FHR 70-80/min 💔☹️
    8t2d 👼💔😭

    2025... -> 3 IMSI
  • Aneta_S Autorytet
    Postów: 398 241

    Wysłany: 9 grudnia, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy ktoś korzystał z "pakietu ciązowego" z Medicover? wiem ze tam jest dziadostwo ale moze wtedy udałoby mi sie jakies badania zrobic za darmo jak bedzie potrzeba.

    10.2020 rozpoczęcie leczenia w AP
    Kir BX
    I transfer: beta 0
    II transfer: beta 0
    10.2023 II procedura 1 zarodek 2aa (obstawa acard, heparyna, prograf)
    7dpt-33; 10dpt-152; 13dpt-788; 19dpt-1800
    21dpt- pęcherzyk ciążowy
    30 dpt - brak zarodka w pęcherzyku:( poronienie 8tc
    09.2024 - adopcja zarodka 2BB - beta 0
    11.2024 - adopcja zarodka 4 BB (pierwszy raz dochodzi accofil):
    6dpt - beta 37
    7dpt - beta 84 (badanie po 31 godzinach)
    11dpt - beta 445
    13dpt- beta 995
    15dpt- beta 2180
    19dpt - beta 8770, prog. 49,5
    22dpt - zarodek z akcją serca ❤️❤️❤️
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1374 1129

    Wysłany: 9 grudnia, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulek24 wrote:
    Ja tak samo miałam, a jak miałam 2 podobne wyniki to nawet raz na dwa tygodnie zalecał.
    Dzięki. Mi dr MP mowila ze raz w tygodniu, tylko nie dopytałam czy to ma być na następny dzień od podania dawki.

  • Yahu Autorytet
    Postów: 906 2027

    Wysłany: 9 grudnia, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta_S wrote:
    Dziewczyny czy ktoś korzystał z "pakietu ciązowego" z Medicover? wiem ze tam jest dziadostwo ale moze wtedy udałoby mi sie jakies badania zrobic za darmo jak bedzie potrzeba.

    Też z chęcią się dowiem czy ktokolwiek znalazł sensownego ginekologa w medicover?
    Ja byłam u kilku i same konowały, a co się od nich nasłuchałam i jak mnie traktowali, to można by książkę pisać…
    Opłacam jeszcze pakiet lekarzy z pzu, a z medicover praktycznie nie korzystam

    Starania od 09.20
    05.21 GynCentrum→ 03.23 Angelius Katowice

    Ona
    →92', AMH 3,58 (07.21)→ 3,15 (04.22)→1,65 (08.23),
    ❌ V R2 - hetero / MTHFR-hetero / PAI-1 homo / dominacja estrogenowa / BIRADS-3 (02.2024) → BIRADS-2 (08.2024)
    ✔️ kariotyp / V Leiden / protrombina

    On
    → 89',
    ❌ azoospermia (06.21)😭 / kolejne badania - kryptozoospermia 😪 / ŻPN I st. → laparoskopia 05.22 (brak poprawy)
    ✔️ genetyka / kariotyp / hormony

    Plan i realizacja:
    → 09.23 I PICSI → 8🥚→7xMII→ 2❄️(5 doba)✔️
    → transfer odroczony (ryzyko OHSS)❌
    →17.10.24 - I FET, 2BC, CN:
    Encorton 1x 10, Neoparin 1x 0,4, Besins 3x 200;
    bHCG: 7dpt 28,1 mIU/ml; prog 36,51 ng/mL | 9dpt 29,4 mIU/ml | 11dpt 8,1 mIU/ml 💔
    → II FET - ...?

    Losie bądź łaskawy 🙏
  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 3239 3158

    Wysłany: 9 grudnia, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Braknicku wrote:
    Lusia to nie jest słabość. Jak 4 lata temu szłam na laparoskopię diagnostyczną to nie spodziewałam się niczego złego. Rok wcześniej miałam badanie drożności jajowodów - było wszystko ok. Lekarze we wcześniejszej klinice mówili że jestem zdrowa, żeby pogłębiać diagnostykę immunologiczną, mój mąż też miał idealne wyniki nasienia więc mówili o niepłodności idopatycznej. Na pierwszej wizycie dr MP zadawała pytania w kierunku endometriozy, zauważyła też że jajniki na USG są nieruchome. Ale nadal miałam myśli, że na pewno wszystko jest ok - w końcu przez rok, kilka razy w miesiącu USG bo monitoringi i inseminacja i nikt niczego nie zauważył? A nawet pamiętam, że zapytałam lekarza, że może to endometrioza? Powiedział, że nie. Leżałam więc na sali po zabiegu i nie spodziewałam się niczego złego. Wtedy przyszła Pani dr i powiedziała, że niestety endometrioza 3 st., usunęli sporo ognisk, jajnik w zrostach, odcięli jajowód, a drugi jajowód zatkany był polipepem więc na ciaze nie było szans, rok wydanych pieniędzy, nadziei i czasu w błoto, napłynęły mi łzy do oczu. I tyle. Zaczęłam żyć dalej jak gdyby nigdy nic. Tego samego dnia siedziałam przy laptopie i pracowałam (tak - po znieczuleniu ogólnym). Tylko potem okazało się, że to do mnie wróciło ze zdwojoną siłą nieprzepracowane. I jak przyszło do transferów rok później to byłam rozwalona psychicznie. Płacz to nie słabość, leki to nie słabość - to świadomość tego co straciłaś i dobrze jest to przeżyć, trzeba to przeżyć, wypłakać.

    U mnie troszkę podobna historia. Z tym, że ja wiedziałam że mam endometrioza bo mam około 3cm torbiel endometrialna na lewym jajniku. Przeszłam laparoskopie i stwierdzono endometrioze II stopnia. Generalnie dr MP pwoiedziala, że u mnie ta endometrioza nie wyglądała źle, coś tam oczyscili, ale torbiel mam pozostawiona bo bylam jeszcze przed 5 stymulacja i dr MP stwierdziła, że jeśli mi ja usunie to efekty stymulacji moga być gorsze, bo trzeba będzie mi usunąć częsc jajnika. Koniec końców i tak wyszło do d... Ale do czego zmierzam, na początku jak zaczęłam leczenie w GC Katowice to miałam zrobiona histeroskopię i wtedy stwierdzili, że jest wszytsko ok, nic nie znaleźli. Później przeszłam do Angeliusa i razem właśnie z ww. laparoskopia miałam wykonana histeroskopię, podczas której dr MP usunęła mi przegrodę macicy... Przegroda macicy uniemożliwia implantacje zarodka i jest to wrodzona wada macicy. W GC jej nie zauważyli, dr MP była w szoku... Uważam, że zmarnowałam rok leczenia w tej beznadziejnej klinice...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia, 11:29

    Starania od 2021 roku.
    KET (II AZ Czechy Reprofit) - 12.07.2024 r.
    7dpt - beta 78, próg 22,78 ng/ml.
    10dpt - beta 411,80, próg 24,40 ng/ml.
    13dpt - beta 1757,80, próg 20,57 ng/ml.
    15dpt - beta 3373,65, I USG - jest pęcherzyk ciążowy 3,7mm (IP - plamienia).
    21dpt - II USG (plamienia - krwiaczki) - jest pęcherzyk żółtkowy z zarodkiem 🥰
    25dpt - III USG (plamienia) - jest ❤️
    7+5 - CRL 1,58 cm🥰
    I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
    12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 😊
    16+1 - 162 g dziewczynki 🥰, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 😊
    19+2 - 303 g dziewczynki 🥰, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 😊
    II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
    22+1 - 564 g dziewczynki 🥰, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 😊
    26+1 - 1146 g dziewczynki 🥰, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 😊

    preg.png
  • MikiFiki Autorytet
    Postów: 1064 800

    Wysłany: 9 grudnia, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem już po wizycie u dr IJ. Ciąża nie rokuje, mogę odstawić leki. Kazala umówić się do kliniki szybciej i zapytać jeszcze o zgodę lekarza prowadzącego. Wizyta dzisiaj o 14. Trzymajcie kciuki żeby klinika tego nie przeciągała..

    Ivvv, Agulek24 lubią tę wiadomość

    👩🏻29👱🏻‍♂️38
    3xIUI ❌
    07.24 IVF ❄️❄️
    14.11.24 FET 3BB 🤞
    6dpt- 11,5
    8dpt- 42,9
    10dpt- 125
    11dpt- 236
    13dpt- 532,4
    15dpt- 925,4
    18dpt- 1157,8 😞
    25dpt- 3404,6
    7+0- ❤️ 170/min 🙈
  • Yahu Autorytet
    Postów: 906 2027

    Wysłany: 9 grudnia, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MikiFiki wrote:
    Ja jestem już po wizycie u dr IJ. Ciąża nie rokuje, mogę odstawić leki. Kazala umówić się do kliniki szybciej i zapytać jeszcze o zgodę lekarza prowadzącego. Wizyta dzisiaj o 14. Trzymajcie kciuki żeby klinika tego nie przeciągała..

    A wytłumaczyła, dlaczego ciąża nie rokuje? Słabe przyrosty bety i pęcherzyk nie rośnie?

    Bardzo mi przykro, ale tak jak mówisz, lepiej żeby zapadła decyzja i żebyś w końcu wiedziała na czym stoisz 😥

    Starania od 09.20
    05.21 GynCentrum→ 03.23 Angelius Katowice

    Ona
    →92', AMH 3,58 (07.21)→ 3,15 (04.22)→1,65 (08.23),
    ❌ V R2 - hetero / MTHFR-hetero / PAI-1 homo / dominacja estrogenowa / BIRADS-3 (02.2024) → BIRADS-2 (08.2024)
    ✔️ kariotyp / V Leiden / protrombina

    On
    → 89',
    ❌ azoospermia (06.21)😭 / kolejne badania - kryptozoospermia 😪 / ŻPN I st. → laparoskopia 05.22 (brak poprawy)
    ✔️ genetyka / kariotyp / hormony

    Plan i realizacja:
    → 09.23 I PICSI → 8🥚→7xMII→ 2❄️(5 doba)✔️
    → transfer odroczony (ryzyko OHSS)❌
    →17.10.24 - I FET, 2BC, CN:
    Encorton 1x 10, Neoparin 1x 0,4, Besins 3x 200;
    bHCG: 7dpt 28,1 mIU/ml; prog 36,51 ng/mL | 9dpt 29,4 mIU/ml | 11dpt 8,1 mIU/ml 💔
    → II FET - ...?

    Losie bądź łaskawy 🙏
  • Słoneczko90😉 Ekspertka
    Postów: 137 87

    Wysłany: 9 grudnia, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MikiFiki tak mi przykro,a taką miałam nadzieję,że wszystko ruszy jeszcze normalnie.
    A czemu ciąża nie rokuje,co dała jako powód?

  • MikiFiki Autorytet
    Postów: 1064 800

    Wysłany: 9 grudnia, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yahu wrote:
    A wytłumaczyła, dlaczego ciąża nie rokuje? Słabe przyrosty bety i pęcherzyk nie rośnie?

    Bardzo mi przykro, ale tak jak mówisz, lepiej żeby zapadła decyzja i żebyś w końcu wiedziała na czym stoisz 😥

    Według transferu powinno być 6+2, według USG jest 5+0 czyli stoi od piątku w tym samym miejscu. Zatrzymała się na pewnym etapie rozwoju i nic z tego nie będzie. Pęcherzyk i zarodek są dużo za małe. Wyniku bety jeszcze nie mam, ale nie oczekuję cudów.
    Poczułam niesamowitą ulgę, że w końcu nie muszę czekać na niewiadomo co

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia, 12:21

    Hannah Hoe lubi tę wiadomość

    👩🏻29👱🏻‍♂️38
    3xIUI ❌
    07.24 IVF ❄️❄️
    14.11.24 FET 3BB 🤞
    6dpt- 11,5
    8dpt- 42,9
    10dpt- 125
    11dpt- 236
    13dpt- 532,4
    15dpt- 925,4
    18dpt- 1157,8 😞
    25dpt- 3404,6
    7+0- ❤️ 170/min 🙈
  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 3239 3158

    Wysłany: 9 grudnia, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MikiFiki wrote:
    Ja jestem już po wizycie u dr IJ. Ciąża nie rokuje, mogę odstawić leki. Kazala umówić się do kliniki szybciej i zapytać jeszcze o zgodę lekarza prowadzącego. Wizyta dzisiaj o 14. Trzymajcie kciuki żeby klinika tego nie przeciągała..

    Bardzo mi przykro... 😐

    MikiFiki lubi tę wiadomość

    Starania od 2021 roku.
    KET (II AZ Czechy Reprofit) - 12.07.2024 r.
    7dpt - beta 78, próg 22,78 ng/ml.
    10dpt - beta 411,80, próg 24,40 ng/ml.
    13dpt - beta 1757,80, próg 20,57 ng/ml.
    15dpt - beta 3373,65, I USG - jest pęcherzyk ciążowy 3,7mm (IP - plamienia).
    21dpt - II USG (plamienia - krwiaczki) - jest pęcherzyk żółtkowy z zarodkiem 🥰
    25dpt - III USG (plamienia) - jest ❤️
    7+5 - CRL 1,58 cm🥰
    I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
    12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 😊
    16+1 - 162 g dziewczynki 🥰, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 😊
    19+2 - 303 g dziewczynki 🥰, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 😊
    II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
    22+1 - 564 g dziewczynki 🥰, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 😊
    26+1 - 1146 g dziewczynki 🥰, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 😊

    preg.png
‹‹ 4802 4803 4804 4805 4806 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ