X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna1975 wrote:
    Dziewczyny,
    Gdzie najtaniej i najszybciej można wykonać badanie chlamydia-ureaplasma-mycoplasma metodą PCR?

    Jak na razie znalazłam ceny:
    KORLAB 390
    SLA 220 - 21 dni roboczych
    U nas w klinice 130zl chlamydia i 130zl ureaplazma. Myco nie musialam. Wyniki sa w czwartki. Czeka sie ok tygodnia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 09:17

    Anna1975 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maxbar wrote:
    tak jutro 11dpt więc Pani dr mówiła że już można i powtórka w poniedziałek jeśli będzie coś... mam dziwne przeczucie że znowu nic z tego będzie .Czuje się ok nie mam żadnych dolegliwości luteina nie podrażnia cycki nie bolą po prostu nic.Mam zwolnienie do poniedziałku więc mam nadzieje że dojde do siebie za nim wróce do pracy.

    Ja zrobiłam z moczu w 7 dpt ale miałam podany 5 dniowy zarodek. A z objawów miałam tylko to ze ciagle spałam. Piersi dopiero teraz zaczynaja mnie bolec a jest aktualnie 17 dpt także objawy nie zawsze są, każdy organizm jest inny. Trzymam &&& za Ciebie

  • maxbar Autorytet
    Postów: 742 930

    Wysłany: 4 października 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    October88 wrote:
    Ja zrobiłam z moczu w 7 dpt ale miałam podany 5 dniowy zarodek. A z objawów miałam tylko to ze ciagle spałam. Piersi dopiero teraz zaczynaja mnie bolec a jest aktualnie 17 dpt także objawy nie zawsze są, każdy organizm jest inny. Trzymam &&& za Ciebie
    super że Ci się udało ,jesteś już zapisana na wizyte? Bardzo bym chciała jak każda z Nas żeby się udało ,ale jest coś z tyłu głowy że skoro tyle razy się nie powiodło to teraz z pewnością też tak będzie. Czy to było Twoje pierwsze podejście ?

    6 inseminacji, 6 in vitro i tylko 4 transfery. Decyzja AZ. Maj 2022r 1AZ😔 Październik 2022 2AZ 😔 Marzec 2023r 3AZ
    5dpt beta 2,30 prog 54,32
    7dpt beta 13,80
    8dpt beta 36,30 prog 19,55
    9dpt beta 74,20 prog 66,83
    11dpt beta 222,80
    prog 31,10
    14dpt beta 802,70
    prog 30,09
    18dpt beta 3573,50
    prog 28,50
    22dpt beta 14227,70
    prog 36,70
    26 dpt ❤️
    25.04. 18,1 mm szkraba
    22.05 I prenatalne 6,3 cm
    24.07 II prenatalne 403 gram dziewczynka
    25.09.III prenatalne 1,5 kg
    21.11.2023 urodziła się córeczka🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w poprzednim nieudanym transferze miałam EG i teraz w tym też biorę klej. Mój doktorek jest chyba do niego w porządku nastawiony. Resztę dodatków odradzał, bo i jestem młoda, więc AH odpada a do reszty podobno nie ma wskazań.

    Octoberku nie chciałabyś uzupełnić stopki? Napisać w niej jaki był problem, jaka metoda i że się udało? Ja zawsze patrze po stopkach i podnoszą mnie na duchu <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 10:10

    sAnsa_28 lubi tę wiadomość

  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 4 października 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_ wrote:
    Ja w poprzednim nieudanym transferze miałam EG i teraz w tym też biorę klej. Mój doktorek jest chyba do niego w porządku nastawiony. Resztę dodatków odradzał, bo i jestem młoda, więc AH odpada a do reszty podobno nie ma wskazań.

    Octoberku nie chciałabyś uzupełnić stopki? Napisać w niej jaki był problem, jaka metoda i że się udało? Ja zawsze patrze po stopkach i podnoszą mnie na duchu <3
    Noo ja też zawsze czytam stopki :)

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • czar-nula Autorytet
    Postów: 796 493

    Wysłany: 4 października 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    Embryoglue czyli kwas hialuronowy, w którym zanurza się Zarodki na pół godziny przed transferem. Odżywka, która teoretycznie ma ułatwić zagnieżdżenie. "Kwas hialuronowy w płynie transferowym zwiększa lepkość podłoża i ułatwia przyleganie embrionu do śluzówki macicy, a tym samym promuje implantację zarodka w macicy." Ja skorzystałam. Dzwoniłam do laboratorium 2 dni przed transferem z prośbą, aby zastosowali. Nie wiem w jakim stopniu przyczynił się do sukcesu, ale ponieważ raz się udało, to przy kolejnym transferze też skorzystam, to 300zł przy całych kosztach ivf to kropelka, a może pomóc. Choć nie daje wcale gwarancji sukcesu, z resztą na pomyślność implantacji Zarodka wpływa dużo czynników, a klej wpływa tylko na jeden z nich.
    A ja z kolei uważam, że embryoglue to tylko sposób na nasze pieniądze. Wiadomo, że chwycimy się prawie wszystkiego co może pomóc - a to "tylko" 300 zł. Ja przy 1 transferze też dałam się w to nabrać i skorzystałam, transfer się nie udał. Przy kolejnych 3 transferach już tego nie brałam i ostatni się udał :) Wydaje mi się Erl, że u Ciebie był to przypadek, szczęśliwy przypadek :) Zarodki i tak są "moczone" w pożywkach, a specjalny klej nic tu nie wniesie jeśli zarodki będą wadliwe lub Wasze ciała źle przygotowane. No ale każdy robi jak uważa i nie dziwi mnie fakt, że przy 1 próbie pary z tego korzystają.

    Erl, Ptaszyna lubią tę wiadomość

    4 lata walki, 3 nieudane transfery
    leczenie immuno JP i...
    crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27 :)
    tb73e6yd8jub8trg.png
    2019 naturalsik :)
    w5wqroeqgd7aoonm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak widzę, że endometrioza III lub IV stopień i że się udało to mam motylki w brzuchu :D


    Czarna nie zgodzę się. Wydaje mi się że pan Doktor gdyby nie widział sensu w kleju to by mi to powiedział. Już nie raz się przekonałam, że w przypadku dodatkowych niepotrzebnych badań i dodatków do transferu jest sceptyczny i o tym mówi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 10:16

  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 4 października 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_ wrote:
    Jak widzę, że endometrioza III lub IV stopień i że się udało to mam motylki w brzuchu :D
    A ja jak przy złej fragmentacji się udało, to serce się raduje :D

    edit. Dlatego Frelciu nie żebym miała coś do twojej stopki ale ' kiepskie' HBA mało mówi, fajnie jak jest konkretnie, wtedy można porównać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 10:18

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To było moje pierwsze podejście.

    Stopki nie wiem jak się robi :( muszę nad tym posiedzieć.

    Nam dr M nie proponował żadnych klei ani nic innego, powiedział ze to nie potrzebny wydatek( jesli chodzi o nasz przypadek oczywiście)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Octoberku -> prawy górny róg : USTAWIENIA, -> SPOŁECZNOŚĆ -> TWÓJ PODPIS NA FORUM :)

    Sansa naprawiłam :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 10:22

    sAnsa_28 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha! Dzięki :) zaraz uzupełnię wszystko

  • czar-nula Autorytet
    Postów: 796 493

    Wysłany: 4 października 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia_ wrote:
    Jak widzę, że endometrioza III lub IV stopień i że się udało to mam motylki w brzuchu :D


    Czarna nie zgodzę się. Wydaje mi się że pan Doktor gdyby nie widział sensu w kleju to by mi to powiedział. Już nie raz się przekonałam, że w przypadku dodatkowych niepotrzebnych badań i dodatków do transferu jest sceptyczny i o tym mówi.
    Nie chcę Cię urazić, bo każdy decyduje sam o sobie ale ja nie rozumiem tylko po co bierzesz klej przy drugim podejściu, skoro przy pierwszym Ci nie pomógł. Wydaje mi się, że trzeba mieć też trochę swojego rozumu, nie koniecznie zawsze w 100 % ufać lakarzom z prywatnych klinik nastawionych na zysk. Ale jeśli ma Ci ten klej psychicznie pomóc to weź podwójną warstwę :D

    Anna1975, Yoselyn82, h_anulka lubią tę wiadomość

    4 lata walki, 3 nieudane transfery
    leczenie immuno JP i...
    crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27 :)
    tb73e6yd8jub8trg.png
    2019 naturalsik :)
    w5wqroeqgd7aoonm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna przypuszczam że przy endomendzie III st. i trzy warstwy by nie pomogły. :)

    PS akurat temu lekarzowi ufam w 100% i powierzam mu swoje zdrowie i mam nadzieję sukces w staraniach. Zysk i tak będzie dla kliniki, patrząc ilu pacjentów ma doktor.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 10:37

    czar-nula lubi tę wiadomość

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 4 października 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maxbar kciukam i chucham żeby jutro była śliczna beta!!! <3 możesz dzisiaj siknąć na testa popołudniu ale to zależy czy czujesz się psychicznie na siłach do takiego sika. Ja siknęłam bo już nie miałam siły na czekanie. Popołudniu oczywiście, ale kreska o dziwo wyszła i to większa niż następnego dnia rano :) Ja kciuki trzymam mocno! &&&

    Yummymummy lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 4 października 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    h_anulka wrote:
    Honorata02 - o której dzisiaj masz wizytę? Czekam na informacje cóż sprawiło że Pani dr chciała Cię widzieć w trybie pilnym.. Mam nadzieję, że okaże się że to nic strasznego <3
    Oo właśnie właśnie! Honoratka daj znać!

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 4 października 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czar-nula wrote:
    A ja z kolei uważam, że embryoglue to tylko sposób na nasze pieniądze. Wiadomo, że chwycimy się prawie wszystkiego co może pomóc - a to "tylko" 300 zł. Ja przy 1 transferze też dałam się w to nabrać i skorzystałam, transfer się nie udał. Przy kolejnych 3 transferach już tego nie brałam i ostatni się udał :) Wydaje mi się Erl, że u Ciebie był to przypadek, szczęśliwy przypadek :) Zarodki i tak są "moczone" w pożywkach, a specjalny klej nic tu nie wniesie jeśli zarodki będą wadliwe lub Wasze ciała źle przygotowane. No ale każdy robi jak uważa i nie dziwi mnie fakt, że przy 1 próbie pary z tego korzystają.
    Możliwe Czar-nula, że bez kleju też by się udało, ja nie przeczę :) Zanim się na niego zdecydowałam czytałam dużo na jego temat także na zagranicznych forach + wyniki badań i to mnie zachęciło, ale tak jak napisałam wyżej: na sukces transferu wpływa dużo czynników, a klej może wpłynąć tylko na jeden z nich, więc nie może dać gwarancji sukcesu. Zwiększa szanse, bo czemu nie (są na to badania kliniczne), ale przyczyna niepowodzenia może być całkowicie poza zasięgiem jego wpływu, a i bez kleju transfery są skutecznie, więc niezbędny nie jest. Ale podtrzymuję to, że przy kolejnym transferze będziemy chcieli odtworzyć możliwie najdokładniej warunki tego pomyślnego dla nas transferu, więc klej też opłacimy, choćby dla tego spokoju w głowie . Choć tak jak piszesz w naszym przypadku użycie kleju może nie mieć żadnego znaczenia, z czym się zgadzam, choć tego nie wiem, a ponieważ mamy przed sobą jeszcze jedno tylko podejście i nie przewidujemy podchodzić od nowa do procedury, to chcę zrobić wszystko tak jak w tym roku (choć rzecz jasna warunki i tak nie będą identyczne, bo mój organizm nie będzie w takim samym stanie od środka)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 10:59

    Frelcia_, czar-nula, Anna1975, Bejzi, sAnsa_28, KateHawke lubią tę wiadomość

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • czar-nula Autorytet
    Postów: 796 493

    Wysłany: 4 października 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Erl wrote:
    Możliwe Czar-nula, że bez kleju też by się udało, ja nie przeczę :) Zanim się na niego zdecydowałam czytałam dużo na jego temat także na zagranicznych forach + wyniki badań i to mnie zachęciło, ale tak jak napisałam wyżej: na sukces transferu wpływa dużo czynników, a klej może wpłynąć tylko na jeden z nich, więc nie może dać gwarancji sukcesu. Zwiększa szanse, bo czemu nie, ale przyczyna niepowodzenia może być całkowicie poza zasięgiem jego wpływu, a i bez kleju transfery są skutecznie, więc niezbędny nie jest. Ale podtrzymuję to, że przy kolejnym transferze będziemy chcieli odtworzyć możliwie najdokładniej warunki tego pomyślnego dla nas transferu, więc klej też opłacimy, choćby dla tego spokoju w głowie . Choć tak jak piszesz w naszym przypadku użycie kleju może nie mieć żadnego znaczenia, z czym się zgadzam, choć tego nie wiem.
    Dokładnie też tak myślę, na pewno klej nie szkodzi i na pewno stwarza jakieś tam lepsze warunki dla zarodka - w to nie wątpię. Ale tak jak piszesz na sukces składa się wiele innych bardzo ważnych czynników, klej ma w tym sukcesie najmniejszy udział. My też przy następnym transferze jeśli zdrowie pozwoli odtworzymy identyczne warunki jak przy udanym :) To naturalne :)

    Erl lubi tę wiadomość

    4 lata walki, 3 nieudane transfery
    leczenie immuno JP i...
    crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27 :)
    tb73e6yd8jub8trg.png
    2019 naturalsik :)
    w5wqroeqgd7aoonm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I uzupełniłam stopkę, zapisałam i nic sie nie pokazało :/ a tak się naprodukowałam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 11:26

  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 4 października 2018, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    October88 wrote:
    I uzupełniłam stopkę, zapisałam i nic sie nie pokazało :/ a tak się naprodukowałam
    Najgorzej :( też mi się tak raz zrobiło, kliknęłam zapisz a się nie zapisało. Wiem, że musi pojawić się taki komunikat ' zmiany w profilu zostały zapisane' żeby było zapamiętane prawidłowo.

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To spróbuje później. Już drugi raz zaczęłam pisać wszystko od nowa ale przed zapisaniem skopiowałam.

    Bejzi lubi tę wiadomość

‹‹ 595 596 597 598 599 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ