Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBiedna, ja sie swietnie czulam po laparo. Moj maz ma znajomych ktorzy dlugo sie starali po czym okazalo sie, ze babeczka ma przegrode. Po jej usunieciu po 2 czy 3 miesiacach byla w ciazyHeidi Di wrote:Cześć dziewczyny, ja już po laparo z histero. Pani dr wycięła mi przegrodę w macicy. Mam też endomendę 2 st. w otrzewnej zatoki Retziusa i w zatoce Douglasa + przewlekły stan zapalny endo (truskawkowa powierzchnia). Czy któraś z Was miała coś z tego zacnego zestawu i mogłaby określić możliwe szanse? Na razie czekają mnie 2 miesiące leczenia zapalenia, ale jestem ciekawa, co potem.
Co do samego zabiegu to szpital rzeczywiście jest bardzo przyjazny, a panie pielęgniarki bardzo pomocne. Co prawda mocno krwawilam i wymiotowałam, ale do przeżycia.
Moja tesciowa po 8 latach tez miala zdiagnozowana przegrode. Po usunieciu urodzila czworke dzieci- prawie rok po roku
Heidi Di lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mocno pryskalam octaniseptem i zaklejalam gazikiem- bardzo luzno- rana ktora oddycha szybciej sie goi. U mnie gazik pelnil funkcje ochronna przed jakims zahaczeniem czy otarciemHeidi Di wrote:Frelcia, dzięki za info! A co to za dieta? Chciałabym się gruntownie przygotować, skoro i tak czeka mnie leczenie. Na pewno wrócę do jogi i biegania. Skonsultuję też z panią dr Q10. Od dawna zażywam Magne B6 Forte, wit. D, E i modulatory homocysteiny, ale jeśli dieta mogłaby mi pomóc, to na pewno ja wdrożę. Co do crio, dobrze wiedzieć. Ech, chciałabym przyspieszyć czas. Btw, jak pielęgnować ranki po laparo? Mam spryskać Octaniseptem i zakleić czy najpierw osuszyć?
Heidi Di lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Wam bardzo, jesteście kochane. Frelcia, pewnie, że jestem zainteresowana. Najchętniej zaczęłabym już dzisiaj, ale póki co jest mi niedobrze i trochę się boję coś zjeść, bo wczoraj po polowce sucharka wymiotowałam.Starania od 2017 r.
I IVF:
ET 1.2020
Krio 4.2020
1.2021 SYNECZEK
Krio 12.2021 ciąża biochemiczna
Krio 2.2022 nasz ostatni zarodek
8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
12.2022 DRUGI MALUSZEK
Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%. -
nick nieaktualnyHeidi Di wrote:Dziękuję Wam bardzo, jesteście kochane. Frelcia, pewnie, że jestem zainteresowana. Najchętniej zaczęłabym już dzisiaj, ale póki co jest mi niedobrze i trochę się boję coś zjeść, bo wczoraj po polowce sucharka wymiotowałam.
spoko do 24h maja mi przesłac jadłospis
Heidi Di lubi tę wiadomość
-
Heidi,Heidi Di wrote:Cześć dziewczyny, ja już po laparo z histero. Pani dr wycięła mi przegrodę w macicy. Mam też endomendę 2 st. w otrzewnej zatoki Retziusa i w zatoce Douglasa + przewlekły stan zapalny endo (truskawkowa powierzchnia). Czy któraś z Was miała coś z tego zacnego zestawu i mogłaby określić możliwe szanse? Na razie czekają mnie 2 miesiące leczenia zapalenia, ale jestem ciekawa, co potem.
Co do samego zabiegu to szpital rzeczywiście jest bardzo przyjazny, a panie pielęgniarki bardzo pomocne. Co prawda mocno krwawilam i wymiotowałam, ale do przeżycia.
u mnie po laparo podobny jak to określiłaś zestaw, z tym, że u mnie endomenda I. Też wycięto przegrodę, też przewlekły stan zapalny, z wycinka hist-pat nic nie wyszło (czysto). Leczyłam antybiotykiem, potem antyki 2 m-ce. Teraz mija nam 4 (3owulacyjny) cykl i niestety ciąży jak nie było, tak nie ma. Dodam, że wyniki mojego męża podobne jak u Twojego, morfo nawet nieco wyższa - 10%.
Stymulować się nie będę, bo u mnie endometrium nie przyrasta prawidłowo (podobnie jak u Ciebie), przy czym u mnie wyleczenie tego niby stanu zapalnego nie przyniosło efektów - nadal cienkie, lepiej na cyklach naturalnych, przy stymulacjach clo, lametta była tragedia, nawet inseminacji nie ma jak zrobić, bo zostają mi gonadotropiny.
Oby u Ciebie po przeleczeniu endo poszło do góry, u mnie to raczej przyczyna tego, że ciąży brak, bo dzieć nie ma się do czego "wczepić".
Można nie mieć jajowodów, dobrych parametrów nasienia i np ivf się uda, ale jak macica nie przyjmie zarodka, bo jest za cienko, wtedy robi się nieciekawie...08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
Heidi u mnie też ta sama lokalizacja i II stopień.Frelcia_ wrote:Heidi tez mam zajęte te zatoki co Ty przez endometriozę 3st... ja przez ten miesiąc planuje oprócz dalej q10 dietę która sobie zamówiłam na endomendy. No i tak jak w artykule od sansy Crio przy endometriozie zwiększa szanse powodzenia o 20%
Frelciu o co chodzi z tym crio przy endomendzie?STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Megi'87 wrote:Piszę do wszystkich osób które uważają, że poprawa wyniku HBA mojego męża z 41% z czerwca na 73% z października to kłamstwo, mieszkam w Gliwicach, (podejrzewam, że wszystkie jesteście z okolic śląska) także zapraszam wszystkie Panie na kawkę, pokaże wyniki badań i opowiem moją historię. Takie zachowanie jest dla mnie niezwykle krzywdzące, nie znając mnie ani naszego przypadku z góry wydajecie osądy.
Wszystko co napisałam jest prawdą ponieważ chcę pomóc osobą które są w takiej samej sytuacji w której ja byłam, ten kto będzie potrzebował mojej pomocy skorzysta.
Na końcu tylko dodam, że Pani dr jest ginekologiem i endokrynologiem i zajmuje się kobiecą niepłodnością. Męską niepłodnością zajmują się urolodzy/androlodzy.
Tez uważam ze tego typu osądy są mocno krzywdzące. Wypadałoby aby osoby, ktore snuły tego typu teorie spiskowe, przeprosiły.
Megi'87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynjut wrote:Heidi u mnie też ta sama lokalizacja i II stopień.
Frelciu o co chodzi z tym crio przy endomendzie?
Sansa kilka stron wcześniej posłała artykuł o badaniach na temat większej skuteczności CRIO przy endometriozie. Są 20% większe szanse. -
Ptaszyna wrote:Biedna, ja sie swietnie czulam po laparo. Moj maz ma znajomych ktorzy dlugo sie starali po czym okazalo sie, ze babeczka ma przegrode. Po jej usunieciu po 2 czy 3 miesiacach byla w ciazy
Moja tesciowa po 8 latach tez miala zdiagnozowana przegrode. Po usunieciu urodzila czworke dzieci- prawie rok po roku
Dobrze uslyszec o takich historiach
O bobasa staramy sie od poczatku 2016 roku. Mam za sobą 3 wczesne poronienia.
W koncu trafilam do dr J ktory juz na pierwszej wizycie zalecil laparo z histero.
We wrzesniu byl zabieg i okazalo sie ze mam duza przegrode. Dr usunal ja czesciowo a w pazdzierniku podeszlam do histero i udalo sie usunac reszte. Teraz czekam na @ i mozemy juz sie starac
-
nick nieaktualnyOh to moze bedziesz kolejnym swiadectwem szybkiej ciazy po usunieciu przegrody? Byloby cudownie! Ciesze sie bardzo kiedy zachodzicie w ciaze, jakas taka radosc kiedy wkoncu komus sie udaje bo latach staran ♡Ewa1984 wrote:Dobrze uslyszec o takich historiach
O bobasa staramy sie od poczatku 2016 roku. Mam za sobą 3 wczesne poronienia.
W koncu trafilam do dr J ktory juz na pierwszej wizycie zalecil laparo z histero.
We wrzesniu byl zabieg i okazalo sie ze mam duza przegrode. Dr usunal ja czesciowo a w pazdzierniku podeszlam do histero i udalo sie usunac reszte. Teraz czekam na @ i mozemy juz sie starac
Heidi Di lubi tę wiadomość
-
Tak mi się właśnie wydawało, że chyba Ty miałaś stan zapalny. U mnie endo przyrastalo do 8 przy Estrofemie i Clo, ale nie wiem, jak będzie teraz. Po Lametcie słabizna. Na razie staram się myśleć zadaniowo. Za 1,5 tygodnia mam wizytę i będę wiedzieć dokładnie co i jak w najbliższym czasie, ale wydawało mi się, że pani dr mówiła tylko o antykach, bez antybiotyków.Bejzi wrote:Heidi,
u mnie po laparo podobny jak to określiłaś zestaw, z tym, że u mnie endomenda I. Też wycięto przegrodę, też przewlekły stan zapalny, z wycinka hist-pat nic nie wyszło (czysto). Leczyłam antybiotykiem, potem antyki 2 m-ce. Teraz mija nam 4 (3owulacyjny) cykl i niestety ciąży jak nie było, tak nie ma. Dodam, że wyniki mojego męża podobne jak u Twojego, morfo nawet nieco wyższa - 10%.
Stymulować się nie będę, bo u mnie endometrium nie przyrasta prawidłowo (podobnie jak u Ciebie), przy czym u mnie wyleczenie tego niby stanu zapalnego nie przyniosło efektów - nadal cienkie, lepiej na cyklach naturalnych, przy stymulacjach clo, lametta była tragedia, nawet inseminacji nie ma jak zrobić, bo zostają mi gonadotropiny.
Oby u Ciebie po przeleczeniu endo poszło do góry, u mnie to raczej przyczyna tego, że ciąży brak, bo dzieć nie ma się do czego "wczepić".
Można nie mieć jajowodów, dobrych parametrów nasienia i np ivf się uda, ale jak macica nie przyjmie zarodka, bo jest za cienko, wtedy robi się nieciekawie...
A co u Ciebie teraz? Jaki jest plan?Starania od 2017 r.
I IVF:
ET 1.2020
Krio 4.2020
1.2021 SYNECZEK
Krio 12.2021 ciąża biochemiczna
Krio 2.2022 nasz ostatni zarodek
8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
12.2022 DRUGI MALUSZEK
Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%. -
njut, to chyba jakaś pechowa miejscówa, skoro aż tyle z nas ma ja właśnie w tym miejscu.njut wrote:Heidi u mnie też ta sama lokalizacja i II stopień.
Frelciu o co chodzi z tym crio przy endomendzie?Starania od 2017 r.
I IVF:
ET 1.2020
Krio 4.2020
1.2021 SYNECZEK
Krio 12.2021 ciąża biochemiczna
Krio 2.2022 nasz ostatni zarodek
8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
12.2022 DRUGI MALUSZEK
Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%. -
U mnie endomenda też w zatoce Douglasa i I stopieńHeidi Di wrote:njut, to chyba jakaś pechowa miejscówa, skoro aż tyle z nas ma ja właśnie w tym miejscu.
Ptaszyna lubi tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Wyniki możesz wrzucić przecież tutaj. Wystarczy, że zasłonisz dane osobowe i wszystko będzie jasne. A dzięki temu skończą się gdybania i domysłyMegi'87 wrote:Piszę do wszystkich osób które uważają, że poprawa wyniku HBA mojego męża z 41% z czerwca na 73% z października to kłamstwo, mieszkam w Gliwicach, (podejrzewam, że wszystkie jesteście z okolic śląska) także zapraszam wszystkie Panie na kawkę, pokaże wyniki badań i opowiem moją historię. Takie zachowanie jest dla mnie niezwykle krzywdzące, nie znając mnie ani naszego przypadku z góry wydajecie osądy.
Wszystko co napisałam jest prawdą ponieważ chcę pomóc osobą które są w takiej samej sytuacji w której ja byłam, ten kto będzie potrzebował mojej pomocy skorzysta.
Na końcu tylko dodam, że Pani dr jest ginekologiem i endokrynologiem i zajmuje się kobiecą niepłodnością. Męską niepłodnością zajmują się urolodzy/androlodzy. Bardziej w twojej historii zdiziwiła nas nieprawdopodobna reakcja dr Marty. Wiele z nas miało z nią do czynienia i nie pasuje do niej wściekanie się o poprawę wyniku ( swoją drogą to ogólnie w przypadku jakiegokolwiek lekarza byłoby bardzo dziwne ). Niemniej jeśli faktycznie niesiesz dobrą nowinę o poprawie HBA i wykluczasz przy tym błąd laboratorium to nic tylko pogratulować
Szapiro, Frelcia_, Bejzi, EmWu lubią tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Ewa, każdy ma prawo do swoich odczuć. Tu nie chodziło o zarzucanie komukolwiek kłamstwa w kwestii wyników, bo te jak wiadomo mogą odnotowywać poprawę o 100% (tak jak u nas na ten przykład), tylko o to, że pani dr została przedstawiona jako łasa na kasę (wtórowały inne dziewczyny) wściekła baba. To, że ktoś zalicza spadek formy (wiele osób wie, że p dr ma za sobą ciężki czas), nie oznacza, że linczuje pacjentów za poprawę wyników - p dr jest oceanem spokojnym i wzorem empatii - u nas też miała podobną sytuację, ale pamiętam, że przywitała nas z uśmiechem od ucha do ucha. Kilka dziewczyn stanęło w obronie lekarza, ot i cała "afera".Ewa1984 wrote:Tez uważam ze tego typu osądy są mocno krzywdzące. Wypadałoby aby osoby, ktore snuły tego typu teorie spiskowe, przeprosiły.
edit. Zastanawia fakt, że nie można podejrzeć wypowiedzi Megi w innych wątkach...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 11:28
sAnsa_28, EmWu, Heidi Di lubią tę wiadomość
08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pisałam na wątku HBA i chodziło mi tylko o to żeby poinformować o poprawie wyników i pokazać Wam, że się da je poprawić i to bardzo szybkosAnsa_28 wrote:Wyniki możesz wrzucić przecież tutaj. Wystarczy, że zasłonisz dane osobowe i wszystko będzie jasne. A dzięki temu skończą się gdybania i domysły Bardziej w twojej historii zdiziwiła nas nieprawdopodobna reakcja dr Marty. Wiele z nas miało z nią do czynienia i nie pasuje do niej wściekanie się o poprawę wyniku ( swoją drogą to ogólnie w przypadku jakiegokolwiek lekarza byłoby bardzo dziwne ). Niemniej jeśli faktycznie niesiesz dobrą nowinę o poprawie HBA i wykluczasz przy tym błąd laboratorium to nic tylko pogratulować Wyniki wrzucę w poniedziałek, bo dziś już nie zdążę.
A co do lekarza dr P, każdy może mieć inne zdanie, odczucia, doświadczenia itp.
Szapiro lubi tę wiadomość
