Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa mialam brac 2 razy dziennie po jednej tabletce przez 5 dni. Okres przyszedl jakos po tygodniuania609 wrote:Mam brać duphaston na wywołanie okresu bierze się go raz dziennie po 1 tabletce? Bo zapomniałam dopytać.. Mój cykl w tym miesiącu stracony.. Pęcherzyki nie chcą rosnąć, endo kiepskie.. Masakra

Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:14
-
nick nieaktualny
-
Jeszcze większy stres żeby dobrze zacząć kolejną fazę testowaniaPtaszyna wrote:Chyba nikt. Dwa transfery byly 6.12 i moj 7.12. To w trojke bedziemy testowac o jednym czasie..

Ale w sumie, nie ma co stresować, szczęście idzie w trójkę
Za tydzień o tej porze już będą 3 pozytywy
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami

12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Dziewczyny po jakim czasie od punkcji dzwonilyscie do kliniki? I jak to jest z tą hodowla? Pytałam lekarza to mówił, że embriolodzy decydują w jakiej dobie zamrozić. Wychodzi na to, że ja nie mam nic do powiedzenia? Chyba, że jak będę dzwonić to powiem,vzeby mi do 5 hodowali.
Jutro punkcja, jakieś wskazówki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:40
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnyJutro dostaniesz taka karteczke i tam bedzie pisalo pod jaki numer dzwonic, kiedy i w jakich godzinachevkill wrote:Dziewczyny po jakim czasie od punkcji dzwonilyscie do kliniki? I jak to jest z tą hodowla? Pytałam lekarza to mówił, że embriolodzy decydują w jakiej dobie zamrozić. Wychodzi na to, że ja nie mam nic do powiedzenia? Chyba, że jak będę dzwonić to powiem,vzeby mi do 5 hodowali.
Jutro punkcja, jakieś wskazówki?
-
Podoba mi się organizacja w tej klinice.Ptaszyna wrote:Jutro dostaniesz taka karteczke i tam bedzie pisalo pod jaki numer dzwonic, kiedy i w jakich godzinach
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnyPo punkcji przyjdzie do Ciebie lekarz i powie ile jajeczek pobrano. Da recepty, zapyta pewnie o L4 czy potrzebne, i da kartke z wytycznymi. To najlepszy moment aby zapytac go dokladnie o watpliwosci zwiazane z mrozeniem.evkill wrote:Podoba mi się organizacja w tej klinice.
evkill lubi tę wiadomość
-
Ja dzwoniłam na drugi dzień pytać ile było dojrzałych i ile się zapłodniło.evkill wrote:Dziewczyny po jakim czasie od punkcji dzwonilyscie do kliniki? I jak to jest z tą hodowla? Pytałam lekarza to mówił, że embriolodzy decydują w jakiej dobie zamrozić. Wychodzi na to, że ja nie mam nic do powiedzenia? Chyba, że jak będę dzwonić to powiem,vzeby mi do 5 hodowali.
Jutro punkcja, jakieś wskazówki?
Jeśli chodzi o to co masz do powiedzenia, to wg mnie decyzja jest Twoja. Za pierwszym razem lekarz nic nie sugerował, przy tym telefonie jak miałam 5 zapłodnionych to embriolog powiedział że będziemy hodować do blastki, a ja się po prostu zgodziłam, teraz lekarz zdecydował o tym że transfer w 3 dobie i sugerował że resztę hodujemy do 5 doby - embriolog to samo sugerował, ale wg mnie to sugestie, to sa nasze zarodki i nasza decyzja.
evkill lubi tę wiadomość
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami

12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To częsty objaw poczatku ciąży i mam nadzieję że u Ciebie będzie podobniePtaszyna wrote:Mam 37.0 stopni i dreszcze. Jeszcze mi tego brakuje ;(
Boze, odlaczcie mi dzis internet ;(
Heidi Di, m_d_f lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa chyba jestem zmeczona lekami. Od transferu zre 22 tabletki dziennie i chyba wysiadam. 37 stopni mi sie utrzymuje ale czuje sie na prawie 38. Procz porannego silnego uklucia gdzies w podbrzuszu to nic juz mnie nie kluje. Jajnik tak jakby gniecie? Ciagnie? Takie okresowe uczucie, twardy brzuch i w ogole cala jestem na nie. Jeszcze czuje tak jakby przesuszony nos w srodku i mnie to drazni- zawsze mam tak chwile przed tym jak zaczyna mi z niego cieknac.h_anulka wrote:To częsty objaw poczatku ciąży i mam nadzieję że u Ciebie będzie podobnie

Jestem dzis tak obrzydliwie rozdrazniona, ze nawet nie jestem w stanie Wam tego opisac.
Tak niesamowicie Was podziwiam, ze takie dzielne Jestescie na tych lekach!
Ze mnie jest dupa wolowa ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 15:53
-
nick nieaktualny
-
Ej, nie łam się wszystko będzie dobrze , trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze.Ptaszyna wrote:Ja chyba jestem zmeczona lekami. Od transferu zre 22 tabletki dziennie i chyba wysiadam. 37 stopni mi sie utrzymuje ale czuje sie na prawie 38. Procz porannego silnego uklucia gdzies w podbrzuszu to nic juz mnie nie kluje. Jajnik tak jakby gniecie? Ciagnie? Takie okresowe uczucie, twardy brzuch i w ogole cala jestem na nie. Jeszcze czuje tak jakby przesuszony nos w srodku i mnie to drazni- zawsze mam tak chwile przed tym jak zaczyna mi z niego cieknac.
Jestem dzis tak obrzydliwie rozdrazniona, ze nawet nie jestem w stanie Wam tego opisac.
Tak niesamowicie Was podziwiam, ze takie dzielne Jestescie na tych lekach!
Ze mnie jest dupa wolowa ;/
Ptaszyna lubi tę wiadomość

7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;(









