Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nadziejka88 wrote:ola 232 a jak ty się miewasz po swoim transferze? trzymam kciuki za twoje dwie blastki
listopad 2015 IUI
grudzień 2015 IUI
luty 2016 rozpoczęcie procedury in vitro
13.03.2016 pick up
18.03.2016 transfer 2 blastek
11 dpt 209,7, 13 dpt 493, 15 dpt 1121
-
Leo, Dr D zasugerował żeby transferować dwie bo nie są one najlepszej jakości tj. 2BB, 2BC. Ale mocno w nie wierzę
listopad 2015 IUI
grudzień 2015 IUI
luty 2016 rozpoczęcie procedury in vitro
13.03.2016 pick up
18.03.2016 transfer 2 blastek
11 dpt 209,7, 13 dpt 493, 15 dpt 1121
-
Ola wszystko będzie dobrze &&
ola232 lubi tę wiadomość
Artemida Białystok
Niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia, LUF.
09.03.2016 - pick up
14.03.2016 - transfer jednej blastki 4AA
8 dpt - 147,4 (g. 15:15) 9dpt - 232 (g. 7:50) 11dpt - 517,3 18dpt - 6344 26dpt - jest serduszko -
Cóż od czego by tu zacząć....
wiem - mam marzenie żeby takie serduszko zobaczyć pod swoim
Raz już się prawie udało- naturalnie ,ale szczęście trwało 8tyg i skończyło się w grudniu 2013 ,nawet słyszałam to serduszko i to tym bardziej boli...
Później 2014 to obserwacja cykli , 2 inseminacje, badanie drożności- wszystko ok ale ogólnie d....
No i rok temu zaczełam w lutym "przygode" z in vitro
Najpierw invicta wa-wa II procedury i tylko 2 transfery bo nie śnieżynek,
Na III przeniosłam się do Gamety bo miało być lepiej,bliżej i wogóle naj a wyszło naj ale najgorzej transfer się nie odbył bo nic się nie zapłodniło
Ot i taka to historia
Pozbierałam się znowu do kupy i teraz czas na immunologie- robie badania
Genetyka już za mną, kariotypy ok, mutacje niestety posiadam mthfr i v-leiden
Ogólnie stwierdzona niepłodność idiopatyczna- czyli nikt nic nie wie,czeski film...
Wymyśliłam sobie że jeśli jeszcze raz to tylko w Białymstoku w Atremidzie
Nie wiem jeszcze kiedy-jak nazbieram kasy, bo ostatnio na same leki poszło ok 6000
Umówiłam się na wizyte na koniec kwietnia do profesora, myślicie że coś doradzi? Sama już nie wiem....
a cyganka ponoć prawde Ci powie i mi 2 wywróżyła lata tamu.
Teraz już mnie znacie miłego wieczorkuiza776 lubi tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
sylvus, trzyma kciuki Artemida i Bocian w Bialymstoku maja swietne statystyki, ostatnio chyba 2 miejsce w Polsce, trzeba wierzyc, ze sie uda. My Ci tu pomozemy
sylvuś lubi tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Sylvuś rzeczywiście los Cię nie oszczędzał. My tutaj wszystkie borykamy się z trudnościami. Trzeba mieć nadzieję i się nie poddawać. Co prawda jestem na początku swojej drogi bo po ponad 1,5 roku starań a ciąży brak. Zmieniłam już czterech lekarzy i trafiłam na Artemidę. Pierwszy cykl na clo i tyle zachwytów " o jaki piękny estradiol, dwa pęcherzyki, jak pięknie pękły, jaki wielki progesteron-tylko być w ciąży" kurde tyle człowiek sobie nadziei narobi a już widzę że z tego wszystkiego dupa. Temp spada jutro lub w niedziele przyjdzie @. Pozostaje znów walka w nast. cyklu.
-
Czy w artemidzie badają droznosc jajowodow? Czy kierują was do szpitala? Ostatnio dr W wspominał, że może czas je sprawdzić. Sama nie wiem czy jest sens skoro we wrześniu zaszłam. Prawy na pewno mam drozny.
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
lena30 wrote:Jeżeli chodzisz do dr W to napewno skieruje Cię do szpitala wojewódzkiego. Tylko za nim pójdziesz musisz zrobić wymaz z pochwy. Jeżeli w Wojewódzkim nie będzie wolnych terminów to możesz zrobić hsg w szpitalu miejskim.
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
nick nieaktualny
-
Ja miałam robione HSG w Miejskim i wspominam to całkiem sympatycznie - mimo, że zabieg nie należy do przyjemnych, sama obsługa bardzo miła, szczególnie kobietka w pracowni rentgenowskiej. Bardzo ciepła, mi akurat przed samym zabiegiem wszystko wyjaśniła, pogłaskała po dłoniach , może taki mały niepozorny gest, ale mi bardzo pomógł, po tym jak się obczytałam w Internecie na temat tego badania...