Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFionka wrote:Kiedyś robiłam tylko w wojewodzkim, ale taniej jest w miejskim. Coś u nich z wynikami chyba nie tak: - robiłam ostatnio glukoze z krwi i wyszło, że blisko górnej granicy, więc się przestraszyłam, ale dr W - zobaczył, że wyniki z miejskiego i stwierdzil, że wcale go to nie dziwi (w kompie wpisał sobie wyniki i dopisek miejski)
Ciekawe o co chodzi z tymi wynikami z Miejskiego. Jedno jest pewne - żeby nie kazali powtarzać badań, to lepiej robić w Wojewódzkim.
Ona 84 - Mój problem to czasem za cienkie endo, brak pęcherzyków i ich niepękanie. Przed wizytą u dr Waśniewskiego chodziłam do innego lekarza i jego plany działania były nieskuteczne - łączył Clo, Estrofem i Duphaston. Clostilbegyt osłabiał śluzówkę, to włączał Estrofem, a dr W powiedział mi, że to nie jest dobry duet. Nigdy nie robił mi usg czy pęcherzyki pękły. Straciłam tylko kasę, czas i oczywiście wiele łez. Jak trafiłam do dr W to od razu stwierdził, że jest to niewydolność podwzgórzowo - przysadkowa i zaczęliśmy stymulację - 3-7 dc po pół Clo, potem 1 zastrzyk z Menopuru i Pregnyl i zartybiłam
Mam nadzieję, że w Artemidzie nie będzie problemu z terminami wizyt, bo czasem się stresowałam czy Pani A (recepcjonistka dr W) zechce mnie gdzieś wcisnąć... Konkretny dzień cyklu i musisz mieć USG, bo natura nie poczeka, ale wszystko zależało od humoru Pani A
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 21:01
-
Hej ja dzisiaj jestem po pierwszej wizycie U doktora W. I to samo powiedział O badaniu nasienia męża że wiarygodne to nie są I kazał powtórzyć. Czy którejs wynikI wyszły inaczej? ogólnie ok. Opóźnienie Było ok 35 min Ale ja jestem przyzwyczajona do tego czekania . I wizyta kosztowała tyle co pisałyscieEna wrote:Myślę, że powinien przyjąć.
Pamiętam tylko, że jak robiliśmy badanie nasienia męża w Szpitalu Miejskim, to dr W powiedział, że wiarygodne te wyniki to nie są. Jeśli uda się na NFZ to trzeba korzystać. Ja jak robiłam kiedyś różne badania - grupa krwi, toksoplazmoza... zauważyłam, że przy niektórych były duże rozbieżności cenowe między laboratorium szpitala wojewódzkiego, a miejskiego.Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
Miałam aktualne bo ze stycznia I doktor woli badania od nich Z kliniki. Dał mi Też hormony do zrobienia ale tu mam wolna drogę gdzie chce to mogę zrobićona84 wrote:czyli najlepiej miec aktualne badanie nasienia?Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
Powiem ci że ta badania mi też się nie podobają bo po roku ma taka sama liczbę plemników co do sztuki jakby ktoś specjalnie do inseminacji wpisał więc powtórzę je nawet dla siebie. Bo coś tu śmierdzi. nam aby nadzieję że W artemidzie nie wyjdą dużo gorzej bo chyba się załamneAna, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
Hej dziewczyny,
a moze ktoras z Was miala robione hsg w szpitalu miejskim? Mi wyszedl jeden jajowod niedrozny ze znakiem zapytania a za miesiac planowana laparoskopia ale w wojewodzkim z zalecenia dr z artemidy na potwierdzenie. Mam pietra strasznego juz sni mi sie to po nocach a czas leci nieublagalnie. Zaczelam sie zastanawiac po Waszych wpisach czy moze faktem jestn ze w miejskim slaby sprzet maja, lacznie z rtg. A moze powtarzalyscie hsg zamiast laparoskopii od razu? Nie spytalam dr a teraz to juz i tak zapisana jestem na zabieg i zaczelam miec watpliwosci. Wiem ze dr nie kazalby robic laparo gdyby nie uwazal ze jesdt potrzebna ale z drugiej strony hsg czesto podaje zly wynik... Macie jakies doswiadczenia w tym temacie?
Nie mam polskich liter sorrkii
-
nick nieaktualnyana1122 wrote:Hej ja dzisiaj jestem po pierwszej wizycie U doktora W. I to samo powiedział O badaniu nasienia męża że wiarygodne to nie są I kazał powtórzyć. Czy którejs wynikI wyszły inaczej? ogólnie ok. Opóźnienie Było ok 35 min Ale ja jestem przyzwyczajona do tego czekania . I wizyta kosztowała tyle co pisałyscie
My nie musieliśmy powtarzać badania, ale kręcił nosem.
Wszystkie wynik były prawidłowe.
Ona 84 aktualne badania to raz, a dwa to ich zrobienie w wiarygodnym laboratorium - według zaleceń w Aremidzie. Dwa lata temu dr W sugerował Wojewódzki - szkoda tylko,że mi to powiedział jak już zrobiliśmy analizę w Miejskim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 07:48
-
nick nieaktualnyNiepokonana ja miałam robione hsg w Wojewódzkim dlatego, że skierował mnie na nie lekarz, który tam pracuje. Nie martw się na pewno w Miejskim dobrze Ci zrobią te badanie. W kwestii laparoskopii milczę, bo nie miałam tego i nie wiem nic na ten temat.
Ja jakoś do Wojewódzkiego jestem bardziej przekonana, ale to chyba przez to,że dr W prowadził moją ciążę i tam rodziłam. Choć powiem wam że podczas mojej hospitalizacji (dość długiej) nie miałam z nim nic do czynienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 07:58
-
Niepokonana wrote:Hej dziewczyny,
a moze ktoras z Was miala robione hsg w szpitalu miejskim? Mi wyszedl jeden jajowod niedrozny ze znakiem zapytania a za miesiac planowana laparoskopia ale w wojewodzkim z zalecenia dr z artemidy na potwierdzenie. Mam pietra strasznego juz sni mi sie to po nocach a czas leci nieublagalnie. Zaczelam sie zastanawiac po Waszych wpisach czy moze faktem jestn ze w miejskim slaby sprzet maja, lacznie z rtg. A moze powtarzalyscie hsg zamiast laparoskopii od razu? Nie spytalam dr a teraz to juz i tak zapisana jestem na zabieg i zaczelam miec watpliwosci. Wiem ze dr nie kazalby robic laparo gdyby nie uwazal ze jesdt potrzebna ale z drugiej strony hsg czesto podaje zly wynik... Macie jakies doswiadczenia w tym temacie?
Nie mam polskich liter sorrkii
Niepokonana, ja miałam robione HSG w Matce Polce w Łodzi i histeroskopie w prywatnym szpitalu, ale o dziwo na NFZ U mnie obeszło się bez laparoskopii. U mnie dr Dormitrz przyjął wyniki bez zastrzeżeń, byc może dlatego, że jeden i drugi szpital ma lekarzy zajmujących się niepłodnością żeńską i słyną z tego u nas. Ja bym zamist laparoskopii, która do przyjemnych nie należy zrobiłabym histeroskopie, którą możesz zrobić w znieczuleniu ogólnym (wtedy mogą spokojnie usunąć jakąś zmianę) albo tak jak ja bez znieczulenia (tylko jeśli wcześniej na usg i w hsg nie wyszło nic niepokojącego) i wtedy wychodzi się po 2h.
triss lubi tę wiadomość
Artemida Białystok
Niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia, LUF.
09.03.2016 - pick up
14.03.2016 - transfer jednej blastki 4AA
8 dpt - 147,4 (g. 15:15) 9dpt - 232 (g. 7:50) 11dpt - 517,3 18dpt - 6344 26dpt - jest serduszko
-
Dzień dobry
Zaczęłam długi oczekiwany nowy cykl. @ jak na złość nie chciała przyjść, ale w końcu po tygodniu opóźnienia zawitała łaskawie; )
Od jutra pierwszy zastrzyk i od piatku urlop w Białymstoku
asia-m-b, lawendowapani, leo, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam hsg w miejskim dobrze to wspominam miłe pielęgniarki mimo że wynik miałam kiepski: lewy niedrozny a prawy z opóźnieniem czyli też źle. Laparoskopie miałam też w miejskim, wynik: oba drożne.Niepokonana wrote:Hej dziewczyny,
a moze ktoras z Was miala robione hsg w szpitalu miejskim? Mi wyszedl jeden jajowod niedrozny ze znakiem zapytania a za miesiac planowana laparoskopia ale w wojewodzkim z zalecenia dr z artemidy na potwierdzenie. Mam pietra strasznego juz sni mi sie to po nocach a czas leci nieublagalnie. Zaczelam sie zastanawiac po Waszych wpisach czy moze faktem jestn ze w miejskim slaby sprzet maja, lacznie z rtg. A moze powtarzalyscie hsg zamiast laparoskopii od razu? Nie spytalam dr a teraz to juz i tak zapisana jestem na zabieg i zaczelam miec watpliwosci. Wiem ze dr nie kazalby robic laparo gdyby nie uwazal ze jesdt potrzebna ale z drugiej strony hsg czesto podaje zly wynik... Macie jakies doswiadczenia w tym temacie?
Nie mam polskich liter sorrkii
Niepokonana czego się obawiasz? Boisz się zabiegu? Uwierz mi to nic strasznego
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Dzieki za info w kwestii laparoskopii nie wiem juz co mam robic bo na skierowaniu na laparo wpisane jest niejasny obraz hsg. Dr ogladal plyte ze zdjeciami i mowil ze jakby czesc obrazu kontrastu jest ,uciety' a w trakcie badania nastapilo rozszczelnienie tego calego sprzetu i mislam 2 razy kontrast wpuszczany. Mowil tez ze jajowod moze sie zacisnac i dlatego plyn nie wyplynal. Stad dopadly mnie takie watpliwosci czy ta laparoskopia jest niezbedna.
Dodam ze wyniki moje i meza sa ok, robilismy w artemidzie wiec wiarygodne. 2 cykle na clo ale ten lek oslabia u mnie endo gdzie bez leku jest prawidlowe. Mam recepte na letrozol od innego dr z artemidy ale nie zdaze do laparo juz skorzystac i mam dola troche bo moze akurat by zadzialal u mnie prawidlowo... -
nick nieaktualnyTriss to wysyłam kopniaka na szczęście. Kciuki zaciśnięte. Czasem jak się chce, żeby "małpa" szybko przyszła to jak na złość - ociąga się.
Niepokonana - rozumiem Cię, bo sobie myślisz, że może ten cykl na innym leku byłby szczęśliwy. Ja na Twoim miejscu zrobiłbym te badania na spokojnie (o ile można takowy stan osiągnąć jak się tak bardzo czegoś chce...) i dopiero potem ewentualne stymulacje jak lekarze tak osądzą. A może uda się i bez konieczności uczęszczania do Artemidy po hsg - czego życzę. Mnie po clo też endo szwankowało.
triss lubi tę wiadomość
-
hey ja mialam hsg w miejskim i juz tam cos zobaczyli ze mam na lewym jajniku,droznosc ok ale cos po lewej stroni ciezej przeszlo,pozniej chodzilaam do gin z miejskiego i mowi ze niewie czemu nie zachodze,raz mowilze mam 2pecherze ze jak zajde to blizniaki,dopio teraz se uswiadomilam ze to nie pecherz tylko cos na jajniku.zmienilam lekarza odrazu powiedzial ze cos mam,teraz bralam vissane po5miechach okazalo sie ze juz czysty jajnik ale podejrzewa endometrioze,ale pewny nie jest.Zapisalam sie do doktora W i mam nadzieje ze on mi pomoze
-
Ja miałam robioną laparoskopię w szpitalu miejskim, oprócz pielęgniarek na nic nie narzekałam. Natomiast badanie hsg jest badaniem prostym i często gęsto wyniki są zakłamane. Mi radiolog w opisie wpisał wodniaki obu jajowodów, chociaż patrząc na zdjęcie niczego takiego nie by widać. Dlatego też dla potwierdzenia miałam robioną laparoskopię, która absolutnie wykluczyła wodniaki. Potem trafiłam do doktora W, który po obrazie odrazu stwierdził, że on tu żadnych wodniaków nie widzi (nie widząc jeszcze opisu z laparoskopii). Gdybym wcześniej do niego trafiła może obyłoby się bez laparoskopii. Dlatego doświadczony lekarz to podstawa.Niepokonana wrote:Hej dziewczyny,
a moze ktoras z Was miala robione hsg w szpitalu miejskim? Mi wyszedl jeden jajowod niedrozny ze znakiem zapytania a za miesiac planowana laparoskopia ale w wojewodzkim z zalecenia dr z artemidy na potwierdzenie. Mam pietra strasznego juz sni mi sie to po nocach a czas leci nieublagalnie. Zaczelam sie zastanawiac po Waszych wpisach czy moze faktem jestn ze w miejskim slaby sprzet maja, lacznie z rtg. A moze powtarzalyscie hsg zamiast laparoskopii od razu? Nie spytalam dr a teraz to juz i tak zapisana jestem na zabieg i zaczelam miec watpliwosci. Wiem ze dr nie kazalby robic laparo gdyby nie uwazal ze jesdt potrzebna ale z drugiej strony hsg czesto podaje zly wynik... Macie jakies doswiadczenia w tym temacie?
Nie mam polskich liter sorrkii
A samego badania hsg nie ma co się bać. Napewno nie warto czytać niestworzonych opowieści w internecie. Bo w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej. Pozdrawiam wszystkie staraczki i przyszłe mamusie
listopad 2015 IUI
grudzień 2015 IUI
luty 2016 rozpoczęcie procedury in vitro
13.03.2016 pick up
18.03.2016 transfer 2 blastek
11 dpt 209,7, 13 dpt 493, 15 dpt 1121
-
Triss, w końcu sie doczekalas my właśnie w drodze do Bialegostoku, mam nadzieje,ze nic się nie przesunie
triss, malgos741 lubią tę wiadomość
Artemida Białystok
Niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia, LUF.
09.03.2016 - pick up
14.03.2016 - transfer jednej blastki 4AA
8 dpt - 147,4 (g. 15:15) 9dpt - 232 (g. 7:50) 11dpt - 517,3 18dpt - 6344 26dpt - jest serduszko
