Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, miałabym jeszcze takie bardziej ogólne pytanie dotyczące kontaktu z dr Chrostowskim. Wiem, że są na tym forum już weteranki, więc mam nadzieję, że mi poradzicie:) Nie dostałam od doktora bezpośrednio numeru telefonu ani maila, ale przy okazji próśb o konsultację wymazów i wystawienie recepty Panie z recepcji poleciły mi tą formę kontaktu i przekazały jego maila i nr tel. Zwykle pisałam do dra maila, a on zawsze odpowiadał, przesyłał kod do recepty, czasem dzwonił. Zastanawiam się na ile korzystałyście z tej ścieżki i gdzie znajduje się przysłowiowa granica;) Potrzebuję teraz dopytać które badania mam wykonać do inseminacji i w jakiej kolejności (wiem, że lista jest na stronie, ale mam kilka dodatkowych pytań) i nie wiem czy muszę umawiać się do dra na konsultacje czy dalej korzystać ze ścieżki mailowej. W sensie czy nie będzie to już przegięcie jak będę pytać o takie rzeczy mailowo, a nie np. konsultować tylko wyniki wymazów.
Czy Wy korzystałyście z tego sposobu komunikacji w razie jakichś dodatkowych problemów? Np. pytając o kolejne etapy leczenia itd. czy tylko w zakresie takich konsultacji receptowych plus wiadomo spraw typu "emergency" przy okazji transferów itp? Nie chce, żeby dr odebrał mój mail jako próbę obejścia tradycyjnej drogi konsultacyjnej i brak szacunku. Chodzi mi tylko o czas odpowiedzi, który w takim wypadku jest zdecydowanie szybszy.
-
Adrienne wrote:Dziewczyny, miałabym jeszcze takie bardziej ogólne pytanie dotyczące kontaktu z dr Chrostowskim. Wiem, że są na tym forum już weteranki, więc mam nadzieję, że mi poradzicie:) Nie dostałam od doktora bezpośrednio numeru telefonu ani maila, ale przy okazji próśb o konsultację wymazów i wystawienie recepty Panie z recepcji poleciły mi tą formę kontaktu i przekazały jego maila i nr tel. Zwykle pisałam do dra maila, a on zawsze odpowiadał, przesyłał kod do recepty, czasem dzwonił. Zastanawiam się na ile korzystałyście z tej ścieżki i gdzie znajduje się przysłowiowa granica;) Potrzebuję teraz dopytać które badania mam wykonać do inseminacji i w jakiej kolejności (wiem, że lista jest na stronie, ale mam kilka dodatkowych pytań) i nie wiem czy muszę umawiać się do dra na konsultacje czy dalej korzystać ze ścieżki mailowej. W sensie czy nie będzie to już przegięcie jak będę pytać o takie rzeczy mailowo, a nie np. konsultować tylko wyniki wymazów.
Czy Wy korzystałyście z tego sposobu komunikacji w razie jakichś dodatkowych problemów? Np. pytając o kolejne etapy leczenia itd. czy tylko w zakresie takich konsultacji receptowych plus wiadomo spraw typu "emergency" przy okazji transferów itp? Nie chce, żeby dr odebrał mój mail jako próbę obejścia tradycyjnej drogi konsultacyjnej i brak szacunku. Chodzi mi tylko o czas odpowiedzi, który w takim wypadku jest zdecydowanie szybszy.
Myślę, że spokojnie możesz napisać maila jeśli masz dodatkowe pytania co do badań. Ja do niego napisałam już kilka maili, gdy np. nie wiedziałam kiedy mogę ponownie próbować po nieudanym transferze, albo konsultowałam z nim wyniki TSH do kolejnego planowanego transferu. Ostatnio nawet do niego wysłałam maila z dodatkowymi pytaniami, bo nie mogłam się do niego dostać na monitoring przed jego urlopem. Zawsze mi odpisywał maksymalnie do 1,5 dnia. Jeśli uzna, że coś wymaga konsultacji w gabinecie, to Ci to napisze. On jest bardzo konkretny i bezpośredni. Nie wiem tylko czy będzie odpisywał na swoim urlopie.Adrienne lubi tę wiadomość
Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
XI 2021-KIR Bx👌
XII 2021- histeroskopia👌
II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
Został ❄️ 3.3.3
Naturalny Cud😍
17.05 beta 86,2 mlU/ml
20.05 beta 318,6 mlU/ml
24.05 beta 2075 mlU/ml
31.05 ❤
Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶 -
Jjj wrote:Myślę, że spokojnie możesz napisać maila jeśli masz dodatkowe pytania co do badań. Ja do niego napisałam już kilka maili, gdy np. nie wiedziałam kiedy mogę ponownie próbować po nieudanym transferze, albo konsultowałam z nim wyniki TSH do kolejnego planowanego transferu. Ostatnio nawet do niego wysłałam maila z dodatkowymi pytaniami, bo nie mogłam się do niego dostać na monitoring przed jego urlopem. Zawsze mi odpisywał maksymalnie do 1,5 dnia. Jeśli uzna, że coś wymaga konsultacji w gabinecie, to Ci to napisze. On jest bardzo konkretny i bezpośredni. Nie wiem tylko czy będzie odpisywał na swoim urlopie.
-
Lulka36 wrote:U mnie było krótsze i mniej intensywne niż normalny okres tyle że ja odstawiłam leki przy becie 70
Ja dzisiaj poszłam zrobić 2 w piątek miałam 55 ale bolesny brzuch i krwawienie wskazuje na jedno. Plamiłam 2 dni ale krwawię od piątku. -
Monika1987 wrote:Ja dzisiaj poszłam zrobić 2 w piątek miałam 55 ale bolesny brzuch i krwawienie wskazuje na jedno. Plamiłam 2 dni ale krwawię od piątku.
-
Lulka36 wrote:Ja tylko plamilam i po tym się zorientowałam że coś jest nie tak z ciążą i pewnie progesteron niski i tak było niestety, wiedziałam że muszę go pilnować przy następnym transferze i robiłam co 2 dni i korygowalam lekami poziom. Nie wiem skąd my kobiety mamy w sobie takie pokłady siły żeby tak walczyć o to wymarzone dzieciątko 😘😘😘
A ile wynosił Twój progesteron? -
Ja jak zaczęłam plamić miałam 10,10 Doktor stwierdził, że nie jest za niski, ale przypisał mi prolutex. I 3 razy po 2 tab. duphaston. oraz 3 razy po 1 tab. utrogestan. Przed transferem i po miałam 3x po 1 tab duphaston oraz 3 x po 1 tab utrogestan.
-
Jak zaczęłam plamić to wyszedł 8 dołożył mi doktor prolutex i podbił na 12 tylko a potem jakoś spadł do 10 znowu, plus brałam do tego 3x1duphastonu i utrogestanu. A teraz przy transferze już zdecydowaliśmy dołożyć Agolutin tyle że sam Agolutin mi podbił na 17 więc miałam dodatkowo też 3x1 duphaston i utrogestan i to dopiero mi dało wynik koło 27
-
Monika1987 wrote:no ręce mi opadają, nie wiedziałam, że progesteron musi być aż tak wysoki, zmarnowałam kolejną szansę i kolejny zarodek
-
Lulka36 wrote:Też nie wiem czemu w klinice nie każą badać progesteronu po transferze. Masz jeszcze jakieś zarodki? Która to była stymulacja?
-
Monika1987 wrote:Mam jeszcze 3 zarodki, a była to moja 3 procedura. Ja nie miałam pojęcia o tym progesteronie. Być może teraz by się udało a tak teraz cierpię..
Współczuje Ci bardzo, ale nie poddawaj się 😘.....................
2017 początek starań
OligoAsthenoTeratozoospermia
Kariotyp : Nosicielstwo translokacji zrównoważonej
02.2018 wizyta w Artvimed
O6. 2018 krótki protokół
18.06.2018-punkcja jajników, przetrwał 1 zarodek
09.2018 długi protokół
18.09.2018
- punkcja jajników, przetrwały 3 zarodki
Badania PGS - 3 prawidłowe zarodki
15.11.2018 transfer zarodka 4.1.1 +Embryoglue
9dt beta hcg 99,23
10.2020 powrót po rodzeństwo
15. 11.2020 transfer zarodka 4.2.2 - > 8dpt beta<1,2
25.02.2021 transfer zarodka 4.1. 1 - > 8dpt beta <1,2
Szukanie przyczyny
KIR AA, hlac C1
10.11.2021 transfer zarodka 5.1.1
7 dpt beta - 64,18
9 dpt beta - 176,21
Poród 15.07.2022
❄️❄️ -
Monika1987 wrote:Mam jeszcze 3 zarodki, a była to moja 3 procedura. Ja nie miałam pojęcia o tym progesteronie. Być może teraz by się udało a tak teraz cierpię..