Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też późno wyszłam i i tak dzwonili o 12Wombat wrote:Ja wyszłam tak późno i dzwonili koło 12. Dawaj znać
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
No i wiesci są smutne, z tych 11 nadawalo sie 7, zapladniano 6... 5 nie drgneło, a jedna ma etap przedjądrzy i mam miec wiesci jutro o 15. Wierze, ale to musiałby być jakiś cud.
Jak zostane po 2 pełnej procedurze znowu z niczym to już bedzie dla mnie za duzo od stycznia. Bo teraz miało byc wszystko tak dobrze...;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 14:58
-
Chyba trzeba bedzie sobie darowac, zmienic prace na mniej stresujaca, przeprowadzic sie do domu, ktory remontowalismy, kupic wymarzonego mainecoona, mężowi psa...i tak sobie pozyc bo to było bardzo intensywne 20 miesiecy po odczytaniu pierwszego seminogramu.
Te moje komórki sa slabe , mysle, ze to przez endometrioze , u meza nie jest lepiej .... no i z pustego i salomon nie naleje.
-
Milka przykro mi, faktycznie jest cos nie tak ze sie nie rozwijają 😕milka29 wrote:No i wiesci są smutne, z tych 11 nadawalo sie 7, zapladniano 6... 5 nie drgneło, a jedna ma etap przedjądrzy i mam miec wiesci jutro o 15. Wierze, ale to musiałby być jakiś cud.
Jak zostane po 2 pełnej procedurze znowu z niczym to już bedzie dla mnie za duzo od stycznia. Bo teraz miało byc wszystko tak dobrze...;/Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Milka a ta endometrioze to gdzie masz? Ja tez mam endometrioze... Kurcze może powinnaś spróbować tak jak ja tym ultradlugim protokołem? Pisałam z taka dziewczyna co tez ma endometrioze i w sumie razem szlysmy tym ultradlugim na zoladexie... z 8 komórek tylko jedna sie nadawała u niej reszta zdegenerowane... w trzeciej dobie transfer i póki co sie udało... tego i Tobie życzę...😘
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 15:16
Rudzik1 lubi tę wiadomość
Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualny
-
Może ładnie się będzie dzielić ta jedna. Póki jest jeszcze jedna to jest nadzieja 😊 Trzymam kciuki 🤗milka29 wrote:No i wiesci są smutne, z tych 11 nadawalo sie 7, zapladniano 6... 5 nie drgneło, a jedna ma etap przedjądrzy i mam miec wiesci jutro o 15. Wierze, ale to musiałby być jakiś cud.
Jak zostane po 2 pełnej procedurze znowu z niczym to już bedzie dla mnie za duzo od stycznia. Bo teraz miało byc wszystko tak dobrze...;/Pierwsza ciąża naturalnie 2009 córka ❤️
Endometrioza III stopnia
AMH- 1,2
grudzień 2018 rozpoczęcie do procedury in vitro. 13 marzec 2019 transfer
25 marzec test pozytywny
Beta 26.03.3019 - 357,2😍 27.03.2019- 560,1❤️
5.04.2019 - 20654,84 😍
8 kwiecień mamy 😍❤️
21.11.2019 córeczka ♥️
Naturalny cud
-
"drobne guzki w tylnym sklepieniu pochwy"- opis z punkcji , jak mam @ to dwa dni mnie trzyma mega silny bol, na ktory nic nie pomaga;/ NIKt mi w badaniach konkretnych tej endometriozy nie stwierdził. I co zauwazyłam to mam coraz skapsze miesiaczki, trwaja 2 dni krwawienia , potem tylko jakies plamienia, ale bol przy nich jakbym potoki wylewała krwi. do tego mam tylozgiecie...
Dobrze, ze jestescie, bo rozmowa b.pomaga.
Marzena lubi tę wiadomość
-
milka29 wrote:Co byście zrobiły na moim miejscu jesli ten zarodek nie przetrwa?
Póki co trzeba mocno wierzyć, że przetrwa. A tak to ciężko doradzić zależy od siły psychicznej, czy są środki na kolejną procedurę, co lekarz zaproponuje. Trzymamy mocno kciuki za tego co walczy teraz.
Marzena, milka29, Rudzik1 lubią tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
My się spóźniliśmy na transfer... 40 minut. Autostrada dziś stanęła. Melduję blastkę 422 na pokładzie. O pozostałej czwórce jeszcze nie wiadomo do końca, jedna była w stadium modułu. Czekam na telefon.
milka29, Rudzik1, Marzena, Kropeczka1986, Zanes, Wombat, JuliaM, Anuśla, Atoata, lipcowka86 lubią tę wiadomość
01.2020 dziewczynka 😍
06.2022 dziewczynka 😍
Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn. -
to super 4.2.2 to piekny zarodek oby został z Tobą! Odpoczywaj 😘Misia28 wrote:My się spóźniliśmy na transfer... 40 minut. Autostrada dziś stanęła. Melduję blastkę 422 na pokładzie. O pozostałej czwórce jeszcze nie wiadomo do końca, jedna była w stadium modułu. Czekam na telefon.
Marzena lubi tę wiadomość
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Milka to u mnie bardzo podobna sytuacja... miałam wycinania zmianę z tylnego sklepienia pochwy okazało sie ze to endometrioza, pozniej laparoskopia i czysto nigdzie indziej zmian... bol nadal czułam chodziłam do rożnych lekarzy i dopiero chrostowski stwierdził DIE... ja bym na Twoim miejscu pomyślała o tym ultradlugim protokole... ale wierze, ze sie uda teraz z tym jednym maluszkiem!!!
Misia dbajcie o siebie!!!
Dzis to chyba cały Krakow sparaliżowany przez ten deszcz... maz mi tu mówi ze wały zerwało i biezanow pod woda... masakraNasz mały cudzie trwaj...
-
I powiem Ci ze myślałam a raczej juz byłam zdecydowana przed procedura na ponowna laparoskopię w Miracolo albo u Kramowskiego we Wrocławiu... gdyby ivf nie wyszło... koszta duże bo od 12 tysiaków w gore... ale postanowiłam ze zrobię wszystko!Nasz mały cudzie trwaj...
