Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Nasz kropek już ze mną w domu
Teraz tylko być dobrej myśli i czekać czy się zadomowi i zostanie na dłużej.
Normalnie takiego stres miałam że szok, co chwilę łzy w oczach.
Faktycznie jak oglądaliśmy jego zdjęcia to jak zamrożony to taki skurczony biedak a już po rozmrozeniu ładnie zareagował i odrazu widać że fragmentacja mniejsza i dalej zaczął się dzielić
lipa, Halinka, Okebu, Misia28, Kropeczka1986, sucharek85, Poziomka, Marzena, Rudzik1, Wilga, Milka90, ElfiaKsiężniczka, Zanes, Anuśla, Hercia35 lubią tę wiadomość
09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
03.2019 - niedoczynność, hashimoto
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- pobranych 17- 13 zaplodnionych - 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
04.2020 jajowody drożne
10-12.2020 3x AID 😢
06.2021 Histeroskopia-ok
Kariotyp - ok
NK - CD56+ : 120/DPW, CD138+ : 3 w materiale
KIR - brak 7 genów
11.2021 IV IVF długi protokół - pobranych 10 - 9 zapłodnionych - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
Trombofilia, zespół antyfosfolipidowy, celiakia - wykluczone.
07.2023 histeroskopia CD138 26dpw, leczymy
09.2023 CD138 11dpw
12.2023 CD138 9dpw -
3mam kciuki za Twojego małego Kropka 🙂
Julowa lubi tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
nick nieaktualny
-
Trzymam kciuki ✊ ✊ 😊Julowa wrote:Nasz kropek już ze mną w domu
Teraz tylko być dobrej myśli i czekać czy się zadomowi i zostanie na dłużej.
Normalnie takiego stres miałam że szok, co chwilę łzy w oczach.
Faktycznie jak oglądaliśmy jego zdjęcia to jak zamrożony to taki skurczony biedak a już po rozmrozeniu ładnie zareagował i odrazu widać że fragmentacja mniejsza i dalej zaczął się dzielićPierwsza ciąża naturalnie 2009 córka ❤️
Endometrioza III stopnia
AMH- 1,2
grudzień 2018 rozpoczęcie do procedury in vitro. 13 marzec 2019 transfer
25 marzec test pozytywny
Beta 26.03.3019 - 357,2😍 27.03.2019- 560,1❤️
5.04.2019 - 20654,84 😍
8 kwiecień mamy 😍❤️
21.11.2019 córeczka ♥️
Naturalny cud
-
nick nieaktualnyJulowa, trzymam kciuki za Kropka:) ja jutro zaczynam pierwszy dzień z estrofemem ... A dziś konam z bólu @
// muszę coś zrobić z tą endometrioza,bo ten ból jest paraliżujący , nawet kotonal nie pomaga:/ chciałam ost doliclofenac,ale mi dr odradziła z innymi lekami,a potem na wizycie u dr P zapomniałam wziąć receptę i się męczę. Jest tu ktoś z endometrioza,też Was tak boli bardzo?
-
Milka ja na szczęście nie mam takich boli. Oczywiście 2 pierwsze dni miesiączki nie sa przyjemne, ale ja stosowałam aulin i przechodziło. Mi endometrioza robi spustoszenie wewnątrz „tylko”.
35l
Endometrioza III stopnia; 08.18 usuniecie tornieli czekoladowej 5cm; 03.19 usuniecie wodniaka i jajowodow
AMH 03.19 bardzo niskie 0.71
3xIUI nieudane (04.13; 07.18; 12.18)
12.05.19 poczatek stumulacji krotki protokol
22.05.19 Punkcja: 7 pecherzykow, 6 pobranych, 4 dojrzale, 3 zaplodnione; 2 blastki
27.05.19 Transfer blastki 3.2.2 -*8tc Aniołek poronienie zatrzymane
17.02.20 Criotransfer 4.1.1 z szóstej doby
7dpt Beta 58
9dpt Beta 141 -
nick nieaktualny
-
Ja mam zdiagnozowaną endometriozę od 23 roku życia. Przeszłam już dwie operacje przez to dziadostwo... Ból też był okropny ale po pierwszej ciąży się zmniejszył i nieraz nawet nie musiałam brać leków przeciwbólowych przy @. Ciąża leczy (na jakiś czas oczywiście) ☺️Milka90 wrote:Julowa, trzymam kciuki za Kropka:) ja jutro zaczynam pierwszy dzień z estrofemem ... A dziś konam z bólu @// muszę coś zrobić z tą endometrioza,bo ten ból jest paraliżujący , nawet kotonal nie pomaga:/ chciałam ost doliclofenac,ale mi dr odradziła z innymi lekami,a potem na wizycie u dr P zapomniałam wziąć receptę i się męczę. Jest tu ktoś z endometrioza,też Was tak boli bardzo?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 06:04
Pierwsza ciąża naturalnie 2009 córka ❤️
Endometrioza III stopnia
AMH- 1,2
grudzień 2018 rozpoczęcie do procedury in vitro. 13 marzec 2019 transfer
25 marzec test pozytywny
Beta 26.03.3019 - 357,2😍 27.03.2019- 560,1❤️
5.04.2019 - 20654,84 😍
8 kwiecień mamy 😍❤️
21.11.2019 córeczka ♥️
Naturalny cud
-
agika88 wrote:Macie racje, bierzemy nacinanie. Transfer w srode
Ja bym zaufała lekarzowi w tej kwestii. Bedziemy trzymać kciuki za Was w środę
Starania od 2017
M: bardzo słabe nasienie
Ż: TSH podwyższone - euthyrox 75
Artvimed - Kraków
Krótki protokół - Puregon 125, później 150.
2 czerwiec - pierwszy dzień stymulacji
12 czerwiec punkcja
9 pobranych komórek
6 kumulusów
5 zapłodnionych
4 zygoty
17 czerwiec transfer 5 dniowego kropka 5.1.1.
1 ❄️
24 czerwca 7dpt- beta 68
26 czerwiec 9dpt- beta 218
28 czerwiec 11dpt- beta 629 -
Ja z kolei miałam okropne bóle kręgosłupa i pośladka prawego, żadne przeciwbólowe nie pomagały kompletnie... jak mnie złapał bol to aż mnie wykręcalo cała, dobrze ze okres trwał 3 dni chociaż nieraz i krwawienia juz nie było a mnie trzymalo jeszcze przez dobry tydzień jedyne co ulgę przynosiło to termofor z którym na czas okresu sie nie rozstawałam - jajniki były zawsze czyste zero torbieli i zmian natomiast endo sobie szalała w przegrodzie... przy laparoskopii nikt jej nawet nie zauważył ale tego to juz nie mam siły komentować... w każdym razie czeka mnie kolejna operacja tylko teraz laparotomia raczej bo Ch. powiedział, ze jeśli ciaza nie wyciszy i nie zaleczy to trzeba to usunąć bo to zbyt blisko jelit... wiec liczę, ze sie obejdzie bez cięcia tak pocichutku ☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2019, 08:16
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Ja sie nie znam, nie miałam jeszcze ivf, ale skoro proponuje to lekarz do którego baby walą drzwiami i oknami to bym się nie wahala:-)agika88 wrote:Dziewczyny prosze o rade. Dr Ch. zaproponowal naciecie otoczki blastusiowi 4.1.1 zastanawiam sie czy to faktycznie pomaga?
Julowa, kciuki za Twoja dzidzie! Nie wiedzialam, że aż taki podgląd można zrobić.
Kropeczka, jeśli lacidofil można brać w ciąży to szczerze Ci polecam. Mój mąż od lat sie borykal z zoladkiem i rozwolnieniami i pomógł dopiero lacidofil, on super reguluje flore, tylko pamiętaj że w lodówce musi stać.
Kropeczka1986 lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Milka90 wrote:Julowa, trzymam kciuki za Kropka:) ja jutro zaczynam pierwszy dzień z estrofemem ... A dziś konam z bólu @// muszę coś zrobić z tą endometrioza,bo ten ból jest paraliżujący , nawet kotonal nie pomaga:/ chciałam ost doliclofenac,ale mi dr odradziła z innymi lekami,a potem na wizycie u dr P zapomniałam wziąć receptę i się męczę. Jest tu ktoś z endometrioza,też Was tak boli bardzo?
Ja mam endo i umieram w pierwszy dzień okresu a nawet czasem w kolejne. Po laparoskopii bol się trochę zmniejszył ale teraz dziadostwo odroslo. Jeżeli nie wezmę leków na czas, a ból się rozkręci to wtedy nie jestem w stanie przyjąć już żadnych leków, wszystko zwracam i wtedy ratuje mnie tylko SOR i zastrzyki. Dlatego jak tylko poczuję pierwsze skurcze biorę 1 tbl dexaku, 2 nospy, jedną pyralginę i jak ból jest wyjątkowo silny to jeszcze solpadeine albo zwykły paracetamol. A za 6 godzin powtórka. Ale i tak jestem nie do życia w 1. dzień
Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
nick nieaktualnyNo właśnie dziewcznyny a propos endometriozy, czy któraś z Was ma tak ze boli was nie tylko brzuch czy dół brzucha, ale obszar od podbrzusza aż do biustu? Ja tak mam i nie wiem dlaczego. Też bóle mam okropne i biorę duże dawki ibuprofenu, ale jak nie wezmę w porę to potem już te tabletki nie pomagają. Myślę o czymś silniejszym np ketonal, ale martwię się tez o żołądek bo już czasem mnie boli od tych lekow.
-
nick nieaktualny
-
Hercia35 wrote:No właśnie dziewcznyny a propos endometriozy, czy któraś z Was ma tak ze boli was nie tylko brzuch czy dół brzucha, ale obszar od podbrzusza aż do biustu? Ja tak mam i nie wiem dlaczego. Też bóle mam okropne i biorę duże dawki ibuprofenu, ale jak nie wezmę w porę to potem już te tabletki nie pomagają. Myślę o czymś silniejszym np ketonal, ale martwię się tez o żołądek bo już czasem mnie boli od tych lekow.
Hercia lepiej dla żołądka jest wziąć mniejszą dawkę ketonalu niż większą dawkę ibuprofenu. Mnie boli brzuch dołem od lewej do prawej kości miednicy plus plecy w krzyżu po lewej stronie i czasem też pośladek. Boli mnie tez tak jakby w głębi brzucha blizej esicy i szczególnie to czuję jak sie wypróżniam wtedy bol jest taki rwący, jakby tam byla jakas rana. Żołądek mnie boli też często podczas okresu ale to z leków.Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka
