X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • Okebu Autorytet
    Postów: 624 350

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena wrote:
    Różnie 🙂 Ja nieraz czuje nawet do teraz co jakiś czas 🙂 rzadziej co prawda niż przez pierwsze 4 miesiące ale są 🙂
    Ok, czyli nie panikować ;) Dziękuję

    Marzena lubi tę wiadomość

    24.07.2019 punkcja
    29.07.2019 ❄
    29.07.2019 transfer 5.1.1
    22.08.2019 ❤
    31.03.2020 👶
    16.02.2022 transfer 3.2.2
    11.03.2022 ❤️
    25.10.2022 👶
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hihi Okebu, teraz to dopiero dużo pretekstów do paniki będzie ;)
    niby przeżywam to drugi raz, ale nic się nie poprawiło :D

    Okebu lubi tę wiadomość

    age.png
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lipa, a masz jakieś specyfiki na swoją zgadę ?
    U mnie kleik z siemienia lnianego nie przejdzie, bo mnie cały czas ciagnie na wymioty, nawet jak mam zwykła mała tabletke zażyć. Probowałam siemie nawet zmiksować z jogurtem naturalnym, ale bo jogurtach mam z kolei biegunkę.
    Troche mi lepiej jak chrupie marchewki i piję taka siuskowata herbate z miodem.
    Heh...czekam na ten " piękny czas " w ciaży 😉

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Lipa, a masz jakieś specyfiki na swoją zgadę ?
    U mnie kleik z siemienia lnianego nie przejdzie, bo mnie cały czas ciagnie na wymioty, nawet jak mam zwykła mała tabletke zażyć. Probowałam siemie nawet zmiksować z jogurtem naturalnym, ale bo jogurtach mam z kolei biegunkę.
    Troche mi lepiej jak chrupie marchewki i piję taka siuskowata herbate z miodem.
    Heh...czekam na ten " piękny czas " w ciaży 😉
    wczoraj wieczorem, gdy męczyłam się ponownie, pożaliłam się koleżance, która mi powiedziała, że przecież Rennie jest dozwolone w ciąży, że ona jadła non stop, bo tylko to jej pomagało. Mam zamiar zakupić ;)

    age.png
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipa wrote:
    wczoraj wieczorem, gdy męczyłam się ponownie, pożaliłam się koleżance, która mi powiedziała, że przecież Rennie jest dozwolone w ciąży, że ona jadła non stop, bo tylko to jej pomagało. Mam zamiar zakupić ;)

    Aaa Rennie jest ogolnie ok. Ja też go używam na wieczor. Choć manti mi bardziej odpowiada smakowo, ale jego nie wolno w ciaży.
    Zamowiłam sobie jeszcze taka zawiesinę-syrop gaviscon dla cieżarnych, może w pt przyjdzie to będe testować. 😉

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 1 ciąży brałam rennie ale w tej nie ma szans żebym wzięła to do ust okropnie mi to nie smakuje więc mecze się cała noc :/ a ten gaviscon to do picia jest czy tabletki?

    Ja dziś byłam na krzywej cukrowej i do tej pory mnie żołądek boli :/

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Rudzik1 Autorytet
    Postów: 1950 1035

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 01:01

    lipa lubi tę wiadomość

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja gaviscon miałam w takich saszetkach i on był w formie takiego żelu :)

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapytam w aptece bo ja nic nie wypije niecierpie takich specyfików hehe

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam stres pomocy! Wczoraj po dość intensywnym spacerze przy sikaniu wyleciał ze mnie taki glutek wielkości pol paznokcia był bezbarwny i rozciągliwy... jestem nad morzem i od wczoraj sie zamartwiam... czy taki sluz jest Oki?

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Dziewczyny mam stres pomocy! Wczoraj po dość intensywnym spacerze przy sikaniu wyleciał ze mnie taki glutek wielkości pol paznokcia był bezbarwny i rozciągliwy... jestem nad morzem i od wczoraj sie zamartwiam... czy taki sluz jest Oki?
    Pewnie ze tak, też od czasu do czasu mam taki śluz :) w ciąży często się zmienia nie martw się

    Kropeczka1986 lubi tę wiadomość

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam do mojej ginekolog - mam nadzieje ze mi odpisze.
    Dzięki Zanes za odpowiedz ❤️ Poryczalam sie bo oczywiscie wyczytałam ze to czop sluzowy i sie zaczęłam schizowac
    No i schizuje - moja gin nie odpisuje :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 19:58

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Napisałam do mojej ginekolog - mam nadzieje ze mi odpisze.
    Dzięki Zanes za odpowiedz ❤️ Poryczalam sie bo oczywiscie wyczytałam ze to czop sluzowy i sie zaczęłam schizowac
    No i schizuje - moja gin nie odpisuje :(
    Czop tak mały nie jest też się przestraszyłam za pierwszym razem. Ale dr mnie uspokoił i mówił że śluz może się zmieniać :)

    Kropeczka1986 lubi tę wiadomość

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Misia28 Autorytet
    Postów: 804 761

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy wy już stosujecie jakieś smarowidła, żeby uelastycznić skórę/zapobiegać pojawieniu się rozstępów? A jak jeszcze nie, to czy macie w planach czegoś używać? Czytałam, że z tymi rozstępami to jest kwestia genetyki, a nie smarowania. I że kosmetyki jeśli już to od 4 miesiąca stosować. Jak to z tym jest? Wiecie może? A może nie zaszkodzi i nie pomoże?
    Moje wymazy wyszły ujemnie, więc chociaż tyle☺️ byle do poniedziałku do wizyty ☺️

    01.2020 dziewczynka 😍
    06.2022 dziewczynka 😍

    Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn.
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia28 wrote:
    Dziewczyny, czy wy już stosujecie jakieś smarowidła, żeby uelastycznić skórę/zapobiegać pojawieniu się rozstępów? A jak jeszcze nie, to czy macie w planach czegoś używać? Czytałam, że z tymi rozstępami to jest kwestia genetyki, a nie smarowania. I że kosmetyki jeśli już to od 4 miesiąca stosować. Jak to z tym jest? Wiecie może? A może nie zaszkodzi i nie pomoże?
    Moje wymazy wyszły ujemnie, więc chociaż tyle☺️ byle do poniedziałku do wizyty ☺️
    Ja w 1 ciąży stosowałam palmers i mam parę rozstępów na boczkach bo bardzo dużo tam przytyłam ale brzuch był spoko teraz używam na zmianę palmers i bio Oil bo mega swedza mnie te rozstępy i blizna w pepku po laparo co z tego wyjdzie to nie wiem. Myślę że w 2 ciąży nie uzyskam takiego brzucha jak po 1

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Okebu Autorytet
    Postów: 624 350

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dobrze mi rośnie ta beta?
    11dpt 325
    18dpt 2672
    Jak wrzucę w kalkulator to niby jest w normie, ale szczerze mówiąc liczyłam na wynik rzędu 5tys.
    Za bardzo się stresuję chyba... :(

    24.07.2019 punkcja
    29.07.2019 ❄
    29.07.2019 transfer 5.1.1
    22.08.2019 ❤
    31.03.2020 👶
    16.02.2022 transfer 3.2.2
    11.03.2022 ❤️
    25.10.2022 👶
  • Okebu Autorytet
    Postów: 624 350

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeszcze takie przemyślenia odnośnie transferu.
    Pierwszy transfer robił mi "doktor w zastępstwie". Nie widuję go już w klinice i jak podsłuchiwałam rejestrację to nie oferowali wizyt u niego, ale na stronie kliniki nadal występuje. Drugi transfer miałam u dr Ch.
    Oba transfery bardzo się różniły, oczywiście że zarodki były innej klasy i wcześniej miałam hiperkę którą "doktor w zastępstwie" zignorował, ale i tu i tu miałam EmbrioGlue. I w obu przypadkach dostałam pamiątkowe zdjęcie z USG. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale też w obu przypadkach był inny embriolog.
    Za pierwszym razem, po zejściu z fotela, poczułam jakby wszystko ze mnie wypływało. Oczywiście powiedziałam o tym, to tylko usłyszałam że embriolog w tej próbce dał bardzo dużo tych płynów. Cala byłam zalana a wcześniej nie pomyślałam żeby zabrać ze sobą bieliznę na zmianę.
    Za drugim razem już nie zapomniałam o dodatkowej bieliźnie i o wkładkach. I po wszystkim nic ze mnie nie uciekło.

    Oczywiste jest, że gdyby oba transfery robił ten sam doktor to wynik mógłby się nie zmienić, ale strasznie zastanawia mnie ilość tych płynów "po".
    Miałyście podobne doświadczenia?

    24.07.2019 punkcja
    29.07.2019 ❄
    29.07.2019 transfer 5.1.1
    22.08.2019 ❤
    31.03.2020 👶
    16.02.2022 transfer 3.2.2
    11.03.2022 ❤️
    25.10.2022 👶
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co Okubu, ja myśle że płyny nie miały nic do rzeczy, może embriolog rzeczywiście przesadziła z tymi płynami i stąd Twoje odczucia. U mnie na drugim transferze, było po pierwsze fajnie widać jak zarodek wychodzi z osłonki, a po drugie jak w takim pecherzyku powietrza jest umieszczany dość dalego w macicy, więc myślę ze nie ma opcji żeby Ci ten zarodek po prostu wypłynał...czy jakoś diametralnie zmienił swoje położenie.

    Jak dla mnie mój pierwszy transfer był po prostu za szybko, po hiperstymulacji, moj organizm wtedy strasznie się rozregulował, po drugie zauważ jak dziewczyny badają zarodki ile zarodków odpada, czasem i z 80% , wiec ja po prostu przyjmuje że ten pierwszy był wadliwy, i po trzecie myślę ze u mnie jest jakaś choroba immunologiczna i ten encorton za 2 razem mnie uratował. Bo to takie troche dziwne dla mnie, przez 4 lata żadnej ciaży przy bardzo dobrych wynikach, dr daje encorton i jest ciaża...z zarodka ktory ledwo się rozmroził.

    Okebu, lipa lubią tę wiadomość

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okebu wrote:
    Dziewczyny, dobrze mi rośnie ta beta?
    11dpt 325
    18dpt 2672
    Jak wrzucę w kalkulator to niby jest w normie, ale szczerze mówiąc liczyłam na wynik rzędu 5tys.
    Za bardzo się stresuję chyba... :(
    Okebu chyba za dużo myślisz. Przestań się stresować jest dobrze :)

    Okebu lubi tę wiadomość

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Okebu Autorytet
    Postów: 624 350

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanes wrote:
    Okebu chyba za dużo myślisz. Przestań się stresować jest dobrze :)
    Zanes, ale popatrz na Twój wynik, w 21dpt miałaś prawie 10tys. To w 19dpt było ok 5tys. Czyli mam o połowę niżej niż Ty.
    Podobnie u Sucharka.
    I jak tu się nie stresować? :)

    24.07.2019 punkcja
    29.07.2019 ❄
    29.07.2019 transfer 5.1.1
    22.08.2019 ❤
    31.03.2020 👶
    16.02.2022 transfer 3.2.2
    11.03.2022 ❤️
    25.10.2022 👶
‹‹ 954 955 956 957 958 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ