Białystok in vitro w badaniach klinicznych
-
WIADOMOŚĆ
-
Faktycznie niechętnie mówi. Też nie chciał powiedzieć. Zapytałam jak by miał obstawiać, albo skłaniać się w którymś kierunku to co?
To powiedział "jak bym miał obstawiać to bym obstawił dziewczynę", i niby pokazał jakieś dwa paski.
Więc wierzę że będzie ok.
Złożyłam od razu paragony o zwrot za paliwo.
Badanie usg wszystko dobrze. Dziecko ma 6,08cm
Ale wyniki krwi za 2 tyg bo on teraz idzie na urlop.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 17:04
mrt87, sua, Żaba88, KarolaOla, Natka44, CYTRYNKA_2016 lubią tę wiadomość
-
Pszczola moja szwagierka u niego byla i tez miala czekac na wyniki krwii ok 2tyg, ale zadzwonili do niej duzo wczesniej i tez jej plci nie powiedzial. Dal jej zdjecie, pozniej z tym zdjeciem byla u innego dr u siebie i powiedzial,ze wg niego na tym zdjeciu jest dziewczynka. Na swoim usg nic nie wypatrzyl bo malenstwo sie wiercilo:)
A ja powoli wchodze w druga polowe ciazy..ale ten czas leci!!! w srode polowkowe tu u angolki, ale w piatek lece do PL na 2 tyg, to skocze sobie jeszcze do ginekologa Polaka, jakos bede spokojniejsza
Alez tesknie za nasza Kochana Polska!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 23:44
pszczola2000, Petunia88, Natka44, KarolaOla lubią tę wiadomość
Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
AMH 8.62
lekko Policystyczne jajniki
07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
mamy jeszcze:❄️❄️❄️
15.03.19 8dpt beta 0
Crio 05.04.19 4AA
9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
05.05--> serce wali jak dzwon mamy 11mm
07.07.19--> znamy plec chlopczyk! Gabrys -
Olga u nas póki co upały po 32stopnie...
Karola pewnie ten tydzień jeszcze pracuje i później wolne
A o zwrotach jest w umowie (zgodach) napisane.
Wg mnie nie będzie siusiaka. ;p 12t3d już na pewno by było widać bo siusiaki podobno już w 8tc się kształcą, a dziewczyny ok 10t.
A Agnieszka same ohy i achy zachwala nad sprzętem i umiejętnościami ich lekarzy. Hehe 😊
A miałam wrażenie że dziecko śpi bo się nie ruszało. Ale nie pytałam o to.
I pierwszy raz na chwilę słyszeliśmy serduszko
-
no patrzylam pogode w PL to ma byc na zmiane, zobaczymy.. poki co przydaloby mi sie troche slonca zlapac, bo w UK wiadomo angielska pogoda chociaz bylo 3 dni upalow, ale jak sie w dzien spi to tego slonca i tak nie uzyje
Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
AMH 8.62
lekko Policystyczne jajniki
07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
mamy jeszcze:❄️❄️❄️
15.03.19 8dpt beta 0
Crio 05.04.19 4AA
9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
05.05--> serce wali jak dzwon mamy 11mm
07.07.19--> znamy plec chlopczyk! Gabrys -
Z tą płcią to jest różnie. Ja byłam na prenatalnych w 12 t i 4 dniu i wyraźnie było wszystko widać. Całego siusiaka i nie było możliwości pomyłki.
A kuzynka ma termin tydzień po mnie i nic nie było widać na pierwszych, przekonani byli, że dziewczynka i tak też się nastawili i tu przy drugich badaniach między nóżkami coś dynda haha 😂 i będzie synuś.
Ja właśnie siedzę w przychodni. Jestem w trakcie badania krzywej. Jajko tu zaniosę.
Jestem już głodna i spać mi się chce.
Dziewczyny, które biorą euthyrox, jak robiliście krzywą to kiedy brałyście?
mrt87 lubi tę wiadomość
Słabe nasienie,
Amh 1,76
Pierwsza stymulacja Angelius-2 zarodki do 5 doby, 2 nieudane transfery😣
02.2019 Badania kliniczne Bocian Białystok-2 zarodki
7.03.19 transfer jednego, drugi ❄️czeka na nas
18.03.19 beta 258.1😍
Czekamy na naszego Synka
14.11.2019 jest on, nasz największy Skarb -
Wcale nie brałam euthyroxu w dniu krzywej jak również prawie nic rano nie piłam może ze 3 łyki. Głód to raczej dobry objaw na krzywej przynajmniej w mojej teorii. Ja jak miałam wysoki cukier bo mi wybilo to głodu nie czułam na krzywych. A każda z osób co znam co miała problem z głodem i od razu po ostatnim pobraniu rzuciła się na jedzenie to niskie były wyniki. Zasadniczo osoba bez cukrzycy i jakiś zaburzeń będzie miała po 2h spadek do około 120 lub też niżej. 2h jest to wystarczający czas u zdrowej osoby na zbicie poziomu glukozy przez trzustkę.
-
Pozwoliłam sobie wkleić tu tekst.. Nie wiem czy go czytalyscie.. Ale to takie prawdziwe. Za każdym razem płaczę 😢
"Gdzieś tam jest kobieta: 30 lat, bezdzietna. Ludzie pytają ją: "jeszcze nie macie dzieci?". Jej odpowiedź różni się w zależności od dnia, ale zwykle zawiera wymuszony uśmiech i powściągliwość.
- Nie, jeszcze nie - mówi ze sztucznym śmiechem, tłumiącym jej frustrację.
- Tylko nie czekaj w nieskończoność. W końcu zegar tyka - mędrzec stwierdza zanim odejdzie, zadowolony z podzielenia się swoją wiedzą tajemną. Mędrzec odchodzi. Kobieta utrzymuje swój uśmiech. W samotności płacze...
Płacze, ponieważ była w ciąży 4 razy i za każdym razem poroniła. Płacze, ponieważ rozpoczęła starania o dziecko jeszcze w noc poślubną i było to 5 lat temu. Płacze, ponieważ jej mąż ma byłą żonę, z którą ma dzieci. Płacze, ponieważ bardzo chce spróbować metody in vitro, ale nie stać ją nawet na pierwszą wpłatę. Płacze ponieważ wielokrotnie próbowała in vitro, lecz dalej bez efektów. Płacze, ponieważ nie może znaleźć surogatki. Płacze, ponieważ jej leki uniemożliwiają zajście w ciąże. Płacze, ponieważ cała ta sytuacja powoduje problemy w jej małżeństwie. Płacze, ponieważ doktor mówi, że nie widzi żadnego problemu, ale ona głęboko w środku wie, że to ona. Płacze, ponieważ jej mąż wini siebie i ta wina powoduje, że ciężko się z nim porozumieć. Płacze, ponieważ wszystkie jej siostry mają dzieci. Płacze, ponieważ jedna z jej sióstr może, lecz nie chce mieć dzieci. Płacze, ponieważ jej najlepsza przyjaciółka jest w ciąży. Płacze, ponieważ dostała zaproszenie na kolejny baby shower. Płacze, ponieważ jej mama ciągle pyta "dziewczyno, na co ty czekasz?" Płacze, ponieważ jej teściowie chcą zostać dziadkami. Płacze, ponieważ jej sąsiadka ma bliźniaki i fatalnie je traktuje. Płacze, ponieważ 16-latki zachodzą w ciąże bez specjalnego próbowania. Płacze, ponieważ jest cudowną ciocią. Płacze, ponieważ już wybrała imiona. Płacze, ponieważ jest pusty pokój w jej domu. Płacze ponieważ jest puste miejsce w jej ciele. Płacze, ponieważ ma tyle do zaoferowania. Płacze, ponieważ on byłby wspaniałym tatą. Płacze, ponieważ ona byłaby wspaniałą mamą, ale nie jest.
W innym miejscu, inna kobieta: 34 lata, piątka dzieci. Ludzie mówią jej: "Pięć? Matko jedyna, mam nadzieję, że to już dość!" A później się śmieją... bo przecież takie komentarze są zabawne. Kobieta też się śmieje, choć niezbyt gorliwie. Zmienia temat, jak zwykle w takich sytuacjach i puszcza ten brak szacunku mimo uszu. Po prostu kolejny dzień z jej życia. W samotności płacze...
Płacze, ponieważ jest w ciąży z kolejnym dzieckiem i czuje, że musi ukrywać swoją radość. Płacze, ponieważ zawsze chciała dużej rodziny i nie rozumie dlaczego ludziom to tak przeszkadza. Płacze, ponieważ nie ma rodzeństwa i czuła się strasznie samotna jako dziecko. Płacze, ponieważ jej babcia miała 12 dzieci i marzy by być jak ona. Płacze, ponieważ nie wyobraża sobie życia bez dzieci, lecz ludzie patrzą na nie jak na skaranie boskie. Płacze, ponieważ nie chce, żeby ludzie jej współczuli. Płacze, ponieważ ludzie zakładają, że to nie jest coś, czego sama chciała. Płacze, ponieważ zakładają, że po prostu jest nieodpowiedzialna. Płacze, ponieważ wierzą, że nie ma nic do powiedzenia. Płacze, ponieważ czuje się niezrozumiana. Płacze, ponieważ ma już dość bronienia swoich prywatnych wyborów. Płacze, ponieważ ona i jej mąż są jak najbardziej zdolni do utrzymania swojej rodziny, ale wydaje się, że to nie ma znaczenia. Płacze, ponieważ ma już dość "zabawnych" komentarzy. Płacze, ponieważ ona nie wtrąca się w życie innych. Płacze, ponieważ chciałaby, aby inni też tego nie robili. Płacze, ponieważ czasami ma wątpliwości i zastanawia się, czy nie powinna zatrzymać się przy dwójce dzieci. Płacze, ponieważ inni chętnie oferują krytykę, lecz znacznie mniej chętnie oferują pomoc. Płacze, ponieważ ma już dość zaglądania w jej życie. Płacze, ponieważ nie jest okazem do podziwiania. Płacze, ponieważ ludzie są niemili. Płacze, ponieważ tak wielu ludzi zdaje się mieć i wyrażać opinię o jej prywatnym życiu. Płacze, ponieważ wszystko czego chce, to spokojne życie.
Jeszcze inna kobieta: 40 lat, jedno dziecko. Ludzie mówią: "Tylko jedno? Nigdy nie chciałaś mieć więcej?"
- Jestem szczęśliwa z moim jednym - wymawia spokojnie, przygotowaną wcześniej odpowiedź, której udzielała już więcej razy, niż potrafi zliczyć. Jest całkiem przekonująca. Nikt by nawet nie przypuszczał, że w samotności płacze...
Płacze, ponieważ ta jedna ciąża była cudem. Płacze, ponieważ jej syn ciągle pyta o braciszka lub siostrzyczkę. Płacze, ponieważ chciała mieć co najmniej trójkę. Płacze, ponieważ jej druga ciąża musiała zostać usunięta, by uratować jej życie. Płacze, ponieważ lekarze powiedzieli, że kolejna próba byłaby "wysokiego ryzyka". Płacze, ponieważ czasami ciężko jest jej sobie poradzić z jednym, które już ma. Płacze, ponieważ jej mąż nie dopuści do siebie nawet myśli o kolejnym. Płacze, ponieważ jej mąż umarł i nie zakochała się ponownie. Płacze, ponieważ jej rodzina uważa, że jedno wystarczy. Płacze, ponieważ boi się stracić swoją karierę, gdyby musiała się odsunąć. Płacze, ponieważ czuje się samolubna. Płacze, ponieważ ciągle nie straciła wagi, po pierwszej ciąży. Płacze, ponieważ jej depresja poporodowa była strasznym przeżyciem. Płacze, ponieważ nie wyobraża sobie drugi raz przez to przejść. Płacze, ponieważ czuje się niepewnie w swoim ciele i ciąża tylko to pogarsza. Płacze, ponieważ ciągle mierzy się z bulimią. Płacze, ponieważ musiała poddać się histerektomii. Płacze, ponieważ chce kolejnego dziecka, ale nie może go mieć.
Opisane powyżej kobiety, każda ze swoim własnym powodem, są tak naprawdę wszędzie. Są naszymi sąsiadkami, przyjaciółkami, siostrami, współpracownikami, kuzynkami. Nie mają one żadnego pożytku z naszych porad lub opinii. Ich łona, są ich własnymi. Postarajmy się to uszanować."
Może nam się wydawać, że takie rzeczy najlepiej po prostu zignorować, ale czasami jest tego tak dużo, że ignorowanie nie wchodzi w drogę i dlatego czasami trzeba o tym mówić głośno.
Tekst przetłumaczony za zgodą autorki Nadirah Angail, w oryginale dostępny tutaj: https://nadirahaangail.wordpress.com/2016/05/25/mind-your-own-womb/
Tłumaczenie: idealnyrodzicnieistnieje.pl, ze wsparciem mataja.pl.CYTRYNKA_2016, sua lubią tę wiadomość
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie - Jan Paweł II
2018 - 1 IUI 😔
2019 - 3x IUI 😔
10.04. 19 - 1 wizyta w Kriobanku
28.04. 19 - rozpoczęcie stymulacji 💉
11.05.19 - punkcja - bardzo zle komórki 😥 brak zarodków 😥
29.06.19-11.07.19 Początek i koniec stymulacji💉
14.07.19 punkcja - ❄️❄️❄️
2.10.19 transfer ❄️ (brak już ❄️😢)
9.10.19 beta <0,100 😔😔
4.08.2020 zaczynamy walkę...
07.09 - 19.09💉💉💉💉
21.09 - punkcja ✊
26.09- transfer ❄️
03.10 - beta 21/ 06.10 - 19 💔💔💔
24.11 - transfer ❄️❄️
02.12 - beta 0.4 💔💔 -
Dzireczyny, musze od razu sie z Wani podzielic info po spotkaniu. Lekarz jakos specjalnie nie mapiera na zmiane sposobu leczebia/doboru plemnikow. Po moim dopytywaniu o bardzirj szczegolowe sposoby niby mowi,ze mozna je zastosowac, ale bez szalu. Ewidentnie chcial mnie troche ostudzic, ze znajdzieny panaceum na nasze bolaczki. I juz sama nie wiem, wyszlam rozzalona, bo to znaczyloby, ze te metody jednak sa podobne i niewiele pomoga?u nas jest slabe nasienie, tylko i az tyle.
Mowi, ze najwieksze szanse sobie damy jak ponownie podejdziemy, ni wle to wiadomo, ja chcialabym zmaksymalizowac te szanse. Czy w takim razie nicjie mozna zrobic i tak w kolko tylko sie stymulowac i liczyc,.ze kiefys zaskocze?troche mnie to dziwi. Ja rozumi3m, ze nie chce mi obiecac, ze befe w ciazy zaraz, ale chyba jakis plan dzialania przyjac mozna?
Co Wy na to? Macir porownanie z dr Agnieszka
Planje sie do niej wybrac na rozmowe.
Moje kalendarium🙂
25 lutego 2019: diagnoza- slabe nasienie, oligospermia ciezka
16 kwietnia: 1 wizyta w Bocianie.
19 kwietnia: 2 wizyta,powtorne badanie nasienia- troche lepiej, ale wciaz kiepsko.
I procedura:
4 maja: stymulacja start
10 maja: wizyta kontrolna
13 maja: punkcja😍 12 komorek, 2 blastocysty
18 maja:transfer naszego dzieciaczka ❤
27 maja: beta ujemna.
15 lipca: transer jedynego mrozaka 1BB
26 lipca: 12dpt beta 0
II procedura:
23 września: zaczynamy stymulacje do II procedury
3 października: punkcja 18 komorek, 6 blastocyst🥰
8 października: transfer blastki 4AA
15 października: 7dpt beta 56.8
21 października: 13dpt beta 1156🥰
❄❄❄❄❄ na zimowisku -
Petunia88 wrote:Dzireczyny, musze od razu sie z Wani podzielic info po spotkaniu. Lekarz jakos specjalnie nie mapiera na zmiane sposobu leczebia/doboru plemnikow. Po moim dopytywaniu o bardzirj szczegolowe sposoby niby mowi,ze mozna je zastosowac, ale bez szalu. Ewidentnie chcial mnie troche ostudzic, ze znajdzieny panaceum na nasze bolaczki. I juz sama nie wiem, wyszlam rozzalona, bo to znaczyloby, ze te metody jednak sa podobne i niewiele pomoga?u nas jest slabe nasienie, tylko i az tyle.
Mowi, ze najwieksze szanse sobie damy jak ponownie podejdziemy, ni wle to wiadomo, ja chcialabym zmaksymalizowac te szanse. Czy w takim razie nicjie mozna zrobic i tak w kolko tylko sie stymulowac i liczyc,.ze kiefys zaskocze?troche mnie to dziwi. Ja rozumi3m, ze nie chce mi obiecac, ze befe w ciazy zaraz, ale chyba jakis plan dzialania przyjac mozna?
Co Wy na to? Macir porownanie z dr Agnieszka
Planje sie do niej wybrac na rozmowe.
Petunia, jeżeli u Was jest problem męski to udajcie się do androloga. W Białymstoku takiego nie ma. Mąż musi mieć wyniki hormonów i usg. Najlepiej do Wolskiego do Wawy. Możesz zadać dr pytania na stronie nasz bocian, wstaw wyniki nasienia męza i hormonów i dr odpowie odnośnie planu leczenia. Często 3 miesięczna suplementacja pomaga.
-
Petunia88 wrote:Dzireczyny, musze od razu sie z Wani podzielic info po spotkaniu. Lekarz jakos specjalnie nie mapiera na zmiane sposobu leczebia/doboru plemnikow. Po moim dopytywaniu o bardzirj szczegolowe sposoby niby mowi,ze mozna je zastosowac, ale bez szalu. Ewidentnie chcial mnie troche ostudzic, ze znajdzieny panaceum na nasze bolaczki. I juz sama nie wiem, wyszlam rozzalona, bo to znaczyloby, ze te metody jednak sa podobne i niewiele pomoga?u nas jest slabe nasienie, tylko i az tyle.
Mowi, ze najwieksze szanse sobie damy jak ponownie podejdziemy, ni wle to wiadomo, ja chcialabym zmaksymalizowac te szanse. Czy w takim razie nicjie mozna zrobic i tak w kolko tylko sie stymulowac i liczyc,.ze kiefys zaskocze?troche mnie to dziwi. Ja rozumi3m, ze nie chce mi obiecac, ze befe w ciazy zaraz, ale chyba jakis plan dzialania przyjac mozna?
Co Wy na to? Macir porownanie z dr Agnieszka
Planje sie do niej wybrac na rozmowe.
Oczywiście nie sjetm Ci w stanie powiedzieć, co powiedziałaby dr Agnieszka, jednak ona zachęca"próbować, próbować, próbować". Jeśli chodzi o powodzenie ogólnie zapłodnienia, to tak wiele czynników się na to składa, że trudno powiedzieć, że jest tylko jeden czynnik, dlatego jak się udaje, to tam naprawdę nie wiadomo co tym razem zadziałało, czy embroglue, czy kroplówka powstrzymująca skurcze, czy encorton, czy nowe witaminy, czy super plemnik itd.
Niestety to loteria
Ale z tym andrologiem to dobry pomysł.pszczola2000 lubi tę wiadomość
-
Bylismy, badalismy meza. Dr Mrugacz widzial wyniki i nic z tym nie mozna zrobic, suplementacja moze pomoze, als bez ivf sie nie obejdzie tak czy siak.
Żaba88 lubi tę wiadomość
Moje kalendarium🙂
25 lutego 2019: diagnoza- slabe nasienie, oligospermia ciezka
16 kwietnia: 1 wizyta w Bocianie.
19 kwietnia: 2 wizyta,powtorne badanie nasienia- troche lepiej, ale wciaz kiepsko.
I procedura:
4 maja: stymulacja start
10 maja: wizyta kontrolna
13 maja: punkcja😍 12 komorek, 2 blastocysty
18 maja:transfer naszego dzieciaczka ❤
27 maja: beta ujemna.
15 lipca: transer jedynego mrozaka 1BB
26 lipca: 12dpt beta 0
II procedura:
23 września: zaczynamy stymulacje do II procedury
3 października: punkcja 18 komorek, 6 blastocyst🥰
8 października: transfer blastki 4AA
15 października: 7dpt beta 56.8
21 października: 13dpt beta 1156🥰
❄❄❄❄❄ na zimowisku -
Petunia88 wrote:Bylismy, badalismy meza. Dr Mrugacz widzial wyniki i nic z tym nie mozna zrobic, suplementacja moze pomoze, als bez ivf sie nie obejdzie tak czy siak.
Petunia nie znam wyników męża, ale lepiej podleczyć 3 miesiące męża, zobić hormony, usg i udać się do androloga. Polecam Wolskiego. Tu napisz na wątku. http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewforum.php?f=63 Wstępnie Ci odpowie.
W kazdej klinice tylko nastawiają się na invitro, ale jezeli problem jest w nasieniu. To stracicie mnóstwo czasu, pieniędzy stresu na wielkokrotne Twoje stymulacje a w najgorszej sytuacji powiedzą Ci, że problem męski i sie nie udaje. Pewnie invitro się nie uniknie, ale można je przeprowadzić skutecznie a nie metodą prób i błędów.
Twój mąż ma osłabione parametry i jest ku temu jakaś przyczyna, którą można i trzeba leczyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2019, 15:04
Petunia88, Żaba88 lubią tę wiadomość
-
Nie jest tak do końca. Przynajmniej nie zawsze. Mój mąż też ma bardzo słabe nasienie. Brał suplementy i stosował dietę przeszedł szereg badań i za bardzo nic to nie dało. Został zdiagnozowany hipogonadyzm pierwotny. Powiedziano nam, że musimy się spieszyć, bo będzie co raz gorzej i w końcu nic plemników nie będzie. Nawet zamrozilismy nasienie na przyszłość w razie potrzeby.
Później Dr Mrugacz też powiedział, że nasienia nie da się za bardzo poprawić jak już to nieznacznie, że tylko invitro nam zostaje.
Znajoma lekarka która poleciała mi Dr Mrugacza mówiła mi, że sztuką jest wybrać odpowiednie plemniki z nasienia i że tam w Bocianie mają ogromne doświadczenie.Petunia88 lubi tę wiadomość
Słabe nasienie,
Amh 1,76
Pierwsza stymulacja Angelius-2 zarodki do 5 doby, 2 nieudane transfery😣
02.2019 Badania kliniczne Bocian Białystok-2 zarodki
7.03.19 transfer jednego, drugi ❄️czeka na nas
18.03.19 beta 258.1😍
Czekamy na naszego Synka
14.11.2019 jest on, nasz największy Skarb -
Cytrynka dotarłaś już do diabetologa? Czy odległy termin wyznaczyli pomimo że na ciążę to 7 dni.
Żaba jak dostaniesz wyniki to napisz. -
Ja to samo slyszalam, na poczatku walczylam, nim trafilismy do Bociana przebafalismy sie, vyli u Androlog, ale wszystko gra, wyniki sa w normie. Mrugacz powiedzial, ze mozna meza suplementowac, ale ciezko to zgrac z moim szczytem plodnosci i to troche taka walka z eiatrakami i dlatego zalecal ivf, choc widzialam, ze nie chce, ale powiedzial, ze jest naprawde kiepsko i nie chce zebysmy tracili czas na poboeznr sciezki.
Oczyeiscie podpytam na naszym bocisnie, dzieki za kontakt do niego.
Ja po prostu chcialabym, zeby wybrali takia metode, ktora pomoze wubrac najlepsze plemniki, a jakos dr Pietrzycki nie kwapil sie bardzo do tego.
Zaba88-jak u Wad wygladala procedura? Co zastosowali?Moje kalendarium🙂
25 lutego 2019: diagnoza- slabe nasienie, oligospermia ciezka
16 kwietnia: 1 wizyta w Bocianie.
19 kwietnia: 2 wizyta,powtorne badanie nasienia- troche lepiej, ale wciaz kiepsko.
I procedura:
4 maja: stymulacja start
10 maja: wizyta kontrolna
13 maja: punkcja😍 12 komorek, 2 blastocysty
18 maja:transfer naszego dzieciaczka ❤
27 maja: beta ujemna.
15 lipca: transer jedynego mrozaka 1BB
26 lipca: 12dpt beta 0
II procedura:
23 września: zaczynamy stymulacje do II procedury
3 października: punkcja 18 komorek, 6 blastocyst🥰
8 października: transfer blastki 4AA
15 października: 7dpt beta 56.8
21 października: 13dpt beta 1156🥰
❄❄❄❄❄ na zimowisku -
Petunia88 wrote:Ja to samo slyszalam, na poczatku walczylam, nim trafilismy do Bociana przebafalismy sie, vyli u Androlog, ale wszystko gra, wyniki sa w normie. Mrugacz powiedzial, ze mozna meza suplementowac, ale ciezko to zgrac z moim szczytem plodnosci i to troche taka walka z eiatrakami i dlatego zalecal ivf, choc widzialam, ze nie chce, ale powiedzial, ze jest naprawde kiepsko i nie chce zebysmy tracili czas na poboeznr sciezki.
Oczyeiscie podpytam na naszym bocisnie, dzieki za kontakt do niego.
Ja po prostu chcialabym, zeby wybrali takia metode, ktora pomoze wubrac najlepsze plemniki, a jakos dr Pietrzycki nie kwapil sie bardzo do tego.
Zaba88-jak u Wad wygladala procedura? Co zastosowali?
My byliśmy w tych badaniach klinicznych, więc nie wszystko było można. My bardzo zaufalismy lekarzowi i powiedzielismy żeby doradzil nam co będzie najlepsze dla nas, że przy wydatkach jakie ponieslismy to już nie robi nam różnicy ile doplacimy i chcemy żeby się udało.
To powiedział, że zastosuja jakąś metodę selekcji plemników, ale jak to się nazywało nie pamiętam bo po punkcji bylam nie zapisałam niestety.
Napewno dodatkowo mieliśmy jeszcze SV ( Spindle View) i Embrioskop.
Słabe nasienie,
Amh 1,76
Pierwsza stymulacja Angelius-2 zarodki do 5 doby, 2 nieudane transfery😣
02.2019 Badania kliniczne Bocian Białystok-2 zarodki
7.03.19 transfer jednego, drugi ❄️czeka na nas
18.03.19 beta 258.1😍
Czekamy na naszego Synka
14.11.2019 jest on, nasz największy Skarb -
No wlasnie, czyli mozna cos zastosowac, moga cos doradzic, a temu zalezalo tylko na tym, zeby mnie nie nakrecac zbytnio. Kurcze, czlowiek szuka pomocy, a tu zero drogowskazow z jego strony. Dzieki, Zaba88, wszystkie uwagi sa dla mnie cenne. Jestem tak zniechecona do kolejnych prob, boje sie porazki, ze az boje sie zaczynac, musze miec chociwz ten spokoj ducha, ze zostalo zrobione co trzeba, aby sie nam udalo, a nie na zasadzie probu robu.
Jestem dzis zla jak osa.
W ogole podczas tej walki jestem taka nirobecna, najchetniej wzielabym zwolnienie w pracy, zeby moc sie troche zaszyc w domu. Tez tak mialyscie? Takbjakby nie nadajesie za bardzo do ludzi, nie skupiam sie na pracy🤯
Ale z drugiej strony towarzystwo nie pozwala zwariowac.Żaba88 lubi tę wiadomość
Moje kalendarium🙂
25 lutego 2019: diagnoza- slabe nasienie, oligospermia ciezka
16 kwietnia: 1 wizyta w Bocianie.
19 kwietnia: 2 wizyta,powtorne badanie nasienia- troche lepiej, ale wciaz kiepsko.
I procedura:
4 maja: stymulacja start
10 maja: wizyta kontrolna
13 maja: punkcja😍 12 komorek, 2 blastocysty
18 maja:transfer naszego dzieciaczka ❤
27 maja: beta ujemna.
15 lipca: transer jedynego mrozaka 1BB
26 lipca: 12dpt beta 0
II procedura:
23 września: zaczynamy stymulacje do II procedury
3 października: punkcja 18 komorek, 6 blastocyst🥰
8 października: transfer blastki 4AA
15 października: 7dpt beta 56.8
21 października: 13dpt beta 1156🥰
❄❄❄❄❄ na zimowisku -
Petunia była opcja darmowej konsultacji chyba u Lewandowskiego w Novum w Warszawie. Ale po ilu nieudanych próbach tego nie pamiętam.