Bromergon - skutki leczenia
-
WIADOMOŚĆ
-
Nona wrote:też przekładałam bo babski weekend i nie chciałam skutków ub. A żadnych nie było hehe
oj dziewczynki, czy to od bromka tyjecie?
A waga stoi, oby, tfu tfu08.09 - transfer
-
nick nieaktualnyJa nigdy nie miałam problemów z utrzymaniem wagi, a teraz odkąd na bromku 25 dzien tyje i to w strasznym tepie....jesli tak ma byc i pomoze mi w zajsciu w ciaze to ok, najbardziej boje sie, ze efektow leczenia nie bedzie, a ja skoncze gruba i bez ciąży ;(
Dziewczyny a czy temp jest wiarygodna po Bromku? W tym cyklu mam wysoka jak nigdy. Sama juz nie wiem czy to Bromek czy luteina ja podwyzsza, ale nigdy nie mialam takich wysokich.... -
Nona wrote:Jutro skonsultuje z endo i chyba zwiekszy mi dawke.
Ja tez nie mam skutkow ubocznych-przesypiam je.
Mnie glowa nie bolala ale to czetsa reakcja- z opinni wyczytanych w necie. Az sie dziwie z enie mam tych objawow, wiekszosc ma.
Dzikei za odpowiedz kapturnica, a Ty kiedy amsz zbadac po braniu>
powodzenia
No pewnie zbadam nie wczesniej niz po2miesiacach brania..Mam przerwe w staranaich do listopada wiec sie mi nie spieszy za bardzo
Po polowce mozesz nie mie za bardzo efektow ubocznych bo to znikoma ilosc leku..Ale po calej juz mozesz odczuwac nieprzyjemne slutki..Oczywiscie nie zycze ich...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 18:46
Elfik, Nona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kurcze, zmuła dziś mam. Ciekawe, czy to od bromka, czy od pogody (ciśnienie wariuje, burza, itp). Zawsze bromergon biorę około 20:30, żeby minęło trochę czasu do pobudki. Wczoraj wzięłam o 21:30 i późno położyłam się spać. Dodatkowo budzenie się na mierzenie temperatury też w wypoczynku nie pomaga.
Mam nadzieję, że to jednak pogoda08.09 - transfer
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Tak, niska może być. Jesteś wtedy pewno spokojniejsza, tryb zen
nie wiem co się ze mną dzieje ale niech ten stan trwa jak najdłużej:) w ogóle nie jestem zmęczona nie chce mi się spać mam mnóstwo energii i wreszcie chce mi się żyćAnatolka, Honey, Idgie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam wszystkie dziewczyny:) jestem tu całkiem świeżakiem więc nie jestem pewna czy w tym miejscu powinnam opisać swoje wątpliwości, jeśli to nie ten wątek to z góry przepraszam i proszę o info gdzie powinnam go umieścić. Sprawa wygląda następująco.Od niedawnna z moim partnerem zaczęliśmy myśleć o dzieczaczku. Do tej pory nie brałam żadnych leków ani hormonalnych ani tym podobnych. Ale wybrałam się do gin aby zrobić badania, w których jeszcze na tamten czas chodziło mi głównie o ustalenie przyczyny moich problemów z cerą i nieregularnych miesiączek (mimo że mam 28 lat). Po wynikach okazało się, że mam podwyższony poziom testosteronu i androstendnionu, a nieznacznie obniżony progesteronu. Gin przepisała mi Bromergon i Spironol. Tego pierwszego miałam brać po pół tabletki (najpierw spr czy po całej nie będę się źle czuła bo czytałam straszne opinie i do teraz boję się go brać) a Spironol od 5 dnia cyklu przez 10 dni(na wizycie wspominałam, że w najbliższej przyszłości chciałabym starać się o dziecko). No i po zażywaniu spironolu (bromergonu nie brałam bo się bałam) ok tydz po zakończonej @ zaczęło mi się coś na wzór kolejnego okresu który jak na razie trwa drugi dzień...Znów udałam się na wizytę okazało się, że miałam brać spironol od połowy cyklu a nie od 5 dnia (nie wiem kto zamotał bo tak zapsiałam sobie na kartce, więc raczej tego sama nie wymyśliłam)i teraz aby to wszystko "naprawić" mam jeszcze kilka dni dłużej brać spironol, potem przez 10 dni duphaston (którego wcześniej nie miałam)i jak na razie ciągle bromergon. Powiedzcie mi czy taka mieszanka leków nie spowoduje, że utrudni mi to zajście w ciążę? Czy faktycznie może mieć to na celu uregulowanie moich spraw hormonalnych tak aby przygotować się do ewentualnej ciąży? Wybaczcie, że się trochę rozpisałam ale chciałam z grubsza określić o co mi chodzi. Może któraś z Was miała podobne doświadczenia?
PS. jak to jest z tym bromergonem czy faktycznie te skutki uboczne są aż tak uciązliwe, wolałabym w pracy normalnie funkcjonować
Z góry dzięki:)