Castagnus

Witam serdecznie podczytuje tu was i teraz sama juz nie wiem jestem po 4 poronieniach na wlasna reke po przeczytaniu różnych forów postanowiłam wypróbować .zaczęłam od 1 dnia cyklu owu mi wyszlo w 11 dniu i dzis jest 5 dzien po owu i niestety casta nagle brak,a bralam po 2. Jak nie wezme dzis i jutro czy może ni się przesunąć@?.dodam,iz staram się dalej więc serduszka były w odpowiednim czasie.jak mmyślicie czy brak casta moze mi narobić zamieszania.?

Bobo nie sądzę.

Violaaaaa lubi tę wiadomość

Witam :) Kurcze mam mega apetyt po tym Castagnusie i już 3kg na plus dodatkowo wiec chyba wezmę do końca cyklu i odpuszczę tylko sama nie wiem czy to nie zaszkodzi bo niby trzeba brac te 90 dni?!Ale to w końcu tylko ziołowe jest wiec już sama nie wiem co myśleć i8 co robić.....

Violaaaaa lubi tę wiadomość

Jak Ci nie służy to odstawiaj.

Witam! Castangus brałam 1 cykl. Wykres temp miałam ladny , ale z 1dnia plamien przed okresem zrobiły sie 3. Na pms mi pomogło, bo nie bolal mnie brzuch przed okresem a potrafil bolec nawet i 10 dni. Dzis powinnam zaczac nastepne opakowanie i nie wiem czy powinnam kontynuowac kuracje skoro zwiekszyla sie ilosc dni z plamieniem? W 9dniu po owulacji badalam progesteron i mialam wynik 15,040 (jakie jednostki nie wiem bo w lab nie chceli mi wydac odpisu). W tym cyklu mam isc na monitoring. Dziekuje za pomoc.

Ja nic nie podpowiem. Nie miałam żadnych przebojów podczas brania Castagnusa.

A mi on chyba nie pomaga na pms bo znowu zaczyna sie akcja jak zawsze tydzien przed @ bolące obrzmiałe piersi ,nerwowość,zmęczenie ,bóle pleców i jeszcze ten wzmożony apetyt hm...a pokładałam w nim takie nadzieję po opisach dziewczyn tu na ovu...a tu masz ja to jestem chyba odporna na takie cuda ;)

[QUOTE=opóźniona]Jak Ci nie służy to odstawiaj.[/QUOTE] Wezmę do końca cyklu i jak sie pojawi @ to odstawie chociaż mam cichą nadzieję ,że sie nie pojawi :)

Dziewczyny mam pytanie. Wczoraj (22dc) zrobiłam badania na prolaktyne i progesteron. Jedno i drugie zawyżone.Progesteron 28,15ng/ml, prolaktyna 37,59. W ciąże staram się zajść od 5 miesięcy, wcześniej jedno poronienie w 6tyg. Powiedzcie mi czy jeżeli w tym cyklu zaszłam w ciążę to jest szansa, że to przez ciąże są podwyższone normy? Czy to jednak za dużo? Dziewczyny, które biorą leki na obniżenie hormonów, powiedzcie, że Wam udało się zajść w ciążę i po jakim czasie od rozpoczęcia leczenia?

Kurczę jutro dzień bez Castagnusa. Skończyłam kurację. Boję się, że prolaktyna mi się znowu podniesie :( Robię miesiąc przerwy i przerzucam się na niepokalanka Swansona. On ma większe stężenie i będzie silniej działał.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 19:47

[QUOTE=opóźniona]Kurczę jutro dzień bez Castagnusa. Skończyłam kurację. Boję się, że prolaktyna mi się znowu podniesie :( Robię miesiąc przerwy i przerzucam się na niepokalanka Swansona. On ma większe stężenie i będzie silniej działał.[/QUOTE] A to ty sie sama leczysz?A może niech lekarz przepisze ci inny na recepte bo czytałam ,ze laski biora coś chyba na B...i coś jeszcze moze one bardziej pomogą niż ziółka?

Bromergon też biorę. Ale do tej pory brałam razem z Castagnusem. Badanie prolaktyny mam dopiero w grudniu przed wizytą i boję się, że bez niepokalanka mi podskoczy. Bromergonu biorę tylko pół na noc. Tak kazał lekarz.

Hej. Chcialabym wrocic do castagnusa. Zastanawiam sie tylko jaka dawke brac... Dodam ze tabletki mam silne.... Jak pamietam 1000mg. Na opakowaniu pisze o dwoch dziennie. Taka dawka bedzie ok?

Hej też tutaj jestem :P Łoo matko. U nas w PL Castagnus jest po 45 mg w 1 tabletce. Ja brałam dwie. Bierz tak jak jest na opakowaniu napisane. Ja teraz robię przerwę i zaczną niepokalanek Swansona. On jest po 400 mg i dawkowanie 1 tbl. na dobę.

[url]http://i.ebayimg.com/00/s/MTA2NVg3OTg=/z/PocAAOSwyQtVxNCk/$_3.JPG[/url] mam takiego. Nie wiem moze cos zle odczytalam z ta dawka...

Jest napisane jedna do dwóch tabletek dziennie. Polska tylko taka zacofanna z tymi dawkami.

No ja pisalam o maksymalnej. I wlasnie czytalam ze w pl takie male dawki i sie zastanawiam czy ta nie bedzie za duza

Ja mam ten sam i bralam jedna tabletke. Mialam za duzo skutkow ubocznych i po tygodniu odstawilam. Twoj organizm moze byc inny.

[QUOTE=Cytrynka_]No ja pisalam o maksymalnej. I wlasnie czytalam ze w pl takie male dawki i sie zastanawiam czy ta nie bedzie za duza[/QUOTE] Myślę, że nie będzie za duża. Zresztą sama poczujesz jak coś będzie nie tak to sobie zmniejszysz.

Biorac pod uwagę polskie dawki ponad dwa razy wyższa. Kiedys juz bralam. I nic nie czulam nawet po dwóch na dzień.

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz