CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
leżę sobie oglądam skoki a mam taki ból brzucha jak podczas HSG masakraPs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
mamakejti wrote:To wszystko prawda, ale trzeba dodać, ze IUI obejmuje praparatykę nasienia, masz raport wyników przed o po preparatyce, selekcjonują te nieuszkodzone i te o najszybszym ruchu postępowym, więc IUI to też gra lepszymi kartami;)Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualny
-
Jagna 75 wrote:Tak masz racje,ja to tsk prosto opisałam.Jest wiele badan by nasienie bylo idealne ale za kazde trzeba trzeba zaplacic,tak samo mozna stymulowac mezczyzne w danym cyklu by mial lepsze nasienie...nie jestem pewna czy przy IUI mozna rowniez skorzystac z tego badania o wyborze płci,koszt spory nawet bardzo ale jesli chcesz miec np tylko dziewczynke to są w stanie oddzielic zenskie plemniki.Tylko nie wiem czy tylko obejmuje to in vitro czy przy inseminacji tez mozna skorzystac.
Nie rozmawiałam z lekarzem na temat bardziej zaawansowanego dłubania w plemnikach;) w standardowej IUI oni w ciągu ok 2 godz od pobrania (bo za długo poza ciałem żołnierze też nie szaleją...) musi być zrobiona inseminacja, w tym czasie jest preparatyka czyli selekcjonowanie najlepszych wg parametrów komandosów
tak sobie myślę o tym wyborze płci, ale chyba to jest niemożliwe przy IUI bo wsttrzykują ok. 5 mln plemników i wątpię, aby zdołali wyselekcjonować tylko "jednopłciowe", chyba opcją płci jest zastrzeżona dla IVF, bo koszty selekcji przy stosunkowo niskiej "wydajności" IUI to nie idą grze
ale oczywiście 100% pewności nie mam..."nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
mamakejti wrote:Nie rozmawiałam z lekarzem na temat bardziej zaawansowanego dłubania w plemnikach;) w standardowej IUI oni w ciągu ok 2 godz od pobrania (bo za długo poza ciałem żołnierze też nie szaleją...) musi być zrobiona inseminacja, w tym czasie jest preparatyka czyli selekcjonowanie najlepszych wg parametrów komandosów
tak sobie myślę o tym wyborze płci, ale chyba to jest niemożliwe przy IUI bo wsttrzykują ok. 5 mln plemników i wątpię, aby zdołali wyselekcjonować tylko "jednopłciowe", chyba opcją płci jest zastrzeżona dla IVF, bo koszty selekcji przy stosunkowo niskiej "wydajności" IUI to nie idą grze
ale oczywiście 100% pewności nie mam...Antoś IVF,Julisia natural
-
I tu trafiłaś Jagna w sedno, płeć dziecka naprawdę nie ma znaczenia!
Ja do swojego brzucha mówiłam "syneczku", a tu dosłownie dwa tyg. przed porodem ukazała nam się na USG muszelka i jest córka, której oczywiście teraz nie zamieniłabym na żadnego syneczka;)
Priorytety są następujące: owulacja, zapłodnienie, ciąża, dłuuuuuuuga, zdrowa ciąża, DZIECKO
z resztą sobie poradzimy;)"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Tuśka87 wrote:Dziewczyny, brała któraś Lutagen? Jakieś reakcje wywoływał, skutki uboczne? Po dupku miałam objawy typowo ciążowe z mdlosciami i bolacymi piersiami. Po luteinie byłam osłabiona. A teraz ten lutagen i nie wiem co mogę mu przypisać. Ulotka.....wlącznie z rakiem. Może macie jakieś doświadczenia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2016, 11:39
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Jagna, no w końcu @ Cię odnalazla
Nie jestem pewna czy w PL prawo nie zabrania wyboru płci przy ivf. Ja nadal leżę i nie chce mi się wstać ale okna czekają więc o równej godzinie ruszam dupke
W awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy
Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
Orzeł --> Ja wygrywam
Reszka --> Ty przegrywasz -
Scarlett, Jagna, co Wy takie pracowite, że nawet w niedzielę do roboty zapierdzielacie?
Ja mam ten luksus, że tylko od poniedziałku do piątku zasuwam. Poziomkowa, daj mi też trochę energii do mycia okien, bo brak mi weny...
Pogoda dzisiaj jakaś taka mało ciekawa, smutna. Idę zaraz do Lidla złowić pstrąga na obiad, hihi
Ja od wtorku zaczynam luttagen, nie wiem czy ten mój pęcherzyk śliczny (który nie wiadomo kiedy urósł) pękł, dowiem się dopiero jak dostanę/nie dostanę @, bo niestety mój lekarz jest od jutra na urlopie. Ale przynajmniej się nie nakręcam:) Pozdrawiam!!!!31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Dzień doberek!
Jagna super, że twoja @ w końcu przyszła.
Mamakejti ja w pierwszej ciąży do końca byłam pewna, że dziewczynka i jak urodziłam i obudziłam się( miałam cesarke) i przyszedł lekarz mówiąc że mam syna to powiedziałam mu że się pomyliłmamakejti lubi tę wiadomość
Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Opolanka 85 wrote:... Idę zaraz do Lidla złowić pstrąga na obiad, hihi
Ja od wtorku zaczynam luttagen, nie wiem czy ten mój pęcherzyk śliczny (który nie wiadomo kiedy urósł) pękł, dowiem się dopiero jak dostanę/nie dostanę @, bo niestety mój lekarz jest od jutra na urlopie. Ale przynajmniej się nie nakręcam:) Pozdrawiam!!!!
Udanych łowów Opolanko85! Matka natura już zadba o Twój pęcherzyk;)
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
poziomkowa wrote:Jagna, no w końcu @ Cię odnalazla
Nie jestem pewna czy w PL prawo nie zabrania wyboru płci przy ivf. Ja nadal leżę i nie chce mi się wstać ale okna czekają więc o równej godzinie ruszam dupke
Pamietam kiedy jechałam na pierwszy monitoring po clo,w samochodzie w radio leciala audycja o in vitro.Ludzie dzwonili i rozmawisli czy są przeciwni czy za in vitro,komu udalo sie urodzic takie dziecko...sluchalam i plakalam bo wiekszosc ludzi nie dotyczyl ten problem a pozytywnie sie wypowiadali i o dziwo duzo mezczyzn dzwonilo wtedy.Byla tez para która adoptowala dziecko,potem zdecydowali sie podejsc do in vitro,udalo die za czwartm razem i urodzila ta pani córke a po dwóch latach naturalnie jeszcze zaszla w ciàze.Pièknie to ludzie opowiadali ci ktorzy mieli z tym stycznosc.Byla tez pani ktora byla przeciwna,ale powiedziala ze to jej sumienie i ze potrafilaby uszanowac decyzje swej corki jesli zdecydowalaby sie na taki zabieg,ze kazdy z nas ma wlasne sumienie,i kazdy z nas podejmie dobrą decyzje a inni powinni to uszanowac.
Sluchałam i plakalam w tym samochodzie,piekna ta audycja byla
Antoś IVF,Julisia natural
-
Opolanka 85 wrote:Scarlett, Jagna, co Wy takie pracowite, że nawet w niedzielę do roboty zapierdzielacie?
Ja mam ten luksus, że tylko od poniedziałku do piątku zasuwam. Poziomkowa, daj mi też trochę energii do mycia okien, bo brak mi weny...
Pogoda dzisiaj jakaś taka mało ciekawa, smutna. Idę zaraz do Lidla złowić pstrąga na obiad, hihi
Ja od wtorku zaczynam luttagen, nie wiem czy ten mój pęcherzyk śliczny (który nie wiadomo kiedy urósł) pękł, dowiem się dopiero jak dostanę/nie dostanę @, bo niestety mój lekarz jest od jutra na urlopie. Ale przynajmniej się nie nakręcam:) Pozdrawiam!!!!Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Trudno mi teraz stwierdzic,mozliwe ze masz racje,bo nie wiem czy wyczytalam o tym z katalogu ktory dostalam w klinice czy z neta.Kiedys sie tym interesowalam ale przestalam tak wybiegac w przyszlosc bo nie wiedzialam czy wczesniej sie cos uda(i udalo sie).Zaczelam skupiac sie na informacjach aktualnych dotyczących tego etapu czyli stymulacji,takie nakrecanie sie na inne tematy mnie meczyło i gubiło,wiec zaprzestalam myslec o in vitro.
Pamietam kiedy jechałam na pierwszy monitoring po clo,w samochodzie w radio leciala audycja o in vitro.Ludzie dzwonili i rozmawisli czy są przeciwni czy za in vitro,komu udalo sie urodzic takie dziecko...sluchalam i plakalam bo wiekszosc ludzi nie dotyczyl ten problem a pozytywnie sie wypowiadali i o dziwo duzo mezczyzn dzwonilo wtedy.Byla tez para która adoptowala dziecko,potem zdecydowali sie podejsc do in vitro,udalo die za czwartm razem i urodzila ta pani córke a po dwóch latach naturalnie jeszcze zaszla w ciàze.Pièknie to ludzie opowiadali ci ktorzy mieli z tym stycznosc.Byla tez pani ktora byla przeciwna,ale powiedziala ze to jej sumienie i ze potrafilaby uszanowac decyzje swej corki jesli zdecydowalaby sie na taki zabieg,ze kazdy z nas ma wlasne sumienie,i kazdy z nas podejmie dobrą decyzje a inni powinni to uszanowac.
Sluchałam i plakalam w tym samochodzie,piekna ta audycja bylaAle mam myjke z "kerszera" to pójdzie szybko. Miłego dnia dziewczyny.
W awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy
Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
Orzeł --> Ja wygrywam
Reszka --> Ty przegrywasz -
poziomkowa wrote:To jest tak indywidualny moralnie temat, że moim zdaniem nikomu nie wolno oceniać decyzji drugiej osoby a dziecko to dziecko. Ja akurat jestem niewierząca i nie mam dylematów religijnych. No nic, wstaje i idę myć
Ale mam myjke z "kerszera" to pójdzie szybko. Miłego dnia dziewczyny.
poziomkowa lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna gratki z przyjścia @ oby żadna następna nie przyszła przez co najmniej 9mcy
a ja mam zagwozdkę od wczorajlekarz kazał nam się od niedzieli starać ale wczoraj nie wytrzymaliśmy (przez infekcję mieliśmy tydzień przerwy)
suma summarum było to o 1:30 czyli już niedziela. nie wiem jak to dopasować :p
nie żeby moje szczęście od tego zależało ale ciekawa jestem jak byście to zakwalifikowały. bo nawet jak chcę na wykres wpisać to nie wiem czy uznać to za sobotni wieczorny czy niedzielny ranny.
nie śmiejcie się tylko że nie mam większych problemów ale jak coś mnie męczy to muszę się dowiedzieć
nowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia -
co do in vitro to uważam że fajnie że jest taka możliwość i nawet osoby wierzące powinny z niej korzystać jak jest taka potrzeba. ale wybór płci to już jak dla mnie posunięcie krok za daleko.
to tak jakby wyręczanie Boga w jego dziele stworzenia.
następnym krokiem może być wybór koloru oczu czy włosów a to już się kojarzy bardzo źle
co innego gdyby dało się w ten sposób wykluczyć choroby genetyczne czy dziedziczone
ale to tylko moje zdanienowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia