CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Ladybird:) wrote:Jak dla mnie acard Ci nic nie da. Dodatkowo uważam ze nie jesteś po owulacji patrząc na wykres temp. Miałaś badania? Potwierdzenie owulacji ?
Wykres źle zaznacza moją owulację, w 10 dc i 13 dc miałam robiony monitoring ale nie było żadnego pęcherzyka. Sama po objawach podejrzewam, że owulacja wystąpiła ok 19 dc. Aktualnie mam dwudniowe opóźnienie @. Jeśli ją dostanę czego bym nie chciała - zacznę drugi cykl z CLO.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka88 wrote:Wykres źle zaznacza moją owulację, w 10 dc i 13 dc miałam robiony monitoring ale nie było żadnego pęcherzyka. Sama po objawach podejrzewam, że owulacja wystąpiła ok 19 dc. Aktualnie mam dwudniowe opóźnienie @. Jeśli ją dostanę czego bym nie chciała - zacznę drugi cykl z CLO.
-
Szafirkowa wrote:A na co wpływa Acard, w czym pomaga? Rzeczywiście widziałam, że sporo dziewczyn go łyka
Z tego co się dziś dowiedziałam pomaga w zagnieżdżeniu jajeczka.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Ladybird:) wrote:Czy ja wiec widzę dobry wykres ? Ten w miniaturce ?
Dobry, tylko nie wiem jak ten program oblicza owulację, najpierw obliczył mi w 19 dc tak jak podejrzewałam, a później przesunął ją na kilka dni później, może tak wywnioskował po objawach.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Jeśli tak to w 20 dc masz tak naprawdę 1 dc. Przecież miałaś krwawienie normalnie .. Do tego naprawdę owulacji nie widać bynajmniej narazie. Sorki ze tak wkręcam ale chce tylko pomoc
zakładając ze dobrze badasz szyjkę to tez nie wskazuje na to plus śluz. Kiedy idziesz do gina?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 18:01
-
Cześć dziewczyny podczytuje Was od kilku dni i stwierdziłam ze się dołączę. Mam na imię Kasia mam 29 lat i córkę 3 letnia. W pierwszą ciaze zaszłam bez problemu. Stwierdziliśmy ze chcemy mieć dziecko, jeden cykl i juz
ciąża i poród bezproblemowy. Po porodzie brałam tabletki anty. Dodam że cykle zawsze miałam jak w zegarku. W czerwcu tamtego roku odstawiłam tabletki z myślą o kolejnym dziecku. Pierwsze trzy miesiące okres przychodził normalnie a potem się zaczęło. Najpierw w jednym miesiącu okres dwa tygodnie z jednym dniem przerwy a potem okres zanika. Dwa razy miałam już wywoływany. Robiłam badania wszystko ok oprócz stosunku lh do Fsh. Mam za wysokie lh.Do tego na obrazie usg początkowo jajniki o wyglądzie policystycznych. Oprócz wyglądu jajnikow na policystyczne żadnych innych objawów Pco. Na ostatnim usg wyszło ze jajniki wogole juz nie są powoekszone, lewy lekko przypomina policystyczny a prawy w porządku. No ale doktor zdecydował ze zaczynamy clo. Boje się tego strasznie. Nie Cboje się obudzić w sobie nadzieje na to ze może się udać.
1cykl z Clo kwiecień 2016 -udany
-
Krwawienie miałam 7 marca początek cyklu, lecz to było wywołane duphastonem, dlatego między poprzednimi cyklami był tak krótki odstęp. Teraz mam poczekać aż @ się pojawi i zacząć kolejny cykl z CLO, jeśli się nie pojawi mam do niej zadzwonić. Dziś robiłam betę, ale obawiam się że jednak @ się pojawiStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Malowanka wrote:Cześć dziewczyny podczytuje Was od kilku dni i stwierdziłam ze się dołączę. Mam na imię Kasia mam 29 lat i córkę 3 letnia. W pierwszą ciaze zaszłam bez problemu. Stwierdziliśmy ze chcemy mieć dziecko, jeden cykl i juz
ciąża i poród bezproblemowy. Po porodzie brałam tabletki anty. Dodam że cykle zawsze miałam jak w zegarku. W czerwcu tamtego roku odstawiłam tabletki z myślą o kolejnym dziecku. Pierwsze trzy miesiące okres przychodził normalnie a potem się zaczęło. Najpierw w jednym miesiącu okres dwa tygodnie z jednym dniem przerwy a potem okres zanika. Dwa razy miałam już wywoływany. Robiłam badania wszystko ok oprócz stosunku lh do Fsh. Mam za wysokie lh.Do tego na obrazie usg początkowo jajniki o wyglądzie policystycznych. Oprócz wyglądu jajnikow na policystyczne żadnych innych objawów Pco. Na ostatnim usg wyszło ze jajniki wogole juz nie są powoekszone, lewy lekko przypomina policystyczny a prawy w porządku. No ale doktor zdecydował ze zaczynamy clo. Boje się tego strasznie. Nie Cboje się obudzić w sobie nadzieje na to ze może się udać.
clo nie jest straszne !
-
Malowanka wrote:Cześć dziewczyny podczytuje Was od kilku dni i stwierdziłam ze się dołączę. Mam na imię Kasia mam 29 lat i córkę 3 letnia. W pierwszą ciaze zaszłam bez problemu. Stwierdziliśmy ze chcemy mieć dziecko, jeden cykl i juz
ciąża i poród bezproblemowy. Po porodzie brałam tabletki anty. Dodam że cykle zawsze miałam jak w zegarku. W czerwcu tamtego roku odstawiłam tabletki z myślą o kolejnym dziecku. Pierwsze trzy miesiące okres przychodził normalnie a potem się zaczęło. Najpierw w jednym miesiącu okres dwa tygodnie z jednym dniem przerwy a potem okres zanika. Dwa razy miałam już wywoływany. Robiłam badania wszystko ok oprócz stosunku lh do Fsh. Mam za wysokie lh.Do tego na obrazie usg początkowo jajniki o wyglądzie policystycznych. Oprócz wyglądu jajnikow na policystyczne żadnych innych objawów Pco. Na ostatnim usg wyszło ze jajniki wogole juz nie są powoekszone, lewy lekko przypomina policystyczny a prawy w porządku. No ale doktor zdecydował ze zaczynamy clo. Boje się tego strasznie. Nie Cboje się obudzić w sobie nadzieje na to ze może się udać.
Ja też mam policystyczne jajniki. Tak mam od 11 lat, 8 lat temu zaszłam w ciążę, więc jestem przykładem że z PCOS można zajść w ciążę. Zobaczysz co wykaże monitoring po CLO, u mnie nie wykazało jajeczkowania, teraz będę miała drugie podejście.
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka88 wrote:Krwawienie miałam 7 marca początek cyklu, lecz to było wywołane duphastonem, dlatego między poprzednimi cyklami był tak krótki odstęp. Teraz mam poczekać aż @ się pojawi i zacząć kolejny cykl z CLO, jeśli się nie pojawi mam do niej zadzwonić. Dziś robiłam betę, ale obawiam się że jednak @ się pojawi
Misia 69 lubi tę wiadomość
-
A teraz raport po wizycie u gina:
jajo na lewym pęcherzyku - 25 mm
endometrium - 12 mm;)
plan działania:
dziś 23:00 - ovitrelle
oddałam krew do zbadania LH i Estradiolu, od wyniku zależy, czy IUI będzie jutro po 17:00 czy w piatek koło południa
od soboty acard, luteina i encorton....czyli stały element gry;)
peletonie kwietniowy - gonię Was!!!!!!
Ladybird:), Wedmoczka lubią tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Milka88 no widzisz zmagają się już z tym tyle lat, napewno juz od kiedy byłaś nastolatka. Złości mnie to że nagle mi się to zrobiło a zawsze było wszystko w porządku. Nawet wiedziałam kiedy mam owulacje. A teraz cykle bezowulacyjne. Wiecie bo jest straszne a clo. Najpierw się martwisz czy wogole rosną.pecherzyki czy działa to ma ciebie, potem czy pekna, potem czy zdarzyłas z przytulanie albo że nie pekna a potem czy się udało. Jezuuu za dużo tych nie wiadomych. Chciałabym to przespać1cykl z Clo kwiecień 2016 -udany
-
Ehh ja po wizycie... niestety z pęcherzyka została torbiel, no to czekamy na @ i nowy cykl z full monitoringiem. Zawsze pod górę. Wrócę do Was jak się trochę ogarne, lepiej nastroje i przeczytam zaległości. W każdym razie mocno wam kibicuje i trzymam kciuki. Buziaki i bądźcie dzielneW awatarze wystąpili: PING PONG Nr 1 made by CLO - cykl pierwszy
Od dzisiaj gramy na moich zasadach:
Orzeł --> Ja wygrywam
Reszka --> Ty przegrywasz -
mamakejti wrote:A teraz raport po wizycie u gina:
jajo na lewym pęcherzyku - 25 mm
endometrium - 12 mm;)
plan działania:
dziś 23:00 - ovitrelle
oddałam krew do zbadania LH i Estradiolu, od wyniku zależy, czy IUI będzie jutro po 17:00 czy w piatek koło południa
od soboty acard, luteina i encorton....czyli stały element gry;)
peletonie kwietniowy - gonię Was!!!!!! -
hej dziewczyny, jestem tu nowa
Mam 25 lat, w wieku 19 lat zdiagnozowano u mnie PCOS [miesiaczkowałam co 3, 4 miesiace] w tym czasie byłam non stop na hormonach Diane 35, od pół roku staramy sie o dziecko z pomoca swietnego specjalisty Zaczynam pierwszy cykl: raz na tydzien 1/4 tabletki Dostinex, duphaston na wywołanie miesiaczki, 3-7dc Clo 3x1tabletka, monitoring 10-12dc z zastrzykiem ovitrelle
dziewczyny czy az tak ciezko bedzie o ciaze z PCO?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 16:56
-
dalinka wrote:hej dziewczyny, jestem tu nowa
Mam 25 lat, w wieku 19 lat zdiagnozowano u mnie PCOS [miesiaczkowałam co 3, 4 miesiace] w tym czasie byłam non stop na hormonach Diane 35, od pół roku staramy sie o dziecko z pomoca swietnego specjalisty dr Jerzego Przybycien w Tarnowie. Zaczynam pierwszy cykl: raz na tydzien 1/4 tabletki Dostinex, duphaston na wywołanie miesiaczki, 3-7dc Clo 3x1tabletka, monitoring 10-12dc z zastrzykiem ovitrelle
dziewczyny czy az tak ciezko bedzie o ciaze z PCO?
Witaj Dalinka! Ja nie mam pcos i też mi trudno o ciążę.... trzymaj się nas, noe damy Ci zwątpić, bo jesteśmy megadzielne!!!!!i oczywiście skromne.....
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."