WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Czołem nowe Mamuśki, przyszłe Mamuśki i Mamuśki na serio
!!! 
Daaaaawno mnie nie było ale tak dużo dzieje się u mnie że nie wiem w ogóle gdzie ręce pchać!!! jak już mówiłam w tym miesiącu odpuszczam totalnie i szykuje się do HSG na czerwiec albo lipiec:) Mimo iż odpuściłam to mój organizm daje mi znaki że to dziś jak zawsze niestety (sic!) tylko PRAWY JAJNIK boli jak skur*** normalnie wybuchnie za chwile...
MAM NADZIEJĘ ŻE U WAS JEST OK DAJECIE RADĘ I W OGÓLE... nie mam mocy aby kontrolować to forum dajcie szybki znak co i jak u Was Laseczki :* Trzymam kciuki za Wszystkie, ściskam :*
catalleya, agnes87 lubią tę wiadomość
Co ma być to będzie!!! I już!!! jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!! -
Kinga40 wrote:A ja czasami mam wrażenie, że problem jest w mojej psychice, bo im bardziej się staram to nic nie wychodzi, inaczej sobie już tego nie potrafię wytłumaczyć, bo jeżeli oboje z mężem mamy dobre badania to może jest jakaś blokada psychiczna.
Jak w zeszłym roku zaszłam to był miesiąc w którym byłam bardzo zapracowana i odpuscilam bo nie miałam czasu na wyliczanie i pilnowanie owulacji.
Najgorzej jak zaczynamy za wiele o tym myśleć i nakręcić się. Zdecydowałam ze na ten miesiąc odpuszczam sobie i tylko idę na badania. Musze trochę psychicznie odetchnąć. Do tego mam parę innych problemów wiec nie ma co do tego wszystkiego dokładać nerwów związanych ze staraniami bo nic one nie dadzą w takich warunkach.
Życzę Wam spokoju i cierpliwości w staraniachAgnieszka -
atena87 wrote:Czołem nowe Mamuśki, przyszłe Mamuśki i Mamuśki na serio !!! Daaaaawno mnie nie było ale tak dużo dzieje się u mnie że nie wiem w ogóle gdzie ręce pchać!!! jak już mówiłam w tym miesiącu odpuszczam totalnie i szykuje się do HSG na czerwiec albo lipiec:) Mimo iż odpuściłam to mój organizm daje mi znaki że to dziś jak zawsze niestety (sic!) tylko PRAWY JAJNIK boli jak skur*** normalnie wybuchnie za chwile...
MAM NADZIEJĘ ŻE U WAS JEST OK DAJECIE RADĘ I W OGÓLE... nie mam mocy aby kontrolować to forum dajcie szybki znak co i jak u Was Laseczki :* Trzymam kciuki za Wszystkie, ściskam :*
Trzymam kciuki za HSG
U mnie jak dobrze pójdzie to może będzie jutro beta Też mi jajniki dają popalić.
-
ach te smierdzące-nie smierdzące truskawki,oby przyniosły zieloną kropkeTuśka87 wrote:Catalleya witaj. Clo zadziałało, to dobrze. Walkuj lekarza. Chcesz coś wiedzieć, a on musi odpowiedzieć. Jak sobie radzimy....jesteśmy tutaj:) osobiście ryczalam, krzyczalam i zamykalam się w łazience....dziewczyny pomogły się uspokoić. No i zmieniłam lekarza!
Laski, temp skoczyla! O całe 4 kreseczki. Z 36.5 na 36.9 przy moich niskich temp w tym cyklu to szczyty. Zerknijcie na wykres, proszę. To nie są śmierdzące truskawki, tego się nie da wkręcić.
Antoś IVF,Julisia natural
-
na ulotce powinno byc napisane do ilu dni fałszuje wynik,przy ovitrelle było napisane 10dniTuśka87 wrote:Dzięki mamakejti. Jeszcze nigdy nie miałam takiego gwałtownego skoku. Raczej nie jest wynikiem luteiny, bo biorę ją od tygodnia. Do niedzieli zwariuje. A może któraś miała podawany Choragon i wie jak szybko znika? Może mogłabym np w piątek lub sobotę zrobić z krwi.Antoś IVF,Julisia natural
-
faktycznieagnes87 wrote:Tuska super temp! Mi też dzisiaj skoczyła,ale aż za bardzo. Normalnie czuję że chyba od wczorajszego wieczoru chwycił mnie jakiś wirus bo boli mnie gardło(choć nie mam czerwonego), zawroty głowy i ogólne zmęczenie. Nie wiem co to, bo nigdy tak nie miałam. Ta moja dzisiejsza temp to jakiś kosmos (37,95)-nawet jak byłam chora to nie mialam tak wysokiej poszła w kosmos,moze jakis zielony ufoludek pokaze sie na wykresie niebawem
Antoś IVF,Julisia natural
-
próbuj skoro organizm daje znaki,jesli tak ma byc i uda sie to hsg nie bedzie potrzebne,nic nie tracisz,zaszalej w sypialni,a co!atena87 wrote:Czołem nowe Mamuśki, przyszłe Mamuśki i Mamuśki na serio !!! Daaaaawno mnie nie było ale tak dużo dzieje się u mnie że nie wiem w ogóle gdzie ręce pchać!!! jak już mówiłam w tym miesiącu odpuszczam totalnie i szykuje się do HSG na czerwiec albo lipiec:) Mimo iż odpuściłam to mój organizm daje mi znaki że to dziś jak zawsze niestety (sic!) tylko PRAWY JAJNIK boli jak skur*** normalnie wybuchnie za chwile...
MAM NADZIEJĘ ŻE U WAS JEST OK DAJECIE RADĘ I W OGÓLE... nie mam mocy aby kontrolować to forum dajcie szybki znak co i jak u Was Laseczki :* Trzymam kciuki za Wszystkie, ściskam :*
Aga0708 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualny
-
Mnie w pierwszym cyklu z clo strasznie bolały, w drugim już nie.catalleya wrote:Dzięki Tuśka87:) Mam pytanie do dziewczyn które brały clo,czy Was też tak bolały sutki po owulacji?
Cześć dziewczyny, miłego dniaAdrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci
. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Witam dziewczyny.
U mnie @ zbliża się wielkimi krokami, myślę że przyjdzie wcześniej w tym cyklu, wszystko mnie już naparza.
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny testujące.
Nie wiem czy to nie będzie mój ostatni cykl z clo i ze staraniami , chce zacząć normalnie żyć, a nie pod dyktando leków i wyliczeń. Może jak przestanę o tym myśleć to wtedy się uda. Tak jak Kinga napisała może to blokada psychiczna.VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Kochana od jutra zaczynam clo a monitoring za tydzieńJagna 75 wrote:sis,kiedy zaczynasz clo,kiedy monitoring?Musze ci teraz kiicowac z ławki rezerwowych. Tylko mam dylemat bo mój gin będzie na urlopie i czekam na telefon od niego jak to rozwiązać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 13:36
Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Kochane clowiczki! Tu również zostawiam pozytywną energię,z sentymentu do wątku na ktorym spędziłam bardzo,bardzo,bardzo dużo czasu! Pozdrawiam cieplutko i kibicuję!
moniaaa_1988, mamakejti lubią tę wiadomość
2007 Maciuś
02.03.2016 transfer Blastocysty 411, 7dpt beta 54,9,9dpt beta 165,12dpt beta 625 KOCHAM!!!
2 mrożaczki -blastki 422 i 322
-
Jagna 75 wrote:ach te smierdzące-nie smierdzące truskawki,oby przyniosły zieloną kropke
Heh a dziś kupiłam kg truskawek
:D
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Witam. U mnie ok 10 dpo. Tsz myśle ze @ nadejdzie.
Zastanawiam sie czy brać cos w następnym cyklu bo maz miał zabieg kilka dni temu i jest na antybiotykach jeszcze kolejny tydz. Wiem niby ze do następnej owu ponad 2,5 tyg ale czy plemniki beda ok po antybiotykach ?
