CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też to przeżywałam, wszystko doprowadzalo mnie do płaczu. Dzieci za oknem, w telewizji. Ale jakoś się ułożyło. Panan będzie dobrze. Dasz radę. Musisz trochę odetchnąć. Wyjedź może gdzieś na weekend to będzie lepsze od psychologa.Tuśka87 wrote:Panan ja też mialam kryzys. Ale to taki, że wybuchalam placzem bez okazji. Nawet reklama w tv mogla mnie doprowadzic do wariackiego placzu. Spokojnie, ulozy sie, tylko sama musisz sobie przetlumaczyc. W chwili slabosci miec jakies pocieszenie. Zawsze mozesz sie tu wyzalic. Bezplatna psychoanaliza, konsylium doradcze w jednym.
Tylko sie nie poddawaj. Teraz jestes coraz blizej. Po co zaczynac od nowa. :*
-
To bardzo dobry pomysl,tylko jesli z pierwszych wizyt nie bedziesz zadowolona to poprostu zmien lekarza,nie kazdy psycholog ma powołanie,trzeba umiec trafic do czlowieka.Wiele dziewczyn z OF korzysta z psychologa i wielu dziewczynom pomógł,tak wiec poklon za odwage.Mysle ze to dobry pomysł,pouklada cie troche i bedzie ci łatwiej i lżej podchodzic do wszystkiego.Za duzo emocji zebralo sie w tobie,za duzo jeden temat zabiera ci zycia a to nie tak powinno byc.Trzymam kciuki za owocne wizytypanan12 wrote:Fajnie dziewczyny trzymam za was kciuki :)ja się zapisuję ale do psychologa
Antoś IVF,Julisia natural

-
Powiem wam, że ja sobie na razie dałam spokój co będzie to będzie nie wzięłam duphastonu. Nie wiem czy była owulacja. Narazie nie wiem czy wezmę kolejny cykl clo. Wg mojej endokrynolog cały mój problem leży w tarczycy i kazała mi wszystko odstawić. Biorę ten eutyrox. Pożyjemy zobaczymy. Powiem szczerze że wewnętrznie czułam że nie chce już brać tego duphastonu. Trzy lata się go najadlam już chyba miałam dość. Estradiol w 15dc wynosił 58. Więc klapa. Nie liczę nie patrzę. Szczerze nawet nie wiem który u mnie jest dzień cyklu i jakoś dobrze mi z tym. Ale cały czas zaglądam ba forum i trzymam za was kciuki :-*

-
Moje Drogie,
mam wyniki, ale bez szału, beta 13,10 - doktorek powiedział, że coś zaiskrzyło, ale ciąży z tego nie będzie (48 godz. temu było 10,3)
generalnie jestem wkur...że znów jakieś dziwne wartości mi wychodzą, bo niby urosło, ale coś za malo, więc teraz czekam na @, plan mam na ostatnie IUI
oczywiście jak po drodze nie okaże się, że to jest cp, jak nie dostanę @ do weekendu to pognam zbadać na usg jajowody...
ech, kolejna lekcja pokory i cierpliwości
Jagna 75 lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy...
"

-
Jagna 75 wrote:Angie,to bardzo dobre wiesci,tez bym pewnie zjadla z nerwów koperte
w sumie nie,ja bym te awaryjne wlączyla bo by mnie niecierpliwosc zjadła
super ze bedziecie miec szanse,usciskalabym ciè sle ty tak daleko za morzem...
Uwielbiam Cię❤ ja to bym chciała kiedyś zrobić taki zjazd staraczek ale taki naprawdę!nasze rozmowy przypominalyby gdakanie kur☺w końcu my jak te kury nioski☺
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
mamakejti wrote:Moje Drogie,
mam wyniki, ale bez szału, beta 13,10 - doktorek powiedział, że coś zaiskrzyło, ale ciąży z tego nie będzie (48 godz. temu było 10,3)
generalnie jestem wkur...że znów jakieś dziwne wartości mi wychodzą, bo niby urosło, ale coś za malo, więc teraz czekam na @, plan mam na ostatnie IUI
oczywiście jak po drodze nie okaże się, że to jest cp, jak nie dostanę @ do weekendu to pognam zbadać na usg jajowody...
ech, kolejna lekcja pokory i cierpliwości
ja tam dalej trzymam kciuki❤
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Odetchnij,ja tak musialam rok temu,pól roku dalam spokój ginom-magikom i zero liczenia dni.Po pól roku zdecydowalismy sie na klinike,ot tak to byl impuls ze trzeba konkretnie gdzies uderzyc.Zrobilam badania tsh,prolaktyny i pojechalam na pierwszą wizyte ganiàc sie w myslach po co ja do tej kliniki z takimi zlymi wynikami,tsh w górnej granicy,prolaktyna przekroczona..siedze i mysle ze to bedą stracone pieniądze bo pewnie znów uslysze "z takimi wynikami to pani w ciàze nie zajdzie"syringe wrote:Powiem wam, że ja sobie na razie dałam spokój co będzie to będzie nie wzięłam duphastonu. Nie wiem czy była owulacja. Narazie nie wiem czy wezmę kolejny cykl clo. Wg mojej endokrynolog cały mój problem leży w tarczycy i kazała mi wszystko odstawić. Biorę ten eutyrox. Pożyjemy zobaczymy. Powiem szczerze że wewnętrznie czułam że nie chce już brać tego duphastonu. Trzy lata się go najadlam już chyba miałam dość. Estradiol w 15dc wynosił 58. Więc klapa. Nie liczę nie patrzę. Szczerze nawet nie wiem który u mnie jest dzień cyklu i jakoś dobrze mi z tym. Ale cały czas zaglądam ba forum i trzymam za was kciuki :-*
Weszlam zrezygnowana do gabinetu,lekarz rzucil okiem na wyniki i nic.Pytam go o nie ze szału nie ma,ze do bsni a on mi "wyniki to nie problem,dsmy z nimi rade,wazne pani rezerwy" .Tak wiec po trzech wizytach bylam w ciazy a tsh i prolaktyna mi w tym nie przeszkodzily.Fakt faszeruje sie eutyroxem jak ty i coraz wièksze dawki ale niedlugo mam wizyte u nowego endo gdzie czekam na wizyte juz 8my miesiac ale slynie z tego ze niejednej dziewczynie ustawil tak tarczyce ze nie muszà brac leków albo konskich dawek i sporo dziewczyn zaszlo naturalnie w ciàze co bylo niemozliwe
Antoś IVF,Julisia natural

-
Polubiłam niechcącymamakejti wrote:Moje Drogie,
mam wyniki, ale bez szału, beta 13,10 - doktorek powiedział, że coś zaiskrzyło, ale ciąży z tego nie będzie (48 godz. temu było 10,3)
generalnie jestem wkur...że znów jakieś dziwne wartości mi wychodzą, bo niby urosło, ale coś za malo, więc teraz czekam na @, plan mam na ostatnie IUI
oczywiście jak po drodze nie okaże się, że to jest cp, jak nie dostanę @ do weekendu to pognam zbadać na usg jajowody...
ech, kolejna lekcja pokory i cierpliwości
pisze z telefonu.
Niestety latwo nie mamy,ciàgle wydaje sie ze juz ale niestety pojawia siè kolejna góra której trzeba stawic czoło.Nie wolno siè w tym momencie poddawac,wybecz sie teraz bo trzeba miec niedlugo umysł czysty i silny,bedą porazki które nie mogà cie rzucic na kolana,wiara i sila pomogą przejsc przez kolejne próby az do celu,bo kto powiedzial ze bedzie lekko?
Przykro mi kochana,Bóg oszczedzil ci wiekszego bólu i stalo sie to teraz niz za kilka tygodni kiedy uslyszalabys serduszko a potem ono by zgasło.Mam nadzieje ze obejdzie sie bez takiej ingerencji jak u Ani,ze u ciebie bedzie to naturalne.Tule kochana,bylo tak blisko..Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 22:33
Antoś IVF,Julisia natural

-
Mamalejti, trzymam kciuki za spokojna koncowke cyklu. :*37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Dziewczyny, poratuje któraś radą? Mam zacząć teraz stymulację clo jednak zamiast @ mam plamienie już 4 dzień, nic nie zapowiada żeby miało się rozkręcić... temp już nisko jest 2 dzień i zastanawiam się jak policzyć teraz cykl? Wiem, że niby @ uznaje się od krwawienia ale co w takiej sytuacji? Jak mam wziąć clo w 3dc to można w przybliżeniu uznać za 3 dzień niskich temperatur a plamienie uznać za bardzo skąpą @?

Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Oj,fajnie by bylo,przechwalałybysmy się ile to juz jaj wychodowalysmy ha haAngie 31 wrote:Uwielbiam Cię❤ ja to bym chciała kiedyś zrobić taki zjazd staraczek ale taki naprawdę!nasze rozmowy przypominalyby gdakanie kur☺w końcu my jak te kury nioski☺Antoś IVF,Julisia natural


-
Ja tskà @ mialsm w zeszlym cyklu,chyba spowodowane bylo tym ze bralam konskie dawki progesteronu by wchlonèla sie cysta,tak wiec w 4 dniu plamien pojechalam na wizyte i mowie co jest grane,lekarz zbadal i potwierdził mi 4dc wtedy ruszylam z clo.Tsk wiec mysle ze juz ci sie nie rozkręci jesli plamisz 4 dni czarnà krwià i mozesz dzis wziac cloXaxa wrote:Dziewczyny, poratuje któraś radą? Mam zacząć teraz stymulację clo jednak zamiast @ mam plamienie już 4 dzień, nic nie zapowiada żeby miało się rozkręcić... temp już nisko jest 2 dzień i zastanawiam się jak policzyć teraz cykl? Wiem, że niby @ uznaje się od krwawienia ale co w takiej sytuacji? Jak mam wziąć clo w 3dc to można w przybliżeniu uznać za 3 dzień niskich temperatur a plamienie uznać za bardzo skąpą @?Antoś IVF,Julisia natural


-
Jagna, dokładnie 4 dni czarną krwią... ja nie biorę progesteronu... jedynie 2 cykl castagnus... może on coś namieszał. Ale wtedy endometrium się nie złuszczyło i zostało grube? ja w 20dc miałam 11mm

Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Ono sie zluszczylo z pewnoscią tylko tej krwi tsk nir bylo i nie mislo jsk zejsc.Jsk sprawdzalam w pochwie palcem to tam pelno drobnych skrzepów bylo sle nir moglo to zejsc ze mnie bo tej krwi nie bylo,Sorki za taki opis ale to chyba o naszych kobiecych sprawach jest.Sprawdz czy tobie tez sie tam zbiera,wybierz ze srodka ile sie da palcemi zobacz czy wszystko tam sie kumuluje.Jesli tak to masz taką skąpà @ jsk ja mialsm w zeszlym cyklu.Xaxa wrote:Jagna, dokładnie 4 dni czarną krwią... ja nie biorę progesteronu... jedynie 2 cykl castagnus... może on coś namieszał. Ale wtedy endometrium się nie złuszczyło i zostało grube? ja w 20dc miałam 11mmAntoś IVF,Julisia natural


-
No właśnie tak próbowałam sprawdzić i na chwilę obecną wygląda to bardziej jak śluz rozciągliwy pomieszany z brązowym i takie jakby nitki brązowe??? kurcze nie wiem jak to opisać
plamienie zaczęło się przed terminem @ a teraz jest już w sumie po terminie

Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw








