CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
ana1122 wrote:Angie nie dzięki. Kochana jesteś. Ty też niedługo ivf. Jak tam U ciebie?
ozesz ty już we wtorek ja pierdziu aż zwieracze przetrzymalam z wrażenia .kurczaki jejciulku o matuniu oby do piątku tak bardzo ci kibicuje ❤
Ja czekam.Na list lub na telefon od doktorka.Na pierwszą wizytę wstępną pogawędkę.Co to jest ivf dlaczego ICSI a oni bedzwaly nie wiedzą że ja to mam w jednym paluszku dzieki ovufriend hihihi ale taka procedura.Teraz u mnie jest przestój urlopowy cały lipiec dopiero wszystko wrze od 17 sierpnia szkoły się zaczynają i wtedy spodziewam się jakiegoś odzewu ale będę z wami na bieżąco.❤
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Tuśka87 wrote:Angie masakra, prawie sama się obsmarkalam. Wirtualny rękaw? :)Będzie hit sezonu!
Bedziemy smarkac a co! i ze szczęścia i ze smutku .Tuska czytam teraz wstecz i kurde niunia nasmarcz na mnie ! nie czekaj na rękaw ło matko dobrze że mam dwa☺ idź kochana za ciosem zobaczysz uda się teraz włącz hormon szczęścia lato słoneczko to najlepsze lekarstwo na całe zło.❤
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
nick nieaktualnyAngie tylko.czy ona wytrzyma bo cóż to będzie jak po roku im.się uda.? Dopiero?
Serio podniosło mi.ciśnienie. tyle dziewczyn tu walczy ma takie problemy że az lzy sie do.oczu cisna a panan ma jeden.problem czy taki wykres to.na ciążę i czy testy.pozytywne i ciągle spójrzcie na moj wykres/moj test.marzusiax lubi tę wiadomość
-
Marzusiax, Ty przypadkiem nie testujesz na dniach? Co do panan może daleka droga przed Tobą, a może już niedługo zobaczysz dwie kreski, tylko tak jak dziewczyny piszą ciąża a później macierzyństwo to też stres. Moja ciąża problemowa: najpierw krwawienie, później skracająca się szyjka. Przykład Marzusi dopuki nie dostaniesz dziecka do rąk, nie jest powiedziane ze ciąża skończy się szczęśliwie. A później.... No cóż mały rozdarciuszek śpi właśnie kolo mnie, najkochanszy na świecie ale czasami trzeba mocno zacisnąć zęby i wziąć tabletkę na ból głowy
Bianka4, Angie 31, marzusiax, ana1122 lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Landryneczka wrote:Angie tylko.czy ona wytrzyma bo cóż to będzie jak po roku im.się uda.? Dopiero?
Serio podniosło mi.ciśnienie. tyle dziewczyn tu walczy ma takie problemy że az lzy sie do.oczu cisna a panan ma jeden.problem czy taki wykres to.na ciążę i czy testy.pozytywne i ciągle spójrzcie na moj wykres/moj test.
ja wykresy obserwuję czasem i tempka nigdy się nie sugeruję.u mnie np. wiem że się nie uda ale przynajmniej wiem kiedy @ nadejdzie bo pomocy od lekarza nie dostanę w formie clo czy innego leku bo plemnikow nie ma wystarczająco to po co nadużywać rezerwy cykle mam 30-dniowe a dzięki tempce wiem kiedy nastąpi @ nawet jeśli owulki nie było tylko lub była ale kijowa.
są takie osóbki kochana potrzebują wsparcia.nie sa złe tylko naprawdę są zagubione w swoim stopniu zaangażowania.panan nie otworzyła się do końca.Moze nie chce.Sa też bariery finansowe małe miejscowości małe możliwości dokladnej diagnostyki Jak się ratować? internetem.
Ja mieszkam w dużym mieście a czuję się jak na typowej wsi zabitej deskami.Nawet bety zrobić nie mogę choć kasę na to mam.
Landryneczko po trzech latach starań na jakim etapie ty jesteś dzialasz? kujesz zelazo póki gorące? bo moja jedyna deska ratunku to tylko ivf innej pomocy dostać nie mogę.Chociaz czuję że jakbym była w Polsce to znalazłabym jakiegoś doktorka który by pomógł ale wtedy chyba bym miała ciężko przeżyć od 1-go do 1-go a gdzie tu jeszcze lekarze i ich opłaty
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
nick nieaktualnyJa wiem że potrzebuje wsparcia ale niech popatrzy też z perspektywy innych osób.
Ja teraz z mężem jesteśmy w klinice niepłodności drugi cykl niestety prywatnie. Kasa idzie bardzo ale cóż.... mąż miał obniżone parametry.nasienia miał zabieg usunięcia żylaków teraz wyniki są dobre. I mnie po hsg miałam w marcu jajowody drożne. Test po stosunku negatywny czyli przyjmuje plemniczki do siebie. Jestem cyll drugi na lekach clo plus zastrzyki na ovu. Do tego acard i encorton. Jeszcze jeden Góra dwa cykle i.IUI. Teraz głównie u mnie problem.pewnie. Chociaż owulka piekns byla endo. Grube RPG sliczny po ovu serduchs byly i nie udało się. -
Tuśka87 wrote:Kochane. Taka rozkmina mnie dopadła. . . Jest jakiś orientacyjny poziom progesteronu, przy którym rozkręca się @? Miałam wysoki, więc zakładam, że będę musiała dłużej poczekać na nią. A może jest szacowana szybkość spadku. Nigdy nie słyszałam o tym. Chciałabym sobie wyjechać jutro na kilka dni, a wiadomo, że do 3 dc muszę się zgłosić do gina. Tak sobie szacuje, czy mi sie oplaca. Która dobra ze statystyki?Antoś IVF,Julisia natural
-
Angie dzięki kobieto droga:*
Już jest ok. W dniu testu muszę mieć trochę czasu dla siebie i poplakac. Najgorzej jak mama lub mąż chodzą za mną i mówią, że wspolczuja, że szkoda. Wtedy najbardziej rycze. Dziś już wiem, że trzeba szybko działać dalej. Czeka mnie tylko rozmowa z mężem. Jednak IUI wychodzi dość sporo. zwłaszcza z zastrzykami menopuru. Pojadę sobie na wieś i się wycisze. Potrzeba mi spokoju, może wtedy tarczyca przestanie skakać i coś zaskoczy...37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
nick nieaktualny
-
Jagna dopochowo luteina od 15 do 28 dc. Najpierw 3x2, po wysokim wyniku progesteronu w 19 dc miałam zmniejszoną południową dawkę do 1 tabletki (2-1-2). Wczoraj po negatywnej becie wzięłam jedynie poranną dawkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2016, 23:59
37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Landryneczka wrote:Każdej z nas się uda! Nie ma innej opcji. A u Twojego męża jaka przyczyna złych wyników?
dostał okropnego bólu jadęr w pracy ok 3lata temu nie mógł chodzić (skręta jąder dostał) zdążył ze szpitala zadzwonić że będą go operować bo wygląda to tak że się obydwa zawiazaly.Pracowal w piekarni 40-50 stopni ciepla 6 dni w tygodniu po operacji powiedzieli że wszysctko jest ok. tematu nie drazylismy.ok rok temu zaczęliśmy się zastanawiać dlaczego czasami kończył we mnie mi sie @ spozniala a dzidzi nie ma.Pewnie przez moje pcos więc do lekarza stymulacja owulka cacy endo tez będzie dzidzia! nie mapo trzech stymulacjach lekarz wysłał męża na wyniki.Pewniak- będzie dobrze! dupa! pojedyncze plemniki! ze co? przecież ma dwie córki! po miesiącu kolejne badania 2 mln. liczba wzrosła ale wciąż mało.Podczas operacji coś musieli uszkodzić albo podczas infekcji coś się zepsuło.Co robić? Leki? nie pomogą...tylko in vitro.wiec czekamy❤ nie stać nas na adwokata który będzie walczył z lekarzami.
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Tuśka87 wrote:Angie dzięki kobieto droga:*
Już jest ok. W dniu testu muszę mieć trochę czasu dla siebie i poplakac. Najgorzej jak mama lub mąż chodzą za mną i mówią, że wspolczuja, że szkoda. Wtedy najbardziej rycze. Dziś już wiem, że trzeba szybko działać dalej. Czeka mnie tylko rozmowa z mężem. Jednak IUI wychodzi dość sporo. zwłaszcza z zastrzykami menopuru. Pojadę sobie na wieś i się wycisze. Potrzeba mi spokoju, może wtedy tarczyca przestanie skakać i coś zaskoczy...
Cudownie że masz takie miejsce ☺ ja dzisiaj jestem w 1 dniu ciąży pojechaliśmy na działkę taką mamy malutką swoją sałatę marchewke pomidorki itp nalalismy wody do basenu dmuchanego dzieciaki miały zabawe ja się opaliłam i mogłam wreszcie wrzucic muzę na full ile chcialam i coś dzisiaj chodzi mi piosenka stara ale jara " queen - i want it all- " czasami potrzebuję basów by odreagować od pracy problemów itp.
Siostra rok temu znalazła czterolistną koniczynkę i zaszła w ciążę po 8 latach dzisiaj znalazła drugą! zapytałam - pomyślałaś życzenie? odpowiedziała- oczywiście powiem ci za jakiś czas❤ och ach☺
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
panan12 wrote:Dużo dałaś mi do myślenia i chyba trafione w sedno. Ja za dużo o tym chyba myślę i sama się blokuje. Jak sobie pomóc ?
Dobry monitoring to podstawa,ja ostatnio dwa dni szukalam gina który móglby zrobic mi monitoring bo do kliniki sie nie dostane z powodu ŚDM,gina dobrego ktory móglby zmierzyc moje jajka..Niby nic a jednak kazdy milimetr jest tutaj wazny by ocenic kiedy spodziewac sie ovulacji.
Na forum mozesz sie udzirlac ale z wykresu radze zrezygnowac,zbyt duzo nim sie sugerujesz a niewiele daje.Zajmij rowniez mysli jakas pasją,pocztaj ksiązke w parku,wycieczki rowerowe po okolicy,basen,malowanki dla doroslych jako antystres..jest wiele mozliwosci by odciàgnac sie od ciàglego myslenia i anslizowania kazdej godziny w cyklu.
Wiem ze ciezko,tez to przechodzilam i bolało i nawet poddalsm sie jednak po kilku miesiacach powiedzialam dosc,znalazlam dobrego gina i jemu zaufałam,po prawie 4 latach dzieki niemu zaszlam w ciàze,moze poronilam ale przynajmniej wiem ze jest to mozliwe.Teraz czekam cierpliwie,jak nie ten cykl to nastepny bo jestem coraz blizej marzenia.Nie mysle chorobliwie o kazdym dniu w cyklu,u mnie jest najpierw @ potem kilka dni leków,monitoring,serduszkowanie i reszty dni nie licze bo to bez sensu,oznaczam dzien bety i juz,reszte zycia to mój mąz,znajomi i to ci przynosi dzien,to moje szczescie,moje zycie ktoremu nie pozwalam przelatywac przez palce.Zobacz,prowadze wykres bez temperatur tylko ogólne notatki,nie sugeruje sie nim,bo wiem co widzi lekarz i to jest prawdą.Znajdz dobrego lekarza a bedziesz spac spokojniej,bedziesz dokladnie wiedziec co sie dxieje u ciebie w danej fazie cyklu,teraz nie wiesz nic bo wykres co innego i dwoch lekarzy tez co innego mówią,sama nie wiesz w co wierzyc bo tyle niejasnosci.Kiedy mam wàtpliwosci dzwonie do gina i pytam albo pytam dziewczyn,jednak sà to pytania jasne,konkretne a twoje nie majà zadnej spójnosci,czuje w nich nieład bo dotyczà tak wielu czynników choc prawde mówiac chodzi o jedno.Roxumiem ze sie pogubilas i brak sily,ale jsk znajdziesz dobrego gina który bedzie mógl wszystko wyjasnic i usg zrobi ptofesjonalnie z pewnoscià bedziesz spokojniejsza a starania nie bedą az tak trudne do ogarniecia,zyjac tym co sie dzieje wkoło
Antoś IVF,Julisia natural
-
Tuśka87 wrote:Jagna dopochowo luteina od 15 do 28 dc. Najpierw 3x2, po wysokim wyniku progesteronu w 19 dc miałam zmniejszoną południową dawkę do 1 tabletki (2-1-2). Wczoraj po negatywnej becie wzięłam jedynie poranną dawkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 00:48
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ooo widzisz Jagna, nie wiedziałam, że syntetyczny wolniej spada. Dzięki. Czas na upiekszajacy sen. Ściskam Was. Słodkich snów. :*
syringe lubi tę wiadomość
37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Panan odezwij sie,chyba sie nie obraziłas,mam nadzieje ze powodem jest co innego ze nie zaglądasz,jskis niedzielny wypad z dala od wszystkiego,pełen relax.Udanej niedzieli kochane
pogoda super,lekki wiaterek sprawia ze nie czuje sie skwaru,super dzien na rower,niestety pomarzyc bo na popoludniu do pracy,umilam sobie przedpoludnie z kawà w ogrodzie otoczona zapachem kwiatów i ich kolorów
Bianka4 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Witam się niedzielnie
Powiem Wam, że też przyglądałam się tej sytuacji z panan i myślałam, że tylko ja miałam wrażenie, że dziewczyna się pogubiła nieco. Nie odzywałam się, bo sama jestem świeżynką, ale myślę, że dobrze jej zrobiła Wasza reakcja. Ja to zawsze jak mam głupie myśli to wystarczy, że pomyślę o moich rodzicach... Moja mama była 6 razy w ciąży, a ja jestem jedynaczką. Starali się o mnie 8 lat, a w ciąży ze mną mama leżała całe 9 miesięcy (na zmianę w szpitalu i w domu). Finał był taki, że pod koniec ciąży lekarze uznali ze donoszona i chcieli mamę wypisać do domu, jednak ona się uparła ze skoro juz tyle leżała to sie nigdzie nie rusza. No i w nocy przestała czuć ruchy, lekarze przyszli, brak tętna i szybko na cc. Także dla mnie po prostu to ze ja żyję to jest cud i wierzę mocno, że limit pechowych ciąż itd na naszą rodzinę się wyczerpał i ja nie będę tyle czekać na nasze Szczęście
Milej niedzieli