CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Moze do was dolącze bo prawdopodobnie moge miec ovu w piątekmamakejti wrote:Ana1122 to będziemy razem się zapładniać
hehe, ja też we wtorek monitoring a jak ok to w piątek IUI;) czy zatem Angie użyczy mi swego 2 rękawa, żebym nasmarkała, jak znów mi się pójdzie?
tez mialam miec monit we wtorek ale nie moglam znalezc dobrego lekarza a jak znalazlam to wizyta moze byc tylko w poniedzialek.Tak wiec jutro bede wiedziec czy cos uroslo
ana1122, mamakejti lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Nie ja się nie obrazilam. Byłam na zakupach , teraz jestem u babci na imieninach a pozniej jadę na koncert. Ogólnie to wszystko dziwne kiedy miałam ciałko żółte a robiliśmy to to nigdy nie było ciazy . Zobaczymy co będzie ale czemu takie wysokie temp? Nie biorę leków podwyzszajacych temp
-
Hej dziewczyny! Mam pytanie do babeczek które brały clo i udało wam się zajść w ciąże. Generalnie chodzi mi o to, ile miałyście pęcherzyków i czy pękały wam wszystkie. Ja mam zapchany jeden jajowod a owulacje zawsze z tego jajnika właśnie. Teraz jestem pierwszy cykl na clo. Na dobrym jajniku urosły mi 3 pecherzyki, dwa po 17mm i jeden 24mm. Tak było w 9dc. Dostałam zastrzyk z pregnylu. 11 dc okazało sie że pękł tylko jeden. Z dwóch zrobiły sie torbiele. Jak było u was? Chciałabym zeby sie udało ale jakos nie mam wiary w to ze uda mi sie na pierwszym stymulowanym cyklu. Dzieki za odpowiedz.
-
Juz kiedys pisałam ale napisze raz jeszcze.Dlugo mierzylam temperature,cykle jak w zegarku,@ przychodzila zaraz po przebudzeniu w swoim terminie a wykres piekny ksiązkowy przewaznie,zdziwieniem wiec bylo kiedy lekarz powiedzial ze moje cykle bezowulacyjne są,ze jajka nie pèkajà..Nie moglam uwierzyc bo przeciez ovu wedlug wykresu jest.Niestety musialsm uwierzyc we fakty,wszystko na usg bylo widoczne.Od tego czasu nie mierze temperatury tylko usg sie liczy.panan12 wrote:Nie ja się nie obrazilam. Byłam na zakupach , teraz jestem u babci na imieninach a pozniej jadę na koncert. Ogólnie to wszystko dziwne kiedy miałam ciałko żółte a robiliśmy to to nigdy nie było ciazy . Zobaczymy co będzie ale czemu takie wysokie temp? Nie biorę leków podwyzszajacych temp
Jesli miewasz swoje ovu to moze problem z zagniezdzeniem bo raczej z zaplodnieniem nie ma problemu bo ciaza byla..Antoś IVF,Julisia natural
-
Mnie sie udalo na pierwszym cyklu ale poroniłam w 7tyg.Teraz jestem na piątym cyklu ale pierwszym na letrozole,lekarz zmienił clo na ten lek bo juz tak nie ciacha endometrium.Pecherzyki dwa cykle były po jednym i wtedy z jednego ciàza byla,raz byly dwa pŕcherzyki i raz trzy ale dwa dominujàce z tego,pèkaly dzieki zastrzykowi bo nie miewam ovu naturalnych.Dwa cykle w tyl mislam torbiel wiec miesiac bylo przerwy.madlenka wrote:Hej dziewczyny! Mam pytanie do babeczek które brały clo i udało wam się zajść w ciąże. Generalnie chodzi mi o to, ile miałyście pęcherzyków i czy pękały wam wszystkie. Ja mam zapchany jeden jajowod a owulacje zawsze z tego jajnika właśnie. Teraz jestem pierwszy cykl na clo. Na dobrym jajniku urosły mi 3 pecherzyki, dwa po 17mm i jeden 24mm. Tak było w 9dc. Dostałam zastrzyk z pregnylu. 11 dc okazało sie że pękł tylko jeden. Z dwóch zrobiły sie torbiele. Jak było u was? Chciałabym zeby sie udało ale jakos nie mam wiary w to ze uda mi sie na pierwszym stymulowanym cyklu. Dzieki za odpowiedz.Antoś IVF,Julisia natural
-
Justyna ja biorę duphaston i zawsze okresu dostaje po odstawieniu ok 4-5 dni. Nigdy mi się nie zdarzyło dostać w czasie brania. A już 10 miesięcy go biorę.Justyna911 wrote:Hej dziewczyny. Mam pytanie do tych które biorą duphaston. Czy tez dostajecie okresu w trakcie brania duphastonu a nie dopiero po odstawieniu? Ja mam tak za każdym razem i boje sie ze mam tak niski progesteron ze spada nawet podczas wspomagania sie tym syntetycznym.. W takim wypadku nigdy nie donosilabym ewentualnej ciazy. Dzisiaj 6 dzien brania duphastonu i rano miałam plamienia teraz nie ma nic... Mój drugi cykl z clo i chyba znowu nieudany
34 cykl starań, 7 z CLO
czerwiec 2016 - Aniołek 5tc, listopad 2016 - histeroskopia usunięcie polipa
Bromergon 2x0,5 tab, luty - ciąża w naturalnym cyklu
Syn 12.11.17 Krystian
-
Jagna 75 wrote:Juz kiedys pisałam ale napisze raz jeszcze.Dlugo mierzylam temperature,cykle jak w zegarku,@ przychodzila zaraz po przebudzeniu w swoim terminie a wykres piekny ksiązkowy przewaznie,zdziwieniem wiec bylo kiedy lekarz powiedzial ze moje cykle bezowulacyjne są,ze jajka nie pèkajà..Nie moglam uwierzyc bo przeciez ovu wedlug wykresu jest.Niestety musialsm uwierzyc we fakty,wszystko na usg bylo widoczne.Od tego czasu nie mierze temperatury tylko usg sie liczy.
Jesli miewasz swoje ovu to moze problem z zagniezdzeniem bo raczej z zaplodnieniem nie ma problemu bo ciaza byla..
Zobaczymy co będzie . Jakaś dziewczyna mi pisała na innym wątku ze była w takiej samej sytuacji ze nie zawsze widać ciałko żółte. Dobra skończmy ten temat bo to dla mnie stresujące -
Znalazłam!
Uwaga! Szczęście koniczynki trwa do piątku!
Życzę Nam Wam wszystkim szczęścia❤
Liczę na to że się uda!
Olcc., ana1122, marzusiax, mamakejti lubią tę wiadomość
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
mamakejti wrote:Ana1122 to będziemy razem się zapładniać hehe, ja też we wtorek monitoring a jak ok to w piątek IUI;) czy zatem Angie użyczy mi swego 2 rękawa, żebym nasmarkała, jak znów mi się pójdzie?
Oczywiście❤ smarcz kochana oby ze szczęścia☺
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
To pewnie sie zalapie na to szczescie bo ovu w piątek tak jakos wypadaAngie 31 wrote:Znalazłam!
Uwaga! Szczęście koniczynki trwa do piątku!
Życzę Nam Wam wszystkim szczęścia❤
Liczę na to że się uda! jeszcze te koniczyne musze znalezc..oby ci przyniosla Angie 
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ja to już chyba w zadno szczęście nie uwierzę. Mój mąż pojechał na ryby i jadąc przez Las dziki mu wybiegly przed koła i spadł autem ze skarpy. Auto napewno do kasacji idzie . Mówił że ma warge rozwalona ale więcej nic narazie nie wiem. Załamie się jak ten pech się nie skończy. Jedno tylko dobre bo miał z nim mój mały jechać ale nie wstał rano.Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
O to super . Jagna do nas dojdzie i w grupie siła. Więc na pewno za 2 tygodnie będą nie 2 kreski Ale 6:-)mamakejti wrote:Ana1122 to będziemy razem się zapładniać hehe, ja też we wtorek monitoring a jak ok to w piątek IUI;) czy zatem Angie użyczy mi swego 2 rękawa, żebym nasmarkała, jak znów mi się pójdzie?
mamakejti lubi tę wiadomość
Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
Przykro mi. Najważniejsze że partnerowi się nic nie stało. A jak mówią samochód to tylko rzecz nabytaKinga40 wrote:Ja to już chyba w zadno szczęście nie uwierzę. Mój mąż pojechał na ryby i jadąc przez Las dziki mu wybiegly przed koła i spadł autem ze skarpy. Auto napewno do kasacji idzie . Mówił że ma warge rozwalona ale więcej nic narazie nie wiem. Załamie się jak ten pech się nie skończy. Jedno tylko dobre bo miał z nim mój mały jechać ale nie wstał rano.Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
Hej mi się udało w pierwszym cyklu, na pierwszym monitoringu 12dc jeden pęcherzyk 14mm, drugi monit dwa pęcherzyki po 22mm to był 15dc. W ten dzień też podany miałam pregnyl. Na następnym dzień miałam znów monitoring i jednego pęcherzyka już nie bylo a drugi jeszcze był. Lekarz powiedział że teoretycznie nie powinien już pęknąć ale może. Nie wiem czy pękł. Nie sprawdziłam już tego. Jeśli nie to ciąża jest z jednego pęcherzyka.madlenka wrote:Hej dziewczyny! Mam pytanie do babeczek które brały clo i udało wam się zajść w ciąże. Generalnie chodzi mi o to, ile miałyście pęcherzyków i czy pękały wam wszystkie. Ja mam zapchany jeden jajowod a owulacje zawsze z tego jajnika właśnie. Teraz jestem pierwszy cykl na clo. Na dobrym jajniku urosły mi 3 pecherzyki, dwa po 17mm i jeden 24mm. Tak było w 9dc. Dostałam zastrzyk z pregnylu. 11 dc okazało sie że pękł tylko jeden. Z dwóch zrobiły sie torbiele. Jak było u was? Chciałabym zeby sie udało ale jakos nie mam wiary w to ze uda mi sie na pierwszym stymulowanym cyklu. Dzieki za odpowiedz.1cykl z Clo kwiecień 2016 -udany
-
KiniaKinga40 wrote:Ja to już chyba w zadno szczęście nie uwierzę. Mój mąż pojechał na ryby i jadąc przez Las dziki mu wybiegly przed koła i spadł autem ze skarpy. Auto napewno do kasacji idzie . Mówił że ma warge rozwalona ale więcej nic narazie nie wiem. Załamie się jak ten pech się nie skończy. Jedno tylko dobre bo miał z nim mój mały jechać ale nie wstał rano. dobrze ze màz wyszedł calo,tyle szczęscia w nieszczęsciu
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ana może się coś odblokowało po ciąży i @ po poronieniu nie będzie? Nie nakręcam ale widziałam takie przypadki na of dziewczyny myślały, że beta nie spada po zabiegu a tam był zonk
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Clo bralam raz dziennie od 5 do 9dc. Luteiny ani dhupastonu nie bralam, test zrobiłam w 15 dni po owulacji a 16 dnia po owulacji beta 299panan12 wrote:Malowanka ile razy dziennie bralas clo i w których dniach cyklu. Czy bralas luteine po owulacji ? Trzecie pytanie ile dpo testowalas ?
ojejku lubi tę wiadomość
1cykl z Clo kwiecień 2016 -udany
