CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
mamakejti wrote:Jagienko,
proszę się nie wyłamywać, jutro betujemy;)
Tuśko, a Tobie IUI jak minęła? full romantic;)?
ściskam mocno Was wszystkie;)
Tuśka no wlasnie,jak tam upojne chwile na fotelu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 22:34
Antoś IVF,Julisia natural
-
AniaStaraczka85 wrote:A ja Kochane znów nie mam dobrych wiesci:((( pęcherzyk jest bez zarodka,jak to lekarz określił brak pola płodowego....nie wiem czy chodzi więc o puste jajo płodowe? ? Mam dość wszystkiego...
((((
-
Ooo bylo bardzo romantycznie I zaskakujaco. Zamiast jednego znalazly sie dwa pecherzyki. Jeden pekniety a drugi jeszcze nie. Troche zabolalo, czego poprzednio nie odczulam. No i ciut dzis plamilam. Ale mialam myslec o milych rzeczach, to wybralam sie na pogaduchy z kolezanka (dostalam wiruski) i z mezem do kina. Wlasnie wrocilismy. Powiem Wam , że ten zastrzyk dobrze sie utrzymuje od niedzieli. Ty Jagna nie wiesz, ale hcg tak mi dalo popalic, że od wczoraj nie przestaje sie smiac.37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Dziękuję Dziewczyny za słowa otuchy,ale ja już chyba straciłam nadzieje,bo ten lekarz powiedział ze pęcherzyk zaczyna się zapadac...a to chyba nie jest dobry objaw.
Mam tylko nadzieje ze to co mnie czeka będzie do przeżycia i ze unikne lyzeczkowania.
Mieliśmy w piątek jechać do Poznania na wesele,być do poniedziałku,kompletnie nie wiem co robić, prRxiez siedzenie w domu i czekanie TE jest Bez sensu a znowu jak mnie dopadnie tak to tez lepiej być w domu:(zobaczę co mi gin powie jutro
Tuska trzymam kciuki za Ciebie mocno!!
Jagienko prEpraszam ze o to poproszę ale jak to było u Ciebie???byłaś w stanie normalnie funkcjonować? Mówię o krwawieniu. ..
Trzymam kciuki za bete -
AniuStaraczko, aktualnie będziesz stale monitorować bete, jeśli przyjmujesz progesteron, ewentualne krwawienie może się opóźnić, na razie nie kombinuj, w czwartek wizyta, będziesz miała wyniki bety, zapytaj lekarza co by Ci poradził, pogadaj z mężem, czy jest gotowy na to, że możesz zacząć krwawić podczas imprezy, czy da radę ogarnąć Cię, czy w ogóle będziecie się dobrze bawić, mając w tyle głowy taki problem, czy może lepiej zostać i na spokojnie przyjąć co da los i zgłosić się do swojego szpitala, ja "przenosiłam" moje puste ciąże, same nie chciały odejść i musiałam iść do szpitala na łyżeczkę...więc tyle scenariuszy ile przypadków, póki co - czekaj do jutra i głowa do góry bo możesz zajść w ciążę!"nie spoczniemy, nim zajdziemy...
"
-
Bety nie bedzie kochane,witam was w pierwszym dniu cyklu,wizyta ustslona na piątek na godz.12 tak wiec startujemy
Aniu,moja beta byla o wiele nizsza bo ponad 4000 kiedy doszlo do poronienia,u ciebie pewnie troszku potrwa zanim beta spadnie i zacznie sie poronienie.Bylam w pracy kiedy sie zaczęlo,ból mocny zacząl sie kolo godziny 15-16 i ciàgle sie nasilał,doszly bóle krzyzowe myslalam ze po scianach bede chodzic.Koło 18ej zaczęlam mocniej krwawic(wczesniej zalozylam podpaske bo wiedzialam co bedzie)schodzilo wszystko,czulam jak stopniowo jakies czopy schodzą.Krwawienie troche mocniejsze od miesiaczki bylo wiec to jakos znosne bylo ale ten ból był okropny,zgięlo mnie w pól,bylsm blada jak scisna.Musialam zadzwonic po szefa zeby wczesniej przyjechał do pracy bo nie dalam rady funkcjonowac.Nie powiedzialam ze ronie ale tylko tyle ze bardzo bolą mnie krzyze,krègoslup,plecy(w sumie to czesc prawdy byla wiec nie sklamalam).Widzial ze jestem blada,widzial ból na mojej twarzy,w oczach,kazal na nastepny dzien wolne wziàc,ale powiedzislam ze jutro juz powinno byc dobrze,ze mam leki i przejdzie.W domu polozylam sie i co 4 godziny ketonal,tylko ten lek p/bólowy dał rade zmniejszyc te bole.Rano juz normalna jakby miesiaczka,ból znosny choc nadal na ketonalu wiec wrócilam do pracy by nie myslec co sie stało.Za pare dni pojechalam do kliniki,zamiast mojej fasolki widzialam juz tylko pustke na monitorze.
Aniu kazda inaczej to przechodzi,nie wiem czy ból bedzie ci towarzyszył,czy skierujà na lyzeczke i kiedy to juz sytuacja i czas pokaze.Z takimi bólami jak ja mialam to z pewnoscià nie bylabym w stanie nigdzie jechac typu wesele czy jakakolwiek impreza.
Przy takiej wysokiej becie to albo kaząc czekac na naturalne poronienie a czasem wywolują je w szpitalu jesli nic sie nie dzieje.
Ja wczesniej nic nie plsmilam,dól brzuch pobolewał od kilku dni,lekarz kazał sprawdzac bete co drugi dzien a ona sobie szla w góre tylko z 30% przyrostem,ostatnià jską badalam dwa dni przed poronieniem to poszybowala w góre 70% przyrostem,dala mi wtedy iskierke nadzieji.Tydzien wczesniej lekarz mowil ze ten przyrost moze byc taki maly bo mogla byc ciaza blizniacza bo dwa pęcherzyki byly do ovu i jeden mógł przestac sie rozwijac,wiec nagly przyrost bety sprawił ze uwierzylam w teorie lekarza,jednak za dwa dni scenariusz zupelnie sie zmienił.Antoś IVF,Julisia natural
-
Dziewczyny czy w 23dc jest sens robić betę? lub czy w 26dc test może pokazać ewentulaną ciążę? owulacja +- 13-15dc
Biorę luteinę do 15 sierpnia i albo powinnam odstawić i czekać na @ albo brać ją dalej jeśli okaże się że to ciąża. Co zrobić?Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Nic pozostaje mi czekać na jutrzejszy dzień, na ta betę i na to co mi Lekarz doradzi.Chciałabym jednak żeby była możliwość zakończenia tego prEd naszym. Wyjazdem na wakacje...27 w sobotę ech co za masakryczny pech!!!!!
-
dziewczyny a ja byłam dziś na monitoringu i co się okazało
jestem po owulacji
było ciałko żółte i mam do dziś ból owulacyjny
dwa dni temu był duży okrągły pęcherzyk i strasznie kłuł mnie jajnik a dziś tylko pobolewa po pęknięciu
ale szybko to wszystko
będę się nadal obserwowała
Justyna911 lubi tę wiadomość
-
Cześć Laseczki, ja poszłam na betę, ale wynik oczywiście jak w cyrku, 10,2
złudzeń nie mam, ale wolałabym np. 2, to bym wiedziała o co chodzi...niby w moim lab d 5 jest ciąża, ale już kilka razy taki denny wynik miałam...no nic w piątek powtórka z oddawania krwi...
jakiś ten sierpień znów smutny, a myślałam, że może na urodziny będzie niespodzianka...
no nic...."nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
mamakejti wrote:Cześć Laseczki, ja poszłam na betę, ale wynik oczywiście jak w cyrku, 10,2
złudzeń nie mam, ale wolałabym np. 2, to bym wiedziała o co chodzi...niby w moim lab d 5 jest ciąża, ale już kilka razy taki denny wynik miałam...no nic w piątek powtórka z oddawania krwi...
jakiś ten sierpień znów smutny, a myślałam, że może na urodziny będzie niespodzianka...
no nic....
Sis, a może jednak? który to dziś dzień cyklu? ja tam wierzę w niespodzianki i trzymam kciukiPs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
Wedmoczka wrote:Sis, a może jednak? który to dziś dzień cyklu? ja tam wierzę w niespodzianki i trzymam kciuki
25dc, ponad dwa tyg od ovitrelle, więc nie powinno się utrzymywać, ale cholera wie, w pt powtórze oczywiście bete"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
panan12 wrote:dziewczyny a ja byłam dziś na monitoringu i co się okazało
jestem po owulacji
było ciałko żółte i mam do dziś ból owulacyjny
dwa dni temu był duży okrągły pęcherzyk i strasznie kłuł mnie jajnik a dziś tylko pobolewa po pęknięciu
ale szybko to wszystko
będę się nadal obserwowała
Aniu wiem, ze moze lepiej nastawiac sie na najgorsze, ale ja nadal trzymam kciuki za fasolkeojejku lubi tę wiadomość
-
michasia-K wrote:Jeśli piszesz prawde- 8 sierpnia pecherzyk mial 11mm, a dzisiaj juz pękł to byl zdecydowanie za maly. Pecherzyk rosnie ( jak mnie pamiec nie myli) 2m na dobe. Czyli dzisiaj mial by ok 15-16mm. Wiec ciazy z tego nie bedzie raczej.
Aniu wiem, ze moze lepiej nastawiac sie na najgorsze, ale ja nadal trzymam kciuki za fasolke
dziewczyny obiczyły 11 mm a on był duży okrągły więc wątpie żeby był taki mały....3,43 cm miał jeśli był obliczała wielkość całego kółka -
Aniu, mocno trzymam kciuki za Twoje Maleństwo. Trzymaj się kochana.
Panan - 3.43 cm obwodu to 1.1 cm średnicy. Dziewczyny dobrze policzyły, uwierz mi - jestem fizykiem. Może źle go zrozumiałaś i wymiary były inne?25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy