X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamakejti, gratulacje - super, że wszystko super:))
    Ojejku, a to mały bezwstydnik;p pewnie po tatusiu, bo mamusia ewidentnie ułożona i porządna:)
    Mam pytanie Dziewczyny o nifty - czy żeby zrobić nifty trzeba być po prenatalnych i przedstawić ich wyniki?? Bo dzwoniłam dwa razy do gyncentrum i raz pani połaczyła mnie z położną, ale położna przez 10 min nie odebrała, więc zadzwoniłam do ich filii do Bielska-Białej i tam pani mi mówi, że z tego co ona się orientuje, najpierw muszę mieć badanie prenatalne, bo położna musi wpisać dane z USG. Jak to jest?

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny u mnie dziś 37 dc, okresu brak, testy też negatywne :-( Jestem po laparo i znów mi się chyba wszystko rozregulowało. od wczorajszego wieczora biorę luteinę może coś pomoże...

  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) Dawno mnie tutaj nie było. U mnie bez zmian. Ciąży brak. A gin dał zalecenie aby brać CLO 4 miesięcy i nie trzeba monitoringu. Dziwne co?

    Fajnie, że u Was mamusiek wszystko idzie w porządku. To podtrzymuje mnie na duchu.

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • Anika4444 Nowa
    Postów: 1 1

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, od przeszło roku śledzę posty na forum, ale teraz piszę pierwszy raz
    Dziś 13 dzień cyklu i pęcherzyk dominujący 15 mm. Wczoraj miał 13 mm, więc urósł idealnie a usg było o 12, więc do wieczora z 1mm pewnie urośnie. Dostałam rp na pregnyl i jutro wieczorem jadę na zastrzyk. Także w święta będą starania.
    Miałam juz 3 razy clo i źle reagowałam, pęcherzyki słabo rosły a po pregnylu nie pękały nigdy. We wrześniu miałam laparoskopię, jest po niej poprawa, ale owu nadal brak a to 4 cykl po, więc coś powinno ruszyć, jak to lekarze mówią. Czuję taką ekscytację tym rosnącym pęcherzykiem, że aż założyłam konto i napisałam :)
    Czy pregnyl fałszuje wynik testów owulacyjnych?

    Gosia1989 lubi tę wiadomość

    Anika
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Cześć :) Dawno mnie tutaj nie było. U mnie bez zmian. Ciąży brak. A gin dał zalecenie aby brać CLO 4 miesięcy i nie trzeba monitoringu. Dziwne co?

    Fajnie, że u Was mamusiek wszystko idzie w porządku. To podtrzymuje mnie na duchu.

    Hej :-) Bardzo dziwne, że zlecił Ci clo bez monitoringu. Tu na forum często już o tym pisałyśmy bo przecież przy stymulacji należy pilnować, czy wszystko jest w porządku. Ja czekam na okres, żeby zacząć brać CLO i umawiać się na monitoring.

  • Paulinucha87 Ekspertka
    Postów: 445 99

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny u mnie rownez gin nie zlecil monitoringu w 1 cyklu z clo I biore 2x1 od 5dc-9dc I moje pytanie od wczoraj (pierwszy dzien brania tabl )tylko troszke pobolewala mnie glowa I troszeczke kluje jajajniki wiec czy to dobry znak skoro czytalam,ze niby ma bolec zeby dzialalo, moze cos pokrecilam I moje pytanie jakie wasze byly odczucia biorac ten lek,jakies skutki uboczne?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinucha87 wrote:
    Hej dziewczyny u mnie rownez gin nie zlecil monitoringu w 1 cyklu z clo I biore 2x1 od 5dc-9dc I moje pytanie od wczoraj (pierwszy dzien brania tabl )tylko troszke pobolewala mnie glowa I troszeczke kluje jajajniki wiec czy to dobry znak skoro czytalam,ze niby ma bolec zeby dzialalo, moze cos pokrecilam I moje pytanie jakie wasze byly odczucia biorac ten lek,jakies skutki uboczne?
    Ja się czułam całkowicie normalnie po clo, jajniki mnie nie bolały a pęcherzyki rosły. Z leków najgorzej wspominam pierwsze dni z bromergonem, po nim czułam się fatalnie.
    A co do monitoringu to zdziwiona jestem, że coraz więcej lekarzy mówi, że nie trzeba usg. Każą Wam brać leki bez zobaczenia jak na nie reagujecie. Oczywiście, może być owulacja i ciąża, ale mogą również zrobić się torbiele. Ja czuję się bezpieczniej jak w cyklu z CLO mam chociaż 2 usg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 16:12

    Wojcinka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anika4444 wrote:
    Hej, od przeszło roku śledzę posty na forum, ale teraz piszę pierwszy raz
    Dziś 13 dzień cyklu i pęcherzyk dominujący 15 mm. Wczoraj miał 13 mm, więc urósł idealnie a usg było o 12, więc do wieczora z 1mm pewnie urośnie. Dostałam rp na pregnyl i jutro wieczorem jadę na zastrzyk. Także w święta będą starania.
    Miałam juz 3 razy clo i źle reagowałam, pęcherzyki słabo rosły a po pregnylu nie pękały nigdy. We wrześniu miałam laparoskopię, jest po niej poprawa, ale owu nadal brak a to 4 cykl po, więc coś powinno ruszyć, jak to lekarze mówią. Czuję taką ekscytację tym rosnącym pęcherzykiem, że aż założyłam konto i napisałam :)
    Czy pregnyl fałszuje wynik testów owulacyjnych?
    Witaj Anika! Trzymam za Ciebie kciuki. Wszystko zapowiada się bardzo obiecująco. Informuj nas na bieżąco :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 16:21

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kibicuję wszystkim dziewczynom które czekają na owulację. Ja wczoraj byłam na monitoringu - 8dc. CLO brałam 4-8dc. Na lewym jajniku wyszedł mi jeden pęcherzyk ok 2cm. Gin głośno wzdychał:/ W każdym razie, przyjęłam do wiadomości, że nie mam na co się nastawiać. Jutro (10dc) mam znów iść na monitoring, i jeżeli pęcherzyk nadal będzie (a będzie, bo nie czuję żadnego bólu owulacyjnego) to odstanę Pregnyl. Czy nie za późno?? W każdym razie coś i się zdaje, że cykl zakończy się torbielą.

    Może ktoś potrafi mi powiedzieć, czy jeżeli po Pregnylu pęknie mi ten pęcherzyk - a będzie miał wtedy ok 2,8cm, to jest szansa na zapłodnienie? Może znacie takie historie? I czy baranie CLO w 4-8dc było u mnie dobrym wyborem? Nie lepiej brać 5-9dc?

    Jest mi tak cholernie przykro. Większość dziewczyn doznaje zawodu jak test wychodzi negatywny lub przychodzi @. Ja praktycznie już wiem na początku cyklu że nic z tego nie będzie. Pierwszy cykl po poronieniu to torbiel, w drugim antyki na wchłonięcie, trzeci cykl naturalny (ale na monitoringu gin powiedział, że owu z tego nie będzie), teraz czwarty i info o przerośniętym pęcherzyku. Toż to ja nawet nadzieją żyć nie mogę :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinucha87 wrote:
    Hej dziewczyny u mnie rownez gin nie zlecil monitoringu w 1 cyklu z clo I biore 2x1 od 5dc-9dc I moje pytanie od wczoraj (pierwszy dzien brania tabl )tylko troszke pobolewala mnie glowa I troszeczke kluje jajajniki wiec czy to dobry znak skoro czytalam,ze niby ma bolec zeby dzialalo, moze cos pokrecilam I moje pytanie jakie wasze byly odczucia biorac ten lek,jakies skutki uboczne?
    Ja teraz biorę CLO, pęcherzyk ma już ponad 2cm i nic nie czuję. Nie jest zasadą że po CLO mają boleć jajniki. Powodzenia!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia, może owulacja będzie za kilka dni, np 12 dc. Uszy do góry i działajcie :-)

    Gosia1989 lubi tę wiadomość

  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cookiemonster wrote:
    Mamakejti, gratulacje - super, że wszystko super:))
    Ojejku, a to mały bezwstydnik;p pewnie po tatusiu, bo mamusia ewidentnie ułożona i porządna:)
    Mam pytanie Dziewczyny o nifty - czy żeby zrobić nifty trzeba być po prenatalnych i przedstawić ich wyniki?? Bo dzwoniłam dwa razy do gyncentrum i raz pani połaczyła mnie z położną, ale położna przez 10 min nie odebrała, więc zadzwoniłam do ich filii do Bielska-Białej i tam pani mi mówi, że z tego co ona się orientuje, najpierw muszę mieć badanie prenatalne, bo położna musi wpisać dane z USG. Jak to jest?

    Cookie, czy wszystko super, to się okaże ;) wczoraj byłam spuścić krew na Nifty, więc jestem na gorąco z tematem, otóż skierowanie wraz z ankietą musi podpisać lekarz, więc przed spuszczeniem krwi miałam obowiązkową wizytę u lekarza (płatna kurrr dodatkowo 150), ale gin mnie znów oglądał na usg i wpisywał parametry płodu do ankiety

    generalnie jest tak, że im więcej info masz, tym lepiej, bo oni wszystko biorą pod uwagę, ale jak nie masz jeszcze wyników usg tego genetycznego t nie szkodzi, przecież nifty jest juz od 10 tc, a wtedy nikt Ci dzidziola nie zmierzy;)

    może połącz wizytę usg genetycznego z Nifty i będzie good;)

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • Paulinucha87 Ekspertka
    Postów: 445 99

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiu to szybciutko sie pojawił u Ciebie ten pęcherzyk 2cm,jestem w szoku,że tak szybko nie rozumiem dla czego lekarz westchnął ?! kurde to chyba dobrze,że tak urósł przecież.Napisz proszę jaką dawkę brałaś ?

    Co do tych nie monitorowanych cykli podczas brania clo to moja gin powiedziała,że mam sie wyluzować o niczym nie myslć po prostu isc na spontan ;)Sama jejzaproponowałam,że przecież przyjdę nie ma problemu (prywatnie chodzę)to oni mi powiedziała,że nie chce mnie widzieć :O i sie smiała wiec nie będe sie pokazywać,mam przyjsc w drugim cyklu brania i dała mi recepte na w sumie dwa opakowania.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinucha87 wrote:
    Gosiu to szybciutko sie pojawił u Ciebie ten pęcherzyk 2cm,jestem w szoku,że tak szybko nie rozumiem dla czego lekarz westchnął ?! kurde to chyba dobrze,że tak urósł przecież.Napisz proszę jaką dawkę brałaś ?

    Co do tych nie monitorowanych cykli podczas brania clo to moja gin powiedziała,że mam sie wyluzować o niczym nie myslć po prostu isc na spontan ;)Sama jejzaproponowałam,że przecież przyjdę nie ma problemu (prywatnie chodzę)to oni mi powiedziała,że nie chce mnie widzieć :O i sie smiała wiec nie będe sie pokazywać,mam przyjsc w drugim cyklu brania i dała mi recepte na w sumie dwa opakowania.

    Westchnął bo te 2cm były w 8dc, czyli bardzo wcześnie. Nawet jak by doszło do owulacji to się nie zagnieździ bo endometrium jest nieprzygotowane?

    Brałam Clo rano w 4-8dc. W ogóle powiedział mi, że jego zdaniem stymulacja Clo nie jest dla mnie. Zapytałam o alternatywy (bo wiem, że są inne leki na stymulacje), to powiedział, że mnie w ogóle by nie stymulował, no chyba że do invitro. Zatkało mnie. Do tego skasował mnie 100 zł za 5 minutową wizytę. W tym miesiącu na niego wydałam już 500 zł (5 monitoringów, każde za 100zł!).

  • Paulinucha87 Ekspertka
    Postów: 445 99

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej jak on mógł tak wypalic odrazu z invitro :( może faktycznie pomyśl o innym lekarzu...A dawkę jaką brałaś 1 tabl dziennie czy dwie ?
    Ja jestem troche chyba za bardzo napalona na ten 1wszy cykl z clo -jakby nie dopuszczam mysli,że sie nie uda a miałam juz wyluzować no ale sie nie da :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedną tabletkę. Z tym brakiem monitoringów to różnie bywa. Mówi się, że przy Clo monitoring jest obowiązkowy. Jednak przy mojej starej gin i pierwszym cyklu z Clo tak właśnie bez monitoringu zaciążyłam. Na pewno mniej się stresowałam niż teraz :P

    Mam nadzieję Paulinucha, że powiedzie Ci się za pierwszym razem :)

  • Paulinucha87 Ekspertka
    Postów: 445 99

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję i powodzenia :)

    Gosia1989 lubi tę wiadomość

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia1989 wrote:
    Kibicuję wszystkim dziewczynom które czekają na owulację. Ja wczoraj byłam na monitoringu - 8dc. CLO brałam 4-8dc. Na lewym jajniku wyszedł mi jeden pęcherzyk ok 2cm. Gin głośno wzdychał:/ W każdym razie, przyjęłam do wiadomości, że nie mam na co się nastawiać. Jutro (10dc) mam znów iść na monitoring, i jeżeli pęcherzyk nadal będzie (a będzie, bo nie czuję żadnego bólu owulacyjnego) to odstanę Pregnyl. Czy nie za późno?? W każdym razie coś i się zdaje, że cykl zakończy się torbielą.

    Może ktoś potrafi mi powiedzieć, czy jeżeli po Pregnylu pęknie mi ten pęcherzyk - a będzie miał wtedy ok 2,8cm, to jest szansa na zapłodnienie? Może znacie takie historie? I czy baranie CLO w 4-8dc było u mnie dobrym wyborem? Nie lepiej brać 5-9dc?

    Jest mi tak cholernie przykro. Większość dziewczyn doznaje zawodu jak test wychodzi negatywny lub przychodzi @. Ja praktycznie już wiem na początku cyklu że nic z tego nie będzie. Pierwszy cykl po poronieniu to torbiel, w drugim antyki na wchłonięcie, trzeci cykl naturalny (ale na monitoringu gin powiedział, że owu z tego nie będzie), teraz czwarty i info o przerośniętym pęcherzyku. Toż to ja nawet nadzieją żyć nie mogę :(
    Jesli jestes na clo to pęcherzyki rosną większe o pękają moedzy 24-28mm tak wiec z pewnoscią jutro jeszcze nie pęknie.Przy cyklu naturalnym jajka pękają nając ok.2mm wiec wszystko jest na dobrej drodze

    Gosia1989 lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinucha87 wrote:
    Gosiu to szybciutko sie pojawił u Ciebie ten pęcherzyk 2cm,jestem w szoku,że tak szybko nie rozumiem dla czego lekarz westchnął ?! kurde to chyba dobrze,że tak urósł przecież.Napisz proszę jaką dawkę brałaś ?

    Co do tych nie monitorowanych cykli podczas brania clo to moja gin powiedziała,że mam sie wyluzować o niczym nie myslć po prostu isc na spontan ;)Sama jejzaproponowałam,że przecież przyjdę nie ma problemu (prywatnie chodzę)to oni mi powiedziała,że nie chce mnie widzieć :O i sie smiała wiec nie będe sie pokazywać,mam przyjsc w drugim cyklu brania i dała mi recepte na w sumie dwa opakowania.
    To radze przyjsc w 3dc zanim wezmiesz clo,lepiej sprawdzic czy wszystko zeszlo z @.Nie rozumiem lekarzy którzy tak na luzie do tego podchodzą.Tu nie chodzi o kase ale by cykl odbyl sie prawidlowo i nie bylo jakis zmian po tym leku

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 22 grudnia 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia1989 wrote:
    Westchnął bo te 2cm były w 8dc, czyli bardzo wcześnie. Nawet jak by doszło do owulacji to się nie zagnieździ bo endometrium jest nieprzygotowane?

    Brałam Clo rano w 4-8dc. W ogóle powiedział mi, że jego zdaniem stymulacja Clo nie jest dla mnie. Zapytałam o alternatywy (bo wiem, że są inne leki na stymulacje), to powiedział, że mnie w ogóle by nie stymulował, no chyba że do invitro. Zatkało mnie. Do tego skasował mnie 100 zł za 5 minutową wizytę. W tym miesiącu na niego wydałam już 500 zł (5 monitoringów, każde za 100zł!).
    Jesli takie haslo rzucil ten lekarz to nie jest lekarz,szukaj innego...dobrze radze.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
‹‹ 2242 2243 2244 2245 2246 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ