CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam skierowanie na hsg!!!
Ginka powiedziała,ze sono hsg mogłaby mi sama zrobić, bo ma w gabinecie, ale ze bardziej ufa hsg i ze jest dużo dokładniejsze, inna aparatura i szczególnie polecane jeśli ktoś ma zrosty (tak, jak najprawdopodobniej ja), więc wypisala skierowanie i kazała jutro kontaktować się się położna ze szpitala, bo to ona prowadzi wpisy. Mówiła,ze w takiej sytuacji jak moja raczej będą robić z krótkim znieczulenie ogólnym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 19:04
Gosia1989, Selina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOooo super!Mamma-mia wrote:Mam skierowanie na hsg!!!
Ginka powiedziała,ze sono hsg mogłaby mi sama zrobić, bo ma w gabinecie, ale ze bardziej ufa hsg i ze jest dużo dokładniejsze, inna aparatura i szczególnie polecane jeśli ktoś ma zrosty (tak, jak najprawdopodobniej ja), więc wypisala skierowanie i kazała jutro kontaktować się się położna ze szpitala, bo to ona prowadzi wpisy. Mówiła,ze w takiej sytuacji jak moja raczej będą robić z krótkim znieczulenie ogólnym.
pytałaś już o terminy? - edit: ech doczytałam, że jutro przecież dzwonic 
Ja już nie wiem która metoda lepsza, bo co chwila słyszę inne opinie
ostatnio mowią, że metoda HyCoSy niby najlepsza (jakąś pianką), że delikatna i dokładna hmm ciekawe
Czyli będziesz miała wpuszczany kontrast i badanie za pomocą rtg?
Napisałam Ci priv
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 19:30
-
Zielona super że endo podrosło.
SusannaDean trzymam kciuki żeby jednak ciąża była.
A ja dziewczyny jestem też po monitoringu. Pęcherzyk pękł, owulacja była napewno. Endometrium 13mm.
Teraz ginekolog powiedział że bez badań męża nie mam po co do niego przychodzić. Bo nie będzie mnie faszerowac jeśli może z mężem jest coś nie tak. Powiedział że przy jego pracy wystarczy że raz przegrzal jądra i coś tam mogło się zrobić
Zapomniałam jak to nazwał.
Mamma-mia, Gosia1989, summer86, ania1985 lubią tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Selina, mama była u mojej ginki,która ma spore doświadczenie,pracuje tez w klinice nieplodnosci i jak na razie jej ufam, bo robila rzeczy, których poprzedni gin nie robił,a wręcz olewal.
Jeszcze niedawno gadalam z ginka z centrum medycznego i ona mówiła, ze sono hsg ma swoje plusy takie, ze dużo mniej boli, bo cała aparature zakłada się inaczej czy coś takiego, jest dobra jako badanie pierwszego rzutu, ale właśnie ze hsg i laparo sa dokładniejsze. Natomiast wowczas mnie te sono bardziej przekonało z uwago na kwestie bolowe - mowila,ze skoro mialam peknieta szyjke macicy to hag może mnie mocno boleć. Ale z kolei moja gin dziś powiedziała,ze jak jest taka sytuacja plus zachodzi podejrzenie zrostow,to oni tu wykonują hsg w znieczuleniu krótkim ogólnym, poniewaz wtedy moga wiecej zrobic niz z wiercaca się pacjentka. Ja miałam trzykrwiaki wylane w jamie brzusznej w listopadzie, potworzyli mi sie przez to zrosty w pewnych obszarach (a zrosty już dwa razy miałam usuwane) na bank,a być moze tez właśnie właśnie okolicach "ginekologicznych".
Już patrzę na pw -
Mamma-mia wrote:Summer, nom to pon jeszcze troche. Może spróbuj w sobotę?
Trzymam kciuki!
W sobotę będzie dopiero 10 dpo i 11 po Pregnylu. A poniedziałek już kusi.. @ powinna być w przyszłą środę.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Aaa zrozumiałam,ze w pon będzie 14 dposummer86 wrote:W sobotę będzie dopiero 10 dpo i 11 po Pregnylu. A poniedziałek już kusi.. @ powinna być w przyszłą środę.
Eska, i bardzo dobrze! Niech mąż robi i skończy z wymowkami!
Piękne endo masz!!! Trzymam kciuki za fasolkę
Misia, tak, ja jeszcze hsg nie miałam
-
Oo to mamy podobne dnisummer86 wrote:W sobotę będzie dopiero 10 dpo i 11 po Pregnylu. A poniedziałek już kusi.. @ powinna być w przyszłą środę. ja w piatek 12 dzien po Pregnylu i nie wiem czy isc na bete w piatek czy poniedziałek czy też zrobić test w niedzielę
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
nick nieaktualnyNie ma czym się stresować. Zobacz jaka ja miałam beznadziejna sytuacje 5 dni temu a teraz jest super.SusannaDean wrote:Mam nadzieję, ale trochę mnie to stresuje i smuci co piszecie, bo przecież każdy organizm jest inny....
Możliwe żeby pęcherzyk 14mm dawał juz znaki? Strasznie mnie pobolewa i ciągnie ból aż po nodze. -
nick nieaktualnyCo to jest to hsg?
Mnie mój ginekolog wysyła na laparoskopie juz w maju. I właśnie tak to wygląda ze idę z nim do szpitala on tam to wykonuje w narkozie i zaraz po zabiegu wracam z nim do jego przychodni i tam leżę 2 godzinki. Szoook co to Niemcy robią.
Ja mu mowie ze to drugi cykl starn i mam jeszcze czas,ze najpierw chce z clo spróbować a on ze nie ma na co czekać.
-
Na laparo faktycznie szybko. Ale czy ja wiem czy to źleZielona1911 wrote:Co to jest to hsg?
Mnie mój ginekolog wysyła na laparoskopie juz w maju. I właśnie tak to wygląda ze idę z nim do szpitala on tam to wykonuje w narkozie i zaraz po zabiegu wracam z nim do jego przychodni i tam leżę 2 godzinki. Szoook co to Niemcy robią.
Ja mu mowie ze to drugi cykl starn i mam jeszcze czas,ze najpierw chce z clo spróbować a on ze nie ma na co czekać. będziesz wiedział na czym stoisz.
Co do pęcherzyka, to tak, możesz go czuć
Prawy jajnik tak mi dziś daje popalic! I tyłek mnie boli. Chyba sobie sprawdzę za tydzień czy owy była
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 20:32
-
nick nieaktualnyNiewiem kurcze jakoś po prostu boje się takich rzeczy. Dla mnie pobranie cytologi jest straszne a co dopiero jakies dziwne przyrządy przebijajace mój brzuch.Mamma-mia wrote:Na laparo faktycznie szybko. Ale czy ja wiem czy to źle będziesz wiedział na czym stoisz.
Co do pęcherzyka, to tak, możesz go czuć
Prawy jajnik tak mi dziś daje popalic! I tyłek mnie boli. Chyba sobie sprawdzę za tydzień czy owy była
Nie zdecyduje się w maju,nie ma nawet szans. Najpierw pół roku z clo -
nick nieaktualny
-
Nic strasznego, serioZielona1911 wrote:Niewiem kurcze jakoś po prostu boje się takich rzeczy. Dla mnie pobranie cytologi jest straszne a co dopiero jakies dziwne przyrządy przebijajace mój brzuch.
Nie zdecyduje się w maju,nie ma nawet szans. Najpierw pół roku z clo Miałam kilka dużych, otwartych operacji, a laparo to zledwie kilka mini dziurek ale musisz czuć komfort psychiczny, więc jak nie czujesz się na to gotowa, o nie ma co się zmuszać.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo są moje początki ze staraniem tak więc narazie podzialamy z clo. Jak nie będzie wychodzic to rozważe ale na dzień dzisiejszy myślę że to jednak dla mnie za szybko.Mamma-mia wrote:Nic strasznego, serio Miałam kilka dużych, otwartych operacji, a laparo to zledwie kilka mini dziurek ale musisz czuć komfort psychiczny, więc jak nie czujesz się na to gotowa, o nie ma co się zmuszać.
Ja jestem straszna panikarą i samo to ze o tym pomyślę robi mi się słabo. -
nick nieaktualnyNo niestety w Pl jest trochę inaczej. Ja poszłam pierwszy raz do ginekologa to standardowo cytologia,usg,pobieranie krwi i mocz oraz badanie piersi i "zabawa"z manekinem tzn lekarz pokazywał mi na manekinach jak badać piersi i pokazywał jak wygląda guz.Selina wrote:Zielona wow faktycznie szybko laparo W Pl jest raczej odwrotnie, to pacjentka chce być szybko przebadana a lekarze stopują
A przyszlam tylko po receptę na anty a wyszłam po 45minutach -
nick nieaktualny
