CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Nathi2468 wrote:Olcia tak, znalazłam podobno na prawdę dobrego doktora. Dlatego też pewnie dopiero terminy na grudzień. Pierwsza wizyta kosztuje 250zł a kolejne 150zł. No cóż, trzeba znowu uzbroić się w cierpliwość; )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2017, 13:49
-
Paulas wrote:We wtorek mam robić test, będzie 14 albo 15 dzień brania progesteronu. Brzuch boli mnie rano, w dzień praktycznie nie i to już z tydzień tak. Do tego mam lekkie plamienia, brazowawe. Czuję że to na okres a jak we wtorek wyjdzie negatyw to i tak lekarka kazała mi brać jeszcze tydzień progesteron. A już bym wolała dostać ten okres i kolejny cykl a nie jeszcze ponad tydzień się męczyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2017, 12:46
-
nick nieaktualnyDziewczyny im więcej czytam, tym bardziej głupieję.. Ostatnie dwa cykle bez clo miałam 47 i 50 dni.. (bezowulacyjne).. Teraz pierwszy raz z Clo miałam owulację 4 września. 13 dni temu... Zastanawiam się jak to odnieść do długości poprzednich cykli.. Wiem że faza lutealna nie powinna mieć więcej niż 16 dni no ale... hmm... Chcę ten test ciążowy zrobić w dobrym dniu, żeby ewentualnie przestać się łudzić. Macie jakiś pomysł? Do ilu dni po czekać? Miał ktoś długie cykle a po Clo się to zmieniło??
-
Frelcia wrote:Dziewczyny im więcej czytam, tym bardziej głupieję.. Ostatnie dwa cykle bez clo miałam 47 i 50 dni.. (bezowulacyjne).. Teraz pierwszy raz z Clo miałam owulację 4 września. 13 dni temu... Zastanawiam się jak to odnieść do długości poprzednich cykli.. Wiem że faza lutealna nie powinna mieć więcej niż 16 dni no ale... hmm... Chcę ten test ciążowy zrobić w dobrym dniu, żeby ewentualnie przestać się łudzić. Macie jakiś pomysł? Do ilu dni po czekać? Miał ktoś długie cykle a po Clo się to zmieniło??
Po pierwsze przeanalizuj swój obecny cykl. Pewnie byłaś na monitoringu. Czy lekarz mówił kiedy mniej więcej była owulacja? Albo byłaś i stwierdził ciałko żółte? Jeśli znasz w przybliżeniu (albo dokładnie) kiedy wystąpiła owulacja to śmiało możesz odliczyć 14dni (1 dzień to dzień po tzw owulacji czyli 1dpo). Test wykonany z porannego moczu (oczywiście w ulotce znajdziesz info ze może być każdy inny mocz...ale jak wyjdzie negatywny to będziesz snuć domysły) powinien dać cały obraz sytuacji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2017, 13:48
Frelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyolciaa wrote:To masz podobnie jak ja. Bez clo zwykle brak owulacji i cykle ok 40dni. A jak krótsze to zapewne u mnie był luf (tak jak w zeszłym miesiącu)...ale nie ważne. Już odpowiadam na Twoje pytanie.
Po pierwsze przeanalizuj swój obecny cykl. Pewnie byłaś na monitoringu. Czy lekarz mówił kiedy mniej więcej była owulacja? Albo byłaś i stwierdził ciałko żółte? Jeśli znasz w przybliżeniu (albo dokładnie) kiedy wystąpiła owulacja to śmiało możesz odliczyć 14dni (1 dzień to dzień po tzw owulacji czyli 1dpo). Test wykonany z porannego moczu (oczywiście w ulotce znajdziesz info ze może być każdy inny mocz...ale jak wyjdzie negatywny to będziesz snuć domysły) powinien dać cały obraz sytuacji
Tak Tak.. Owulacja była 4 września, 5 września było już ciałko żółte potwierdzona owulacja na monitoringu. Lekarz mówił żebym odliczyła 14 dni i zrobiła test albo będzie okres . No i właśnie. Jutro jest 14 dzień i nie zanosi się na okres.. ale zastanawiam się czy po prostu przez te długie cykle nie potrwa to dłużej. Lekarz mówił, że nie powinno być dłużej niż 16 dni fazy lutealnej. Wtedy było to w ogóle po chińsku (długość cyklu) bo nie było owulacji. Ale wolałam zapytać kogoś kto ma podobne doświadczenia -
Frelcia wrote:Tak Tak.. Owulacja była 4 września, 5 września było już ciałko żółte potwierdzona owulacja na monitoringu. Lekarz mówił żebym odliczyła 14 dni i zrobiła test albo będzie okres . No i właśnie. Jutro jest 14 dzień i nie zanosi się na okres.. ale zastanawiam się czy po prostu przez te długie cykle nie potrwa to dłużej. Lekarz mówił, że nie powinno być dłużej niż 16 dni fazy lutealnej. Wtedy było to w ogóle po chińsku (długość cyklu) bo nie było owulacji. Ale wolałam zapytać kogoś kto ma podobne doświadczenia
-
nick nieaktualnyolciaa wrote:U mnie po clo faza lutealna trwała max 16dni ( zdażyło się to raz), zwykle miała 15. Myśle ze jutro możesz śmiało wykonać test. Zwykle zagnieżdżenie występuje między 6-10dpo, wiec 14dpo to odpowiedni czas na test. Możesz wybrać betę (koszt ok 30zl) albo test ciążowy z drogerii (są takie krore maja czułość 10, wiec naprawdę wykryją bardzo wczesna ciąże) warto zapoznać się z czułością testu. Niestety najwiecej jest tych o czułości 25.
Dziękuję -
olciaa wrote:A jakieś konkretne leki bierzesz? Witaminy? Może zalecił jakieś badania?
Obecnie biorę Euthyrox, modulator na zbicie homocysteiny, pomimo że miałam naturalne owulacje i pęcherzyki same pękały to brałam 6 cykli clo na symulacje, miałam robiony scratching endometrium (zawsze w okresie okołoowulacyjnym mam je ok 10mm ale lekarz powiedział że czasem po tym się udaje) i do tego zastrzyki pregnyl lub ovitrelle. Mam raczej krótsze cykle i jak biorę progesteron po owulacji to zwykle przed spodziewaną miesiączką dostaję już krwawień na co ostatnio lekarz powiedział, że to dziwne bo przeważnie progesteron przedłuża cykl. No to jestem takim dziwnym przypadkiemMyślę, że jeżeli nie powiedzie się z IUI to może właśnie naprotechnolog lepiej się przyjrzy mojemu cyklowi bo moim zdaniem to wszystko bez sensu skoro mam swoje naturalne owulacje, pęcherzyki same pękają i pomimo, że badany progesteron po owulacji jest ok to biorę dodatkowo progesteron
I lekarz twierdzi, że to dziwne hmmmm. Dlatego twierdzę, że najwyższy czas zmienić lekarza. Przyszły cykl podejście do IUI a w międzyczasie chciałabym skontaktować się z instruktorem napro żeby prowadzić już obserwacje cyklu i nie tracić czasu do grudnia
Do tego biorę Ovarin, magnez b6 i kwas foliowy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2017, 17:14
olciaa lubi tę wiadomość
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualnyNathi nie testuje
Czekam na @ do wtorku. Jutro mam wizytę u gina, więc jakby mi usg robił to może zobaczy czy się zanosi na @. Rano idę też na badanie krzywej insulinowej, zobaczę, może betę też zrobię... Sama nie wiem. Niby przy tych mutacjach i problemach z immunologia dobrze jest wiedzieć na wczesnym etapie czy coś się nie dzieje (jakaś cb), żeby wiedzieć czy od następnego cyklu włączyć Clexane od owulacji.
Póki co na @ się nie czuję, ale inaczej również, więc ciąży raczej nie ma -
Selina wrote:Nathi nie testuje
Czekam na @ do wtorku. Jutro mam wizytę u gina, więc jakby mi usg robił to może zobaczy czy się zanosi na @. Rano idę też na badanie krzywej insulinowej, zobaczę, może betę też zrobię... Sama nie wiem. Niby przy tych mutacjach i problemach z immunologia dobrze jest wiedzieć na wczesnym etapie czy coś się nie dzieje (jakaś cb), żeby wiedzieć czy od następnego cyklu włączyć Clexane od owulacji.
Póki co na @ się nie czuję, ale inaczej również, więc ciąży raczej nie ma
Selina a co ci wyszło nie tak z immunologią? Skoro nie czujesz się na @ to może w końcu to będzie ten cykl!Trzymam kciuki
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Nathi2468 wrote:Hmmm zazwyczaj lekarze zalecają brać mniej więcej do spodziewanej miesiączki, zrobić test i jeżeli wyjdzie negatywny to odstawić. A mówił ci lekarz dlaczego tak długo masz brać progesteron?
Bo jeszcze może wyjść fałszywie negatywny i odstawienie może skutkować poronieniem. -
Frelcia wrote:Tak Tak.. Owulacja była 4 września, 5 września było już ciałko żółte potwierdzona owulacja na monitoringu. Lekarz mówił żebym odliczyła 14 dni i zrobiła test albo będzie okres . No i właśnie. Jutro jest 14 dzień i nie zanosi się na okres.. ale zastanawiam się czy po prostu przez te długie cykle nie potrwa to dłużej. Lekarz mówił, że nie powinno być dłużej niż 16 dni fazy lutealnej. Wtedy było to w ogóle po chińsku (długość cyklu) bo nie było owulacji. Ale wolałam zapytać kogoś kto ma podobne doświadczenia
Kurcze ja 4 września miałam już ciałko żółte to owulacja mogła być nawet dwa dni wcześniej chyba. Od tego 4 biorę progesteron i test mam robić po 14 dniach brania go. Wypada to jutro ale tak dokładnie to wieczorem a niby warto robić na początku ciąży test rano. Ale skoro Ty miałaś ok dzień później i dziewczyny radzą Ci już robić to chyba pojadę do apteki po test i zrobię jutro rano. A tak miałam czekać do wtorku.Frelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaulas wrote:Kurcze ja 4 września miałam już ciałko żółte to owulacja mogła być nawet dwa dni wcześniej chyba. Od tego 4 biorę progesteron i test mam robić po 14 dniach brania go. Wypada to jutro ale tak dokładnie to wieczorem a niby warto robić na początku ciąży test rano. Ale skoro Ty miałaś ok dzień później i dziewczyny radzą Ci już robić to chyba pojadę do apteki po test i zrobię jutro rano. A tak miałam czekać do wtorku.
stwierdziłam że zrobię jutro i w środę. Jak będą negatywne to ide do gina po coś na wywołanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2017, 22:17
-
No to dziewczyny czekam na wiadomości od was po teście. Trzymam kciuki za Was.
Co do fazy lutealnej to ja mam raz 18 a raz 20.
Wczoraj wieczorem miałam owulacje bo znów chodziłam zgieta w pół. I to jest ból z lewej strony gdzie był pęcherzyk. Jutro mam wizytę u gin wiec zobaczymy. Przez 3 cykle juz coraz bardziej jestem zorientowana co i jak.No i znów nie zauważyłam sluzu plodnego ale użyłam żelu wiec poczekamy, zobaczymy. No i wiesiolek za wiele nie pomógł ale to był 1 cykl z nim.3 cykl z clo
Hsg - jajowody drozne -
nick nieaktualnyNathi2468 wrote:Selina a co ci wyszło nie tak z immunologią? Skoro nie czujesz się na @ to może w końcu to będzie ten cykl!
Trzymam kciuki
Nie czuję się na @, ale na ciążę tym bardziej. Piersi mnie nie bolą ani sutki, nic specjalnego się nie dzieje. Ostatnio mam tak, że ból okresowy dostaje dopiero na kilka h przed @, więc do wtorku jeszcze sporo czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2017, 23:28
-
Agusia8111 wrote:No to dziewczyny czekam na wiadomości od was po teście. Trzymam kciuki za Was.
Co do fazy lutealnej to ja mam raz 18 a raz 20.
Wczoraj wieczorem miałam owulacje bo znów chodziłam zgieta w pół. I to jest ból z lewej strony gdzie był pęcherzyk. Jutro mam wizytę u gin wiec zobaczymy. Przez 3 cykle juz coraz bardziej jestem zorientowana co i jak.No i znów nie zauważyłam sluzu plodnego ale użyłam żelu wiec poczekamy, zobaczymy. No i wiesiolek za wiele nie pomógł ale to był 1 cykl z nim.