CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEszkilu wrote:Załamka.
Kolejny cykl na marnę - ostatni już z serii (szosty).
Dzisiaj 10 dc, USG - pelno pecherzykow do 10-14mm, nie widac zadnego dominujacego. Jestem po zmniejszeniu dawki leku, teraz bylo od 3-7 dc 1xclo 1xaromek.
Myslicie, ze moge jeszcze liczyc na to, ze cos z tego bedzie ?Wysiadam psychicznie. Jutro badam estradiol i w piatek kolejna kontrola.
Słuchaj może sporobujesz naturalnej stymulacji Dong quai? Poczytaj o tym, na forum jest trochę wątków. Brak skutków ubocznych jak przy Clo i działa delikatniej -
Ja dziś kolejna wizyta i w lewym cały czas siedzi ten 12 mm i ani drgnie już od tygodnia, a w prawym jeden z tych co miały 9 mm teraz ma 11 mm, więc rośnie, ale za wolno. U mnie 16 dc i mój lekarz twierdzi, że on jeszcze tego cyklu na straty nie spisuje (zdaje sie, że jest większym optymistą niż ja). Więc Eszkilu, kto wie, może u Ciebie też się jeszcze coś wykluje.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Eszkilu wrote:Załamka.
Kolejny cykl na marnę - ostatni już z serii (szosty).
Dzisiaj 10 dc, USG - pelno pecherzykow do 10-14mm, nie widac zadnego dominujacego. Jestem po zmniejszeniu dawki leku, teraz bylo od 3-7 dc 1xclo 1xaromek.
Myslicie, ze moge jeszcze liczyc na to, ze cos z tego bedzie ?Wysiadam psychicznie. Jutro badam estradiol i w piatek kolejna kontrola.
U mnie wyglądało to tak, że jak po CLO za mało urósł pęcherzyk to dostałam jeszcze Gonal w zastrzykach na wzrost.
Eszkilu, Ginekolog Ci nie zaproponował?
-
Nie zaproponowal mi na razie nic, tylko czekac do piątku na kolejna wizyte i USG. Dzisiaj zrobilam badania: estradiol i lh.
U mnie ginekolog boi sie gonadotropin, wlasnie ze wzgledu na wzrost wielu pecherzykow...
Juz tak u mnie bylo w pierwszym cyklu z samym aromkiem.
Na pewno zapytam co dalej, bo to juz ostatni cykl na tabletkach.
A jak bylo u Was? Po clo przerwa czy zmiana leczenia?
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Ja miałam na razie tylko 1 cykl z clo- potem moja gin wyjeżdzała w dniach kiedy powinien być monitoring wiec cykl odpuścliśmy, teraz wypadają święta więc też odpuściłam i do Clo wracam po Nowym Roku.
Zauważyłam ze w cyklu gdy brałam clo bardzo źle reagowałam na alkohol...
Już po łyku piwa czy wina powiększały mi się węzły chłonne i wzrastało mi ciśnienie-Wy też tak miałyście?
a teraz świeta i Sylwester więc odpuściłam clo. Po Nowym Roku zero imprez alkoholu tylko CLO
-
Eszkilu wrote:Nie zaproponowal mi na razie nic, tylko czekac do piątku na kolejna wizyte i USG. Dzisiaj zrobilam badania: estradiol i lh.
U mnie ginekolog boi sie gonadotropin, wlasnie ze wzgledu na wzrost wielu pecherzykow...
Juz tak u mnie bylo w pierwszym cyklu z samym aromkiem.
Na pewno zapytam co dalej, bo to juz ostatni cykl na tabletkach.
A jak bylo u Was? Po clo przerwa czy zmiana leczenia?ogólnie gin mi zaproponował 2 cykle później powrotka do clo i jak nie wyjdzie to iui ale na razie 1 tylko z monitoringiem był więc czekam do stycznia.
Co więcej po clo nie miałam żadnych skutków ubocznych a po letrazolu już mam i to sporo pierwszy cykl to była masakra ale jakoś przeżyłamCs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się!-->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
Ja jestem w drugim cyklu z clo. Piekny sluz 14 dc owulacja. Tydzien po owu.bol podbrzusza typowo okresowy i juz wiedzialam ze nic z tego... ten stan jest nieomylny kiedy tylko zaboli zawsze @ jest na czas. Teraz 28dc o 6.30 rano temp 36.7 polezalam z godz 37.00 wiec lada chwila okr.Nina06
-
tym_janek wrote:No zależy co robisz. Jak się stymulujesz bo nie masz owulacji, to przy niskim estradiolu nie ma sensu podawać zastrzyku na pęknięcie. Jak do in vitro to się nie pobiera komórek, jak są słabe wyniki. Do inseminacji też chyba na to patrzą, ale akurat pewna nie jestem. Czyli zasadniczo nic się nie robi poza ew. rezygnacją z planowanych działań i czekaniem do nowego cyklu.
A jest możliwe, że co miesiąc te jajeczka są puste? I da się to leczyć? -
Eszkilu wrote:Załamka.
Kolejny cykl na marnę - ostatni już z serii (szosty).
Dzisiaj 10 dc, USG - pelno pecherzykow do 10-14mm, nie widac zadnego dominujacego. Jestem po zmniejszeniu dawki leku, teraz bylo od 3-7 dc 1xclo 1xaromek.
Myslicie, ze moge jeszcze liczyc na to, ze cos z tego bedzie ?Wysiadam psychicznie. Jutro badam estradiol i w piatek kolejna kontrola.
Ja też na początku w 10 dc miałam małe pęcherzyki a owulacja była koło dnia 18. Tylko ja miałam jeden do trzech. -
Nina06 wrote:Ja jestem w drugim cyklu z clo. Piekny sluz 14 dc owulacja. Tydzien po owu.bol podbrzusza typowo okresowy i juz wiedzialam ze nic z tego... ten stan jest nieomylny kiedy tylko zaboli zawsze @ jest na czas. Teraz 28dc o 6.30 rano temp 36.7 polezalam z godz 37.00 wiec lada chwila okr.
Mi wypadnie miesiączka koło niedzieli, ale właśnie od kilku dni pobolewa mnie brzuch jak na okres. Czyli standard, aż na dobre nie rozboli i nie przyjdzie. A w styczniu laparoskopia
Dziewczyny a macie tak, że po owulacji, przed okresem macie dość dużo śluzu i to bardziej czuję go w głębi. W tym cyklu mam go na pewno więcej niż w okolicach owulacji, bo nie brałam wiesiołka ani lnu. -
O 11. Rano jeszcze estradiol i LH. Kiedys bylo w sumie tak, ze w 14 dc estradiol byl taki sobie a potem urósl, male prcherzyki poznikaly i zostal 1. I byla z tego ciąża, niestety biochemiczna
. Wogole jestem dziwny przypadek.
Gameta Gdynia od 2016 r. -
nick nieaktualnyPaulas wrote:Mi wypadnie miesiączka koło niedzieli, ale właśnie od kilku dni pobolewa mnie brzuch jak na okres. Czyli standard, aż na dobre nie rozboli i nie przyjdzie. A w styczniu laparoskopia
Dziewczyny a macie tak, że po owulacji, przed okresem macie dość dużo śluzu i to bardziej czuję go w głębi. W tym cyklu mam go na pewno więcej niż w okolicach owulacji, bo nie brałam wiesiołka ani lnu. -
Paulas wrote:Mi wypadnie miesiączka koło niedzieli, ale właśnie od kilku dni pobolewa mnie brzuch jak na okres. Czyli standard, aż na dobre nie rozboli i nie przyjdzie. A w styczniu laparoskopia
Dziewczyny a macie tak, że po owulacji, przed okresem macie dość dużo śluzu i to bardziej czuję go w głębi. W tym cyklu mam go na pewno więcej niż w okolicach owulacji, bo nie brałam wiesiołka ani lnu.
kiedyś wiesiolka brałam ale jakoś nie zauważyłam większej ilości śluzu więc na mnie raczej nie działa a z drugiej strony nigdy problemu z suchoscia też nie miałamCs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się!-->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
Ja w okolicach owulacji właśnie nie miałam prawie wcale a nigdy raczej nie miałam z tym problemu. Ale w tym cyklu kupiłam i używałam właśnie żel conceive. Miałam jechać na betę w niedziele, ale chyba nie wytrzymam i zrobię w sobotę. Przynajmniej do świat rozczarowanie już trochę minie i uświadomię sobie, ze laparoskopia jednak będzie i nic już mnie przed nią nie obroni
-
tym_janek wrote:Paulas, cokolwiek nie zdecydujesz, daj znać jak będziesz mieć wynik. Ja trzymam mocno kciuki
Eszkilu, to ja mam usg jutro po 12. Daj znać co tam u ciebie, ja też dam znać co u mnie jak wrócę
A zrobię jutro betę, dziś już jestem po śniadaniu i to chyba jeszcze za wcześnie. Jeszcze jak na złość zapomniałam wziąć wczoraj na noc duphastonu, wzięłam zaraz rano, ale to i tak dawka pominięta ;(