CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajaj dobrze tolerowalam clo ale na 4 stymulacje mialam 2 razy owulacje i nie rosly jakos mega szybko te pecherzyki. Wiec lekarz przepisal Lamette czyli letrazol - to zupelnie inna substancja niz clo. I jestem w szoku ze mam jiz pecherzyk w 10 dc a na clo byl w 14 i to 18 mm lub 20. A teraz mialam 22 mm. Pewnie juz pekl bo wczoraj mialam zastrzyk. Ale i tak wydaje mj sie ze pekl przed zastrzykiem bo mnie bolał brzuch.
Dodam ze to moj drugi cykl z Lamettą z podwojna dawka przez 2 dni i 3 dni po jednej. W pierwszym cyklu nic mi nie urosło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 12:51
Jezu ufam Tobie -
nick nieaktualnyLeczę się w klinice leczenia niepłodności, to właśnie tam trafiłam kiedy pierwszy raz miałam torbiel. Ale najbardziej wkurza mnie to, że w ciągu 2 miesięcy leczenia tam byłam z przymusu już u 3 różnych lekarzy.. oni potem nic nie ogarniają, do tego każdy gada coś innego. A wizyty trwają 5 minut.tym_janek wrote:Haha, jak wyrosły mi pęcherzyki to też w euforii prawie wyszłam nie płacąc
To chyba tak działa.
Ja jutro idę na USG zobaczyć czy pękły. Trochę się spinam czy nie przerosło w torbiel, bo tak mnie podbrzusze napieprza, że masakra
Cały czas boli, ale podczas seksu czy jak kichnę, kaszlnę, zrobię cokolwiek co napina mięśnie brzucha, to boli już dramatycznie. Jest stres.
Kiara30, ty idź dziewczyno do jakiejś kliniki leczenia niepłodności. Zwykli ginekolodzy czasem ogarniają, a czasem nie, a w klinice tylko tym się zajmują. Też mam PCOS, AMK 17,4 i nie miałam w ogóle własnych owulacji. Teraz jest pierwszy cykl, kiedy udało się wyhodować pęcherzyki i mam nadzieję, że pękną. CLO w ogóle na mnie nie działało samo, dopiero w duecie z gonalem zadziałało.
Torbiel na pewno nie jest przez dupka, on raczej pomaga się im wchłonąć niż je tworzy
Jeżeli torbiel nie jest przez dupka to przez co? skąd ona się wzięła? w 13 d.c nie miałam nic, a 2 tygodnie później 5,5cm balon. Boli mnie to okropnie nawet jak chodzę. Okres pojawi się pewnie za jakiś tydzień, bo po duphastonie ostatnio 11 dni czekałam. Przeraża mnie myśl, że ta torbiel ciągnie rośnie? Mam obawy, że każdy cykl skończę z torbielą.
A Ty jak długo już walczysz z PCOS?
-
nick nieaktualny
-
TymJanek wlasnie sama nie wiem kiedy.. A kiedy sie testuje po zastrzyku? Tamten cykl mialam krotszy o tydzień wiec juz sama nie wiem na czym stoje.
Selina ja sie lepiej czuje po letrozolu. Mam wieksze libido i śluz. Ale po podwojnej dawce troche bolala mnie glowa wiec wzielam w wknd bo moglam sobie na to pozwolic a potem juz po jednej. Uzgodnilysmy z lekarką ze po 1.5 tabl nastelnym razem jesli sie nie uda.
Selina lubi tę wiadomość
Jezu ufam Tobie -
Kiara30, torbiele mogą się robić z wielu powodów, czasem od leków, czasem w wyniku choroby (np. endometriozy) a czasem po prostu się robią, bo jajnik ma takie swoje widzimisię. Na pewno nie jest ona po dupku, z jakiego powodu - prawdopodobnie nigdy się nie dowiesz. To co teraz jest waże to ją wyleczyć - jak się wchłonie sama albo z pomocą leków to super, jak nie to pewnie laparoskopia. To, że zrobiła się teraz nie znaczy, że będzie się robić zawsze.
Dlaczego tak tobą rzucają między lekarzami? Zazwyczaj w klinice ma się jednego prowadzącego i to on podejmuje wszystkie decyzje, czasem monitoring tylko się robi u kogoś w zastępstwie, ale nadal wyniki powinny iść do jednego i to jeden lekarz decyduje co należy robić dalej.
Ja PCOS miałam zdiagnozowane 10 lat temu, 8 lat byłam na tabletkach antykoncepcyjnych, odstawiłam je w lipcu 2017 i od tego czasu staram się o maluszka. Jako, że było wiadomo co mi jest i objawy po odstawieniu antyków wróciły bardzo szybko, to nikt nie czekał na cuda i od razu wzięto się za leczenie mnie
Selina, no nie mów, że ten cykl już spisujesz na straty... Może Aromek Ci się już nie przyda
RedRose, po zastrzyku chyba 12 dni to minimum, aby już nie fałszował wyniku. Chociaż, Selina pisała, że już 10 dni po zastrzyku u niej biel jest.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnyTym_janek w zasadzie nie widzę powodu czemu miałoby się udać. Wy walczyłyście o owu, to był Wasz problem, mój nie. Ja owu mam zawsze, wcześniej tylko pęcherzyk późno sam pękał a teraz 4 raz juz zastrzyk miałam. Nie sądzę, że akurat teraz się uda, bo i czemu. Nic się nie zmieniło. Mam receptę na Aromek, ale jeszcze nie wykupiłam, czekam tak jak gin kazała, ale coś czuję, że to przez nasienie się nie udaje lub przez śluz. IUI może będzie dla nas wyjściem
-
Dziewczyny jestem 13dpo ale wczoraj już zaczęła spadać temp. Jak jutro @ nie przyjdzie to we wtorek testuję
brzuch już od kilku dni boli jak na @ więc pewnie nic z tego nie będzie ale zobaczymy
spójrzcie na mój wykres jak myślicie są szanse?Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się! -->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
Super. Teraz tylko czekać. Ja Jutro na prolaktyne. Ciekawe czy mniejsza.tym_janek wrote:Pękły! Oba Duuuużo płynu w zatoce i dwa piękne ciałka żółte.
Dostałam dupka na 12 dni, za 12 dni beta i jak będzie na + to mam dupka brać dalej, jak negatywna to odstawić. No i mam dać znać lekarzowi jak będzie wynik.
tym_janek lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualny
-
Pionerka wrote:Dziewczyny jestem 13dpo ale wczoraj już zaczęła spadać temp. Jak jutro @ nie przyjdzie to we wtorek testuję
brzuch już od kilku dni boli jak na @ więc pewnie nic z tego nie będzie ale zobaczymy
spójrzcie na mój wykres jak myślicie są szanse?
Po wykresie trudno powiedzieć, bo bierzesz lutkę, a ona podnosi temperaturę, więc po temperaturze tak na prawdę niewiele można powiedzieć.
Pionerka lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnytym_janek wrote:Kiara30, torbiele mogą się robić z wielu powodów, czasem od leków, czasem w wyniku choroby (np. endometriozy) a czasem po prostu się robią, bo jajnik ma takie swoje widzimisię. Na pewno nie jest ona po dupku, z jakiego powodu - prawdopodobnie nigdy się nie dowiesz. To co teraz jest waże to ją wyleczyć - jak się wchłonie sama albo z pomocą leków to super, jak nie to pewnie laparoskopia. To, że zrobiła się teraz nie znaczy, że będzie się robić zawsze.
Dlaczego tak tobą rzucają między lekarzami? Zazwyczaj w klinice ma się jednego prowadzącego i to on podejmuje wszystkie decyzje, czasem monitoring tylko się robi u kogoś w zastępstwie, ale nadal wyniki powinny iść do jednego i to jeden lekarz decyduje co należy robić dalej.
Ja PCOS miałam zdiagnozowane 10 lat temu, 8 lat byłam na tabletkach antykoncepcyjnych, odstawiłam je w lipcu 2017 i od tego czasu staram się o maluszka. Jako, że było wiadomo co mi jest i objawy po odstawieniu antyków wróciły bardzo szybko, to nikt nie czekał na cuda i od razu wzięto się za leczenie mnie
W takim razie musiała pojawić się po CLO. Niby nic nie rosło, a jednak. tylko, że później. Powinni mi zrobić USG w 16 i 19d.c i wtedy ewentualnie podać zastrzyk na pęknięcie A tak w 23 d.c. było już pewnie za późno.
Ja też brałam tabletki antykoncepcyjne i to 10 lat. Regularnie od zawsze co roku się badałam, robiłam cytologię i przenigdy nikt nie powiedział mi, że mam PCOS. Miałam nieregularne miesiączki, ale słyszałam zawsze, że taka moja uroda i z czasem się unormują. Branie anty było cudowne, wszystko jak w zegarku. O tym, że mam PCOS dowiedziałam się dopiero w zeszłym roku, kiedy zaczęłam starać się o dzidzię. A mam już 30! lat. Wszystko jest nie tak jak chciałam:( Rok starań i nawet żadnej potwierdzonej owulacji:( Do tego 5 miesięcy teraz stracone, bo walczę z cholernymi torbielami jak i niekompetentnymi lekarzami.
A lekarzy nie wiem czemu tak mi zmieniają. Każą przyjść w konkretnym dniu i zawsze wypada tak, że jest inny doktor. Jak chciałam ostatnio zmienić dzień wizyty to mi powiedzieli, że musi być ten dzień, który lekarz wyznaczył, bo ma to ogromne znaczenie. Dlatego leczy mnie aktualnie trzech...
-
Na wykresie temperatura ładnie skoczyła. Nie masz co się martwić. Ale nie wiem jakie wykresy masz normalnie. Może niestety za 2 dni spaść tempka. Ale życzę Ci żeby została tam gdzie jest.Pionerka wrote:Dziewczyny jestem 13dpo ale wczoraj już zaczęła spadać temp. Jak jutro @ nie przyjdzie to we wtorek testuję
brzuch już od kilku dni boli jak na @ więc pewnie nic z tego nie będzie ale zobaczymy
spójrzcie na mój wykres jak myślicie są szanse?
Pionerka lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
nick nieaktualny
-
Eska tym_janek dzięki za wsparcie też mam wrażenie że temp się trzyma w górze przez luteine. No nic we wtorek testuję oby pozytywnie
tym_janek lubi tę wiadomość
Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się! -->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
Kuźwa dziewczyny jutro rano na krew miałam jechać. A dziś mąż winka polał i nie wiem czy sens jutro jechać na hormony. Co?35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
