CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEvli wrote:Ja tez miałam przechodzić na zastrzyki ale u mnie są one za darmo. Widziałam ceny w Polsce to jest jakieś wielkie nieporozumienie
I widzisz udało się!!! Masz piękny suwak!!! Jeszcze raz gratuluje!!! Jak się czujesz?
Evli lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvli wrote:Czuje się jakbym w ciąży wcale nie była.. W środę ide na usg pierwsze, osiwieje
Obyś się czuła dobrze całą ciążę, już dosyć przeszłaś przy tych całych staraniach!!! Przypomnij mi, czy to pierwszy Maluszek u Was? Dajesz nadzieje innym
-
A to na nfz wypisal ci darmowe zastrzyki a z jakiego wojewodztwa jestes jesli mozna wiedziec bo ja chodzę na nfz i woj śląskieEvli wrote:Ja tez miałam przechodzić na zastrzyki ale u mnie są one za darmo. Widziałam ceny w Polsce to jest jakieś wielkie nieporozumienie
-
Ag1988 mam nadzieje ze ten brak objawów to nic złego i maluszek zdrowo rośnie
To pierwsza moja ciąża, dlatego tez nie wiem czego się spodziewać, a może bardziej to myślałam że będzie to wyglądało niczym z filmów, mdłości, wrażliwość na zapachy itp. a tu nic..no oprócz bolących piersi.
Esta ja mieszkam we Francji i tutaj jeśli chodzi o problemy z poczęciem, praktycznie wszystko jest bezpłatne.
Nawet pierwsze 6 iui i 4 in vitro ale to w sumie to tak w teorii bo jezeli ma się nierokujące wyniki to nie dopuszcza żeby nie tracić pieniędzy..
Ag1988 lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
No tak co kraj to inaczej ja nawet nie wiem czy gdyby to bylo za darmo zdecydowalabym sie na in vitro po 1 mam juz 2 dzieciaczkow a po 2 to takie nie katolickie choc serce mowi mi co innego dlaczego nie sprobowac maja te dziewczyny ktore nie moga poczac naturalnie☺
-
nick nieaktualnyEvli wrote:Ag1988 mam nadzieje ze ten brak objawów to nic złego i maluszek zdrowo rośnie
To pierwsza moja ciąża, dlatego tez nie wiem czego się spodziewać, a może bardziej to myślałam że będzie to wyglądało niczym z filmów, mdłości, wrażliwość na zapachy itp. a tu nic..no oprócz bolących piersi.
Esta ja mieszkam we Francji i tutaj jeśli chodzi o problemy z poczęciem, praktycznie wszystko jest bezpłatne.
Nawet pierwsze 6 iui i 4 in vitro ale to w sumie to tak w teorii bo jezeli ma się nierokujące wyniki to nie dopuszcza żeby nie tracić pieniędzy..
Na pewno wszystko będzie dobrze! Każda kobieta przeżywa ciążę inaczej. Zresztą masz wizyty u lekarza, to też na pewno to Cię uspokoi. Pięknie, że się udało!!! Ja teraz mam zestaw clo+pregnyl na pęknięcie, to może też zaskoczy!!!
Evli lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvli wrote:Ag1988 kciuki!!! Zreszta za wszystkie trzymam kciuki !!!
Myślę, że jak cierpliwie będziemy czekać i walczyć, to się doczekamy- wcześniej czy później, ale się uda! A potem zaczniemy mieć problemy w stylu jaki wózek wybrać, albo jaki otulacz! ciesz się tym czasem i spróbuj się nie martwić!
Esta lubi tę wiadomość
-
Mnie też raczej nie będzie stać po ludzku. Też powiedział że po aromku stymulacja zastrzykami a wiem że są drogie i czasami bierze się kilka razy w ciągu cyklu.Esta wrote:Zaproponowal zastrzyki a pozniej in vitro ale mnie na to po lucku nie stac
Esta lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Rubii to zaczynamy od nowa razem.Rubii wrote:U mnie dzis dziewczyny 1 dc. Wczoraj w klinice mialam juz lekkie plamienie i wiedzialam ze dzis bedzie @. Cykl z 34 dni skrocil mi sie do 27 dni. 26 listopada mam droznosc w klinice. W tym cyklu nie moge brac lekow na stymulacje i mam sie starac naturalnie. Koszt zabiegu 600 zl. Ale robia jakas mniej inwazyjna metoda niz w szpitalu.
Dziewczyny ktore mialy hsg. Tez w tym cyklu z zabiegiem nie bralyscie zadnych lekow na stymulacje? Ja sie tylkk boje ze nic mi nie urosnie i znow nic z tego ie bedzie i bede dlugo czekac na kolejna @.
Ja ostatnio też miałam cykl 34 dni a teraz 26. Będziesz jechać na monitoring w tym cyklu?
Ja wymyśliłam że pojadę dwa razy na usg tutaj bliżej mnie do gina przed i po owulacji. Kasowo dwie wizyty wyjdą prawie tyle co jedna u mojego. I nie będę dzwonić do mojego bo pójdę już z wynikami wszystkimi 13 grudnia do niego na NFZ.
Może i dobrze że nie ma teraz terminu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 12:31
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
A czy ten aromek to podobnie dziala jak clo bo kezeli mi sie teraz nie uda to moze poprosze lekarza zeby mi zmienil lek na arome jaka jest cena i jak sie go stosujeEska wrote:Mnie też raczej nie będzie stać po ludzku. Też powiedział że po aromku stymulacja zastrzykami a wiem że są drogie i czasami bierze się kilka razy w ciągu cyklu.
-
Aromek działa inaczej. Ja brałam clostybegyt i się nie udało. Ginekolog powiedział mi że aromek działa ma innej zasadzie.. Tłumaczyl ale nie pamiętam szczegółów ale w necie można znaleźć. Ja kupiłam za 60 zł ale tam jest 30 tabletek. A dla mnie to na pół roku. Bo biorę po jednej przez 5 dni.Esta wrote:A czy ten aromek to podobnie dziala jak clo bo kezeli mi sie teraz nie uda to moze poprosze lekarza zeby mi zmienil lek na arome jaka jest cena i jak sie go stosuje
I dopiero po tym by były zastrzyki.
Esta lubi tę wiadomość
35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Udało mi się zapisać na 29 na monitoring. To będzie mój 12dc. No mam nadzieje ze tym razem nie omine owu. A następne usg to na wizycie ustalimy. Ostatnio ten lekarz co do niego idę nie chciał żebym przychodziła na drugie usg bo nie było żadnego pęcherzyka i żebym pieniędzy nie marnowała35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen
Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność -
Zalezy ile kosztuje wizyta bo dla kogos kto pragnie dzidziusia to kasy nie liczy ja bym poszlaEska wrote:Udało mi się zapisać na 29 na monitoring. To będzie mój 12dc. No mam nadzieje ze tym razem nie omine owu. A następne usg to na wizycie ustalimy. Ostatnio ten lekarz co do niego idę nie chciał żebym przychodziła na drugie usg bo nie było żadnego pęcherzyka i żebym pieniędzy nie marnowała
