X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to u mnie też tak wyglądają ale narazie jadę na luteinie to są szybciej. Jak u was robia hsg? Ja miałam normalnie bez żadnego znieczulenia i leków przeciwbólowych masakra jakaś nie daj się tak jak mi to zrobili debile.

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam miec w znieczuleniu miejscowym, ale lekarz zapowiedział, ze moze bolec, ale On to nawet sie przejmuje jak mi zastrzyki robił i pytał czy boli, a nic nie bolało prawie, bo On to jakis taki delikatny, takze jestem spokojna. Wiem, ze moze bolec, ale tak mysle do przeżycia..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 10:24

  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przeżyłam bez a ty w znieczuleniu także będzie spoko :)

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ile dni po hsg doszłas do siebie?

  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Praktycznie odrazu w dzień zabiegu miałam delikatnie plamienie zaraz po a już na wieczór nic. Lekki ból jajników tylko nawet nie wiem czy na drugi dzień tez mnie bolaly już nie pamiętam ale widocznie jak nie pamiętam to aż takiego bólu nie było :) powiem że po clo sto razy gorzej się czułam jeżeli chodzi o ból niż po tym zabiegu.

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to luzik, zatem nie planuje urlopu ani nic po tylko w dniu :)

  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam procos tam zastrzyk i zrobiłam krew o 7:30 zobaczymy co wyjdzie czekam online narazie nie ma. ;-(

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 766 694

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag, u mnie podobna sytuacja. Pierwszy cykl bez clo. Nie mialam też żadnego usg, a cykl raczej bezowulacyjny. W 29dc robiłam test przed zrobieniem pakietu badań hormonalnych przed pierwszą wizyta w klinice (dzisiaj odbieram wyniki - trochę jestem zestresowana). Oczywiście wyszedł negatywny. Teraz jestem w 34dc. Nawet nie zapowiada się na @. Mam nadzieję, że nie przyjdzie w najmniej odpowiednim momencie, czyli przed wizyta w klinice. Juz nie moge się jej doczekać, bo chcialabym znów zacząć dzialac.

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To czekamy, oby te nasze okresy nie kazały na siebie czekać nazbyt długo..

    Niusia3045 lubi tę wiadomość

  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Dostałam procos tam zastrzyk i zrobiłam krew o 7:30 zobaczymy co wyjdzie czekam online narazie nie ma. ;-(
    No to czekamy z tobą Patrycja.
    Wybacz może za niedelikatne pytanie. Ale czy ty jakiś czas temu nie miałaś biochrmicznej. Bo nie wiem czy to ty czy ktoś inny z tamtego czasu miał dwie kreski ale niestety na krótko.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Patrycja201501 Autorytet
    Postów: 1124 307

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    No to czekamy z tobą Patrycja.
    Wybacz może za niedelikatne pytanie. Ale czy ty jakiś czas temu nie miałaś biochrmicznej. Bo nie wiem czy to ty czy ktoś inny z tamtego czasu miał dwie kreski ale niestety na krótko.
    Nie nie ja nie miałam...ale kojarze tez ta sytuacje jakiś czas temu. Nadzieja odbierana boli najbardziej niż by nic nie miało się dziać......

    Nadzieja umiera ostatnia❤️
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Nie nie ja nie miałam...ale kojarze tez ta sytuacje jakiś czas temu. Nadzieja odbierana boli najbardziej niż by nic nie miało się dziać......
    To może ktoś o podobnym nicku do twojego. Bo coś było.

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • Eska Autorytet
    Postów: 1119 309

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczyny miałam dylemat czy brać w tym cyklu aromek czy nie bo mąż miał wyjechać akurat w 10dc więc sporo przed owulacją 3 dni. Ale po długich przemyśleniach wzięłam. Okazało się że mąż wyjeżdża ale dopiero 13 dc mój. Więc dzień przed owulacją będzie :-). Tylko biedny chory. Muszę go podleczyc żeby dał się wykorzystać w weekend. Daje mu flavamed na katar ale on jest też na rozrzedzenie nasienia oczywiście mąż nie jest tego świadomy. Ostatnio miał problem trochę właśnie z lepkoscią. Więc przy chorobie może się rzadsze zrobią.

    Selina lubi tę wiadomość

    35l, Starania o rodzeństwo dla synka od 4.2016
    wid D.,Letrox 50, dostinex, glucophage, selen

    Problemy z prolaktyna, TSH ciut za wysokie, insulinoodporność
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja201501 wrote:
    Nie nie ja nie miałam...ale kojarze tez ta sytuacje jakiś czas temu. Nadzieja odbierana boli najbardziej niż by nic nie miało się dziać......
    Mnie to dodało skrzydeł, jakby to nie zabrzmiało... Nawet jak zobaczyłam spadająca bete, to miałam ta świadomość że mogę zajść w ciążę i zdecydowanie wolę ten scenariusz niż jakbym dalej miała być zawieszona w próżni nie wiedząc nic. Nigdy w życiu nie widziałam 2 kresek a tu w grudniu bach i są. Teraz mam dołek oczywiście po tym nieudanym cyklu, ale jak przyjdzie @, to znów będzie nadzieja

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska wrote:
    A ja dziewczyny miałam dylemat czy brać w tym cyklu aromek czy nie bo mąż miał wyjechać akurat w 10dc więc sporo przed owulacją 3 dni. Ale po długich przemyśleniach wzięłam. Okazało się że mąż wyjeżdża ale dopiero 13 dc mój. Więc dzień przed owulacją będzie :-). Tylko biedny chory. Muszę go podleczyc żeby dał się wykorzystać w weekend. Daje mu flavamed na katar ale on jest też na rozrzedzenie nasienia oczywiście mąż nie jest tego świadomy. Ostatnio miał problem trochę właśnie z lepkoscią. Więc przy chorobie może się rzadsze zrobią.
    No i super, ACC max też mu możesz zapodac ;) i faszeruj wit.C 1000mg :)

  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po wizycie. Maluch fika za tydz to I wazne usg. W koncu wierze ze bedzie dobrze. Ja tez 2 razy poronilam i musze sie zgodzic z oboma stanowiskami. Z jednej str spadajaca beta byla gorsza niz po prostu @ z drugiej stt mialam chociaz informacje ze moge zajsc i przynajmniej jedna str jest drozna. Jaka byla przyczyna poprzednich strat nigdy sie nie dowiem ale w koncu musi byc dobrze. Trzymam dziewczyny kciuki

    Selina, Karo0705 lubią tę wiadomość

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super że wszystko dobrze wisienka oby tak dalej :) ja też miałam niedawno 2 kreski i Ewka111111 miała. Przez ponad rok i kilka miesięcy też nie miałam w życiu drugiej kreski trochę mi to dodało skrzydeł ale niestety dobrze się nie skończyło.

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Evli Autorytet
    Postów: 3811 2516

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wisinienka super że wszystko jest w porzadku z maluszkiem :)

    Patrycja czekamy na pozytywne wieści!

    Ja dziś czekam na telefon ze szpitala...

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evli wrote:
    Wisinienka super że wszystko jest w porzadku z maluszkiem :)

    Patrycja czekamy na pozytywne wieści!

    Ja dziś czekam na telefon ze szpitala...

    A w usg mialas cos niepokojacego czy tylko ta nieszczesna papa? Napewno bedzie dobrze :-)

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • Evli Autorytet
    Postów: 3811 2516

    Wysłany: 17 stycznia 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na usg było ok. Przeziernosc prawidłowa 1,5. Narządy, przepływy ok, nos był. Jedynie co to mam pępowinę dwunaczyniową, ale to się czasem zdarza. Nieszczęsne pappa wyszło źle :( Także albo biopsja potwierdzi pappa albo wykluczy wady.. :(
    Człowiek tyle się stara lat żeby zajść w tą ciąże, a jak już zajdzie to wcale lepiej nie jest ..stres, stres i jeszcze raz stres :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 13:31

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
‹‹ 3119 3120 3121 3122 3123 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ