CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczęta trzymajcie kciuki, serduszkowanie było w 8,9,12 i dziś 13dc.
Dziś czułam bardzo jajnki w południe, wczoraj wieczorem pojawił się książkowy śluz płodny.Kurcze oby ten Nasz 11cykl a -pierwszy z CLO okazał ię tym szczęśliwym.Andzia33, grosza lubią tę wiadomość
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
Dzięki dziewczyny![img][/img][url][/url][url]
https://bellybestfriend.pl/graph/c1c39f0ba777992f5962555063f7ccec
27.05.2013r. [*] (8tc)[/url] -
tak cos mnie tkneło, żeby zerknąć na stary temat.
jak widzicie u mnie bliźniacza ciąża już na końcówce- a zaszłam tylko i wyłącznie dzięki clo!
chętnie odpowiem na pytaniamalgo31, Agusia2312, Beata, Andzia33, Olena, grosza lubią tę wiadomość
-
Ulala wrote:tak cos mnie tkneło, żeby zerknąć na stary temat.
jak widzicie u mnie bliźniacza ciąża już na końcówce- a zaszłam tylko i wyłącznie dzięki clo!
chętnie odpowiem na pytania
Gratulacje bliźniaków;) Mi Clo narazie nie pomógł ..[/url]
[/url] -
Lili więc tak. ja sie starałam kilka dobrych mcy bez niczego. nagle okres stracilam i wyszła duża cysta na jajniku-próby jej leczenia tabletkami itp. po kolejnych kilu miesiącach zmieniłam lekarza- wyszło,że moje cykle prawdopodobnie od samego samego początku są bezowulacyjne i on przepisał mi clo. udało się w 1 cyklu ( 1 tabl dziennie) lecz płód przestał sie rozwijać dosyć szybko. w 2 ciąże zaszłam od razu bez pomocy lecz była pozamaciczna. lekarz twierdzi,że po 1 ciązy hormony były' pozytywnie nastawione' i dlatego miałam owu bez leków. niestety leczenie ciązy poza było chemioterapią więc 6 mcy przerwy. w trakcie tych 6 mcy znowu mi się wszytko rozregulowywało. tylko dostałam zielone światło- wzięłam znowu clo i o to tutaj jestem w ciąży
nie powiem bardzo dokladnie przestrzegałam ilości i czasu zbliżeń z mężem. moze to było mechanicznie, ale mi się też zdaje,że dzięki temu też się udało bo ciągle były świeże plemniki i komóreczki nie miały jak uciec a mój mąż miał wcześniej badane nasienie, i lekarze nie dawali nam szans na naturalne poczęcie i mieliśmy już nawet skierowanie do kliniki ivf. ale jak widać 2 zdrowe plemniczki wystarczyłyLili, Beata, Andzia33, grosza lubią tę wiadomość
-
To tym bardziej gratuluję, że po takich przejściach wreszcie się udało! A jak często się "zbliżaliście" Też próbujemy ustalić optymalny czas, bo niby u nas ostatnio nasienie fajne, to był z nim kłopot wcześniej.
Jej w twoim przypadku clo rzeczywiście szybciutko zadziałało! Tez tak chcę, też tak chcę!!!!! :*Ulala, Beata, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Ulala gratuluję ci najpiękniej!!! Dużo przeszłaś, ale twoja historia dodaje sił. Nawet boje się pomyśleć... bliźnięta ehh
Lea_ny- sama byłam w szoku, chociaż dla mojego gin to żadna rewolucja. Torbiel 5x7, tak wchłonęła sie w miesiąc bez żadnych leków. To byłpoprostu przerośnięty pęcherzyk.
A ja ciągle czekam na @Ulala, Andzia33 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] [8/08/2014] 10tc
Aniołek [*] [9/11/2017] 6tc
Isabella nasze szczęscie urodzona 25/04/2016 waga 3700g -
Cześć dziewczyny. Chciałabym przyłączyć sie do wątku. Od wczoraj biorę clo przez 5 dni. Clo biorę od 4dc przez 5 dni. 9dc wizyta u gina i monitoring. W zeszłym cyklu miałam zastrzyk z pregnyl ale pęcherzyk nie pękł...mam nadzieję, ze ten cylk bedzie inny, wyjątkowy a na końcu będzie zielona kropka
Andzia33 lubi tę wiadomość
bajka_
28.05 punkcja
28.06 transfer
7 dpt beta 107, 9 dpt beta 275, 13dpt 1836
26.07 pięknie bije serduszko
-
Lili wrote:To tym bardziej gratuluję, że po takich przejściach wreszcie się udało! A jak często się "zbliżaliście" Też próbujemy ustalić optymalny czas, bo niby u nas ostatnio nasienie fajne, to był z nim kłopot wcześniej.
Jej w twoim przypadku clo rzeczywiście szybciutko zadziałało! Tez tak chcę, też tak chcę!!!!! :*
plemniki żyją w dobrym środowisku nawet do 72h więc tez codzienne zbliżenie nie jest potrzebne. ja sobie ustaliłam ( po baardzo wnikliwych poszukiwaniach informacji) że od ostatniej tabletki zbliżenia co 2 dzień- czyli pon sexik, wtorek przerwa, sroda sexik itd. wiadomo czasami maż miał dosyć ale dało radę- i tez w tym upatruję powodzenie naszych starań- bo ciąge były plemniki. a i zakańczaliśmy w pozycji na 'pieska'która jest najlepsza- lepsza niż nogi w górę- a ja jeszcze w takiej pozycji tak z 2 min tak czekałam bo wtedy sperma głębiej wchodzi i nie wylatuje tak szybko. wszytsko co miało pomóc to robiłam,ale tez bez przesady
Beata, Andzia33, Lili lubią tę wiadomość
-
witajcie
ja też dołączam do Waszego grona, od kolejnego cyklu, narazie czekam na@ mam nadzieję że szybko przyjdzie
mam pytanko czy wszystkie zaczynacie od dawki 1x1?
mi lekarz kazał na poczatek 1/2 x1 trochę sie obawiam czy to nie za mało skoro teraz pęcherzyków wogóle nie było?Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie