Dofinansowanie in vitro na mazowszu

Ten antybiotyk właśnie jest po to, aby nie zakazić się żadną bakterią. Nie stresuj się, to wcale nie takie straszne. Śpisz smacznie i nic nie czujesz. Mi się śniło, że smażyłam schabowe 😉 Od kolejnego dnia bolały mnie tylko jajniki przy sikaniu.

Dzięki za wsparcie.

Cześć dziewczyny
właśnie trafiłam na to forum i bardzo się cieszę, ponieważ od pewnego czasu nurtuje mnie jedna kwestia.
Nie czytałam waszej dyskusji, ale podejrzewam, że podobnie jak ja zapisywałyście się na listę par oczekujących do dofinansowanego planu in vitro.
Niektóre z Was pewnie są już po pierwszych, mam nadzieję udanych próbach
My zapisaliśmy się do kliniki Invicta w Warszawie.
Czy mogłybyście napisać mi kiedy dzwoniłyście do kliniki i wpisywałyście się na listę?
Ja dzwoniłam tam 30.09.2019 i usłyszałam ostatnio, że na 2020 raczej się nie załapiemy:( Czy jest to możliwe? Jak u Was jest z tymi terminami?

Możliwe, że mylisz wątki lub kliniki.

Invicta nie wygrała konkursu na dofinansowanie z mazowieckiego. Invimed - tak.

Czym innym jest dofinansowanie z województwa a czym innym z miasta Wawa.

Invimed przyjmował wszystkich, jak leci, tworząc niejako listę rezerwową.

Masz rację, pomyliłam się. Chodziło mi oczywiście o Invimed
Piszesz, że to niejako lista rezerwowa, ale ja dzwoniąc dowiedziałam się, że na wizyty kwalifikacyjne zapisują wedlug kolejności na liście.
Trochę zastanawia mnie jak to się dzieje, że zapisując się 30.09. mogę nie załapać się nawet na końcówkę 2020 roku.
Wiem, że zainteresowanie tematem jest ogromne,ale mimo wszystko....

Ach, nie dopisałam, że interesuje mnie dofinansowanie dla mazowieckiego:)

Magki, przejrzyj wątek od początku, niestety Invimed nie zbiera tu pochlebnych opinii.

Polecam Gametę w Warszawie, jestem po udanej pierwszej procedurze u nich, obecnie 16 tc.
Wszystko tam szlo duzo sprawniej, teraz juz duzo par zrezygnowalo z Invimedu i przenioslo sie do nich wiec nie idzie juz wszystko tak szybko jak we wrzesniu czy pazdzierniku ale mysle ze spokojnie mozna sie jeszcze załapać na ten rok 😉

Patiii, gratuluję fasoleczki♥ i dziękuję za informację o Gamecie. Rzeczywiście tam wygląda to zupełnie inaczej. Połączyłam się bezpośrednio z kliniką, a Pani fachowo mnie poinstruowała. W invimedzie jest infolinia z której kompletnie nic nie wiedzą.
Pewnie w tej sytuacji my również przeniesiemy się do Gamety. Tym bardziej, ze tak jak napisałaś i co potwierdzili w klinice, szansa na załapanie się w tym roku jest całkiem spora
Dziewczyny, a czy któraś z Was podchodzi lub podchodziła do in vitro z dofinansowaniem z powodu całkowitej, obustronnej niedrożności jajowodów? Jaka dokumentację dostarczałyście?
Czy badania AMH i nasienia wykonuje się już przed pierwszą wizytą?

Ciesze sie ze moglam pomóc 😉
Ja zrezygnowałam juz po pierwszym kontakcie z Invimedem jak tylko oglosili, ktore kliniki beda realizowaly program. Zaryzykowalam i postanowiłam podejsc w Gamecie mimo ze wszyscy uderzali do Invimedu... Nawet nie wiesz jak sie teraz ciesze ze swojej decyzji po tych wszystkich opiniach ktore tu przeczytalam o Invimedzie, do tego stopnia ze nadal jezdze do Gamety i chyba bede tam do konca prowadzic ciaze 😊

Patii, no nie wszyscy uderzali do InviMedu. Tylko jak pierwszego dnia po ogłoszeniu wyników przetargu zadzwoniłam do Gamety, to tam nie było już miejsc.

Zdecydowana wiekszosc, na tym wątku np nie bylo nawet jednej osoby ktora zdecydowalaby sie na Gametę, stąd tez miałam obawy bo ciężko mi bylo znaleźć opinie o nich.
Nie wiem z kim rozmawialas w takim razie ale ja nie słyszałam zeby tam nie było miejsc, do tej pory są, wynika to chocby z tego co napisala Magki.

Są, są. Ja mam wizytę pod koniec kwietnia. W InviMedzie nie ma już nic. Ja tak czy inaczej, wybieram się jeszcze do raz do InviMedu na początku marca, chociaż na jedną wizytę. Chcę się dowiedzieć, co nam proponują. Jeżeli to samo co ostatnim razem, to podziękujemy.

Na szczęście ja już nie potrzebuję. I mam nadzieję, że wszystko będzie ok i nie będę potrzebowała. A rozmawiałam telefonicznie z panią rejestratorką, czy kimś takim, kto odbiera telefony w Gamecie.

Jak dzwonilam do Gamety to Pani zaproponowała mi wizytę na konkretny dzień marca do Pana doktora (niestety nie zapamiętałam nazwiska) lub do Pani docent (nazwisko znów nn-chyba przez ten stres;) na maj, z tym że tu trzeba dzwonić i pytać czy ustaliła już grafik.
W związku z tym, że muszę pozbierać wszystkie dokumenty szykuję się wstępnie ma maj.
Żałuję, że od razu nie uderzyłam do Gamety
Już dawno wiedzielibyśmy na czym stoimy.

Jak długo czekałyście na telefon z InviMedu po punkcji ad ilości zapłodnionych komórek?

Cześć dziewczyny
My za kilkanaście dni zaczynamy stymulację. Wczoraj w Gamecie nasza ukochana Pani Docent rozpisała nam cały plan działania, wykonaliśmy na spokojnie badania krwi i wykupiliśmy receptę.
Do Gamety przeniosłam się w styczniu 2019 r., słysząc kilka bardzo dobrych opinii o docent Szymusik. Już po kilku miesiącach cieszyłam się z podjętej decyzji, gdyż co prawda nie zaszłam w ciąże, ale zdiagnozowano u mnie endometriozę. W między czasie miałam wykonane badanie sono HSG a następnie laparoskopie i histeroskopie. W Gamecie spotkałam się z działaniem a nie obietnicami ze strony lekarzy ze wszystko będzie dobrze. Wiem ze jestem w dobrych rękach i co najważniejsze wkoncu komuś zaufałam. Dzięki nim już teraz moja jakosc życia uległa poprawie, dzięki uwolnieniu od zrostów w otrzewnej. Kiedy dowiedziałam się ze Gameta wygrała konkurs byłam przeszczęśliwa, ze nie będę musiała jeździć, szukać.. próbować.
Bardzo Wam polecam tę klinikę.

Lekarz w dniu punkcji powiedział tylko, że transfer będzie za 2 dni. Umówiliśmy godzinę.
Przed samym transferem powiedział ile komórek się zapłodniło.

Dziewczyny czy któraś z Was zaczynała brać estrofem od 23 dc?