Duphaston a brak owulacji

Hej dziewczyny. Moze jest tu ktoras z podobnym problemem.do mojego.
Mianowicie 7lat bralam tabletki. Od 7 msc staramy sie o dziecko. Stwierdzono u mnie PCOS. Dostalam duphaston od 16-25dc. Mam dlugie nieregularne cykle po ponad 40dni. I teraz pytanie, czy to nie zablokuje mojej owulacji? Ktora jesli jest to napewno po 30dc... wiec jakim cudem ten duphaston ma mi pomoc, kiedy zazyje go wczesniej?

Duphaston ma Ci tak wyregulowac cykl, zeby owu byla wczesniej. Pytanie czy nie bylyby lepsze cykle stymulowane skoro masz PCOS i dlugie cykle?

Mi lekarka mówiła, że dupaston blokuje owulację, dlatego kazała go brać po pozytywnych testach owulacyjnych.

Mi mowila ze jedna tabl nie zablokuje owu a naczytalam sie sporo wiec mam metlik w glowie.

Testy owulacyjne nie potwierdzaja owulacji. Mam takie caly czas a owu nie ma.

W tym sek ze jestem z Uk i narazie dostalam to. Po 3 msc jesli nie zaskoczy to beda hormony. A czy duphaston jakos wspomagga ta owulacje?

Oczywiście, że zablokuje owulacje.

Cykle się wyregulują, ale zamiast miesiączki będzie krwawienie z odstawienia i cykle bezowulacyjne. Duphaston powinno się przyjmować po potwierdzonej monitoringiem owulacji.

https://www.facebook.com/BrainyZone/videos/230655230874837/UzpfSTEwMDAwMTYxMzM5MTA5NToxODgwOTQ1Nzc4NjM1ODUw/?id=100001613391095
'tu na potwierdzenie film z konferencji z udziałem prof Romualda Dębskiego, który opowiada o najczęstszych błędach jakie popełniają lekarze leczący niepłodność.
Jednym z nich jest własnie podawanie duphastonu w arbitralnie wybranych dniach.
Co więcej, flm zawiera wiele przydatnych informacji, więc polecam

U mnie potwierdzały. Ale robiłam je równoczesny z monitoringiem przez kilka cykli. U mnie też owulacji towarzyszył charakterystyczny ból, więc dobrze wiedzialam kiedy ja mam.

Aa no to jak z monitoringiem to w takim razie super. Mialas pewnosc. U mnie nawet po 'owulacji' wychodzily pozytywne...

Ahaa okej, a jest mozliwosc ze po jednym, dwoch cyklach ta owulacja jakos sie przesunie na 14,15dzien? Czy nie ma takiej mozliwosci?
A jesli chodzi o branie go po owulacji ( ktora tylko moge przypuszczac ze byla po temperaturze) to w dzien skoku, po czy kiedy? Teraz mam 33dc i nadal owulacji nie bylo, szyjka nisko wiec raczej jej nie bedzie... to w takim razie kiedy go wziac? Zeby nie czekac na @ niewiadomo ile czasu.

To chyba nie ten filmik.ten trwa 40pare sekund i nie ma tu nic o czym mowilas. Bardzo prosze o link do tego innego

Oh faktycznie, nie ten ...

Juz zapodaję właściwy:

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1050969008402964&id=259715404194999&_rdr

Przepraszam za zamieszanie.

Moim zdaniem duphaston - odpowiadając na Twoje pytanie - nie przesunie Ci owulacji na wcześniejszą część cyklu. Według mnie cykle powinny być stymulowane preparatami wywołującymi owulację: jak klomifen, letrozol albo ciężkie działa czyli gonadotropiny. Dopiero wtedy owulacja powinna przyjść, we w miarę normalnym terminie, a duphaston później.

Co do drugiego pytania - a Twoje cykle ile mają dni jeśli nic nie bierzesz? Jesli koło 45, to jeszcze bym dupka nie brała.

Dziekuje.
Tak do tej pory moje cykle trwaly ok.45dni. Jak narazie jest 34dc i temp stoji w miejscu ale sugerujac sie szyjka to i tak na owu sie nie zapowiada...
Niektore dziewczyny twierdza ze branie duphastonu w takie dni cyklu ma na celu 'uregulowanie' mi cyklu. Bo skoro nie owuluje to co mam do stracenia? Niby skoki temp sa, ale nie wspolgraja z niczym innym jak szyjka, sluz... totalnie tego nie ogarniam, i nie wiem co z tym zrobic. Moze warto zaryzykowac z tym dupkiem... nie wiem.
Teraz biore cyclodynon, magne b6, kwas f., witaminy i glucophage i od nast cyklu ziola ojca sroki 3, moze to jakos pomoze z tym ze jesli jakims cudem to mi wyreguluje cykl i wezme dupka za wczesnie to i tak doopa... masakra.
Chyba jednak sie wstrzymam z tym dupkiem i zobacze jak tamte ziolka i inne wplyna na moj cykl i najwyzej po wzroscie temp zaczne go brac.. tylko niby mam brac 10dni a jesli zaciaze, to co wtedy? Po 10dniach test nie wyjdzie... wiec tu tez znoeu jedno wielkie NIE WIEM! Ehh...

Jeśli nie masz owulacji to Duphaston Ci nie pomoże na to. Nie wyreguluje Ci również cykli, po prostu będziesz miała regularne krwawienia z odstawienia Duphastonu (jeśli nie będziesz miała owulacji). Co do ciąży, to jeśli wyznaczasz dzień owulacji na podstawie temperatury, to z tego co się orientuję Duphaston zaczyna się brać 2. dnia wyższych temperatur, bo owulacja może wystąpić dopiero po skoku temperatury. Więc teoretycznie lek bierze się do 12 dpo, a wtedy już test raczej powinien wyjść, jak nie sikany, to już na pewno z krwi.

Dokładnie tak!

Jak obejrzysz filmik w całości to usłyszysz odpowiedź, czy duphaston "wyreguluje" ci cykle.

M_D_F udzieliła Ci bardzo wyczerpującej odpowiedzi.

Jeśli nie masz owulacji, to niezbędne jest jej uzyskanie lekami, ale nie Duphastonem, bo duphaston choćby nie wiem jak byś chciała, nie spowoduje wzrostu pęcherzyków - działa w 2 fazie cyklu, po jajeczkowaniu. Nie daj sobie więc wmówić u lekarza, że jest to metoda uzyskania ciąży.

Dziekuje za odpowiedzi dziewczyny! Filmik ogladnelam i jest mega przydatny.
A co do wzrostow temp to owszem w poprzednim cyklu byl, ale szyjka byla nisko i twarda, wiec jak rozumiem, tego za owulacje nie moge uznac?
Z duphastonu zrezygnowalam, nawet nie zaczynam sie z nim bawic w ten sposob. Ale czy jest sens brac go po podwyzszonej temp? Nawet jesli nie wskazuje ona owulacji? Dodam ze zawsze mialam ksiazkowo @ po 12 dniach od skoku temp (niekoniecznie potwierdzajacego owulacje).

Mój lekarz ma odmienne zdanie co do brania dupka i ze wbrew panującej powszechnie opinii nie blokuje on owulacji jak luteina, a podawany przed nią może nawet poprawić jej jakość.
Sama jestem dość nieufna co do tej teorii, ale w zeszłym miesiącu gdy owulacja mi się opóźniła i byłam pena, ze nic już z niej nie będzie, to jajniki ruszły mi z kopyta zaraz po pierwszej tabletce. Może zbieg okoliczności, a może jednak coś w tym jest. Ale to jest technika dobra dla dziewczyn jak ja, które owulacje mają i tylko poziom progesteronu nie jest po nich wystarczający. Gdybym ja była lekarzem i miała pacjentkę z długimi bezowulacyjnymi cyklami to chyba raczej podawałabym jej leki na wywołanie owulacji, zwłaszcza w okresie starań.

Ale jesli mojee owulacje sa to ok 35dc wiec przy duphastonie bylabym dawno juz po kolejnym @... takze nie wiem co miala moja p. Ginekolog na uwadze przepisujac mi ten lek. Bylam u niej pierwszy raz.

Bardolka, fajny wykład. Dębski akurat bardzo rozsadnie podchodzi to tych tematów.
Masz może jeszcze jakieś linki ?