endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kijuki wrote:W Angeliusie w Katowicach u doktora Mańki. Polecam.
Kijuki a jaki mialas protokol i jakie leki?Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Cześć, podłączam się. Też mam endometriozę, 2 lata temu stwierdzony II stopień i tyle też czasu bezowocnych starań. Ostatnio gin stwierdził u mnie zaburzenia jajeczkowania, czy któraś z Was też tak miała ? Czy mimo endometriozy udało Wam się zajść w ciąże ?endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
nick nieaktualny
-
Czesc dziewczyny! Jestem tutaj nowa. Tez zmagam sie z endometrioza i nie tylko i trace juz nadzieje na cokolwiek.Ewka1700 co masz na mysli mowiac zaburzenia jajeczkowania? Nie pekaja Ci pecherzyki? Tak ja z pekaniem mialam problem. A czy sa tutaj dziewczyny ktore mimo zaawansowanej endometriozy doczekaly sie naturalnego cudu?
-
jureczek.. wrote:Czesc dziewczyny! Jestem tutaj nowa. Tez zmagam sie z endometrioza i nie tylko i trace juz nadzieje na cokolwiek.Ewka1700 co masz na mysli mowiac zaburzenia jajeczkowania? Nie pekaja Ci pecherzyki? Tak ja z pekaniem mialam problem. A czy sa tutaj dziewczyny ktore mimo zaawansowanej endometriozy doczekaly sie naturalnego cudu?
U mnie nie rosną i nie ma dominującego... ? Długo już się starasz?
endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Też macie takie okropne bóle brzucha podczas miesiączki ? U mnie się zaczyna i jest masakra, biorę silne tabletki a mimo to ledwo funkcjonuje... I tak co miesiąc ehhendometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Ewka1700 wrote:Też macie takie okropne bóle brzucha podczas miesiączki ? U mnie się zaczyna i jest masakra, biorę silne tabletki a mimo to ledwo funkcjonuje... I tak co miesiąc ehh
Ja od ok 2012 do 2016 roku miałam podobnie. U mnie nie był to każdy okres, a tylko/aż kilka w roku. Miałam w tym czasie torbiele na jajnikach 3-5 cm. Zmagałam się z bólem, który czasami prowadził do utraty przytomności, do tego rozwolnienia i wymioty, podwyższona temp (nawet do 39 st), która dodatkowo mnie osłabiała zdarzało się ze lądowałam na sorze. Bywało, że 2-3 dni wyjęte z życiorysu. Jeśli miałam możliwość brałam urlop w pracy, ale bywało, że wypadała mi wtedy np. delegacja w pracy no i to było najgorsze. Starałam się pomóc sobie biorąc leki w postaci zawiesin, które szybciej się wchłaniały np. pyralgina, obecnie już niedostępna na rynku, przynajmniej nie bez recepty, musiałam wziąć ją maksymalnie szybko w przeciwnym razie nie pomagała. Poza tym co może jest śmieszne) wyczytałam, że należy znaleźć u siebie pozycję do leżenia, przy której boli mniej, oczywiście ulga minimalna, ale zawsze. W 2016 roku miałam laparoskopię, po której brałam visanne i od tego czasu nie przechodzę już opisanej wyżej gehenny. Dodatkowo zażywam resveratrol w kroplach. Obecnie mam torbielki ok 1-2 cm, prawdopodobnie czekoladowe.Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych
III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
AZ - transfer 02.12. ☹️
Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie... -
Fantasmagoria wrote:Ja od ok 2012 do 2016 roku miałam podobnie. U mnie nie był to każdy okres, a tylko/aż kilka w roku. Miałam w tym czasie torbiele na jajnikach 3-5 cm. Zmagałam się z bólem, który czasami prowadził do utraty przytomności, do tego rozwolnienia i wymioty, podwyższona temp (nawet do 39 st), która dodatkowo mnie osłabiała zdarzało się ze lądowałam na sorze. Bywało, że 2-3 dni wyjęte z życiorysu. Jeśli miałam możliwość brałam urlop w pracy, ale bywało, że wypadała mi wtedy np. delegacja w pracy no i to było najgorsze. Starałam się pomóc sobie biorąc leki w postaci zawiesin, które szybciej się wchłaniały np. pyralgina, obecnie już niedostępna na rynku, przynajmniej nie bez recepty, musiałam wziąć ją maksymalnie szybko w przeciwnym razie nie pomagała. Poza tym co może jest śmieszne) wyczytałam, że należy znaleźć u siebie pozycję do leżenia, przy której boli mniej, oczywiście ulga minimalna, ale zawsze. W 2016 roku miałam laparoskopię, po której brałam visanne i od tego czasu nie przechodzę już opisanej wyżej gehenny. Dodatkowo zażywam resveratrol w kroplach. Obecnie mam torbielki ok 1-2 cm, prawdopodobnie czekoladowe.
Mam podobnie, może na SOR-ze nie lądowałam ale czasem mało brakowało. Borę silne leki, których brać nie powinnam ale jedynie one mi pomagają.
Mi laparoskopia pomogła może na kilka miesięcy, rzeczywiście bóle były mniejsze i wystarczała no-spa a potem znowu to samo.
Fantasmagoria gdzie miałaś robioną laparoskopię ? Może u mnie coś nie tak poszło, albo to dziadostwo tak szybko się odnowiło. Ale kurcze nie mam zamiaru też co 2 lata chodzić pod nóż ...endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Ewka1700 wrote:Mam podobnie, może na SOR-ze nie lądowałam ale czasem mało brakowało. Borę silne leki, których brać nie powinnam ale jedynie one mi pomagają.
Mi laparoskopia pomogła może na kilka miesięcy, rzeczywiście bóle były mniejsze i wystarczała no-spa a potem znowu to samo.
Fantasmagoria gdzie miałaś robioną laparoskopię ? Może u mnie coś nie tak poszło, albo to dziadostwo tak szybko się odnowiło. Ale kurcze nie mam zamiaru też co 2 lata chodzić pod nóż ...
Pierwszą laparoskopię miałam u siebie w mieście, podobno była zrobiona niedokładnie. Kolejną miałam w Poznaniu na Polnej, po niej miałam visanne i od tej pory na razie jest ok. A Ty kiedy miałaś ostatnio usg? Endomenda wraca, więc może u Cb też coś się odnowiło. Ja bym na Twoim miejscu nie dawała za wygraną i szukała przyczyny takiego stanu rzeczy, bóle menstruacyjne nie mogą być tak silne, żebyś funkcjonować normalnie nie mogła.Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych
III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
AZ - transfer 02.12. ☹️
Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie... -
Ostatnie USG miałam tydzień temu i nic na nim nie było widać. Ogniska endo raczej nie są widoczne, torbieli nie ma. Myślę, żeby zrobić laparoskopię prywatnie bo w państwowych szpitalach nie dają nawet nic przeciwzrostowego a te zrosty później mogą boleć. Po laparoskopii nie dostałam też żadnych tabletek więc lipa ..endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
nick nieaktualnyEwka1700 wrote:Ostatnie USG miałam tydzień temu i nic na nim nie było widać. Ogniska endo raczej nie są widoczne, torbieli nie ma. Myślę, żeby zrobić laparoskopię prywatnie bo w państwowych szpitalach nie dają nawet nic przeciwzrostowego a te zrosty później mogą boleć. Po laparoskopii nie dostałam też żadnych tabletek więc lipa ..
U mnie po laparoskopii nic się nie zmieniło, a była robiona dokładnie.
No może 2-3 miesiące były nieco lepsze...
Jak widać w stopce czeka mnie kolejna laparo, ponownie torbiel, tylko tym razem bardzo bolesna (praktycznie cały cykl mnie okolica chorego jajnika boli tak, że muszę momentami siedzieć zgięta w pół i zauważyłam objawy jelitowe, takie jakby skręty jelit w tej okolicy).
Na zrosty można zastosować Hyalobarrier gel - ja tym razem dostałam receptę i co prawda muszę go sama zakupić i przynieść na oddział, ale myślę, że warto go zastosować.
Ps. tabletki po laparo blokują owulację, więc ja mimo, że dostałam na nie receptę, nie wykupiłam ich - lekarz prowadzący odradził ich stosowanie jeśli staramy się o dziecko... -
To dziadostwo się bardzo szybko odnawia. Podczas mojej operacji nikt nie mówił o czymś przeciwzrostowym a i ja nie miałam takiej wiedzy, więc nic nie zostało zastosowane.
hipisiątko lek primolut jest na receptę ? a jakie działanie mają czopki dispteraza ? Lekarz zaproponował Ci takie leki ?
Mój lekarz poza kolejną laparoskopią nie proponuje tak naprawdę nic.
endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Po laparoskopi miałam również te czopki distreptaza, w czasie laparoskopi zastosował lekarz żel antyzrostowy, laparoskopia na NFZ ale za żel płaciłam bo nie jest refundowany, ale warto.
Mam endometrioze ale dzięki wspaniałemu, zaangażowanemu kompetentnemu lekarzowi mam córkę i syna i póki co nie mam dolegliwości bólowychWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 21:22
"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
sylwiunia wrote:Po laparoskopi miałam również te czopki distreptaza, w czasie laparoskopi zastosował lekarz żel antyzrostowy, laparoskopia na NFZ ale za żel płaciłam bo nie jest refundowany, ale warto.
Mam endometrioze ale dzięki wspaniałemu, zaangażowanemu kompetentnemu lekarzowi mam córkę i syna i póki co nie mam dolegliwości bólowych
sylwiunia Powiedz proszę czy udało Ci się zajść naturalnie, czy sztuczną metodą ? I jeśli to nie tajemnica z jakiego regionu jesteś, bo ciekawa jestem lekarza, który tak Ci pomógł..
Muru lubi tę wiadomość
endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
nick nieaktualny