X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

endometrioza

Oceń ten wątek:
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 5 lutego 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisek28 wrote:
    Czyli proszę lekarza o tabletki likwiduje torbiel idę na monitoring i w odpowiednim czasie jak pęcherzyk osiągnie odpowiednią wartośc dostaje zastrzyk .
    a co jeśli torbiel się nie wchłonie po tabletce? Operacja?

    Czasem dziewczyny biorą 2 opakowania antykoncepcji, czasem trzy, ale się wchłaniają :) ta torbiel to trochę (!) jak siniak działa, więc to nie jest aż tak wielkie zło ;)

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 5 lutego 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisek28 wrote:
    W sumie to mnie dziwilo ze poprzedni lekarz nie dawal mi zastrzyku,tylko marudzil ze nie pękają. Później sie wchłonie i znowu jest,a peccerzyk nie pęka. Dlatego jest moim bylym lekarzem. Bo tylko na stol mni ciągle wysylal.

    czemu te pęcherzyki nie pkaja? To niedobór hormonów? Jakie badania powinnam zrobić?

    Przy endometriozie czesto tak jest i wtedy chyba nic poza zastrzykiem się nie zrobi. Czasem tez nie pękają jak prolaktyna jest za wysoka.

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 5 lutego 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak czytam, to sie boje, ze tyle konowaliw nazywa siebie lekarzami! Nie daje zastrzykow bo nie! Co za dziwak! Zmien lekarza na takiego, ktory bedzie wiedzial co robi!

    83c27385cd.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 5 lutego 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, a ja jestem po wizycie u doktorka i po USG. Pęcherzyk 23 mm i mamy korzystać a jutro znów na USG. Wyrzucą mnie z pracy za to zwalnianie się!

    83c27385cd.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 6 lutego 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko Morisek, to ja też zrobię za jakiś czas... daj znać jak tam wyniki krwi.

    Mój pęcherzyk nie pękł, urósł do 27 mm i mam mu dać czas do poniedziałku czy pęknie sam... lipa jakaś

    83c27385cd.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 6 lutego 2015, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To czekam na info i mowie do brzucha: pecherzyku moj kochany peknij!

    Morisek28 lubi tę wiadomość

    83c27385cd.png
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 7 lutego 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Mysle, ze to bedzie z niepeknietego pecherzyka. Tez taka kiedys mialam, zezarlam opakowanie antykoncepcji i zniknela. Nie spodziewalabym sie innej. Ta 2x2cm Twoja nie jest wielka. Ja przy procedurze mialam 1.5x1.5cm.

    Przy laparoskopii mialam normalnie wycieta torbiel z lewego jajnika, ale ona po 3 cyklach wrocila w tym samym miejscu. Teraz bede miala odbarczana, bo ma juz okolo 3cm. Odbarczanie to wyssanie krwi z torbieli bez usuwania otoczki. Nie ma sensu mi robic znow laparoskopii skoro jest spore prawdopodobienstwo, ze ona znow odrosnie. Odbarczanie bedzie czyms posobnym jak punkcja jajnikow przy in vitro (moment pobierania jajeczek z jajnika). Bede to miala zrobione po jakims miesiacy wyciszania, ktore zaczne za poltora tygodnia. Dokladnie bede Ci mogla powiedziec jak juz to przezyje :) na razie mi tak ogolnie lekarz opowiedzial :) bedzie to robil lekarz z kliniki prowadzacy moja moja procedure.


    Hej Kochana gdyby Ci to usunęli z otoczką, czyli wyłuszczyli, to jest ogromnie większe prawdopodobieństwo, że torbiel dlugo nie wróci albo wcale.....A tak odessają Ci to i i tak za chwile wróci.....Eh....Dobrze, dokładnie zrobiona laparoskopia, to w przypadku endo podstawa......

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 10:10

    sylwiunia lubi tę wiadomość

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 7 lutego 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odessanie nie odbywa sie laparoskopowo. Nikt nie bedzie mnie otwieral. Wyraznie napisalam jak to ma wygladac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 09:09

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 7 lutego 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Morisek o torbieli endo: https://ovufriend.pl/forum/pytania-do-eksperta-diagnostyka-i-leczenie-nieplodnosci/czy-torbiel-utrudnia-zajscie-w-ciaze,5563.html


    Ta odpowiedz tego podobno "eksperta" to nieprawda!!!! Namawia tylko na in vitro, bo pracuje w jednej z takich klinik. Usunięcie endometriozy podczas zabiegu laparoskopii to podstawa! Nawet najmniejsze torbiele na jajnikach mogą świadczyć o ogniskach na otrzewnej i w innych miejscach, co obniża płodność. Z zagranicznych badań wynika, że po dobrze wykonanej laparoskopii (czyli wyłuszczanie torbieli, nie jakieś tam odessanie) i usunięciu wszystkich ognisk - tylko taka laparoskopia trwa ok. 3h, a nie 20 minut - nawet do 70% kobiet zachodzi w ciążę naturalnie (jeżeli lekarz zrobi to dobrze, to rezerwa nie zmniejszy się zbytnio, a ciągle straszą tą rezerwą Ci od in vitro). Tylko trzeba znależć dobrego lekarza, a są tacy. W Warszawie i Gorzowie Wielkopolskim robi się laparoskopie bliskiego kontaktu. Służę informacją na priv. Polecam leczenie u naprotechnologów. Dzięki nim zazywam naturalny progesteron (nie jakieś syntetyki) jestem na LDN - terapii naltrexonem, o której nie wie na pewno 90% tych wszystkich "specjalistów" od in vitro. Poczytajcie trochę. Dziewczyny nie wierzcie, że dla nas tylko in vitro, bo tak nie jest. To jest pójście po najmniejszej linii oporu, a z torbielami in vitro ma też o wiele mniejsze szanse, żeby się udać!! A klinika zarabia na kolejnych Waszych podejsciach do procedury. Nie wiem, czy będę w ciąży, ale wiem, że to leczenie ma sens i jest gruntowne. Może sama zdecyduję się kiedyś na in vitro, ale nie zrobię go jak będą torbiele, na Boga, to jest jakiś absurd!!! Chodzi tylko o kasę i nabijanie im kieszeni!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 10:07

    sylwiunia, urocza lubią tę wiadomość

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 7 lutego 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze jedno, czy myślicie, że jak endometrioza zżera jajnik, to nie zmniejsza Wam się rezerwa jajnikowa? Otóż zmniejsza się i to bardzo. Jajnik jest w otoczce, jeżeli na jajniku po tą otoczką rośnie torbiel, to w tej otoczce rośnie ciśnienie. Im większa torbiel (wystarczy, że ma 1-2cm) tym większe ciśnienie w pochewce jajnika, jajnik jest słabo ukrwiony w tej sytuacji, a co za tym idzie słabo odżywiony i zdycha niestety nieodwracalnie......Usunięcie torbieli ratuje go o tyle, że nawet jeżeli go zostanie pół, to ma szansę normalnie pracować, a z torbielą niestety nie.....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 09:59

    hajka, urocza, mar lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja tylko dodam, ze jak torbiel odrasta wam po kilku miesiacach od usuneicia laparaskopowo, to oznacza to tylko tyle ze to usuneicie nie zostalo przeprowadzone tak jak nalezy. Dziewczyny poczytajcie tutaj: http://centerforendo.com/ - nawroty po ich operacjach to 10%, a ciaze naturalne przy endo 2 stopnia to ponad 80%, przy 4 stopniu to 50%.

    godaweri, urocza lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wklejam fragment z tej strony: " Our follow-up surveys dating back to 1991 for hundreds of women demonstrate a recurrence rate of only 10-15%. More than 85 of every 100 women will have no more endometriosis. "

  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 7 lutego 2015, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godaweri wrote:
    Jeszcze jedno, czy myślicie, że jak endometrioza zżera jajnik, to nie zmniejsza Wam się rezerwa jajnikowa? Otóż zmniejsza się i to bardzo. Jajnik jest w otoczce, jeżeli na jajniku po tą otoczką rośnie torbiel, to w tej otoczce rośnie ciśnienie. Im większa torbiel (wystarczy, że ma 1-2cm) tym większe ciśnienie w pochewce jajnika, jajnik jest słabo ukrwiony w tej sytuacji, a co za tym idzie słabo odżywiony i zdycha niestety nieodwracalnie......Usunięcie torbieli ratuje go o tyle, że nawet jeżeli go zostanie pół, to ma szansę normalnie pracować, a z torbielą niestety nie.....

    Popoieram!!!
    Ja po laparoskopii i usunięciu torbieli (małej do 2 cm) wreszcie poczułam po latach, że pracuje prawy jajnik. Rezerwa wcale nie zmniejszona po gmeraniu w jajniku i sam jajnik wygląda ok, ale to tak jak mówisz - dobrze wykonana laparo to podstawa.

    godaweri, hajka, sylwiunia lubią tę wiadomość

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 7 lutego 2015, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godaweri wrote:
    Ta odpowiedz tego podobno "eksperta" to nieprawda!!!! Namawia tylko na in vitro, bo pracuje w jednej z takich klinik. Usunięcie endometriozy podczas zabiegu laparoskopii to podstawa! Nawet najmniejsze torbiele na jajnikach mogą świadczyć o ogniskach na otrzewnej i w innych miejscach, co obniża płodność. Z zagranicznych badań wynika, że po dobrze wykonanej laparoskopii (czyli wyłuszczanie torbieli, nie jakieś tam odessanie) i usunięciu wszystkich ognisk - tylko taka laparoskopia trwa ok. 3h, a nie 20 minut - nawet do 70% kobiet zachodzi w ciążę naturalnie (jeżeli lekarz zrobi to dobrze, to rezerwa nie zmniejszy się zbytnio, a ciągle straszą tą rezerwą Ci od in vitro). Tylko trzeba znależć dobrego lekarza, a są tacy. W Warszawie i Gorzowie Wielkopolskim robi się laparoskopie bliskiego kontaktu. Służę informacją na priv. Polecam leczenie u naprotechnologów. Dzięki nim zazywam naturalny progesteron (nie jakieś syntetyki) jestem na LDN - terapii naltrexonem, o której nie wie na pewno 90% tych wszystkich "specjalistów" od in vitro. Poczytajcie trochę. Dziewczyny nie wierzcie, że dla nas tylko in vitro, bo tak nie jest. To jest pójście po najmniejszej linii oporu, a z torbielami in vitro ma też o wiele mniejsze szanse, żeby się udać!! A klinika zarabia na kolejnych Waszych podejsciach do procedury. Nie wiem, czy będę w ciąży, ale wiem, że to leczenie ma sens i jest gruntowne. Może sama zdecyduję się kiedyś na in vitro, ale nie zrobię go jak będą torbiele, na Boga, to jest jakiś absurd!!! Chodzi tylko o kasę i nabijanie im kieszeni!

    Moja malutka torbiel nie kwalifikowała do laparo, ale trafiłam na mądrego lekarza, który stwierdził, że widocznie jest coś więcej i nie mylił się. Zrosty, ogniska endo w zatoce, zrośnięty jajnik i niedrożne jajowody nie były widoczne na usg. Po laparo wreszcie normalna miesiączka kilku, a nie kilkunastodniowa i żadnych bóli :)

    hajka, godaweri lubią tę wiadomość

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 7 lutego 2015, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odsysanie torbieli endo nie ma sensu, też mi tak lekarz powiedział, potwierdziło to dwóch kolejnych - nie dajcie sobie odsysać torbieli tylko je wycinajcie i wyłuszczcie w całości ;)

    urocza, sylwiunia lubią tę wiadomość

  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tez miałam wyłuszczone i do tej pory jajnik prawy jest czysty nic się z nim nie dzieje nawet owulacje z niego wróciły

    hajka, urocza lubią tę wiadomość

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 7 lutego 2015, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mialam wyluszczona laparoskopowo torbiel 5x4.5 i nie wrocila do tej pory oby tak dalej bylo!

    83c27385cd.png
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 8 lutego 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisek28 wrote:
    No tak,tylko u mnie laparoskopia nie wchodzi w grę a zwykła laparotomia
    czemu?

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 8 lutego 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rowniez mialam usunietego torbiela, lekarz stwierdzil endometrioze I stopnia. Słyszlam ze po laparoskopii mozna szybko zajsc w ciaze ile jest w tym prawdy? bralam leki przez 5 miesiecy, w sumie to minal juz rok od laparoskopii. Na razie wszystko jest ok, boje sie co miesiecznych rozczarowan:(. Choruje na borelioze i to moja kolejna obawa. Po za tym 5 lat temu poronilam, zle wykonali pierwszy zabieg,pozniej kolejny zabieg "poprawkowy" ktory ocalil moja plodnosc:( . Przez te cholerne zabiegi miesiaczka skrocila mi sie do zaledwie 3 dni (nie liczac 2 dni plamien, to moze mam 1 dzien tak naprawde), martwie sie strasznie tym faktem chociaz lekarz usilnie twierdzi ze wszystko jest ok. Moze endometrioza ma wplyw na moja krotka miesiaczke?

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 8 lutego 2015, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisek28, a czemu tylko laparotomia? A nawet jeśli byłaby konieczna - nie taki diabeł straszny! Ja pół roku temu miałam laparotomię, blizna jest prawie niewidoczna, a po zabiegu szybko doszłam do siebie, miesiąc po operacji już łaziłam po Bieszczadach :) A teraz to już w ogóle o operacji nie pamiętam ;) A przynajmniej jak już mnie rozkroili, to znaleźli drugą, ukrywającą się torbiel, której na usg nie było widać, więc to dodatkowy plus tej operacji, że mogą zerknąć na wszystko, co jest w środku i pozbyć się tego dziadostwa :)

    oar89jcgzipdaets.png
‹‹ 54 55 56 57 58 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ