X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

endometrioza

Oceń ten wątek:
  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 2 lutego 2015, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka ja nie.

    Agnieszka - ogólnie nie ma reguły z objawami. Jedne mają, drugie nie mają w ogóle. W moim przypadku miałam w miarę normalne miesiączki, ale miałam tzw. przerwy w dostawie miesiączki. Niby się już kończyła, zmieniała kolor, a na następny dzień znowu krwisto. Bóle miałam wszelkiej maści, przy wypróżnianiu również.

    AgnieszkaH lubi tę wiadomość

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 2 lutego 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dla odmiany nigdy nie miałam bolesnych miesiączek, zawsze też była raczej skąpa (2 dni normalnego krwawienia i 2 dni plamienia), regularna i zwyczajna. W życiu bym nie podejrzewała, że mogę mieć endometriozę...

    AgnieszkaH lubi tę wiadomość

    oar89jcgzipdaets.png
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 2 lutego 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    ja podczas moich miesiączek umierałam z bólu, to były dni calkowicie wycięte z kalendarza...

    AgnieszkaH lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No faktycznie po Waszych wypowiedziach widzę, że nie ma na to reguły. A jak dowiedziałyście się o chorobie? czy to rzeczywiście widać na USG dopochwowym?

  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 2 lutego 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam torbiele na obu jajnikach, które wskazywały w obrazie usg na endometrialne, co wyniki histop potwierdziły. W tych ostatnich miesiącach przed ich usunięciem przechodziłam gehennę. Organizm już totalnie zwariował i objawy miałam ogólne jak przy stanie zapalnym organizmu.

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 2 lutego 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie miałam żadnusieńkich objawów! Oprócz nieregularnych miesiączek! Szczególnie bolesne nie były, raczej skąpe i trwały 5 -6 dni razem z plamieniem na końcu. I nagle po laparoskopii zaczęłam kojarzyć fakty, ze od kilku miesięcy doskwierały mi bóle kręgosłupa i miednicy. No i tak było i po laparo. Teraz póki co spokój.
    Dziś byłam na USG i pęcherzyk urósł od piątku prawie 5 mm i ma 16 mm a endometrium 6 mm i pani doktor powiedziała, ze jest "ładne". Więc działać będziemy od czwartku ostro :)

    Trzeba tą endometriozę zwyciężyć i wykurzyć z organizmu!

    83c27385cd.png
  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 2 lutego 2015, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam żadnych objawów, a usg mi lekarz zrobił tak poglądowo, jak przyszłam i powiedziałam, że od roku się staramy i nie mogę zajść w ciążę. I nagle się okazało, że mam na jajniku 7-centymetrową torbiel czekoladową, endometrialną, co histopatologia potwierdziła. Do tego jak mnie otwarli (bo miałam laparotomię, a nie laparoskopię), okazało się, że schowała się we mnie jeszcze jedna torbiel, niewidoczna na usg.

    oar89jcgzipdaets.png
  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny niestety i ja muszę do Was dołączyć...

    Odebrałam wczoraj wypis ze szpitala i się załamałam ;(

    Endometrioza IV st, obydwu jajników, brak owulacji, duże ilości drobnych pęcherzyków na jajnikach. Najgorsze jest to że mimo że mam Endometriozę na obu jajnikach która zjebała mi całkowicie rezerwę jajnikową więc nie można jej wyciąć bo AMH spadnie do 0 tak więc muszę się nauczyć żyć z tą chorobą do czasu aż nie zajdę w ciążę. Mam 24 lata a AMH jak kobieta ok 40 rż...

    Czy znacie kogoś komu z podobnym przypadkiem komu się udało? Ja jestem załamana...siedzę i ryczę. Mam okropny żal do "specjalistów" którzy bagatelizowali mój problem odkąd skończyłam 16 lat, czekam na cud nic innego mi nie pozostało. Nigdy już nie zaufam lekarzom. To oni odebrali mi możliwość naturalnego zajścia w ciążę.

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy endometrioza niszczy rezerwe jako taka? Nic nt temat nie wiem... Moja rezerwa nawet po laparoskopii jest wysoka.

    Nie do konca rozumiem, mialas laparoskopie i nie wycieli Ci torbieli, bo wczesniej zbadalas AMH i masz niskie? To co robili w trakcie laparoskopii? Zwiadowcza mialas, ze tylko ogladali wnetrze czy usuneli zrosty i ogniska poza jajnikami? Torbiele mozna odbarczac (odsysac z nich zawartosc bez wycinania ich) jesli nie mozna lub nie ma sensu ich z jakiegos powodu usunac.

    mrth666 lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Czy endometrioza niszczy rezerwe jako taka? Nic nt temat nie wiem... Moja rezerwa nawet po laparoskopii jest wysoka.

    Nie do konca rozumiem, mialas laparoskopie i nie wycieli Ci torbieli, bo wczesniej zbadalas AMH i masz niskie? To co robili w trakcie laparoskopii? Zwiadowcza mialas, ze tylko ogladali wnetrze czy usuneli zrosty i ogniska poza jajnikami? Torbiele mozna odbarczac (odsysac z nich zawartosc bez wycinania ich) jesli nie mozna lub nie ma sensu ich z jakiegos powodu usunac.
    A moja rezerwa przed wykonaniem laparoskopii była już obniżona. Lekarz dający mi skierowanie kazał sobie zastrzec w zgodzie na wykonanie zabiegu żeby nie ingerować w tkankę jajników bo jak to ujął "jak jakiś cymbał nie będzie ich przypalał to nie obniży się rezerwa..." nic nie wspominał o odsysaniu czy czymś takim. Tak miałam zwiadowczą, ale potem w wypisie napisali że usunęli zrosty poza jajnikami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 11:32

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem teraz. Niska rezerwa nie jest wina endometriozy samej w sobie. Moze byc skutkiem usuwania endometriozy z jajnikow (torbieli), ale u Ciebie takiej ingerencji nie bylo, wiec niska rezerwe raczej musialas miec po prostu.

    Co do odbarczania. Ja mialam torbiel lewego jajnika usuwana rok temu. Po 3 cyklach wrocila (odrosla dokladnie w tym samym miejscu) w zwiazku z tym nie ma sensu robic mi drugiej laparo i usuwac torbieli, bo to kolejna ingerencja w jajnik. Z reszta nie zgodzilabym sie na druga laparo z tego wzgledu. Teraz przygotowuje sie do drugiej proby in vitro. Lada moment zaczynam 3 miesieczne wyciszanie endometriozy zastrzykiem i w czasie wyciszania wlasnie bede miala odbarczona (odessana) zawartosc torbieli.

    mrth666 lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Rozumiem teraz. Niska rezerwa nie jest wina endometriozy samej w sobie. Moze byc skutkiem usuwania endometriozy z jajnikow (torbieli), ale u Ciebie takiej ingerencji nie bylo, wiec niska rezerwe raczej musialas miec po prostu.

    Co do odbarczania. Ja mialam torbiel lewego jajnika usuwana rok temu. Po 3 cyklach wrocila (odrosla dokladnie w tym samym miejscu) w zwiazku z tym nie ma sensu robic mi drugiej laparo i usuwac torbieli, bo to kolejna ingerencja w jajnik. Z reszta nie zgodzilabym sie na druga laparo z tego wzgledu. Teraz przygotowuje sie do drugiej proby in vitro. Lada moment zaczynam 3 miesieczne wyciszanie endometriozy zastrzykiem i w czasie wyciszania wlasnie bede miala odbarczona (odessana) zawartosc torbieli.

    W sumie nawet nie wiedziałam że endo nie wpływa na rezerwę. Otrzymując wypis tłumaczyłam sobie że obniżyła się na właśnie przez endometriozę. Za 2 tygodnie mam wizytę u lekarza prowadzącego ale wcześniej lekarz wykonujący zabieg rozmawiał z nim o sytuacji i też dał mi do zrozumienia że raczej zakwalifikuje się na ivf na fundusz. Trzymam kciuki żeby Tobie się teraz udało a za niedługo i mi :)

    PS. długo czekałaś na ivf po zakwalifikowaniu? Gdzie miałaś robione?

    Pozdrawiam

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrth666 wrote:
    W sumie nawet nie wiedziałam że endo nie wpływa na rezerwę. Otrzymując wypis tłumaczyłam sobie że obniżyła się na właśnie przez endometriozę. Za 2 tygodnie mam wizytę u lekarza prowadzącego ale wcześniej lekarz wykonujący zabieg rozmawiał z nim o sytuacji i też dał mi do zrozumienia że raczej zakwalifikuje się na ivf na fundusz. Trzymam kciuki żeby Tobie się teraz udało a za niedługo i mi :)

    PS. długo czekałaś na ivf po zakwalifikowaniu? Gdzie miałaś robione?

    Pozdrawiam

    Od wpisania na liste oczekujacych do kwalifikacji na rzadowe ivf do rozpoczecia pierszej procedury czekalam nieco ponad 3 miesiace. W jednej z katowickich klinik :) ale co klinika to inne terminy. Endometrioza kwalifikuje do rzadowego ivf. Tu sa warunki, bo nie wiem czy sie orientowalas http://www.invitro.gov.pl/ktomoze-kobieta. Amh musi byc jednak przynajmniej 0.5 wg norm 1-3 lub 0.7 wg norm od 1.5 do 10 z haczykiem jak dobrze pamietam te druga norme. Masz taki poziom AMH?

    mrth666 lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Od wpisania na liste oczekujacych do kwalifikacji na rzadowe ivf do rozpoczecia pierszej procedury czekalam nieco ponad 3 miesiace. W jednej z katowickich klinik :) ale co klinika to inne terminy. Endometrioza kwalifikuje do rzadowego ivf. Tu sa warunki, bo nie wiem czy sie orientowalas http://www.invitro.gov.pl/ktomoze-kobieta. Amh musi byc jednak przynajmniej 0.5 wg norm 1-3 lub 0.7 wg norm od 1.5 do 10 z haczykiem jak dobrze pamietam te druga norme. Masz taki poziom AMH?

    AMH mam 1.3 wiem że nie tragiczne ale lekarz powiedział że patrząc na mój wiek to jest znacznie obniżone i gdyby robili mi zabieg na jajnikach jeszcze bardziej by spadło a tego chcemy uniknąć żeby nie wkopać się w kolejny problem...
    Nie rozumiem tych norm...kwalifikuje się z takim amh?

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 3 lutego 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwalifikujesz sie :) od reki z endometrioza 4 stopnia i takim amh od reki :) tzn od czasu, ktory musi organizacyjnie uplynac w klinice ze wzgledu na terminy. Masz ponad to 0.5 czy 0.7 wymagane. Przy nizszej niz te wymagany jest slabiutka odpowiedz jajnikow tzn. nie za bardzo chca rosnac pecherzyki. Przy Twoim beda rosly jesli zdecydujesz sie na taka droge :)

    mrth666 lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Monika.Monia Przyjaciółka
    Postów: 99 28

    Wysłany: 3 lutego 2015, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kobitki,

    Pomóżcie mi zrozumieć czym różni się endometrium od endometriozy ?
    Staramy się o dziecko 5 cykl i od 3 cykli gin widział w lewym jajniku jakiś cień, ostatnio stwierdziła, że to endometrium i 12 lutego ide na badanie drożności ale jak sie jej zapytałam co z tym zrobić to powiedziała, że żadnych zabiegów na to nie będziemy robić bo jestem za młoda i może mi to przeszkodić w zajściu w ciążę. Skoro występuje to tylko przed owulacją to jest to enddometrium czy już endometrioza ?

    Przeczytałam 20 stron forum po czym zwątpiłam czy czytam o swojej chorobie.
    Pogubiam się ... pomóżcie.

    ;)


    [
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 3 lutego 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endometrium to naturalna wysciolka macicy, ktora rosnie w pierwszej fazie cyklu, a w czasie miesiaczki sie zluszcza i z tego bierze sie krwawienie miesiaczkowe.

    Endometrioza to choroba, w ktorej ta wysciolka macicy znajduje sie poza macica, czyli w miejscach gdzie nie powinno jej byc.

    Albo Twoja pani dr jest niedouczona/dziwnie sie wyrazila albo zle ja zrozumialas...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 15:29

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Monika.Monia Przyjaciółka
    Postów: 99 28

    Wysłany: 3 lutego 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno powiedziała "endometrium" w lewym jajniku

    [
  • Monika.Monia Przyjaciółka
    Postów: 99 28

    Wysłany: 3 lutego 2015, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tłumaczyła, że to jakby podwójny okres w organizmie i on się cofa tam gdzie nie powinien np do jajników.

    Może rzeczywiście po tej drożności spróbuje do innego lekarza...

    [
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6909

    Wysłany: 3 lutego 2015, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To wynika z tego, ze podejrzewa u Ciebie chorobe - endometrioze. Jesli "endometrium" pojawia sie w jajniku to prawdopodobnie znajduje sie w nim torbiel endometrialna (czekoladowa)...

    Edit: czy jest dziewczyny jakas inna forma endo, ktora moze sie znajdowac w jajniku? W wiekszosci mamy torbiele jednak...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 16:49

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
‹‹ 52 53 54 55 56 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ