endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
Część Dziewczyny,
może mi pomożecie bo trochę zglupialam dzisiaj. W sierpniu lekarz zobaczył u mnie torbiel czekoladową ok.26mm ale dał nam 6mscy starań z CLO, widział ta torbielke na każdym monitoringu i nie rosła na szczęście, w grudniu wybrałam się do innego lekarza, ten nie wykluczył endometriozy ale na usg nic .ie widział bo stwierdził że jamniki Są bardzo zniszczone po CLO i kazał odpocząć od leków, zlecił badania. Dziś odebrałam wynik CA125 34,5 czyli prawie ze ponad normę i w końcu nie wiem, nie wiem czy mam tą endomende, nie wiem któremu lekarzowi wierzyć, chociaż ten drugi to większy i znany specjalista. Może znacie podobny przypadek , wiem że najlepiej do lekarza z wynikiem ale wizyta dopiero za 2 tygodnie , to ja zwariuje do tego czasu... -
Dzięki, tak też podejrzewałam. A wiecie co mi lekarz jeszcze powiedział, że teraz się odchodzi od laparoskopii bo zmniejsza amh, żeby raczej o tym zapomniała, gdyby się okazało ze endometrioze mam to hsg i ivf bo ja już 30stke mam. Takie okrutne to podejście nie uważacie?
-
a ja przechodzę w tym cyklu mały bunt związany z tyn wszystkim czego pięknym przykładem jest mój wykres złapałam ostatnio jakiś taki dziwny luz ale powiem Wam że czuję się z tym znakomicie i Wam też polecam jeden cykl odpocząć od tej całej walki, wyluzować i nabrać siły na następne cykle
pozdraiwaamy ja i moja endometriozaAdelo, Eva82, adrenalina, Rudziutka7 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja jestem zdania, że należy wybrać JEDNEGO specjalistę, takiego, któremu będziemy w stanie zaufać i robić to, co On sugeruje. Konsultowanie się z kilkoma lekarzami zawsze prowadzi do rozbieżności opinii i nie wynika to z tego, że jeden lekarz jest gorszy, a inny lepszy, tylko lekarze kierują się różnymi przesłankami, tak, jak to bywa w wielu różnych zawodach.
A jak już posłuchamy tego wybranego specjalisty i mu zaufamy, to nie należy się martwić tym, co będzie później. Ja przestałam się zamartwiać myślami "a co się stanie, jeśli znów się długo nie będzie udawać i w międzyczasie endo znów zaatakuje?", bo nie wiem przecież, czy tak będzie. a może zajdę w ciążę już, zaraz i nie będę się musiała martwić wyścigiem z czasem? Takie podejście wiele ułatwia, a pamiętajcie, że pozytywne nastawienie wpływa również pozytywnie na pracę organizmumar lubi tę wiadomość
-
mar wrote:a ja przechodzę w tym cyklu mały bunt związany z tyn wszystkim czego pięknym przykładem jest mój wykres złapałam ostatnio jakiś taki dziwny luz ale powiem Wam że czuję się z tym znakomicie i Wam też polecam jeden cykl odpocząć od tej całej walki, wyluzować i nabrać siły na następne cykle
pozdraiwaamy ja i moja endometriozaRudziutka7 lubi tę wiadomość
-
kotkapc wrote:Dzięki, tak też podejrzewałam. A wiecie co mi lekarz jeszcze powiedział, że teraz się odchodzi od laparoskopii bo zmniejsza amh, żeby raczej o tym zapomniała, gdyby się okazało ze endometrioze mam to hsg i ivf bo ja już 30stke mam. Takie okrutne to podejście nie uważacie?
Dlatego żeby zrobić laparo, najpierw trzeba zbadać amh i wtedy podjąć decyzję. Ja tam miałam za dużą rezerwę, przez co lekkie PCO i po laparo PCO się cofnęło. Poza tym jeśli jest mała rezerwa i nie chce się ruszać jajników to warto posprzątać w pozostałej części miednicy i jamy otrzewnej. To tez zwiększy szansę na ciążę.
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Ale też żeby wybrać specjalistę trzeba odwiedzić kilku. Może nie kilku ale przynajmniej dwóch. i super jak się trafi na tego właściwego już za pierwszym razem, mój poprzedni np był bardzo w porządku ale co drugi cykl go nie było i nie pozwolił mi przyjmować clo i iść na monitoring do innego, ale ja jestem z małego miasta i tu tak to wygląda. nie tylko kompetencje się liczą ale i podejście do pacjenta albo np. charakter. Ja jestem zdania ze trzeba konsultować i szukać odpowiedniego do skutku tum bardziej przy tej endomendzie.
-
Zgadza się, ja nie twierdzę, żeby kurczowo trzymać się pierwszego lepszego specjalisty, ale jeśli ma się lekarza, do którego się długo chodzi, to chyba powinno mu się ufać, a jest wiele dziewczyn, które mimo to konsultują to z innym specjalistą, a później mają tylko mętlik w głowie
-
Mar, no wykres pierwsza klasa!
Również polecam odsapnąć; ja się mocno nakręcałam przed 3miesięczną przerwą, a teraz jak dostałam @ to było mi przykro, ale nawet łzy nie uroniłam tylko zrobiłam sobie przyjemny wieczór z mężem!
Od tego cyklu zaczynam wpajanie swojej świadomości pozytywnych myśli: Ja, Rudziutka7 jestem płodna i zajdę w ciążę... itd.Morisek28, Adelo lubią tę wiadomość
-
Morisek28 wrote:Ja sie z tym kompletnie nie zgadzam, jakbym miała jednego to dzisiaj mialabym wszystko wycięte, szukałam szukałam aż znalazlam i od pierwszego badania juz wiem zd do rze trafiam .
nie ma sensu sie trzymac kurczowo jednego .
trzeba mieć rozeznanie i porównanie. Oni są dla nas,nie my dla nich.
Tez sie nie zgadzam. Ufajac jednemu lekarzowi mozna bardzo mocno sie przejechac, szczegolnie gdy ktos nie jest w jakikolwiek sposob zwiazany z medycyna. My (jako uczestniczki forum) to moze jeszcze pol biedy, bo gadamy ze soba, podpytujemy jedna druga, porownujemy podejscia i zalecenia lekarzy... Ale ktos, kto wierzy, nie sprawdza, nie doczytuje, bo wierzy w 100% lekarzowi moze sie rozczrowac, zeby nie powiedziec obudzic z reka w nocniku. Mnie rozmowy z 2 ginami metlik robia moze na chwile w glowie, ale pozniej po przemysleniu sprawy wybieram to, co uwazam za najkorzystniejsze dla siebieMorisek28 lubi tę wiadomość
-
Wszystko ok jak dysponujesz swoją wiedzą lub doświadczeniem na takim poziomie ze faktycznie jesteś w stanie wybrać co dla ciebie najlepsze. Problem z metlikiem powstaje wtedy kiedy sama nie wiesz:). Ja tu widzę 2 opcje, albo piszesz na ovu i dziewczyny pomogą (mnie to forum przez pół roku bardzo wyksztalcilo) albo po prostu idziesz do 3 lekarza. Jak potwierdzi się diagnoza któregoś z poprzednich będzie można wrócić. jakby nie było wybór lekarza jest mega ważny, a nawet doświadczone dziewczyny na wątku ivf mają czasem z tym problem.
-
he Endokobietki
chcę podzielić się z Wami nowym odkryciem dot. leczenia endometriozy bo jak dla mnie jest to przełom. Słyszałyście o LDN (naltrekson) ? Dostałam info od jednego z prof., że bardzo pozytywne przynosi skutki w leczeniu endo. i biorąc go można się starać o dziecko - ba, on wręcz pomaga w zajsciu w ciążę, u nas mało się o nim mówi ale w Centach Naprotechnologii lekarze już go zapisują. Poczytajcie sobie o tym na necie bardzo pozytywniegodaweri lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ale chyba mnie trochę źle zrozumiałyście, w sensie: jak już trafiłyście/traficie na tego kompetentnego lekarza, to dalej konsultujecie się z innymi? Morisek, ufasz obecnej pani doktor, czy też chodzisz to konfrontować z opinią innych lekarzy?
Bo ja nie twierdzę, że nie należy szukać najlepszego specjalisty i że trzeba ślepo wierzyć pierwszemu napotkanemu, ja też jak od jednej pani doktor usłyszałam, co ona by zrobiła z moimi torbielami, to zanim zaczęłam wdrażać jej plan, poszłam do innego ginekologa. Ale w końcu znalazłam takiego, który moim zdaniem podchodzi do sprawy bardzo sensownie i już jego opinii nie konsultuję z innym specjalistą
-
hmm ja obecnie mam trzech lekarzy,
jedna to moja znajoma pani doktor, która zna moją historię od lat i do niej zawsze chodziłam na kontrolę, drogi to prof.,który mnie operował i chodziłam do niego na kontrole pooperacyjne a jutro idę skonsultować moje usg, a trzeci to strikte specjalista od niepłodności. Jedna zapisuje mi leki, drugi działa w szpitalu więc załatwia mi zabiegi (jutro idę do niego umówić się na drożność) a trzeci podchodzi całościowo do badań moich i męża. Oni wszyscy wiedzą o sobie i konsultują swoje opinie, często mają zupełnie inne zdania ale wiem, że jestem w dobrych rękach i czuję się bezpieczniezielinka_97 lubi tę wiadomość
-
Mar masz tak samo jak ja. Jeden gin ode mnie z miasta, który robi mi wszelkie usg, monitoringi, wypisuje recepty i ogólnie z miesiąca na miesiąc prowadzi. Drugi to prof. od laparoskopii, a trzeci to lekarz od niepłodności z kliniki i tez wszyscy o sobie wiedzą i działają razem, choć nie zawsze się zgadzają w niektórych kwestiach, ale raczej w tych mniej ważnych typu podwójne badanie progesteronu po owulacji, branie wspomagające duphastonu itd.
mar lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Rudziutka7 wrote:Hej Hej! Byłam dziś na USG:
10 dc
endometrium 6 mm
pęcherzyk na lewym 11 mm
słabo...
Żadne słabo! Urośnie i endometrium w tym czasie jeszcze zgrubieje Szykuj się na ładny cykl. Ja mam teraz wczesne owulacje. Już ok 12/13 dnia jestem po... To Visanne mi strasznie "nakręciło" cykl..
Proszę działaćAnatolka, Rudziutka7 lubią tę wiadomość
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Adelo wrote:Żadne słabo! Urośnie i endometrium w tym czasie jeszcze zgrubieje Szykuj się na ładny cykl. Ja mam teraz wczesne owulacje. Już ok 12/13 dnia jestem po... To Visanne mi strasznie "nakręciło" cykl..
Proszę działać
Witam w klubie!
U mnie też owulka dużo wcześniej po visanne, ale na razie bez efektów...