endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
Adelo wrote:Urocza u mnie też bez efektów. Chociaż tyle, że te cykle są regularne, czyli co miesiąc rośnie, kiełkuje, co prawda szybko, ale dojrzewają.
Ja szykuję się na HSG, jeśli potwierdzi się niedrożność z laparoskopii to zostaje tylko in vitro. Jedyny plus, że po usunięciu mięśniaków i torbieli okres trwa teraz 5 dni a nie 10
-
Adelo, urocza, a miałyście owulkę w tym cyklu, w którym odstawiłyście Visanne? Po jakim czasie do Was @ zawitała? Bo ja 27.01 wzięłam ostatnią tabletkę, a teraz nie wiem, czy mam czekać na owulkę, czy na @? Czuję się trochę na to, a trochę na to
Mar, no ok, to teraz rozumiem, ja mam jednego lekarza, pewnie dlatego, że tak się szczęśliwie udało, że operował mnie w szpitalu ten sam, do którego chodziłam wcześniej (załatwił mi miejsce w szpitalu i zorganizował laparotomię w tydzień), a w ogóle to mieszkam w mniejszej miejscowości i byłam tu chyba już u każdego gina i tylko ten jeden mi odpowiada
mar lubi tę wiadomość
-
CassieMK wrote:Adelo, urocza, a miałyście owulkę w tym cyklu, w którym odstawiłyście Visanne? Po jakim czasie do Was @ zawitała? Bo ja 27.01 wzięłam ostatnią tabletkę, a teraz nie wiem, czy mam czekać na owulkę, czy na @? Czuję się trochę na to, a trochę na to
Mar, no ok, to teraz rozumiem, ja mam jednego lekarza, pewnie dlatego, że tak się szczęśliwie udało, że operował mnie w szpitalu ten sam, do którego chodziłam wcześniej (załatwił mi miejsce w szpitalu i zorganizował laparotomię w tydzień), a w ogóle to mieszkam w mniejszej miejscowości i byłam tu chyba już u każdego gina i tylko ten jeden mi odpowiada
Ja przez ponad 2 miesiące brania visanne miałam plamienia, odstawiłam w święta i następnego dnia plamienie się nasiliło więc potraktowałam to jako okres, bo faktycznie po 5 dniach się skończyło. Owulka przyszła 12 dc, jak nigdy, zawsze była w okolicy 19 dc. Potwierdziło to ból owulacyjny, temp, śluz i testy. Mimo ciężkiej orki w pocie czoła w dni płodne, nie udało się.
Rudziutka7 lubi tę wiadomość
-
ja miałam okres dwa dni po odstawieniu Visanne ale potem przez dwa cykle jeszcze nie miałam owulacji bo jajniki budziły się do życia
Cassie - udanego budzenia się do życia Tobie życzę!
ps. dziewczyny dzisiaj byłam u gin i moje torbiele się wchłonęły także sama nie wiem co już myśleć pewnie moj chu!@#owy wykres je przestraszył i duża dawka wina w ostatnich dniach 16 lutego mam hsg badanie drożności - miała któras z Was?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 19:44
Rudziutka7 lubi tę wiadomość
-
Dzięki za odpowiedzi :* Kurcze no, lekarz mi kazał zrobić raz jeszcze progesteron po pierwszej @, tyle, że ja nie wiem, czy to plamienie, które teraz mam to tylko reakcja na brak leku, czy faktycznie jakiś taki lekki okres (bo w sumie z czego ma być mocny, skoro nic się we mnie nie działo przez ostatnie pół roku?). Teraz jestem sama dla siebie wielkim znakiem zapytania...ach, chciałabym zaskoczyć od razu, bez @, nie byłoby problemów i zastanawiania się
mar, super wiadomość, że się wchłonęły a hsg nie miałam, szykuję się za jakieś 3-4 miesiące, jeśli w tym czasie się nie uda, ale liczę na to, że badanie nie będzie mi już potrzebne Będę trzymać kciuki 16 lutego :*
-
U mnie teraz też są szybkie owulki bo 12-13 dc, ale to efekt laparoskopii bo działa jak kauteryzacja jajników.
A moja torbiel się nie wchłonęła. Siedzi sobie endometrialna w jajniku
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy
, 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Hmm moje owulki zwykle były między 14 a 17 dc, czyli teraz też możliwe, że będą szybciej? a cykl Wam się przez to skrócił, czy wydłużyła się faza lutealna po prostu? Przepraszam za ten milion pytań :*
zielinka ojej przykro mi A to wredna torbiel!
-
hej, właśnie sprawdziłam co to za lek i bardzo mi się podoba, ciekawa jestem co na to mój lekarz, ale dowiem się dopiero 23 lutego na wizycie. Poza tym leci mi 2 miesiąc na Zoladexie i uderzenia gorąca wieczorem i w nocy są straszne, ech jeszcze 4 do 6 miesięcy. Pozdrawiam.mar wrote:he Endokobietki
chcę podzielić się z Wami nowym odkryciem dot. leczenia endometriozy bo jak dla mnie jest to przełom. Słyszałyście o LDN (naltrekson) ? Dostałam info od jednego z prof., że bardzo pozytywne przynosi skutki w leczeniu endo. i biorąc go można się starać o dziecko - ba, on wręcz pomaga w zajsciu w ciążę, u nas mało się o nim mówi ale w Centach Naprotechnologii lekarze już go zapisują. Poczytajcie sobie o tym na necie bardzo pozytywnie 20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Tak Mar, słyszałam o tym leku właśnie w dziale naprotechnologii, sama przymierzam się zapytać lekarza o niego. To taki pozytywny lek na większość ciężkich schorzeń, w tym również na endometriozę.
Cassie, tak po odłożeniu miałam taki skąpy, bardzo skąpy "okres" a po nim zaraz wzrost temperatury, więc w sumie miałam pierwsze owulkę, a potem przyszedł właściwy okres.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2015, 21:24
CassieMK lubi tę wiadomość
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Cassie MK, mi też po odstawieniu Visanne plamienia przekształciły się w krwawienie i po 3ch tygodniach wystąpiła owulka i tak jak urocza ostro pracowaliśmy, ale nie udało się, więc po 5ciu tyg. przyszła @ i teraz czekam na owulkę w drugim cyklu po visanne...
-
Dziękuję Słońce! Będziemy działać, oczywiście, z tym nie mamy problemów, już po remoncie więc... jak będą 2 kreseczki to będzie motywacja na remont ostatniego pokoju... wiadomo dla dzidzi!Adelo wrote:Żadne słabo! Urośnie i endometrium w tym czasie jeszcze zgrubieje Szykuj się na ładny cykl. Ja mam teraz wczesne owulacje. Już ok 12/13 dnia jestem po... To Visanne mi strasznie "nakręciło" cykl..
Proszę działać -
zielinka nie wiem czy to właśnie mi pomogło ale polecam Ci dużo ruchu, ćwiczeń i jogę.. ja po tym jak dowiedziałam się, że coś mi tam odrasta to wzięłam się ostro do pracy bo czytałam wiele teorii, że ruch zabija ogniska endo. Nie wiem czy to dzięki ruchowi ale spróbować nie zaszkodzi. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok..
-
Mar, a bylo pewne, ze byly endometrialne te torbiele? Czy byl cien watpliowsci? Moja nie chce zniknac ale odessaja ja niedlugo
Ja tez sie zapisalam na joge bardzo pozytywne cwiczenia. Nawet pogadalam z babka prowadzaca po zajeciach o endo, bo oczywiscie nalezy sie przyznac jak cos nam dolega, i teraz robi wiecej cwiczen na tzw babskie dolegliwosci, bez jakis specjalnych komentarzy, ze to dla mnie czy cos, ale milo z jej strony
-
No właśnie Mar, a ja ostatnio znowu się "zastałam" z ruchem... Swoją droga boję się, że mam zrosty endo gdzieś w macicy i jajowodach, to już w ogóle byłaby maskara. Czas pokaże czy będę musiała być poddana tej diagnozie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 13:52
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Dzięki, Kochane :*
Ja właśnie wczoraj uznałam, że rozkręca się okres, bo brązowe plamienie zamieniło się w takie czerwono-krwiste, ale jak tylko zamieniłam wkładkę na podpaskę i na wykresie zaznaczyłam krwawienie, rozpoczynając tym samym nowy cykl, to ta pseudo @ zwiała i dziś już mam czysto... Więc miałam tak jakby 2 dni delikatnych plamień i jeden niecały dzień baaardzo skąpej @ i nawet nie wiem, czy to było to Testy owu wychodzą bardzo negatywne, od jutra muszę wrócić do mierzenia tempki, jeśli chcę mieć choć blade pojęcie, w którym momencie cyklu jestem. Nie sądziłam, że po odstawieniu Visanne będę dla samej siebie aż taką zagadką
-
mar wrote:zielinka nie wiem czy to właśnie mi pomogło ale polecam Ci dużo ruchu, ćwiczeń i jogę.. ja po tym jak dowiedziałam się, że coś mi tam odrasta to wzięłam się ostro do pracy bo czytałam wiele teorii, że ruch zabija ogniska endo. Nie wiem czy to dzięki ruchowi ale spróbować nie zaszkodzi. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok..
Ja się dużo ruszam bo i kiedyś trenowałam, teraz jestem fanką zumby i sh'bam. Już 3 tyg po laparo byłam ćwiczyć delikatnie. Przed laparo biegałam, muszę do tego wrócić na wiosnę. U mnie to nie kwestia braku ruchu, ale dziękuję za chęć pomocy :*Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy, 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
nick nieaktualnyChciałabym Was zapytać dziewczyny, jak u Was objawia się endometrioza, bo już sama nie wiem, czy mnie ta choroba też nie dotyczy. Niby ginekolog stwierdził PCOS, ale ja mam często takie bóle w miednicy, że nie mogę wytrzymać, boli w dole, często po okresie i w okresie okołoowulacyjnym. Czy Wy też tak macie? A jak u Was wygląda miesiączka, czy przy endometriozie zawsze jest obfita, czy raczej skąpa?Bo u mnie jest właśnie skąpa.
