endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo ja też staram się cały czas tylko nastawiałam się że dostane @ i zacznę nowy cykl i nie zwracałam uwagi na temp i inne .. chodz pamiętam że w kórys dzień zakuło mnie w podbrzuszu tak z 10 sek. i to tak porządnie że się zatrzymałam z bólu i przeszło no i na wieczór miałam śluz rozciągliwy i szyjka była otwarta hmmmm dziwne ... no ale w cuda nie wierze
Był jeden cud w BETLEJEM ;p hehhhh u mnie chyba nie przynajmniej teraz ;/
A co myślicie o tym jak bym nie miała długo tego @ to moze wywołać luteiną ?? bo lekarka kazała mi przyjść dopiero jak dostane ....a kiedy to będzie hoho !!!!?
pozdrawiam -
Tak, mierz sobie temperaturę, będziesz wiedziała jaki jest poziom. Ja od razu wróciłam do mierzenia, żeby widzieć czy oczyszczam się z tego progesteronu i jak spojrzysz na mój wykres po visanne to od razu widać jak tempka opada z dnia na dzień.
No i mi gin mówił, że powinna wystąpić w ciągu 6 tygodni od odstawienia, a jak nie to przyjść na wizytę. -
Hmm, to ja znowu mam pytanie - dziś mi się zdarzyło kilka razy, że na chwilę przyspieszało mi bicie serca, tak, jakbym się np. czegoś wystraszyła, ale działo się w to w zupełnie nie strasznych sytuacjach no, albo jakbym była mega podekscytowana, ale wyciąganie garów z szafki mnie nie ekscytuje Czy to może być skutek odstawienia Visanne?
hiacynta99 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Po wizycie: niestety niewielka ale jednak narośl endometriozy na lewym jajniku, co w poprzednich badaniach nie było widoczne. Ponadto moje objawy, które ostatnio odczuwałam dały mi do myślenia, że endo zaczyna być aktywna.
Na prawym jajniku pęcherzyk 19 mm. Niestety endometrium ok. 6mm. W poniedziałek na wizytę do szpitala sprawdzić czy pękł, bo to najważniejsze. Śluzu bardzo mało teraz, kiepski w ogóle w tym cyklu, tak naprawdę zaraz po @ miałam coś trochę lepszego, ale ogólnie jest już wysychający, kleisty, gumowaty. Pierwszy raz taki mam od zakończonej kuracji Visanne.
Mówię dr, że nie czuję tego cyklu i chcę go odpuścić, nie ma co robić na siłę nic, jak i tak śluzu brak. Ostatnio źle się czułam fizycznie, do tego początek cyklu psychicznie też nienajlepszy jak się widzi taki dołujący śluz.. Kazał się więcej uśmiechać Mam się zastanowić nad Naltreksonem. I badamy nasienie w najbliższym czasie.
Witaminę B6 na poprawę śluzu mam brać.
Pozdrawiam Was Kochane"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
nick nieaktualny
-
Hej, ja miałam 2,25 i dziś chcę wydębić od lekarza skierowanie żeby sprawdzić TSH i pozostałe. Też natknęłam się na informację, że tarczyca i endometrioza mają jakieś konszachty...
Mam nadzieję, że dostanę skierowanie. Na dodatek doskwiera mi pęcherz moczowy, ale żurawinka pomogła i jest lepiej.
Miłego dzionka -
Adelo wrote:Cześć dziewczyny
Po wizycie: niestety niewielka ale jednak narośl endometriozy na lewym jajniku, co w poprzednich badaniach nie było widoczne. Ponadto moje objawy, które ostatnio odczuwałam dały mi do myślenia, że endo zaczyna być aktywna.
Na prawym jajniku pęcherzyk 19 mm. Niestety endometrium ok. 6mm. W poniedziałek na wizytę do szpitala sprawdzić czy pękł, bo to najważniejsze. Śluzu bardzo mało teraz, kiepski w ogóle w tym cyklu, tak naprawdę zaraz po @ miałam coś trochę lepszego, ale ogólnie jest już wysychający, kleisty, gumowaty. Pierwszy raz taki mam od zakończonej kuracji Visanne.
Mówię dr, że nie czuję tego cyklu i chcę go odpuścić, nie ma co robić na siłę nic, jak i tak śluzu brak. Ostatnio źle się czułam fizycznie, do tego początek cyklu psychicznie też nienajlepszy jak się widzi taki dołujący śluz.. Kazał się więcej uśmiechać Mam się zastanowić nad Naltreksonem. I badamy nasienie w najbliższym czasie.
Witaminę B6 na poprawę śluzu mam brać.
Pozdrawiam Was Kochane
Kochana wal w Naltrexon. Lepszy nastrój no i podniesie Ci się odporność organizmu. Idealne warunki do walki z endozołzą. Jestem od miesiąca na Naltrexonie i jestem zadowolona Nic nie tracisz, do tego bezpieczny w ciąży i zmniejsza ryzyko poronień. Można brać do ok. 20 tyg ciąży, tak mi mowiła moja lekarka napro. Sprobuj!!Adelo lubi tę wiadomość
-
Ja mam niedoczynność tarczycy. Przed leczeniem TSH rzedu 2,3 - 3,4. Biorę teraz Euthyrox 62,5. Długo trwała regulacja przyjmowanej dawki, bo ok. rok, ciagle skakał mi poziom TSH. Zaczynalam od 25, potem 75, było nawet ponad 90. Teraz 62,5 i jest ok.
-
A ja się tak zastanawiam...przed operacją usunięcia torbieli TSH miałam 2,67 - niby w normie, ale dla starających się ponoć trochę za wysokie. Z drugiej strony - pozostałe wyniki miałam bardzo ładne, a czytałam ostatnio wypowiedź jednej pani doktor, że skoro pozostałe wyniki są w normie to takie TSH nie powinno być ani problemem w zajściu, ani zagrożeniem dla dziecka i teraz to już sama nie wiem. Jak się jeszcze w to wpakuję, to już chyba nigdy w tę ciążę nie zajdę, mam wrażenie, że im więcej się szuka i drąży, to tym więcej się znajdzie, a przecież jest tyle kobiet, które żadnych badań nie robią, a zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci... mam dziś mętlik w głowie.
hajka lubi tę wiadomość
-
godaweri wrote:Kochana wal w Naltrexon. Lepszy nastrój no i podniesie Ci się odporność organizmu. Idealne warunki do walki z endozołzą. Jestem od miesiąca na Naltrexonie i jestem zadowolona Nic nie tracisz, do tego bezpieczny w ciąży i zmniejsza ryzyko poronień. Można brać do ok. 20 tyg ciąży, tak mi mowiła moja lekarka napro. Sprobuj!!
A ile kosztuje i na ile starcza?"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Cassie, mój lekarz też mówi, że z tym TSH to jest jakaś dziwna nagonka. A gorzej wychodzi, jak zaczyna się majstrować przy wszystkich hormonach. Także pozostaje kontrolować. Jak przekroczy 3 to już trzeba myśleć, ale ok. 2ch to na razie nie rusza... Mam nadzieję, że ma rację...
CassieMK lubi tę wiadomość
-
Rudziutka i ja mam nadzieję, że nasi lekarze się nie mylą, tzn. mój w ogóle nie komentował tego wyniku, tak samo jak poprzednia pani doktor, ani nikt w szpitalu, dlatego uznałam, że wszystko jest ok, właśnie nie chcę kombinowac, żeby sobie więcej szkody jak pożytku nie narobić.
Morisek, kurcze, ja własnie wczoraj zauważyłam, że są chwile, kiedy zaczyna mi się chcieć płakać bez wyraźnego powodu, a 2 dni temu te kołatania serca...oby więcej to nie wracało, aż się boję pierwszej prawdziwej @, bo dotąd nie miałam z nimi problemów - ani bólu, ani mega krwawienia nie doświadczyłam... -
Hej! Odebralam dzis wyniki morfologii i tsh. Morfologia piekna, a tsh wzroslo do 3,9! Zalamalam sie! Tyle sie staramy, my wszystkie tu na forum, ja zadbalam o diete, basen i co? Jak nie jedno to drugie... tak wiec mam dzis placzacy dzien! Na dodatek, maz wypil piwo i zasnal... w koncu wygonilam go do lozka a sama zostalam przed TV. Dziewczyny, niech w koncu cos odmieni sie na tym forum, niech ktoras zacznie zarazac wieuskai ciazowymi
-
Nio przydałoby się Rudziutka.. Tylko proszę nie załamuj się
U mnie TSH też w sumie skacze, raz mam koło 2 raz w górnej granicy normy. Endokrynolog powiedział, że wahania TSH też są od stresu, a nam endokobietkom jego nie brakuje niestety. To wszystko jest uzależnione od kondycji organizmu. Pamiętajcie, że endo zalicza się do chorób autoimmunologicznych, a z immunologią nie jest łatwo, ale da się walczyć. Coraz bardziej zastanawiam się nad tym Naltreksonem.
W większości uważam, że jest nam potrzebny zdrowy tryb życia, od diety, relaksu, wypoczynku po aktywność fizyczną z dużą dawką endorfin - organizm nie jest głupi i skorzysta na tym pozytywnieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 21:53
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl