endometrioza
-
WIADOMOŚĆ
-
No nie wiem. On sie bedzie staral nie wycinac ale ta torbiel jest tak duza ze nie wiadomo czy z jajnika cos zostalo . Wszyatko sie okaze jak zobacza najbardziej optymistyczna wersja to ze odciagna zawartosc tej torbielu albo ze da sie to wyluszzyc. Nie wiem juz co mam ze sobą zrobićI i II IVF Medart Poznań
III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny ja tu ciągle wracam i wychodzę, mam juz dość tej endometriozy rok temu laparoskopia jajowody drożne,później. 6 miesięcy leczenia vissane później po odstawieniu odrazu zaszłam i w 5 Tc poronilam i teraz staram się zajść i nici miałam ostatnio monitoring Clo i pregnyl wszystko poszło jak trzeba pęcherzyk pękł ale kurw ciazy brak ): Owulacja znikoma u mnie teraz dostałam skierowanie na markery . Pierwszy raz w zyciu robię te badania
-
Witam dziewczynki po dłuższej przerwie! Podczytuję Was regularnie, ale głównie z komórki, a ciężko tam coś skrobać.
Elcia, 6,5 cm torbiel to chyba tylko laparoskopia. Leki zmniejszyłyby ją, ale trwałoby to strasznie długo a i tak pewnie musiałoby dojść do laparo. Ja miałam 5,4 cm i to było już zagrożenie życia, bo taka torbiel może pęknąć.
Kochane wierzę w Was i w moc lekarzy, którzy się Wami zajmują. Ja mojemu zawierzyłam i skończyło się dobrze, ale co się nalatałam w każdym cyklu na USG to moje... No ale w rok po laparoskopii zobaczyłam 2 kreski.
Trzymam kciuki za Was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 21:23
hiacynta99 lubi tę wiadomość
-
Rudziutka7, a jak Ty się czujesz? Już Ci niewiele zostało Ja teraz w sierpniu po tym cyklu idę do mojego gina, bo kazał się zgłosić, jeśli do sierpnia nie zaciążę. Bardzo się boję, że nie będzie wiedział co dalej i skieruje mnie do kliniki... A do Niego mam zaufanie i wolałabym zostać u niego. No nic, zobaczymy jak będzie.
-
Cassie, ja się czuję świetnie. Tylko sen w nocy jest przerywany i powoli dopada mnie stres, czy zdążę wszystko kupić i jak będzie wyglądał poród.
Dziś u nas ciepełko, ale ja uwielbiam taką pogodę, więc nie mam na co narzekać!
Cassie, jeśli lekarz wykorzystał już wszystkie swoje możliwości względem Ciebie, to musi odpuścić i oddać Cię w ręce innych fachowców. Nie bój się tego, tyle dziewczyn miało obawy a obecnie noszą pod sercem nowe życie.
Nie przestawajcie wierzyć. To banalne, wiem, ale zróbmy tyle, ile w naszej mocy. A naszym zadaniem jest dbać o siebie, wierzyć no i serduszkować oczywiście
Udanego poniedziałku!Adelo lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mi doktor zalecił na endometriozę suplement Restroveratrol 300 mg (dostępny w internecie), czy ktoś z was to brał z pozytywnym skutkiem? Lek ten ma opóźnić nawrót endometriozy, a nawet zmniejszyć ogniska. Jestem pełna nadziei<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
-
Zapraszam Was na moją stronę i bloga https://www.facebook.com/mojeendolife?__nodl
Dawno mnie tu nie było. Ja jakoś pogodzilam się z sytuacją. Rudziutka oby końcówka przeleciala dużo sił na rozwiązanie!
Innym kobietkom życzę wytrwałości i wiary, co góry przenosimagic1, hajka lubią tę wiadomość
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Ja brałam podobne zastrzyki, nazywały się zoladex przez 5 miesięcy, a potem jeszcze drugą serię przez 3 miesiące. Czułam się niezbyt dobrze, samopoczucie się pogorszyło tak 3 tygodnie od zażycia pierwszego zastrzyku, pojawiły się uderzenia gorąca w dzień i w nocy (bardzo męczące, wybudzające ze snu)), migrenowe bóle głowy, zaczął mnie s"wędzieć" kręgosług (niewielkie odwapienie kości). Jak krótko masz brać, to nie powinno zaszkodzić. Myślę, że to zależy od organizmu, każdy jest inny. Może u Ciebie będzie lepiej Ja już nie chcę póki co do tego wracać, żebym nie musiała...
Biorę resveratrol na endo, kręci mi się w głowie po nim, może muszę się przyzwyczaić do tego ziela<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a> -
nick nieaktualnyHej Dziewczyny proszę o radę, bo czuję się jak dziecko we mgle.
Już coś tu kiedyś pisałam, ale teraz muszę coś z tym zrobić.
Oczywiście już ponad pół roku staramy się i to z idealnym wstrzeleniem się w dzień owu. Wszystko mam piękne, regularne, oowulacja, pęcherzyki. Gdyby nie to, że lekarz prawie rok temu powiedział, że podejrzewa endo 1 st. Ale na razie mam zajść w ciążę albo czekać rok.
I generalnie wiele objawów endo mi się zgadza.
Świruję, bo nie wiem czy czekać rok czy zmienić lekarza. I jakie badania robić. Nie wiem kogo się doradzić w tej kwestii. -
nick nieaktualnyPodstawowe hormony badałam wszystko w normie, owulacja też ok wykresy idealne, robiłam usg pod koniec tamtego roku i ok 4 msc temu pęcherzyki ładnie wszystko.
Mam 26 lat, więc uważam się za młodą tylko bardziej praca nie pozwala mi na długie starania.
Właśnie jak mu przy kolejnej wizycie powiedziałam, że dieta zmniejszyła bóle miesiaczkowe to powiedział, parafrazując, że to efekt placebo i jeżeli mój !mózg w to wierzy to dobrze:/
No właśnie wczoraj pierwszy raz od kiedy pamiętam miałam prawie bezbolesny 1 szy dzień @ a zwykle zwijam się z bólu. Dietę też zupełnie odpuscilam ostatnio. I nie wiem czy się cieszyć czy martwić.