Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

endometrioza

Oceń ten wątek:
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ubichinol ma tylko 50 mg a to co zamówilam aż 300 mg. No nic okaże się w styczniu lub w lutym jak to podziała na moje komórki :)

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 24 sierpnia 2015, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś po wizycie nareszcie jakieś dobre wiadomości. Lewy jajnik pęcherzyk 20 mm, owulka za rogiem. Ale co najważniejsze - rok od operacji i 7 miesięcy od visanne i nie ma żadnych, nawet najmniejszych ognisk endomendy! :) W tym cyklu powtarzam wszystkie hormony i za miesiąc jeszcze raz do gina z wynikami, żebysmy wiedzieli jak działać. Jestem dobrej myśli :)

    sisi, Szczęsciara 26 lubią tę wiadomość

    oar89jcgzipdaets.png
  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisek, dzięki :) Najbardziej mnie cieszy ten brak śladów mendy, bałam się, że jak pójdę, to na usg znajdziemy jakąś "niespodziankę" :/ to już chyba będzie taki lęk do końca życia...

    oar89jcgzipdaets.png
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CassieMK wrote:
    Morisek, dzięki :) Najbardziej mnie cieszy ten brak śladów mendy, bałam się, że jak pójdę, to na usg znajdziemy jakąś "niespodziankę" :/ to już chyba będzie taki lęk do końca życia...


    cassie a powiedz mi, co może wyjść na usg jako nawrót endomendy? wiem, że torbiele na jajnikach. Przed laparo miałam je praktycznie przy każdej wizycie u lekarza. Od stycznia zeszłego roku nei stwierdzono ich ani raz. Ale co jeszcze może wykazać usg? bo zawsze myśłałam, że nie jest w stanei wychwycić ognisk endometriozy. A wróciły moje bolesne miesiączki i boje się, że to oznacza nawrót.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 09:22

    age.png
  • Katie87 Autorytet
    Postów: 391 220

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny,

    czy można do Was dołączyć? :)

    jestem od kilku miesięcy na OvuFriend. Dużo czytam, chłonę wiedzę i już wiem, że tu dowiem się dużo więcej niż u ginekologa..
    Choruję na endomendę od 2008 - w 2009 miałam pierwszą laparoskopię torbieli i w tym roku kolejną (12.08.2015), ten sam jajnik.
    Dodatkowo mam Hashi (Euthyrox od 2 lat). Cykle regularne, jak w zegarku, od zawsze - strasznie długie, obfite i bolesne.

    Dopiero tutaj dowiedziałam się o monitoringu cyklu i niestety okazało się, że większość cykli mam bez owu :( Ogólnie przy endomendzie komórki jajowe są bardzo kiepskiej jakości. Niby bóle owulacyjne zawsze miałam, ale jak widać to nic nie znaczy. Mąż się badał, jest ok.
    Po pierwszej laparo miałam tabsy antykoncepcyjne. Odstawiłam w 2011 roku i ciąży do tej pory brak. Chcę wdrożyć teraz Clo, jak tylko minie jeden cykl po laparo.

    Pomyślałam, że w końcu napiszę, bo kto inny może mnie zrozumieć, jak nie inne, w podobnej sytuacji, kobiety :)

    Pozdrowienia dla Was :)

    "Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz" <3

    2011 - początek starań
    HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
  • magic1 Autorytet
    Postów: 265 333

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipa wrote:
    cassie a powiedz mi, co może wyjść na usg jako nawrót endomendy? wiem, że torbiele na jajnikach. Przed laparo miałam je praktycznie przy każdej wizycie u lekarza. Od stycznia zeszłego roku nei stwierdzono ich ani raz. Ale co jeszcze może wykazać usg? bo zawsze myśłałam, że nie jest w stanei wychwycić ognisk endometriozy. A wróciły moje bolesne miesiączki i boje się, że to oznacza nawrót.

    mogą wyjść ogniska na jajnikach na przykład, ja tak miałam i to tuz po laparo...

    witaj w gronie Katie! :-)

    4c3tugpjetqoi3k1.png
  • Katie87 Autorytet
    Postów: 391 220

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuję Magic1 :)

    Odnosząc się do Waszego tematu, po mojej ostatniej laparoskopii, lekarz, który mnie operował, wspomniał że wypalał prądem te wredne ogniska endomendy. Powiedział również, że ciężko jest je wszystkie usunąć a na USG niestety ich nie widać. Tylko laparoskopia może to potwierdzić, ale póki nie ma kolejnej torbieli to też nie ma co w brzuchu grzebać. No i ciąża najlepsza, bo podczas niej wszystko się "wysusza" :)

    "Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz" <3

    2011 - początek starań
    HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
  • CassieMK Autorytet
    Postów: 729 865

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magic1 wrote:
    mogą wyjść ogniska na jajnikach na przykład, ja tak miałam i to tuz po laparo...

    witaj w gronie Katie! :-)

    Lipa, może to zależy od sprzętu? Torbieli nie było na bank, sama widziałam, a jeśli chodzi o ogniska, to lekarz wyraźnie powiedział "żadnych ognisk", a jak na monitorze spojrzałam na takie dziwne ciemne kreski na jajniku i On zobaczył, ze na to patrzę, to mi wyjaśnił, że to jakieś tam włókna, czy coś... Generalnie bardzo dużo szczegółów było widać na obrazie usg, więc może to jakiś sprzęt na wypasie. Wiadomo, że jak endo jest w stanie utajenia, to nic nie da się wykryć, ale jak w obrazie usg jest czysto po 7 miesiącach, to wierzę, że za kolejne kilka nadal tak pozostanie :D

    Katie, ciąża lekarstwem na wszystko, tylko jak w nią zajść... :P

    Szczęsciara 26 lubi tę wiadomość

    oar89jcgzipdaets.png
  • Katie87 Autorytet
    Postów: 391 220

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CassieMK, ja wierzę, że wiara czyni cuda :) jak sobie będziesz powtarzać, że ta endomenda nie wróci to nie ma szans nawrotu. Trzeba myśleć pozytywnie! A jak tu piszemy to możemy się wspierać dzień i noc.
    A Ty na coś jeszcze chorujesz? Czy przypadkiem też jesteś rocznik 87? :)

    "Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz" <3

    2011 - początek starań
    HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 25 sierpnia 2015, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Katie87 :) Cassie bardzo dobre wiadomości!!!!

    Katie87, CassieMK lubią tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • asieńka Autorytet
    Postów: 338 142

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny :)

    Postanowiłam do Was dołączyć bo też mam to świństwo :(
    W grudniu miałam laparo kopie a w styczniu juz powrót tego badziewia.... teraz to nawet na juz 6cm :(
    Cz stosuje cie jakieś diety?

    mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...

    Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
  • Katie87 Autorytet
    Postów: 391 220

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Asieńka,

    ale ta menda jest okropna. A od razu po laparo chciałaś się starać o dzidzię? Nie przyjmowałaś leków? Będziesz miała kolejną laparoskopię?

    Ja po drugiej laparo trochę poczytałam o diecie na endometriozę - ma być przeciwzapalna.
    http://www.tlustezycie.pl/2014/01/endometrioza-alternatywnie.html

    "Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz" <3

    2011 - początek starań
    HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
  • asieńka Autorytet
    Postów: 338 142

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lekarz powiedział, ze odczekac dwa cykle i podjąc starania.... no niestety to laparo nic nie dało, w maja miałam invitro, ale zostałam mama Aniołka :(

    juz nie wiem co robic....
    chciałam stosowac diete, ale jaka sprawdzona, bo jakos działam po omacku teraz....

    mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...

    Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
  • Katie87 Autorytet
    Postów: 391 220

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, mi po laparo kazali się od razu starać, nie czekać. Jak masz torbiel o wielkości 6cm to dobrze byłoby się jej pozbyć.
    U mnie oprócz wyłuszczenia torbieli, wypalali prądem ogniska. U Ciebie wiesz jak było?

    Na każdej stronie o endometriozie jest napisanie o diecie antyzapalnej (dużo warzyw, ryb, błonnika a mało czerwonego mięsa i glutenu).

    A hormonalnie jesteś ustabilizowana? Prolaktyna, progesteron, TSH? Przed invitro miałaś HSG?

    "Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz" <3

    2011 - początek starań
    HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
  • asieńka Autorytet
    Postów: 338 142

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy udało się zajść w ciążę. ? Wyniki badań miałam ok, drobno również.

    Może powinnam powtórzyć któreś. ?

    mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...

    Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asieńka, wit D, koenzym q10 to podstawa. Podobno pomaga również DHEA. Ja odstawiłam również kawę i czerwone mięso- też źle wpływa. Zdania są co do tego podzielone, ale ja zrobiłam to dla własnego spokoju.
    To prawda, że najlepiej rozpocząć starania/stymulacje od razu po laparoskopii. Lekarz mi powiedział, że lepszego momentu już nie będzie. Miałaś robioną histeroskopię? Sprawdzali czy nie masz zrostów w macicy?? Ja przystępowałam do in vitro z torbielą, ale oczywiście bez byłoby lepiej..
    W moim przypadku, podczas laparo nie usunęli torbieli bo była w zroście z jelitem i bali się o uszkodzenia.
    Z tego co mi mówił lekarz to duży wpływ na cały przebieg starań ma to, gdzie jest umiejscowiona ta menda.
    Szukałam informacji również na innych forach. Niektóre dziewczyny brały zastrzyki przez 6 mscy, blokując okres. Po tym udawało się zachodzić naturalnie. Ale to jest tak, że albo się uda albo nie.
    Ja przed staraniami i w trakcie dostałam steryd.

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • asieńka Autorytet
    Postów: 338 142

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dostałam teraz dhea oraz l-carnitine. Kawy bardzo mało pije, mięsa czerwonego prawie wcale, bo nie lubię. Od tygodnia bardzo dużo jem owocow i warzyw. Staram się dzien rozpoczynac od koktajlu. Kupiłam ten proszek-korzeń maca i czasami do nich dodaje.

    Zaraz idę na zakupy to kupię witaminę D i koenzym.

    Histeroskopie będę miała za jakies 2 miesiące. U mnie laparo tez nie usunęlo wszystkoich torbieli ze wzgledu na ułożenie.

    Podczas invitro tez brałam sterydy, chociaz one bardzo mnie stresowały, bałam sie o zdoriw dziecka jak byłam w ciązy

    mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...

    Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hm.. a kiedy je odstawiłaś? Ja odstawiałam od 10 dpt i to nie od razu, tylko co 3 dni zmniejszałam dawki. Miałaś metypred czy ten drugi na e chyba? Podobno metypred jest mniej "śmieciowy".

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • asieńka Autorytet
    Postów: 338 142

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    metypred mialam, ciaza była zagrozona i przyjmowalam cały czas tzn do poronienia, czyli 11 tc....

    mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...

    Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
  • Katie87 Autorytet
    Postów: 391 220

    Wysłany: 26 sierpnia 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieńka, niestety nie udało mi się zajść. Dopiero dwa miesiące temu przy monitoringu cyklu okazało się, że mam bezowulacyjne cykle i słabe pęcherzyki. Chcę włączyć Clo od następnego cyklu.

    Słyszałam również o pozytywnym działaniu witaminy D3.

    Agulas, a jak u Ciebie invitro? udało się?

    "Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz" <3

    2011 - początek starań
    HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
‹‹ 88 89 90 91 92 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ