FemiFertil
-
WIADOMOŚĆ
-
Skład zgłoszony do GIS
suchy ekstrakt etanolowo-wodny z: jagód niepokalanka
kwiatu koniczyny łąkowej
liści maliny właściwej
korzenia eleuterokoka
liści zielonej herbaty
l-arginina
witamina A
witamina E
witamina B1
witamina B2
witamina B6
witamina B12
witamina C
witamina D3
niacyna
kwas pantotenowy
kwas foliowy
cynk
jod
żelazo
miedź
selen
A na opakowaniu ekstrakt z korzenia maki, który nie jest zgłoszony do GIS
Suchy ekstrakt etanolowo-wodny z: jagód niepokalanka zgłoszony do GIZ a nie ma go na opakowaniu.
Kwiatu koniczyny łąkowej na opakowaniu brak.
Liścia zielonej herbaty na opakowaniu brak
L-argininy na opakowaniu brak.
Korzeń lukrecji na opakowaniu jest a nie zgłoszono go do GIS
Zapytałam mailowo GIS co robi się w takich sytuacjach i czekam na odpowiedź.
Lili, bea lubią tę wiadomość
MisiaMisia
-
Sama jestem ciekawa jaka będzie odpowiedź...
Misia daj znać koniecznie jak już będzie coś wiadomo...
Przyznam, że zmartwiło mnie to wszystko, bo liczyłam, że mnie w jakimś stopniu ff pomoże a tu taka afera...
Chyba poszukam w APTECE innego suplementu o podobnym działaniu.
Przypomniało mi się jak czytałam na jakimś forum poświęconym temu specyfikowi, że dwie dziewczyny w różnych odstępach czasu wysłały do tej firmy TAKIE SAMO pytanie dotyczące łączenia ff z jakimś innym lekiem bodajże bromergonem albo czymś podobnym ale nie pamiętam dokładnie o jaki lek chodziło i obie dostały odpowiedź, ale nie taką samą. Jednej napisali, że może brać ff+tamten lek a drugiej, że nie można tego łączyć. Wtedy mi coś pikło,że coś tu nie tak...
Mam ich gdzieś za te przekręty
MisiaMisia lubi tę wiadomość
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
To nie w porządku, że robią takie rzeczy kosztem staraczek. Jestem zresztą przekonana, że to jedna osoba. Będę informowała o przebiegu zdarzeń
Nie wyklucza to jednak możliwego zbawiennego działania preparatu. Tego przecież nie wiem. Jeszcze zaświeciło mi się światełko w kwestii żeń-szenia, który nie jest specjalnie polecany staraczkom. Eh.
vanessa lubi tę wiadomość
MisiaMisia
-
PS. Na bank przy jakiejkolwiek hormonoterapii nie wolno zapodawać sobie takich preparatów. Tzn....bez uzgodnienia z lekarzem. Zioła mają spory wpływ na organizm. Lepsze będą jednak zioła ojca Sroki:)
vanessa, aga.just lubią tę wiadomość
MisiaMisia
-
Właśnie !!! zioła o. Sroki czemu ja wcześniej nie wzięłam ich pod uwagę tylko uparłam się na ten ff a przecież o nich słyszałam.
Dzięki MisiaMisia, że mi to podsunęłaś
Chociaż będę miała pewność, że to co łykam jest sprawdzone a nie niewiadomego pochodzenia.7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Dostałam od Fertilusa zgłoszenie do GIS. W sumie tylko list przewodni. Pani właścicielka dołączyła też certyfikat zgodności a właściwie sprawozdanie badań z Laboratorium Higieny Żywności i Żywienia zlecone przez GROKAM GBL z Mielca.
Na pytanie o różnice w składzie otrzymałam wyczerpującą odpowiedź.
Skład Femifertilu został zmieniony (i ta zmiana jest zgłoszona do GIS), ponieważ Urząd Rejestracji Leków i Produktów Leczniczych zastrzegł, że ekstrakt niepokalanka i 2 inne składniki w starym składzie funkcjonują w Polsce jako leki i nie mogą być zarejestrowane jako suplementy diety. Z ekstraktem niepokalanka daliśmy za wygraną, z co do reszty składu prowadzimy dyskusję z URPL, bo inne podmioty rejestrują składniki, jak l-arginina jako suplementy diety i nie ma z tym problemu. Niestety, system faworyzuje międzynarodowe koncerny farmaceutyczne kosztem małych polskich firm.
Tak więc wydaje się, że po moich wielodniowych dochodzeniach nie mogę się już do niczego przyczepić
Lili, vanessa lubią tę wiadomość
MisiaMisia
-
I jeszcze to:
"W przypadku stosowania leków hormonalnych stosowanie Femifertilu należy skonsultować z lekarzem prowadzącym. Zwykle lekarze odradzają łączenie terapii hormonalnych z suplementami diety, szczególnie, gdy w ich skład wchodzą zioła.
Jeśli nie przyjmuje Pani leków, Femifertil można stosować przez 6 miesięcy, po czym zalecamy zrobienie miesięcznej przerwy"
Lili lubi tę wiadomość
MisiaMisia
-
Hej Dziewczyny,
Ja zjadłam 3 opakowania i mi w niczym nie pomógł - niestety. Tyle, że się dopiero później okazało, że mam problemy z tarczycą, więc raczej nie było szans żeby dobrze zadziałał. Myślę, że to raczej preparat na "drobne" problemy z cyklem.
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Miśka niesamowita jesteś, walczyłaś do końca Uparciuch :*
Ja traktowałam FF jako wsparcie organizmu, dowitaminizowanie się, zaopatrzenie go w składniki, które są mu potrzebne na etapie, na którym się znajduje. Absolutnie nie zakładałam, że załatwi moje problemy z płodnością. Póki co przerwałam, bo biorę clo, ale myślę, ze jeśli będzie jeszcze potrzeba, a ja zakończę stymulację to sobie jeszcze zapodam.
Póki co FF poprawił jakość i ilość śluzu płodnego (nie miałam z tym problemów,ale po nim było go jeszcze więcej). Poza tym (choć nie wiem, czy to od tego) bardzo poprawił mi się stan paznokci i cery, taka promienna się zrobiła. Wiem, ze nie o cerę tu chodzi, ale mogę zakładać, ze organizm dostał solidną dawkę potrzebnych składników.
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Ja FF planowałam kupić właśnie z myślą o śluzie, bo mam bardzo gęsty...
ale dopiero jak będę po hsg i zrobimy badanie nasienia, bo jeżeli jajowody są niedrożne lub coś nie tak z żołnierzykami to szkoda kasy na FF...
Na razie szukam info na temat tego suplementu a MisiaMisia wygrzebała najwłaściwsze informacje
dzięki Ci za to 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2013, 22:02
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Mg+B6 kiedyś już brałam, ale i tak śluz nie był taki jakbym chciała. Po wiesiołku mi temperatura strasznie skakała. Wit. A+E i Omega 3 kiedyś mi pomogły na śluz, ale nie pamiętam czy był taki jak powinien...
Przez dwa lata daliśmy sobie spokój ze staraniami, bo psychicznie było ze mną kiepsko... Postanowiliśmy znowu spróbować, ale boję się jak znów psychika mi zareaguje na niepowodzenia. Staram się nie nastawiać, ale to nie takie proste...
Jeszce raz spróbuję poprawić jakość śluzu wiesiołkiem, siemieniem lnianym itp. Jak nie będę zadowolona to pomyślę o FF.
Może ktoś mnie wyśmieje albo pomyśli, że to głupie, ale wyczytałam że któryś składnik FF poprawia libido... a po załamaniu nerwowym bardzo mi spadło
i chciałabym sobie jakoś pomóc...
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Witam wszystkie staraczki i mam pytanie czy bralyscie moze taki suplement diety jak Oligobs Procrea F? o Femifertil slyszalam i sa o tym rozne opinie ale o oligobs nie ma ani jednej opinii tylko sa opisy tego preparatu. Bede wdzieczna za kazda odpowiedz:)
-
Nie znam tego suplementu. Skład wydaje się bezpieczny. Mam wrażenie, że bez szału. To raczej suplement przygotowujący do ciąży. Tzn zapewniający mikro i makroelementy. Nie sądzę jednak, żeby pomagał w zachodzeniu w ciążę. To zapewne trafiony zestaw witamin itp.MisiaMisia
-
a tu przesylam tylko czesc artykulu o tym suplemencie , powiem tak ja kupilam i od tego cyklu biore zobaczymy co bedzie za jakis czas..."Okres starań o ciążę to także temat dotyczący kobiet mających problemy z owulacją. Często przyczyny pozostają nierozpoznane, a problem po pewnym czasie rozwiązuje się samoistnie. Istnieją jednak konkretne, potwierdzone diagnostycznie, przyczyny medyczne takie, jak np. zespół policystycznych jajników (PCOS). W ostatnich latach podjęto poszukiwania możliwości wsparcia dla tego problemu. Ciekawe wyniki przyniosły badania opublikowane m.in. w czasopiśmie Gynecological Endocrynology poświęcone znaczeniu inozytolu dla kobiet przygotowujących się do ciąży, w szczególności tych z nieprawidłową owulacją. Stwierdzono, że uzupełnianie niedoborów inozytolu, zwłaszcza w połączeniu z kwasem foliowym znacznie poprawia zdolności prokreacyjne tych kobiet nie powodując jednocześnie skutków ubocznych. Jako obiecujące ocenia się użycie tej formuły w celu przywrócenia spontanicznej owulacji.
OLIGOBS® Procrea to zestaw składników przygotowany w oparciu o najnowsze badania naukowe. Polecany jest dla kobiet przygotowujących się do ciąży w celu wsparcia procesu przygotowania organizmu przed planowaną prokreacją. Zawiera unikalne rozwiązanie połączenia inozytolu i kwasu foliowego w otoczeniu niezbędnych w tym okresie witamin i minerałów. Z tego względu polecane szczególnie przy problemach z owulacją."
Tu link do tego artykulu w caloci http://www.oligobs.pl/produkt-pma.html -
Ciekawe co piszesz o inozytolu. Temat trzeba zatem zbadać.
Jeżeli kobitka ma problem z owulacją, to może próbować takiego rozwiązania. Ja osobiście uważam, że problemy z owulacją to często bardzo złożone sytuacje zależne od organizmu. Mogą mieć źródło na różnych polach.
Zatem, jeżeli masz problem z owulacją to najlepiej działać z pomocą lekarza specjalizującego się w tego typu zaburzeniach, niepłodności itp.
Tak czy owak ten środek raczej nie zaszkodzi.
Pamiętajmy, że każda ze staraczek, która czeka na ciążę sporo czasu ma inny problem.
Bez diagnozy ciężko określić co jest nie halo.
Przy niepłodności idiopatycznej po długim diagnozowaniu łapiemy się różnych metod:) Bylebyśmy robili to z głową.
Paula 90 lubi tę wiadomość
MisiaMisia
-
Ja tez byla zdziwiona cena FF, bez przekonania, ale kupilam.
W I cyklu stosowania, zaznaczylam na wykresie ze tylko proba z FF zaszlam :--))
oczywiscie po + tescie wspomagacze duph i luteina i odstawilam FF.
musze przyznac bez reklamy ze wraz z castagnusem wyrownal mi wykresik i cykl plus pomogl na cere.
-
nick nieaktualnyMisia-jestem pełna podziwu za upór i cierpliwość w badaniu tematu. Myślę, że wielu dziewczynom pomogłaś zaoszczędzić niepotrzebnych wydatków. Zazwyczaj takie firmy żerują na naszej desperacji, podobnie jest z preparatami odchudzającymi.
A swoją drogą czytałam kiedyś że L-arginina nie jest zbyt zdrowa i lepiej jej nie zażywać bo na dłuższą metę może się przyczyniać do poważnych schorzeń nerek a nawet przyczyniać się do zawału serca ponieważ usztywnia ścianki naczyń krwionośnych. Osoby biorące leki z potasem kategorycznie nie powinny zażywać L-argininy. Podobnie cukrzycy.
Ilości L-argininy występujące w pożywieniu w zupełności nam wystarczą, a jej dodatkowe zażywanie może przynieść więcej szkody niż pożytku, więc uważajcie dziewczyny.
vanessa, MisiaMisia lubią tę wiadomość
