Gameta Bydgoszcz 🌞💜💙💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja byłam we wtorek na wizycie i dostaliśmy kwalifikacje,tylko że my mamy zarodki z procedury komercyjnej i to jest podobno inna pula pieniędzy, za wszystkie badania musiałam sama zapłacić (wirusowe i wymazy).
AneczkaKluseczka lubi tę wiadomość
-
Hej my czekamy od kwietnia. W maju dostaliśmy telefon byla dawczyni ale okazało się ze miala puste pecherzyki . Potem zadzwonili bo wyszla lipa z tą dawczynia ze maja inna ale kolor oczu zupełnie inny wiec podziękowaliśmy. I tak czekamy nadal... czyli juz miła pol roku ... Dzwoniłam na początku września to pani mówiła ze dawczyn mało a potrzeby wielkie . Albo zgłaszają sie z inna grupa krwi lub inne oczy. A czas leci:((
-
My czekamy od sierpnia na zarodek i też cisza na razie....
W pierwszej procedurze w KD na komórkę czekaliśmy 3 miesiące, w drugiej- połowie roku. Wiec powinni się niedługo odzywać do Was.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października, 14:55
-
Hej dziewczyny. Czy wiecie moze gdzie w Bydgoszczy mozna zrobic badania proga z krwi w ndz?Starania od 2018
01.2022 - I procedura, pierwszy transfer - córeczka
Walka o rodzeństwo od 09.2024:
11.2024 - FET cb 💔
01.2025 - FET nieudany
03.2025 - minihisteroskopia - niedrożne jajowody, ogromny stan zapalny, nisza po CC, cd138 - ujemne
07.2025 - II procedura, 1 zarodek po PGTa
10.2025 - transfer, 4dpt ⏸️ -
Szpital MSWiA na markwarta. Zadzwoń, to lab diagnostyka/vitalabo i umów się z paniami.NovaStaraJa wrote:Hej dziewczyny. Czy wiecie moze gdzie w Bydgoszczy mozna zrobic badania proga z krwi w ndz?
-
Niestety dzwonilam tam i panie dzis nie pobieraja, pozostaje mi czekac do jutraizabelka90 wrote:Szpital MSWiA na markwarta. Zadzwoń, to lab diagnostyka/vitalabo i umów się z paniami.
Starania od 2018
01.2022 - I procedura, pierwszy transfer - córeczka
Walka o rodzeństwo od 09.2024:
11.2024 - FET cb 💔
01.2025 - FET nieudany
03.2025 - minihisteroskopia - niedrożne jajowody, ogromny stan zapalny, nisza po CC, cd138 - ujemne
07.2025 - II procedura, 1 zarodek po PGTa
10.2025 - transfer, 4dpt ⏸️ -
O kurcze to coś musiało się zmienić 😞 bo w grudniu 2023 tak właśnie badałam hormony jak szykowałam się do transferu.NovaStaraJa wrote:Niestety dzwonilam tam i panie dzis nie pobieraja, pozostaje mi czekac do jutra

-
AneczkaKluseczka wrote:Oby oby
Nie ma tutaj więcej dziewczyn, które leczą się w Gamecie?
Hej, ja jestem nowa. ☺️
Mamy wizytę w Gamecie niedługo. 😭
Bardzo mnie to wszystko stresuje bo nie sądziłam, że będziemy musieli z partnerem korzystać z usług w klinikach leczenia niepłodności. 😭
Jak Wy dajcie radę... -
Asia_a wrote:Hej, przywitam się, ja też w Gamecie. Jestem już po punkcji i dziś dowiedzieliśmy się o ilości blastek 🥰 jak się macie dziewczyny? Jakies nowe wieści?
A powiesz mi, jak wygląda pobieranie w Gamecie jajeczek? Na żywca? Czy usypiają?
Dużo zdrówka i wytrwałości.
-
AsaiChan279 wrote:A powiesz mi, jak wygląda pobieranie w Gamecie jajeczek? Na żywca? Czy usypiają?
Dużo zdrówka i wytrwałości.
Nieeee na żywca to się nie spotkałam, żeby gdzieś robili, słyszałaś o takich praktykach?
Bardzo komfortowo to przebiega muszę przyznać i zupełnie nie ma się czym stresować. Najpierw jest cała procedura sprawdzenia danych osobowych (na każdym etapie), podczas procedury jest lekarz (zależnie kto danego dnia pobiera), anestezjolożka i położne. Kładziesz się na łóżku, dostajesz lek i momentalnie zasypiasz. Budzisz się już w sali pooperacyjnej. Sam zabieg trwa kilka minut. Leżysz sobie i powoli się budzisz, a po 2h wychodzisz i czekasz na wizytę lekarską. Dostajesz ciasteczka i herbatę. Bardzo to sprawnie jest zorganizowane trzeba przyznać. Dziewczyny, które miały zabieg w tym dniu co ja wychodziły w równie dobrej formie jak ja
nie ma się czym martwić. Po dwóch dniach (mimo 1.11 i święta) zadzwoniła Pani embriolożka powiedzieć ile zarodków się zapłodniło.
Jak masz jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem, chociaż doświadczenie mam małe, bo to pierwsza procedura
-
Asia_a wrote:Nieeee na żywca to się nie spotkałam, żeby gdzieś robili, słyszałaś o takich praktykach?

Bardzo komfortowo to przebiega muszę przyznać i zupełnie nie ma się czym stresować. Najpierw jest cała procedura sprawdzenia danych osobowych (na każdym etapie), podczas procedury jest lekarz (zależnie kto danego dnia pobiera), anestezjolożka i położne. Kładziesz się na łóżku, dostajesz lek i momentalnie zasypiasz. Budzisz się już w sali pooperacyjnej. Sam zabieg trwa kilka minut. Leżysz sobie i powoli się budzisz, a po 2h wychodzisz i czekasz na wizytę lekarską. Dostajesz ciasteczka i herbatę. Bardzo to sprawnie jest zorganizowane trzeba przyznać. Dziewczyny, które miały zabieg w tym dniu co ja wychodziły w równie dobrej formie jak ja
nie ma się czym martwić. Po dwóch dniach (mimo 1.11 i święta) zadzwoniła Pani embriolożka powiedzieć ile zarodków się zapłodniło.
Jak masz jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem, chociaż doświadczenie mam małe, bo to pierwsza procedura
Bardzo jestem Ci wdzięczna, że tak dokładnie to opisałaś. Bardzo Ci dziękuję.
Ja przez to wszystko jestem kłębkiem nerwów.
Nie spotkałam się w sumie, ale nie byłam pewna, jak wygląda procedura bo my tak naprawdę dopiero zaczynamy swoją przygodę. Jestem przerażona tym wszystkim. W poniedziałek mamy pierwsze badania. Zastanawiam się jakich dokumentów oni oczekują... A czy jeśli mogę spytać to jakie badania są im potrzebne? Możesz coś podpowiedzieć?
Jeszcze raz dziękuję. ❤️ -
AsaiChan279 wrote:Bardzo jestem Ci wdzięczna, że tak dokładnie to opisałaś. Bardzo Ci dziękuję.
Ja przez to wszystko jestem kłębkiem nerwów.
Nie spotkałam się w sumie, ale nie byłam pewna, jak wygląda procedura bo my tak naprawdę dopiero zaczynamy swoją przygodę. Jestem przerażona tym wszystkim. W poniedziałek mamy pierwsze badania. Zastanawiam się jakich dokumentów oni oczekują... A czy jeśli mogę spytać to jakie badania są im potrzebne? Możesz coś podpowiedzieć?
Jeszcze raz dziękuję. ❤️
Nie ma za co:)
Wysłałam Ci zaproszenie, to wyślę Ci listę badań w wiadomości prywatnej. To będzie Wasza pierwsza wizyta?
-




